Kto oprócz Krasickiego pisał jeszcze w Polsce bajki?

Stanisław Trembecki, Adam Mickiewicz, Aleksander Fredro.

Jaki to gatunek – bajka?

  • To gatunek literatury dydaktycznej, bardzo popularny w epoce oświecenia, ale powstały znacznie wcześniej, w starożytności. Za twórcę bajki uważany jest Ezop, który żył w Azji Mniejszej w VI wieku p.n.e.
  • Do najsłynniejszych bajkopisarzy należą: La Fontaine (XVII-wieczny autor francuski) oraz Ignacy Krasicki (który żył w XVIII wieku).
  • Bajka to utwór pisany wierszem lub prozą (częściej wierszem). Zawiera wyraźnie sformułowaną naukę moralną zwaną morałem. Na ogół występuje on na końcu lub rzadziej na początku bajki. Bohaterami bajek są ludzie lub zwierzęta, także rośliny lub przedmioty.
  • Bardzo popularna, również w literaturze polskiej, była bajka zwierzęca, w której zwierzęta reprezentowały cechy noszone przez ludzi, np. siłę, chciwość, pychę. Zadaniem tych bajek było napiętnowanie owych wad.
  • Zwierzęta w bajkach można traktować jak alegorie – lis to np. alegoria chytrości, owca – bezbronności, małpa – głupoty, lew – siły, żółw – powolności.
  • Bajki dzielimy na:
    • epigramatyczne (zwięzłe, krótkie, skupione wokół moralistycznej puenty)
    • narracyjne (dłuższe, o bardziej rozbudowanej fabule).
  • Potocznie bajkami nazywa się baśnie, faktycznie jednak bajka to inny gatunek literacki.

 

Przegląd bajek

Kulawy i ślepy

Niósł ślepy kulawego, dobrze im się działo;
Ale że to ślepemu nieznośno się zdało,
Iż musiał zawżdy słuchać, co kulawy prawi,
Wziął kij w rękę: „Ten – rzecze – z szwanku nas wybawi”.
Idą; a wtem kulawy krzyknie: „Umknij w lewo!”
Ślepy wprost i, choć z kijem, uderzył łbem w drzewo.
Idą dalej; kulawy przestrzega od wody –
Ślepy w bród: sakwy zmaczał, nie wyszli bez szkody.
Na koniec, przestrzeżony, gdy nie mijał dołu,
I ślepy, i kulawy zginęli pospołu.
I ten winien, co kijem bezpieczeństwo mierzył,
I ten, co bezpieczeństwa głupiemu powierzył.

Jaki morał płynie z tej bajki?
Uważaj na głupich i nie daj się sprowadzić na manowce! Ludzka głupota nie ma granic. Ujawnia się, gdy ślepiec chce sam decydować o kierunku wędrówki. Ujawnia się też, gdy ślepiec nie słucha mądrych wskazówek kulawego. Ujawnia się w końcu, gdy kulawy powierza swoje życie rękom (oczom) ślepego i bezmyślnego człowieka.

Kim są bohaterowie?
Jest ich dwóch – wymienieni w tytule ludzie: kulawy oraz ślepiec. Żyli ze sobą w zgodzie, pomagali sobie nawzajem, byli sobie potrzebni.

Jak możesz streścić fabułę?
Ponieważ kulawy miał problemy z chodzeniem, ślepiec nosił go na rękach. Kulawy zawsze pilnował, żeby ślepy nie zbłądził. Wskazywał kierunek, w jakim zmierzali. Pewnego dnia ślepiec zbuntował się przeciwko swojemu kompanowi. Miał dość wiecznego pouczania. Chciał samodzielnie podejmować decyzje. Skutki były oczywiście opłakane. Ślepiec nie poradził sobie na drodze. Nie zamierzał jednak poddać się i posłuchać wskazówek wciąż towarzyszącego mu kulawego. Najpierw nie chciał skręcić w lewo, jak radził kulawy, a efekt – rozbił się na drzewie. Potem wpadł do wody. Finał był tragiczny – obydwaj kompani wpadli w dół (może przepaść, osuwisko, urwisko) i zginęli.

Na czym polega alegoryczność tej bajki?
Wcale nie chodzi w tej bajce o osoby ułomne fizycznie, lecz o ślepych i chromych duchowo. To właśnie przykład alegoryczności bajek.

Jakie wady piętnuje ta bajka?
Bajka wyśmiewa brak krytycyzmu, samozachwyt i chęć rządzenia, nawet gdy się na czymś nie znamy i nie mamy o rządzeniu pojęcia. Najkrócej mówiąc, ta bajka wyśmiewa głupotę, a także bezmyślność i zawziętość.

Jaki to rodzaj bajki?
To bajka epigramatyczna.

Jakim wierszem napisana jest bajka? Jak jest zbudowana?
Napisana została wierszem stychicznym (bez podziału na zwrotki, wiersz stychiczny to przeciwieństwo wiersza stroficznego). Składa się z dwunastu wersów, napisana została trzynastozgłoskowcem, ze średniówką po siódmej sylabie.

Co powiesz o rymach w tym utworze?
To rymy parzyste, żeńskie (aabbcc).

 

Szczur i kot

„Mnie to kadzą” – rzekł hardzie do swego rodzeństwa
Siedząc szczur na ołtarzu podczas nabożeństwa.
Wtem, gdy się dymem kadzidł zbytecznych zakrztusił –
Wpadł kot z boku na niego, porwał i udusił.

Kto jest bohaterem tej bajki?
Zarozumiały, pyszałkowaty, bufonowaty szczur. Cóż to nie on – piękny i wspaniały, zjadł wszystkie rozumy. Za tę jego wspaniałość kadzą mu nawet na ołtarzu. Szczur dużo gada, a kot – działa.

Jak można streścić tę bajkę?
Gdy szczur przechwala się, siedząc w oparach kadzideł na ołtarzu, sprytny kot wykorzystuje sytuację i z łatwością chwyta głupiego gryzonia. Będzie miał smaczny posiłek.

Na czym polega alegoryczność i aktualność (uniwersalność) tej bajki?
Szczur jest tu alegorią zachowań krótkowzrocznych pyszałków.

