Jeśli jest tekst – musi być ktoś, kto go mówi. Również wypowiedzi wewnątrz tekstów mają swoich nadawców.

 

Kto jest nadawcą w tekście?

Mówi narrator

Narrator może nie należeć do świata przedstawionego w powieści.

  • Mówi w trzeciej osobie.
  • Jest wszechwiedzący (zna myśli ludzi, przeszłość, przyszłość).
  • Zachowuje dystans wobec przedstawionych zdarzeń.
  • Jest „przezroczysty” (nie ocenia, nie ujawnia swoich myśli, jest obiektywny).
  • Posiada dużą wiedzę z różnych dziedzin nauki.
  • Nie ujawnia bezpośrednio swoich poglądów, nie komentuje zdarzeń i zachowań postaci.
  • Manipuluje czytelnikiem – nie przedstawia mu wszystkiego wprost, ale zmusza do wyrobienia własnej opinii i do przemyślenia różnych spraw.
    Jest niedziela, szkaradny dzień marcowy; zbliża się południe, lecz ulice Warszawy są prawie puste. Ludzie nie wychodzą z domów albo kryją się w bramach, albo skuleni uciekają przed siekącym ich deszczem i śniegiem. Prawie nie słychać turkotu dorożek, gdyż dorożki stoją.

    Bolesław Prus Lalka
    Dzięki narratorowi widzimy tę scenę jakby z góry, panoramicznie. Wszechwiedzący narrator umie spojrzeć na sieć ulic, dorożkarzy, ludzi uciekających przed deszczem. Sam nie znajduje się wśród nich – on tylko relacjonuje.

Może należeć do świata powieści

  • Mówi w pierwszej osobie.
  • Ma ograniczoną wiedzę (zna tylko swój wycinek rzeczywistości).
  • Jest jednym z bohaterów lub obserwatorów.
  • Przedstawia swój punkt widzenia, ujawnia swoje myśli i emocje.

    Mieszkaliśmy na Starym Mieście z ciotką, która urzędnikom prała i łatała bieliznę. Mieliśmy na czwartym piętrze dwa pokoiki, gdzie niewiele było dostatków, ale dużo radości, przynajmniej dla mnie. W naszej izdebce najokazalszym sprzętem był stół, na którym ojciec, powróciwszy z biura kleił koperty, u ciotki zaś pierwsze miejsce zajmowała balia.
    Bolesław Prus Lalka, Pamiętnik starego subiekta

Tu narratorem jest jeden z bohaterów powieści – subiekt Rzecki. Dzięki niemu poznajemy wycinek rzeczywistości – izdebkę z dzieciństwa taką, jaką pamięta ją stary pan Ignacy. On nie tylko relacjonuje, również wyraża swoje emocje.

Mówią bohaterowie

  • Monolog

    Dłuższa wypowiedź bohatera.
    Gdyby ci wszyscy ludzie… – byli podobni do mnie, Paryż wyglądałby jak szpital smutnych wariatów. Każdy trułby się jakimś widziadłem, ulice zamieniłyby się w kałuże, a domy w ruinę.
    Tymczasem oni biorą życie, jakim jest. Uganiają się za praktycznymi celami, są szczęśliwi, tworzą arcydzieła. A ja za czym goniłem?
    Naprzód za perpetuum mobile i kierowaniem balonami, potem za zdobyciem stanowiska, do którego nie dopuścili mnie moi właśni sprzymierzeńcy, nareszcie za kobietą.
    Mówi Wokulski z Lalki Prusa

  • Dialog

    Rozmowa co najmniej dwóch postaci.

    – Co? – spytałem.
    – Nie możesz wymyślić ani jednej rzeczy.
    – Właśnie, że mogę. Żebyś wiedziała, mogę.
    – No, to mów.
    – Lubię Alika – powiedziałem.
    Rozmawia rodzeństwo w Buszującym w zbożu Salingera.

Narrator a dialog

Narrator w dialogu ujawnia się w częściach komentujących wypowiedź. Są to sformułowania
typu: powiedział, rzekł, odrzekł, stwierdził, dodał, odparł, zauważył.

mówi bohater mówi narrator
– Cześć, Michał – krzyknęła Monika. – Cześć – odpowiedział Michał.

