Florencką katedrę Santa Maria del Fiore zaczęto wznosić pod koniec XIII wieku, a jeszcze na początku XV wieku kościół nie był ukończony. Mieszkańcy miasta nie wiedzieli bowiem, jak wznieść ogromną kopułę swojego kościoła. W końcu ogłoszono konkurs. Pomysły były różne, ale w większości zbyt kosztowne.
Zwycięzcą konkursu został złotnik i rzeźbiarz w jednej osobie Filippo Brunelleschi. Zbudował drewniany model: dwie kopuły schowane jedna w drugiej.

Kopuła katedry Santa Maria del Fiore

Od tej chwili prace trwały 16 lat. W czasie budowy na ruchomych podestach pomiędzy czaszami kopuły poruszali się budowniczowie. Dziś turyści wędrują tędy na taras widokowy na szczycie katedry.
Kiedy kopuła była już ukończona, Filippo Brunelleschi został uwięziony! Zazdrosny cech murarzy florenckich nie chciał się bowiem zgodzić, by złotnik, a nie architekt, odbierał im pracę.
Mała wieżyczka na szczycie kopuły to latarnia. Na jej zaprojektowanie ogłoszono oddzielny konkurs. Wygrał go także Brunelleschi.