Ile takich szczurów mamy we współczesnym świecie?!
Przepiękna miss, której uroda przeminie za kilkanaście lat, a jej koronę za rok włoży na głowę inna piękność. Awansujący pracownik firmy, który nie zauważa, że za plecami ma już następnych uczestników wyścigu szczurów, którzy niebawem go wyprzedzą…

Jak określisz rodzaj bajki?
Epigramatyczna, zwierzęca.

Jaki z tego morał?
Nie bądź taki zadufany w sobie, bo nie zauważysz czyhającego niebezpieczeństwa i wszystko stracisz!

Jakie cechy wyśmiewano w tej bajce?
Zarozumiałość, pychę, próżność, manię wielkości.

Co powiesz o budowie tej bajki?
To krótki wiersz stychiczny (tylko cztery wersy), trzynastozgłoskowiec ze średniówką po siódmej sylabie. Zawiera rymy parzyste żeńskie (aabb).

 

Baran dany na ofiarę

Widząc, że wieńce kładą, że mu rogi złocą,
Pysznił się tłusty baran, sam nie wiedział o co.
Aż gdy postrzegł oprawcę, a ten powróz bierze,
Aby go poniewolnie ciągnął ku ofierze.
Poznał swój błąd; rad nierad wypełnił los srogi.
Nie pomogły mu wieńce i złocone rogi.

Piętnowane cechy:
Pycha, próżność, naiwność.

Bohater:
Ale naiwny ten baran! Myślał, że go tak stroją, bo jest piękny, bo na to zasługuje. Prawdziwa z niego ofiara losu.

Fabuła:
Baran przygotowywany jest do jakiejś uroczystej chwili. Cieszy się z tego, bo nie zdaje sobie sprawy, że za chwilę zostanie złożony w ofierze. Co mu po złotych rogach i pięknym wieńcu, skoro zaraz umrze.

Morał:
Bądź ostrożny i nieufny, gdy cię zanadto chwalą.

Alegoryczność i aktualność (uniwersalność)
Baranem mogła być niegdyś panna, którą przystrajano, wyposażano w posag, a potem wydawano za starego i brzydkiego męża. A dziś te bajkowe barany można by nazwać kozłami ofiarnymi. W świecie pełnym korupcji łatwo je znaleźć. Często przyjmują na siebie odpowiedzialność za zło, którego winowajcą był ktoś inny. Robią to dla pieniędzy, awansu, kariery.

Rodzaj bajki:
Epigramatyczna, zwierzęca.

Budowa:
6-wersowy wiersz stychiczny, trzynastozgłoskowiec, średniówka po 7. sylabie.

Rymy
Pparzyste, żeńskie (aabbcc).

Przysłowia i powiedzenia pasujące do bajki:
Ale z niego ofiara losu!

 

Syn i ojciec

Każdy wiek ma goryczy, ma swoje przywary:
Syn się męczył nad książką, stękał ojciec stary.
Ten nie miał odpoczynku, a tamten swobody:
Płakał ojciec, że stary; płakał syn, że młody.

Co powiesz o bohaterach tej bajki?
Młody chłopak i doświadczony ojciec. Obydwaj niezadowoleni ze swego życia. Młodzieniec narzeka, że musi marnować czas na naukę, a jego stary ojciec czuje się niedołężny i ograniczony swoimi ułomnościami.

Jakie cechy piętnuje ten utwór?
Zrzędliwość, skłonność do utyskiwań i narzekań na los.

Jaki morał płynie z tej bajki?
Każdy wiek ma swoje obowiązki i prawa. Nie spiesz się do dorosłości, bo teraz mógłbyś jej nie podołać.

A budowa tej bajki?
Króciutki, tylko czterowersowy wiersz stychiczny, trzynastozgłoskowiec, średniówka po siódmej sylabie.

Jaki to rodzaj bajki?
Epigramatyczna.

Co powiesz o rymach i ich układzie?
To rymy żeńskie, o układzie parzystym, czyli kolejnym (aabb).

 

Ptaszki w klatce

„Czegoż płaczesz? – staremu mówił czyżyk młody –
Masz teraz lepsze w klatce niż w polu wygody”.
„Tyś w niej zrodzon – rzekł stary – przeto ci wybaczę;
Jam był wolny, dziś w klatce – i dlatego płaczę”.

Co jest tematem tego utworu?
Wolność.

Jacy są bohaterowie tej bajki?
To dwa czyżyki hodowane w klatce – jeden młody, drugi stary. Młody nie rozumie starego, jego łez, bólu, cierpienia. Przecież mają co jeść i jest im wygodnie żyć w takich warunkach. Stary czyżyk klatkę odczuwa jak niewolę, ograniczenie swobód. Tęskni za czasami wolności, gdy mógł latać nad polami i bez ograniczeń cieszyć się swobodą.

Jaki to rodzaj bajki?
Epigramatyczna, zwierzęca.

Co powiesz o jej formie?
To dialog między bohaterami.

Co powiesz o jej budowie?
Czterowersowy wiersz stychiczny, trzynastozgłoskowiec, średniówka po siódmej sylabie.

Jaka uniwersalna prawda zawarta jest w tej bajce?
Wolność to cenne dobro, którego wartość wzrasta w niewoli. Nieważna jest wygoda i bezpieczeństwo osobiste, gdy chodzi o niezawisłość, suwerenność państwową.
Ktoś, kto wychował się w niewoli, nigdy nie zrozumie tego, kto stracił wolność.

Dlaczego ta bajka była szczególnie aktualna w czasach Krasickiego? Na czym polega jej uniwersalność?
Szczególnie aktualna była ta bajka w czasach Ignacego Krasickiego, gdy Polacy zaczęli tracić niepodległość i uzależniać się od zaborców (w momencie wydania cyklu Bajek i przypowieści upłynęło siedem lat od I rozbioru, który nastąpił w 1772 r.). Ale i dziś dostrzegamy jej aktualność polityczną. Kwestie wolności i niezawisłości są wiecznie aktualne.

 

Rybka mała i szczupak

Widząc w wodzie robaka rybka jedna mała,
Że go połknąć nie mogła, wielce żałowała.
Nadszedł szczupak, robak się przed nim nie osiedział,
Połknął go, a z nim haczyk, o którym nie wiedział.
Gdy rybak na brzeg ciągnął korzyść okazałą,
Rzekła rybka: „Dobrze to czasem być i małą”.