Dosłowne przytoczenia wypowiedzi (cytaty), noszące nazwę mowy niezależnej spotykamy często w utworach literackich. Zamiana ich na mowę zależną (omówienie w formie sprawozdawczej, relacjonującej) odbywa się na zasadzie budowania zdań podrzędnych ze spójnikami „że”, „żeby”. Taką mowę cechuje raczej sztywność, ponieważ nie oddaje ona charakterystycznych cech stylu, języka danej osoby. Przeważnie opuszczamy w niej wyrazy nadające wypowiedzi ton emocjonalny, wykrzykniki, pomijamy cechy gwarowe.

Trzy rodzaje mowy

Bohaterowie mogą wypowiadać się samodzielnie, a może ich wypowiedź relacjonować narrator. I to właśnie jest istotą podziału na mowę zależną i niezależną – tego też mogą dotyczyć pytania testowe.

  • Mowa zależna

    Przytoczenie, relacjonowanie słów bohatera – włączone w tok narracji. Słowa postaci są „zależne” od narratora.
    Piotr opowiadał o swojej przygodzie. Mówił, że to było straszne przeżycie, że nie chciałby tego powtórzyć. Na pytanie o strach, potwierdził.
    Tu narrator mówi, co mówił Piotr.

  • Mowa niezależna

    Całkowite wyodrębnienie, „wyjęcie” z narracji i usamodzielnienie głosu bohatera. Bohater staje się „niezależny” od narratora.
    – To był koszmar – powiedział Piotr.
    – Straszne przeżycie, nigdy więcej!
    – Bałeś się?
    – Tak, bałem się, naprawdę.
    Tu Piotr mówi osobiście.

    Zapamiętaj
    Słowa bohatera, te które sam wypowiada, nazywamy mową niezależną. Nazwa jest słuszna – wypowiedź postaci nie zależy od narratora ani od nikogo innego.

  • Mowa pozornie zależna

    Formalnie mówi narrator, dlatego to wciąż mowa zależna. Ale – jest to sytuacja, w której narrator wciela się w postać, patrzy na świat oczami bohatera, przemawia jego słowami. Na chwilę staje się bohaterem, mówi – jakby to mówił bohater. Dlatego mamy do czynienia z mową tylko pozornie zależną.
    Przykład:
    Mówi narrator o pannie Izabeli:
    Raz zobaczyła w pewnej galerii posąg Apollina, który na niej zrobił tak silne wrażenie, że kupiła piękną jego kopię i ustawiła w swoim gabinecie. Przypatrywała mu się całymi godzinami, myślała o nim i… kto wie ile pocałunków ogrzało ręce i nogi marmurowego bóstwa. […]
    Uwaga – teraz narrator przywołuje jej wyobrażenia, patrzy jej oczami:
    Raz był podobnym do odmłodzonego jenerała – bohatera, który wygrał bitwę i z wyżyn swojego siodła patrzył na śmierć kilku tysięcy walecznych. Drugi raz przypominał twarz najsławniejszego tenora, któremu kobiety rzucały kwiaty pod nogi, a mężczyźni wyprzęgali konie z powozu. Inny raz był wesołym i panującym księciem krwi jednego z najstarszych domów panujących; inny raz dzielnym strażakiem, który za wydobycie trzech osób z płomieni […], a inny raz weneckim gondolierem albo cyrkowym atletą nadzwyczajnej urody i siły.
    Lalka Bolesława Prusa

    Zauważ:
    To przecież nie narrator tak widzi przeobrażenia posągu, lecz panna Izabela. To ona nazwałaby atletę kimś nadzwyczajnej urody i siły, narrator wchodząc w sposób myślenia, przejmuje również styl mowy postaci. To tak jakby sama panna Izabela opowiadała o swoich wizjach, ale – jej słowa nie są wyodrębnione, lecz wtopione w tok narracji. Oto mowa pozornie zależna.

Facebook aleklasa 2

Zobacz:

Narrator w prozie

Kto mówi w tekście? TEST