– Excuse me, John, will you be so kind as to hand me the dictionary from the top shelf?
– Sorry, Mary, but I’m awfully busy.
– But, John, wouldn’t you mind stopping fora while and giving me the book? I’m too short to reach the shelf…
– I would mind because I’m reading at the moment.
– But do you think you could just stop for a moment and hand me the book?
– No, I don’t think so.

– But, John, why don’t you just stop and…
– Mary, you’d better stop. If I were you I would. You ought to, really.

– John, what a damn impolite person you are. And now, will you, please, get up and hand me this darned book!? Move up!!! NOW!!!

Nie, nie, nie! Nawet najgorszemu wrogowi czy najbliższemu przyjacielowi nie powinno się wykładać kawy na ławę tak bezpośrednio.

  • Move up. Rusz się.
  • Stop talking! Przestań gadać!
  • Go away. Idź sobie.

Te zwroty brzmią jak wojskowe rozkazy, a nie grzeczne prośby czy sugestie. Przypomnijmy sobie więc formułki i użyjmy ich do poproszenia kolegi czy koleżanki, by zechciał(a) coś dla nas zrobić:

  • Can you stand up, please. Czy możesz wstać?
  • Could you speak up, please. Czy mógłbyś mówić głośniej?
  • Would you sit down now. Czy zechciałbyś teraz usiąść?
  • Will you shut up. Czy zamkniesz się…?

Wszystkie powyższe angielskie zdania (no, może z wyjątkiem ostatniego) to przykłady polite requests – grzecznych próśb. Są stosunkowo uprzejme dzięki zastosowaniu znanych nam już Modal Verbs, czasowników modalnych: will, would, can, could, may, might. Dodatkowo grzeczności dodaje im dołączone na końcu magiczne słowo please. Natomiast szczytem uprzejmości są tak skomplikowane zdania, jak:

  • Will you be kind enough to buy me a drink? Czy będziesz tak uprzejmy i postawisz mi drinka?
  • Would you be so kind as to brew some tea? Czy byłbyś tak uprzejmy i zaparzył herbatę?

Pewną modyfikacją w kierunku większej uprzejmości zawsze jest sformułowanie powyższych zdań w postaci pytań:

  • Do you think you can bring me some tea? Czy myślisz, że możesz przynieść mi herbatki?
  • Do you think you could open the window? Czy myślisz, że mógłbyś otworzyć okno?

Pytamy o opinię, zdanie drugiej osoby, mając cały czas w zamyśle polecenie, rozkaz – ale jak uprzejmie to brzmi: czy myślisz, co myślisz, jak uważasz…

Możemy również wyrazić nasze przekonanie co do zdolności i chęci wykonania pewnej czynności przez kogoś drugiego:

  • I suppose you can clean the tables.Myślę, że możesz zetrzeć ze stołu.
  • I guess you could wash up, too.Pewnie mógłbyś też pozmywać.
  • I think you may cook supper.Zapewne możesz przygotować kolację.
  • I reckon you might bring some wine.I pewnie mógłbyś przynieść wino.

Tym razem gramy na cudzej próżności: jesteś tak zdolny, silny, inteligentny, przystojny i co tam jeszcze, że na pewno potrafisz, zechcesz, będziesz w stanie zrobić dla mnie, bądź. i za mnie to czy owo głupstewko.

 

Przypominamy sobie też zawiłą w formie i treści strukturę Do you mind… i Would you mind…, teraz znaczącą coś nieco innego:

  • Do you mind shutting up? Czy nie ma Pan nic przeciwko temu, żeby się zamknąć?
  • Would you mind flushing the toilet? Czy nie miałby Pan nic przeciwko spuszczeniu wody w toalecie?
  • Do you mind not singing for a moment? Czy nie ma Pani nic przeciwko temu, by przez chwilkę nie śpiewać?
  • Would you mind not dancing as well? A czy miałaby Pani coś przeciwko temu, by przestać też tańczyć?

Jak widzicie, w tych zdaniach ewentualny sprzeciw naszego rozmówcy (rozmówczyni) może dotyczyć kontynuowania bądź zaprzestania czynności, którą to właśnie on (ona) – a nie my – wykonuje. Dlatego też nie można tym razem powiedzieć niczego w rodzaju:

  • Do / Would you mind if I / he / they…

Forma z Gerundem jest więc jedyną możliwą przy obecnym znaczeniu wyrażenia.

 

Sugestie, porady i oferty można zaserwować komuś na sto rozmaitych sposobów. Oto niektóre z nich. Namawiając koleżankę na napisanie za nas referatu, możemy przypochlebić się mówiąc:

  • Why don’t you write that paper? Yor are so intelligent.Czemu ty nie napiszesz tego referatu? Przecież jesteś chodzącą inteligencją…

Chcąc wmanewrować brata w upranie za jednym zamachem swoich i naszych skarpetek, zapodamy:

  • Why not wash my socks, too? It’s always easier whan you have more of those…
    Czemu miałbyś nie uprać i moich skarpetek? Zawsze łatwiej się pierze, gdy jest ich więcej…

Usiłując sprawić, by znowu siostra wyręczyła nas w wyprowadzaniu psa na spacer, walimy:

  • Listen, what about walking the dog? Rain is really good for your complexion.
    Co powiesz na spacer z pieskiem? Deszcz tak dobrze ci robi na cerę.