Temat bajki:
Sprawiedliwość zrządzeń losu.

Bohaterowie:
Mała rybka, która żałowała, że ma za mały pyszczek, żeby posilić się robakiem. Duży szczupak, który wraz z robakiem połknął haczyk.

Fabuła:
Duży robak – za duży, żeby połknęła go mała rybka. Trochę szkoda, bo to całkiem smakowity kąsek. Połknie go większy szczupak. Niestety, wraz z robalem połknie też haczyk. Pechowiec! A ty, mała rybko, chyba miałaś szczęście?

Morał:
Nie narzekaj na los, nie zazdrość innym szczęścia, urody, wielkości.

Alegoryczność i aktualność (uniwersalność)
Każdy ma swoje przeznaczenie. Nawet znaleziony stuzłotowy banknot może czasem oznaczać kłopoty – jeśli okaże się fałszywką, będziesz się musiał tłumaczyć.

Rodzaj bajki:
Epigramatyczna, zwierzęca.

Budowa:
Krótki wiersz stychiczny, 6-wersowy, trzynastozgłoskowiec, średniówka po 7. sylabie.

Rymy:
Parzyste, żeńskie (aabbcc).

 

Lew i zwierzęta (2)

Gdy się wszystkie zwierzęta u lwa znajdowały,
Był dyskurs: jaki przymiot w zwierzu doskonały.
Słoń roztropność zachwalał, żubr mienił powagę,
Wielbłądy wstrzemięźliwość, lamparty odwagę;
Niedźwiedź moc znamienitą, koń ozdobną postać,
Wilk staranie przemyślne, jak zdobyczy dostać,
Sarna kształtną subtelność, jeleń piękne rogi,
Ryś odzienie wytworne, zając rącze nogi;
Pies wierność, liszka umysł w fortele obfity,
Baran łagodność, osieł żywot pracowity.
Rzekł lew, gdy się go wszyscy o zdanie pytali:
„Według mnie ten najlepszy, co się najmniej chwali”.

Co powiesz o bohaterach tej bajki?
To zwierzęta przechwalające się swoimi zaletami: słoń, żubr, wielbłądy, lamparty, niedźwiedź, koń, wilk, sarna, jeleń, ryś, zając, pies, liszka, baran, osioł oraz lew.

Jaka jest fabuła?
Zwierzaki przechwalają się swoimi zaletami i próbują sobie udowodnić, że są lepsze od innych. Na końcu wypowiada się lew, który wygłasza zaskakującą puentę: ten jest najlepszy, który się najmniej chwali, który jest najcichszy i najskromniejszy.

Jaki morał możesz wyczytać z tej bajki?
Wcale nie jesteś taki naj… (najpiękniejszy, najmądrzejszy, najpracowitszy, najdoskonalszy). Rozejrzyj się – są lepsi od ciebie, a mimo to wcale nie wykrzykują tego na cały świat.

Jakie cechy piętnuje się w tej bajce?
Samochwalstwo, próżność, chełpliwość.

Wymień przysłowia i powiedzenia niosące podobną prawdę jak ta bajka.

  • Każda liszka swój ogonek chwali.
  • Książę, co psy wiąże (tak się mówi o kimś, kto się pyszni, wynosi ponad innych, choć nie ma ku temu żadnych powodów).

Co powiesz o rymach w tej bajce?
Żeńskie, parzyste (aabbcc).

Na czym polega uniwersalna prawda zawarta w tej bajce?
Pokusa, by być lepszym od innych, ma swoje niebezpieczne oblicze. Prowadzi do próżności i poczu
cia wyższości nad innymi.

Jaka jest budowa tej bajki?
Wiersz stychiczny, dwunastowersowy, trzynastozgłoskowiec, ze średniówką po siódmej sylabie.

 

Oracze i Jowisz

Posiał jeden na górze, a drugi na dole.
Rzekł pierwszy: „Pragnę deszczu”; drugi: „Suszą wolę”.
Kiedy się więc z prośbami poczęli rozwodzić,
Jowisz, chcąc obu żądzy obficie dogodzić,
Ustawicznie niziny suszył, góry moczył.
Przyszło zbierać, aż każdy poznał, że wykroczył:
Bo zboże traktowane w kontr swojej naturze,
Spaliło się w nizinie, wymokło na górze.

Temat:
Akceptacja natury, losu, porządku w przyrodzie.

Bohaterowie:
Jowisz – rzymski bóg decydujący o porządku w przyrodzie (równie dobrze mógłby to być grecki Zeus czy starotestamentowy Bóg). To on jest tu głównym bohaterem, bo on decyduje o wszystkim, co dzieje się na ziemi. Czasem ludzie proszą, by zmienił porządek natury, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji. Przekonali się o tym dwaj rolnicy. Jeden był mieszkańcem gór, a drugi terenów nizinnych.

Fabuła:
Oracze wystąpili do boga z dwoma przeciwstawnymi prośbami. Jeden poprosił o deszcz, a drugi o suszę. Bóg spełnił ich prośby. Uprawy na nizinach były ciągle wysuszane, a w górach nawadniane. Niestety, rolnicy nie doczekali się upragnionych plonów. Zboże na nizinach wyschło, a w górach zgniło.

Morał:
Nie proś o zmianę porządku w naturze, nie staraj się go zmieniać.

Alegoryczność i aktualność (uniwersalność)
Ta bajka mogłaby być maksymą wszystkich ekologów, którzy nawołują ludzi do nieingerowania w przyrodę. Udogodnienia cywilizacyjne, sztuczne nawożenie, melioracja to dobra na krótką metę. Ich następstwem są śmieci, brudy w przyrodzie, kwaśne deszcze, dziura ozonowa.

Rodzaj bajki:
Epigramatyczna.

Budowa:
8-wersowy wiersz stychiczny trzynastozgłoskowiec, średniówka po 7. sylabie.

Rymy:
Parzyste, żeńskie (aabbccdd).

 

Dziecię i ojciec

Bił ojciec rózgą dziecię, że się nie uczyło;
Gdy odszedł, dziecię rózgę ze złości spaliło.
Wkrótce znowu Jaś krnąbrny na plagi zarobił,
Ojciec rózgi nie znalazł – i kijem go obił.

Piętnowane cechy:
Cwaniactwo, nieposłuszeństwo wobec rodziców.

Bohaterowie:
Krnąbrny, nieposłuszny chłopiec i jego ojciec wymierzający karę – lanie rózgą.

Fabuła:
Jaś nie lubił słuchać taty. Nie lubił też bicia rózgą. Schował więc rózgę, licząc na to, że ominie go kara. Zdenerwowany ojciec znalazł nowy, boleśniejszy sposób wymierzania kary – zamiast rózgą lanie wymierzył synowi kijem.

Morał:
Nie bądź taki sprytny, bo ktoś cię i tak przechytrzy.

Alegoryczność i aktualność (uniwersalność)
Nie chodzi o sposób karania dzieci przez rodziców. Jaś chciał być sprytny, myślał, że usuwając narzędzie do wymierzania sprawiedliwości, przechytrzy ojca i uniknie kary. Nic z tego – znalazł się nowy sposób karania Jasia.

Rodzaj bajki:
Epigramatyczna.

Budowa:
4-wersowy wiersz stychiczny trzynastozgłoskowiec, średniówka po 7. sylabie.

Rymy:
Parzyste, żeńskie (aabb).

Przysłowie pasujące do bajki:
Nie kijem go, to pałką.

 

Pan i pies

Pies szczekał na złodzieja, całą noc się trudził;
Obili go nazajutrz, że pana obudził.
Spał smaczno drugiej nocy, złodzieja nie czekał;
Ten dom skradł; psa obili za to, że nie szczekał.

Co powiesz o jej budowie?
Czterowersowy wiersz stychiczny, trzynastozgłoskowiec, średniówka po siódmej sylabie.

Jak wygląda fabuła tej bajki?
Poczciwy psiak, stróż domu, pilnował gospodarstwa jak należy. Szczekał całą noc na złodzieja. Cóż mu z tego przyszło? Niewyspany pan ukarał go za jego solidną służbę. Następnej nocy psisko ani zamierzało choć szczeknąć. Złodziejaszek okradł cały dom, podczas gdy piesek smacznie spał. I znowu dostał lanie od pana. Pieskie to życie.

Jaki jest temat tej bajki?
Pieskie życie.

Jaki z tego morał?
Nie zawsze wierność, uczciwość, szlachetność popłacają. Ale to wcale nie znaczy, że trzeba sprzeniewierzyć się swoim zasadom.

Jaki to rodzaj bajki?
Epigramatyczna.

 

Orzeł i sowa

Na jednym drzewie orzeł gdy z sową nocował,
Że tylko w nocy widzi, bardzo jej żałował.
Dziękowała mu sowa za politowanie.
Wtem, uprzedzając jeszcze zorze i świtanie,
Wkradł się strzelec pod drzewo; sowa to postrzegła
I do orła natychmiast z przestrogą pobiegła.
Uszli śmierci; a wtenczas rzekł orzeł do sowy:
„Gdybyś nie była ślepą, nie byłbym ja zdrowy”.

Temat:
Sens ludzkich ułomności.

Fabuła:
Król ptaków, dzielny i dostojny orzeł użalał się nad sową, że jest ślepa w ciągu dnia. Pewnej nocy sowa uratowała orła od śmierci. Wypatrzyła bowiem myśliwego, który planował zastrzelić orła.

Morał:
Wszystko, co dzieje się w naszym życiu, ma swój sens i cel.

Alegoryczność i aktualność (uniwersalność)
Sylwia straciła wzrok w dzieciństwie. Ma za to doskonały słuch. Na ferie świąteczne wyjechała do uzdrowiska w górach. Mieszkała w uroczym drewnianym pensjonacie. Pewnej nocy, gdy wszyscy spali, usłyszała dziwne trzeszczenie – jakby coś zaczynało się palić. Rzeczywiście, okazało się, że na parterze zajęły się patyki leżące zbyt blisko kominka.

Rodzaj bajki:
Epigramatyczna, zwierzęca

Budowa:
8-wersowy wiersz stychiczny trzynastozgłoskowiec, średniówka po 7. sylabie.

Rymy:
parzyste, żeńskie (aabbccdd).

 

Jagnię i wilcy

Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie.
Dwóch wilków jedno w lesie nadybali jagnię;
Już go mieli rozerwać; rzekło: „Jakim prawem?”
„Smacznyś, słaby i w lesie!” – Zjedli niezabawem.

Tematy:

  1. Prawo silniejszego.
  2. Każdy pretekst jest dobry.

Fabuła:
Jagnię zostało zaatakowane przez dwa wilki. Gdy bezbronne zwierzę zapytało o przyczynę ataku, jeden z wilków odpowiedział, że takie jest prawo natury. Słaba istota nie ma szans utrzymać się w drapieżnym świecie.

Morał:

  • Uważaj na drapieżne wilki czyhające na twoje potknięcia.
  • Uważaj! Żądza (władzy, pieniędzy, miłości, kariery) może obudzić w tobie drapieżnika i pozbawić cię wszelkich skrupułów.

Alegoryczność i aktualność (uniwersalność)

  • Ponoć należysz do pokolenia, które bierze udział w wyścigu szczurów. W tej gonitwie możesz się gdzieś zagubić po drodze, zostać pominiętym, zdeptanym, skrzywdzonym.
  • Pieniądze, władza, kariera, czasem miłość budzą często niezdrowe żądze. Wtedy przestaje się liczyć etyka, wyrzuty sumienia.

Rodzaj bajki:
Epigramatyczna, zwierzęca.

Budowa:
4-wersowy wiersz stychiczny trzynastozgłoskowiec, średniówka po 7. sylabie.

Rymy:
Pparzyste, żeńskie (aabb).

Powiedzenia i przysłowia pasujące do bajki:
Kto chce psa uderzyć, ten zawsze kij znajdzie.

 

Żółw i mysz

Że zamknięty w skorupie niewygodnie siedział,
Żałowała mysz żółwia; żółw jej odpowiedział:
„Miej ty sobie pałace, ja mój domek ciasny;
Prawda, nie jest wspaniały – szczupły, ale własny”.