Wreszcie, nakłaniając rodziców na kupno nowego roweru, poprosimy:

  • Hey, how about getting me a new BMX? I’ve had the old one for almost three months now.
    Co powiecie na pomysł kupieniami nowego BMXa? Przecież ten stary ma już prawie trzy miesiące.

Jeśli prośby nie skutkują, możemy posunąć się do lekkiej perswazji i zaowalowanych gróźb, ot, choćby i w takiej formie:

  • You’d better feed the cat… or I’ll have to do it.Lepiej nakarm kota… albo ja będę zmuszony to zrobić.

Wyrażenie you’d better to skrócona wersja you had better – do zastosowania oczywiście dla wszystkich osób liczby pojedynczej i mnogiej. Po wyrażeniu mamy zawsze podstawową formę czasownika (bezokolicznik bez to). Jeszcze parę przykładów:

  • I’d better make the beds.Lepiej pościelę łóżka.
  • Sue’d better go home.Lepiej będzie, jak Zuzia pójdzie już do domu.
  • We’d better scram.Lepiej spływajmy.

Ale co z naszą perswazją? Idźmy dalej:

  • You really should lend me this book. Naprawdę powinnaś pożyczyć mi książkę.
  • You ought to smile a bit more. Powinnaś się nieco więcej uśmiechać.

Te czasowniki modalne – should i ought to – wyrażają obowiązek, obligację, powinność. W znaczeniu nie różnią się specjalnie niczym, tyle, że trzeba pamiętać o formie następującego po nich czasownika:

You should do it. (forma bez to)
ale:
You ought to do it. (forma poprzedzona przez to).

 

Inny „modal”, must, określa nakaz, a jego negacja – mustn’t – stanowczy zakaz. I tak:

  • You must go and see that film.Musisz pójść na ten film.
  • You must visit me tomorrow.Musisz mnie jutro odwiedzić.
  • You mustn’t smoke here. Nie wolno tu palić.
  • You mustn’t steal.Nie wolno kraść.

Wszystkie zdania są bardzo stanowcze i wymowne – musisz, nie wolno ci, bo tak mówię i już!

Grzeczniej wyrazimy zakaz mówiąc:

  • Please, don’t put your feet on the table. – Proszę, nie kładź nóg na stole…
  • Try not to be late next time. – Następnym razem spróbuj się nie spóźniać.

Nie ma tu już tak definitywnego nakazu czy zakazu, jak w zdaniach z must – tym razem nasza wypowiedź to raczej sugestia, podsunięta myśl, delikatna propozycja.

 

Kolejnym wyjściem skutecznym w namawianiu znajomych na czynność, której są raczej niechętni, jest udać solidaryzowanie się z naszą potencjalną ofiarą i dać jej dobrą, koleżeńską radę, stawiając się w jej sytuacji:

  • If I were you, I would play truant today. – Na twoim miejscu poszedłbym dziś na wagary.
  • If I were in your shoes, I’d buy some beer. – Gdybym był w twojej sytuacji, kupiłbym piwo.

Zastosowana tu konstrukcja gramatyczna to tzw. drugi okres warunkowy – Second Conditional – który używamy do opisania sytuacji niemożliwych do spełnienia, dotyczących teraźniejszości lub przyszłości. W naszych przykładach, sytuacja „zamienienia się miejscami” z rozmówcą, „stania się” nim choćby na chwilę (ale już nie kupienie piwa czy wyjście na wagary!!!) jest oczywiście niemożliwa, pozostaje więc gdybanie w drugim okresie warunkowym – mówienie „co by było (teraz lub wkrótce), gdyby…” Typowe zdanie drugiego okresu warunkowego składa się z dwóch zdań podrzędnych: jednego, zaczynającego się od „if’ i zawierającego czasownik w czasie przeszłym Simple Past (uwaga! forma were obowiązuje w tym przypadku dla wszystkich osób, również pierwszej i trzeciej osoby liczby pojedynczej); drugiego z czasownikiem po modalu would / could / might.

  • Will you,
  • Would you,
  • Can you,
  • Could you,
  • Do you think you could,
  • l suppose you could,
  • Will you be so kind as ,
  • Why don’t you,
  • Why not,
  • What about,
  • You should,
  • You ought,
  • You must,
  • You mustn’t,
  • You’d better,
  • If I were you, I’d,
  • Do you mind,
  • Would you mind

…help me with the shopping… come again tomorrow… type this out for me… put these flowers in water… to switch off the TV… fetching another chair… tell me your name again… cany my suitcase… to sit down… posting this letterforme… translate this article for me… give me your address… paying in advance… lend me your umbrella… find out what this means… wash the dishes… stay with the children… sign this form…