Temat:
Dom.

Fabuła:
Mysz użaliła się nad żółwiem, że nie ma normalnego mieszkania, bo jego domem jest ciasna skorupa. Na to żółw odpowiedział, że kocha swój dom za to, że jest wyłącznie jego własnością.

Morał:
Doceń swój dom, jeśli go posiadasz. Nie zawsze pałace i wygody tworzą ciepły, rodzinny klimat.

Alegoryczność i aktualność (uniwersalność)
Nie mieć domu, rodziny to wielkie nieszczęście.

Rodzaj bajki:
Epigramatyczna, zwierzęca.

Budowa:
4-wersowy wiersz stychiczny trzynastozgłoskowiec, średniówka po 7. sylabie.

Rymy:
Pparzyste, żeńskie (aabb).

 

Koniec

Zmordował się na koniec ten, co bajki prawił,
Żeby więc do ostatka słuchaczów zabawił,
Rzekł: „Powiem jeszcze jedną, o której nie wiecie:
Bajka poszła w wędrówkę. Wędrując po świecie
Zaszła w lasy głębokie; okrutni i dzicy
Napadli ją z hałasem wielkim rozbójnicy,
A widząc, że ubrana bardzo podle była,
Zdarli suknie – aż z bajki Prawda się odkryła”.

Uwaga! Ostatni utwór w cyklu Bajki i przypowieści (stąd tytuł Koniec).

Temat:
Cel bajek – ujawnianie prawdy.

Fabuła:
Upersonifikowana bajka wędruje po świecie. Atakujący ją rozbójnicy niechcący ujawnili prawdę.

Morał:
Prawda zawsze wyjdzie na jaw.

Alegoryczność i aktualność (uniwersalność)
Prawda kole w oczy. Atakują ją ci, którzy poczuwają się do winy, mają coś na sumieniu.

Rodzaj bajki:
Epigramatyczna.

Budowa:
8-wersowy wiersz stychiczny trzynastozgłoskowiec, średniówka po 7. sylabie.

Rymy:
Pparzyste, żeńskie (aabbccdd).

Powiedzenia i przysłowia pasujące do bajki:
Prawda w oczy kole.
Prawda jak oliwa na wierzch wypływa.

 

Ignacy Krasicki Bajki nowe (wybór)

Wydane pośmiertnie w roku 1802

Puchacze

Małżonka puchaczowa, męża swego godna,
A więc płodna,
Urodziła sześć sowiąt, puchaczków też nieco;
Zrazu słabe, dalej lecą.
Raz, gdy na zwykłe igrzyska
Ponad puste stanowiska
Nabujawszy się do sytu,
Wróciły do swego bytu,
To jest w dziurę przy kominie,
Pani matka, w córce, synie,
Wnukach, wnuczkach spoważniona,
Przyjmując do swego łona,
Jak ot zawsze panie matki,
Rzekła: „Cóż tam, moje dziatki?
Cóż tam słychać?”
A więc wzdychać:
„Za naszych czasów wszystko coś szło sporzej,
Teraz raz w raz coraz gorzej”.
W tej tak wielkiej troskliwości
Najmłodsze puchaczątko, faworyt jejmości,
Ozwało się: „Jakeśmy tylko wylecieli,
Wszystkie ptaki zaniemieli,
W kąty każdy jął się cisnąć,
Żaden nie śmiał ani pisnąć:
My tylko same bujały.
Cóż tam w krzaczkach ptaszek mały,
Co go to zowią słowikiem,
Odzywał się smutnym krzykiem.
Ale i ten nic śmiał mruczyć,
Skoro my zaczęły huczyć”.
Po sercu, jak to mówią, matkę pogłaskało,
Że się tak pięknie udało;
Najbardziej, iż pieszczoszek tak dzielnie wymowny.
Myśląc jednak, iż trzeba dać obrok duchowny,
Rzekła: „Choć wasz głos piękny, chociaż lot tak spory,
Uczcie się miłe dziatki i z tego pokory.
Dobrze to jest, iż cudzą ułomność przebaczem:
Nie każdemu dał Pan Bóg rodzić się puchaczem”.

Temat:
Wychowywanie dzieci, rola matki.

Bohaterowie:
Rodzina puchaczy, w której najważniejszą rolę pełni matka. Ma ona dzieci, które musi odpowiednio wychować i przygotować do samodzielnego życia.

Fabuła:
Pewnego razu najmłodszy puchacz opowiedział matce, że wszystkie ptaki zachwycają się umiejętnością latania puchaczy oraz ich pohukiwaniem. Choć matka w duchu cieszy się z sukcesów swych dzieci, zwraca im uwagę, że muszą nauczyć się pokory. Jeśli inne ptaki nie potrafią tak pięknie latać i śpiewać, nie należy ich lekceważyć, patrzeć na nie z góry.

Morał:
Musisz szanować innych i traktować na równi ze sobą.

Alegoryczność i aktualność (uniwersalność)
Bajka niesie ważne przesłanie – szanuj innych. Szacunek wobec innego człowieka to cecha, którą mama powinna wpoić dzieciom.

Rodzaj bajki:
Narracyjna, zwierzęca.

Budowa:
Długi wiersz stychiczny o nierównej liczbie głosek w wersach.

Rymy:
Pparzyste, żeńskie (aabbcc itd.).

Zwróć uwagę!

  • Na graficzny układ wersów, który dynamizuje akcję!
  • Na środki stylistyczne występujące w tej bajce!
    Zwróć uwagę, że w krótkich bajkach (epigramatycznych) nie ma środków stylistycznych! Nie ma tam miejsca na żadne upiększenia – treść musi być zwięzła. Inaczej w bajkach narracyjnych. W tych znajdziecie różne środki poetyckie. Oto kilka przykładów:

Epitety

  • rzeczownikowe: (małżonka) puchaczowa
  • zaimkowe: (męża) swego, swego (bytu), moje (dziatki), naszych (czasów), wasz (głos)
  • przymiotnikowe: zwykłe (igrzyska), puste (stanowiska), wielkiej (troskliwości)

Powtórzenia

Cóż tam, moje dziatki?
Cóż tam słychać?

 

Wilczki

Pstry jeden, czarny drugi, a bury najmniejszy,
Trzy wilczki wadziły się, który z nich piękniejszy.
Mówił pierwszy: „Ja rzadki!”
Mówił drugi: „Ja gładki!”
Mówił trzeci: „Ja taki jak i pani matka!”
Trwała zwadka.
Wtem wilczyca nadbiegła,
Gdy w niezgodzie postrzegła:
„Cóż to – rzecze – same w lesie
Wadzicie się!”
Więc one w powieść, jak się rzecz działa.
Gdy wysłuchała:
„Idzie tu wam o skórę – rzekła – miłe dzieci,
Która zdobi, która szpeci.
Nasłuchałam się tego już to razy kilka,
Nie przystoi to na wilka
Wcale.
Ale
Jak będziecie tak w kupie
Dysputować się, głupie,
Wiecie, kto nie zbłądzi?
Oto strzelec was pozwie, a kusznierz osądzi”.

Temat:
Ostrożność nie zawadzi.

Piętnowane cechy:
Pycha, samochwalstwo, kłótliwość, brak ostrożności.

Bohaterowie:
Rodzeństwo wilczków i ich mama.

Fabuła:
Trzy wilczki wszczęły kłótnię, który z nich jest najładniejszy. Gdy do matki dobiegły odgłosy kłótni, przybiegła do jamy, by pogodzić rodzeństwo i wyjaśnić dzieciom, na jakie niebezpieczeństwo się narażały. Kłótnię mógł usłyszeć myśliwy, który z łatwością trafiłby do wilczej nory.

Morał:
Bądź ostrożny!

Budowa:
Dość długi wiersz stychiczny o nierównej liczbie głosek w wersach.

Rymy:
Parzyste, żeńskie (aabbcc itd.).

Zwróć uwagę!
Na graficzny układ wersów i przerzutnie, który dynamizują akcję:

Cóż to – rzecze – same w lesie
Wadzicie się!
Nie przystoi to na wilka
Wcale.
Ale
Jak będziecie tak w kupie
Dysputować się…

Powiedzenia i przysłowia pasujące do bajki:

Ostrożność nie zawadzi.
Nie suknia zdobi człowieka.

 

Myszy

Każdy się swoim zatrudnia kłopotem.
Myślały myszy, co tu robić z kotem:
Mówiły jedne: darami go skusić;
Mówiły drugie: lepiej go zadusić.
Wtem się odezwał szczur szczwany, bo stary:
Próżne tu groźby, próżne i ofiary.
I dary weźmie, i przysięgi złamie.
Najlepiej cicho siedzieć sobie w jamie,
A opatrzywszy zewsząd bez łoskotu,
Ani być z kotem, ani przeciw kotu.

Temat:
Sposób na unikanie problemów.

Fabuła:
Myszy zastanawiały się, jak poradzić sobie z prześladującym je kotem. Wymyślały przeróżne sposoby, do których stary szczur dołożył jeszcze jeden pomysł. Najlepiej cicho siedzieć w norze, nie prowokować kota.

Morał:
Nie odzywaj się, jak cię nie proszą!

Alegoryczność i aktualność (uniwersalność)
Dość kontrowersyjne pouczenie wypływa z tej bajki. Zaleca konformistyczną postawę wobec ludzi i życia. Jakże wygodną, ale czy słuszną? Pewnie, że wygodniej nie wychylać się z niczym, uśpić wroga, ale to postawa mało rycerska.

Rodzaj bajki:
Epigramatyczna (czyli krótka, zwięzła), zwierzęca.

Budowa:
Wiersz stychiczny, 10-wersowy, jedenastozgłoskowiec, średniówka po 5. sylabie.

Rymy:
Pparzyste, żeńskie (aabbccddee).

 

Przyjaciele

Zajączek jeden młody
Korzystając z swobody
Pasł się trawką, ziółkami w polu i ogrodzie
Z każdym w zgodzie.
A że był bardzo grzeczny, rozkoszny i miły,
Bardzo go inne zwierzęta lubiły.
I on też, używając wszystkiego z weselem,
Wszystkich był przyjacielem.
Raz gdy wyszedł w świtanie i bujał po łące,
Słyszy przerażające
Głosy trąb, psów szczekania, trzask wielkipo lesie.
Stanął… Słucha… Dziwuje się…
A gdy się coraz zbliżał ów hałas, wrzask srogi,
Zając w nogi.
Wspojźrzy się poza siebie; aż tu psy i strzelce!
Strwożon wielce,
Przecież wypadł na drogę, od psów się oddalił.
Spotkał konia, prosi go, iżby się użalił:
„Weź mnie na grzbiet i unieś!” Koń na to:
„Nie mogę;
Ale od innych będziesz miał pewną załogę”.
Jakoż wół się nadarzył. „Ratuj, przyjacielu!”
Wół na to: „Takich jak ja zapewne niewielu
Znajdziesz, ale poczekaj i ukryj się w trawie,
Jałowica mnie czeka, niedługo zabawię.
A tymczasem masz kozła, co ci dopomoże”.
Kozieł: „Żal mi cię, nieboże!
Ale ci grzbietu nie dam, twardy, nie dogodzi:
Oto wełniasta owca niedaleko chodzi,
Będzie ci miętko siedzieć”. Owca rzecze:
„Ja nie przeczę,
Ale choć cię uniosę pomiędzy manowce,
Psy dogonią i zjedzą zająca i owcę.
Udaj się do cielęcia, które się tu pasie”. –
„Jak ja ciebie mam wziąć na się,
Kiedy starsi nie wzięli?” – cielę na to rzekło
I uciekło.
Gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły,
Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły.

Temat:
Przyjaźń poddana próbie.

Piętnowane cechy:
Egoizm, obłuda, fałsz, zakłamanie.

Bohaterowie:
Główny bohater zajączek – dokładnie scharakteryzowany (tak dokładna charakterystyka bezpośrednia nigdy nie pojawia się w bajce epigramatycznej): grzeczny, rozkoszny, miły, lubiany przez wszystkie zwierzęta, towarzyski, przyjacielski.

Inne zwierzęta tylko wymienione: koń, wół, kozioł, owca i cielę (charakterystyka pośrednia – po ich zachowaniu można określić ich cechy) – egoistyczne, samolubne, myślące tylko o swojej wygodzie, bezpieczeństwie, własnych sprawach, nieuczynne, wygodne.

Fabuła:
Pewnego razu zajączek usłyszał odgłosy polowania. Wiedział, że może stać się ofiarą, dlatego desperacko zaczął szukać pomocy i schronienia u rzekomo przyjaznych mu zwierząt. Koń odesłał zajączka do innych. Wół odmówił, bo spieszył się na randkę z jałówką. Kozioł wymówił się, że jego grzbiet jest za twardy, by zajączkowi było wygodnie uciekać. Owca odmówiła pomocy z obawy, że psy ją dogonią, a wtedy ofiarą padnie nie tylko zajączek, ale i ona. Żadne ze zwierząt nie pomogło uchronić zająca przed psami, które wkrótce dopadły go i rozszarpały.

Morał:
Uważaj na fałszywych przyjaciół! Będą serdeczni, gdy ci się wiedzie. Ich fałsz odkryjesz dopiero w tarapatach.

Alegoryczność i aktualność (uniwersalność)
Pewnie nieraz zawiódł Was ktoś, kogo uważaliście za swojego przyjaciela. Kumpel, z którym budowałeś model samolotu, w konkursie modeli latających wystąpił jako samodzielny autor konstrukcji. Koleżanka, którą uważałaś za szlachetną i dobrą osobę, nagle okazała się podłą plotkarą…

Rodzaj bajki:
Narracyjna (czyli długa, fabularna), zwierzęca.

Budowa:
Wiersz stychiczny, o nierównej liczbie sylab w wersach.

Rymy:
Parzyste, żeńskie (aabbcc, itd.).

Zwróć uwagę!
Na epitety:

  • przymiotnikowe: (zajączek) młody, przerażające (głosy), (trzask) wielki, (wrzask) srogi, pewną (załogę)
  • rzeczownikowe: (głosy) trąb, psów (szczekania), (sposoby) ratunku

Powiedzenia i przysłowia pasujące do bajki:

Mówić na wiatr, rzucać słowa na wiatr.
Wystawić kogoś do wiatru.

 

Wóz z sianem

Przy powrozie
Na wozie
Wielki ciężar konie wlekły,
Więc sobie rzekły:
„Aby naszą pracę skrócić,
Starajmy się wóz wywrócić”.
I tak się stało,
Siano się w wozie zmaczało.
Ale czego nie dociekły:
Cięższe, bo zmokłe, do domu przywlekły.
A nim wyschło bywszy w wodzie,
Pracowały trzy dni w głodzie.

Piętnowane cechy:
Wygodnictwo, lenistwo, próżniactwo, bezmyślność, krótkowzroczność, brak wyobraźni, złośliwość.

Fabuła:
Konie ciągnące wóz z sianem postanowiły ułatwić sobie życie. Przewróciły wóz z sianem, żeby było go lżej ciągnąć. Fortel się nie udał. Namoknięte siano, które wpadło wprost w błoto, z powrotem zapakowano na wóz. Koniom było jeszcze ciężej. Ale najgorsze czekało je dopiero w stajni. Przez trzy dni musiały głodować, bo mokre siano nie nadawało się do jedzenia i musiało wyschnąć.

Morał:

  • Nie idź na skróty przez życie, bo możesz skomplikować sobie drogę.
  • Bez pracy nie ma kołaczy (smacznego sianka).

Alegoryczność i aktualność (uniwersalność)
Tomkowi nie chciało się wynosić świątecznej choinki. Postanowił ułatwić sobie życie i wyrzucić ją przez balkon. Otworzył balkon i wycelował do śmietnika. Nie dość, że igły z choinki posypały się wszystkim sąsiadom po balkonach, to na parterze drzewko zawadziło o okno, które jak na złość musiało się stłuc. Właścicielem mieszkania z rozbitą szybą był gospodarz bloku. Tomkowi nie upiekła się zapłata za nową szybę (przepadło półroczne kieszonkowe).

Rodzaj bajki:
Epigramatyczna (czyli krótka, zwięzła)

Budowa:
Wiersz stychiczny, 12-wersowy o nierównej liczbie sylab w wersach.

Rymy:
Parzyste, żeńskie (aabbcc itd.).

Przysłowia i powiedzenia pasujące do bajki:
Bez pracy nie ma kołaczy.

 

Malarze

Dwaj portretów malarze słynęli przed laty:
Piotr dobry, a ubogi, Jan zły, a bogaty.
Piotr malował wybornie, a głód go uciskał,
Jan mało i źle robił, więcej jednak zyskał.
Dlaczegoż los tak różny mieli ci malarze?
Piotr malował podobne, Jan piękniejsze twarze.

Piętnowane cechy:
Obłuda, zakłamanie, hipokryzja, fałsz, przypochlebianie, lizusostwo.

Bohaterowie:
Dwaj malarze portreciści: Jan i Piotr. Jan nie miał za grosz talentu, a mimo to jego sztuka przynosiła mu ogromne zyski. Za to Piotr potrafił doskonale odtwarzać ludzkie twarze, ale był bardzo biedny. Dlaczego? Jan upiększał rzeczywistość, malował takie postacie, które podobały się klientom. Piotr obnażał w swych obrazach ludzkie defekty – nie bał się namalować piegów, krost, odstających uszu. A prawda nie zawsze podoba się ludziom. Łatwiej widzieć w sobie piękną królewnę niż zwykłego kopciuszka.

Morał:
Spójrz w lusterko i dostrzeż swoje wady. Pogódź się, że nigdy nie wystąpisz w wyborach miss czy misterów.

Alegoryczność i aktualność (uniwersalność)
U którego malarza zamówiłbyś portret – u obłudnego, ale schlebiającego Ci Jana czy u prawdomównego Piotra? A z kim się przyjaźnisz – z Jolką, która zawsze prawi Ci komplementy, że jesteś taka piękna, dobra i mądra czy z Pawłem, który mówi Ci zawsze prawdę, nawet gorzką, prosto z mostu? Jeśli ten problem nie Ciebie dotyczy, popatrz na zachowanie ludzi. Aśka przyszła dziś do szkoły w nowych obcisłych dżinsach. Spodnie są naprawdę ekstra, ale Aśka ze swoim otłuszczonym tyłkiem nie za dobrze w nich wygląda. Oblegające ją Maryśka, Wiolka i Patrycja pieją z zachwytu. Asia jest szczęśliwa – opłacało się dać te dwie stówy za taaakie portki. (Uwaga! Tylko nie pomyśl, że Krasicki każe Ci biec do Asi i walnąć jej tekst, że okropnie wygląda!)

Rodzaj bajki:
Epigramatyczna (czyli krótka, zwięzła).

Budowa:
Wiersz stychiczny, 6-wersowy, trzynastozgłoskowiec ze średniówką po 7. sylabie.

Rymy:
Parzyste, żeńskie (aabbcc).

 

Czapla, ryby i rak

Czapla stara, jak to bywa,
Trochę ślepa, trochę krzywa,
Gdy już ryb łowić nie mogła,
Na taki się koncept wzmogła.
Rzekła rybom: „Wy nie wiecie,
A tu o was idzie przecie”.
Więc wiedzieć chciały,
Czego się obawiać miały.
„Wczora
Z wieczora
Wysłuchałam, jak rybacy
Rozmawiali: wiele pracy
Łowić wędką lub więcierzem;
Spuśćmy staw, wszystkie zabierzem,
Nie będą mieć otuchy,
Skoro staw będzie suchy”.
Ryby w płacz, a czapla na to:
„Boleję nad waszą stratą,
Lecz można temu zaradzić,
I gdzie indziej was osadzić;
Jest tu drugi staw blisko,
Tam obierzecie siedlisko,
Chociaż pierwszy wysuszą,
Z drugiego was nie ruszą”.
„Więc nas przenieś!” – rzekły ryby:
Wzdrygnęła się czapla niby;
Dała się na koniec użyć,
Zaczęła służyć.
Brała jedną po drugiej w pysk, niby nieść mając,
I tak pomału zjadając.
Zachciało się na koniec skosztować i raki.
Jeden z nich widząc, iż go czapla niesie w krzaki,
Postrzegł zdradę, o zemstę się zaraz pokusił.
Tak dobrze za kark ujął, iż czaplę udusił.
Padła nieżywa:
Tak zdrajcom bywa.

Piętnowane cechy:
Podstępność, oszustwo, obłuda, dwulicowość.

Bohaterowie:
Leniwa czapla, której nie chce się już wysilać, by zdobyć pożywienie.

Naiwne i głupie ryby, które dały się zwieść.

Fabuła:
Czapla ostrzegła ryby, że wkrótce mogą zakończyć swój żywot, gdyż rybacy zamierzają spuścić wodę ze stawu. W ten sposób zamiast godzinami moczyć wędki w wodzie, z łatwością wyłapią wszystkie ryby. Historyjkę tę czapla oczywiście podle zmyśliła, żeby zaraz potem przedstawić rybkom plan ratunkowy. Tuż obok jest drugi staw, dzięki któremu rybki mogą ocalić swoje życie, jeśli ktoś je tam przeniesie. W takiej sytuacji ryby zaproponowały czapli, żeby wybawiła je z opresji i przeniosła w bezpieczne miejsce. Na to właśnie czekała stara i leniwa czapla. Ryby same wskakiwały jej do dzioba, a ona zjadała je jedną po drugiej. Gdy przejadły jej się rybki, postanowiła spróbować smakowitych raków. I tu przepadła. Jeden mądry raczek zauważył podstęp. Gdy czapla chwyciła go dziobem, złapał ją mocno za szyję i udusił.

Morał:

  • Uważajcie, rybki, na podstępne czaple, które udają wasze przyjaciółki.
  • Uważajcie, podstępne czaple, znajdzie się w końcu raczek, który was zdemaskuje. A wtedy wam biada!

Alegoryczność i aktualność (uniwersalność)
Zuza wpadła w prawdziwe kłopoty. Rzucił ją chłopak, zdradziła przyjaciółka. Jej mama zachorowała. Najgorsze było to, że nie miała z kim pogadać. Aż tu pewnego razu, gdy pilnowała braciszka na placu zabaw, przysiadł się do niej przesympatyczny chłopak, który nie dość że jej dokładnie wysłuchał, ale obiecał przysłać pomoc do domu. Zupełnie bezinteresownie. Dopiero po roku okazało się, że Zuza wpadła w sidła czapli-sekty. Ale udało jej się z tego wydostać i zdemaskować niby-przyjaciół.

Rodzaj bajki:
Narracyjna (czyli długa, fabularna), zwierzęca.

Budowa:
Wiersz stychiczny o nierównej liczbie zgłosek w wersach, które nadają tempo akcji.

Rymy:
parzyste, żeńskie (aabbcc itd.).

Zwróć uwagę na:

  • obecność narratora.
    Narrator opowiada zdarzenia (3. os. l. poj.) tak, jakby dobrze znał różne przypadki losu („jak to bywa”). Narrator komentuje sytuację, wypowiadając morał na końcu bajki.
  • Ciąg przerzutni w wersach:

Wczora
Z wieczora
Wysłuchałam, jak rybacy
Rozmawiali: wiele pracy
Łowić wędką lub więcierzem.

Powiedzenia i przysłowia pasujące do bajki:

Nie czyń drugiemu, co tobie niemiło.
Kij ma dwa końce.
Kto pod kim dołki kopie, sam w nie wpada.
Wyszło szydło z worka.
Kłamstwo ma krótkie nogi.
Kto wiatr sieje, burzę zbiera.
Kto mieczem wojuje, od miecza ginie.

Zobacz:

Sformułuj morały bajek Ignacego Krasickiego. Jaką wartość mają we współczesnej rzeczywistości?

Kim są bohaterowie bajek Ignacego Krasickiego? Na jakiej zasadzie są dobierani w pary? Omów kompozycję bajek.

Jaki obraz świata wyłania się z bajek Ignacego Krasickiego?

Bajki Krasickiego – przegląd

Podstawowe cechy bajki

BAJKI Ignacego Krasickiego

Ignacy Krasicki – Bajki