Szkoła wczoraj i dziś

Starożytność

Z tej epoki wywodzą się nazwy obecnych szkół, chociaż geneza tych nazw niewiele ma wspólnego ze współczesną edukacją.

  • Gimnazjum to w starożytnej Grecji publiczny ośrodek ćwiczeń gimnastycznych, które w dodatku odbywały się nago. Najsłynniejsze gimnazjum mieściło się w Sparcie (ojczyzna wojowników) i Atenach.
  • Liceum (Likejon) – przekształcone z czasem w szkołę filozoficzno-naukową. W liceum uczył Arystoteles. To właśnie w liceum zaczęto przykładać ogromną wagę do badań naukowych, uznając ich wyniki za ważniejsze od czczych dysput filozoficznych. Uczono fizyki, botaniki i innych nauk ścisłych.

Jeszcze jedna szkoła starożytna do zapamiętania. Także związana z Grecją i filozofią. Szkoła ateńska – to obraz Rafaela (renesans). W ten sposób malarz przedstawił dyskusję filozoficzną dwóch największych myślicieli antycznych – Arystotelesa i Platona.

Średniowiecze

Czas dominacji Kościoła, intensywnej chrystianizacji krajów europejskich. Kościół był najsilniejszą, ogólnoeuropejską władzą i autorytetem. On więc był też główną siłą stanowiącą o kształcie i typie szkolnictwa średniowiecznego. Istniały szkoły przykościelne – parafialne, klasztorne, katedralne. Wykładowcami były osoby duchowne. Językiem wykładowym łacina. Dotyczyło to wszystkich przedmiotów. A czego się uczono? W szkołach niższego stopnia, elementarnych, obowiązywał zakres trivium, składający się z trzech nauk: gramatyki, retoryki i dialektyki. Wyższy stopień to tzw. nauki wyzwolone – quadrivium (arytmetyka, geometria, astronomia i muzyka). Poziom quadrivium przygotowywał do podjęcia studiów wyższych (prawniczych, medycznych, teologicznych). O bardziej zaawansowanej nauce mogli myśleć tylko nieliczni – wysoko urodzeni. W XII wieku zaczęły powstawać uniwersytety, czyli szkoły wyższe. Polska nie pozostała w tyle – w 1364 roku Kazimierz Wielki założył Akademię Krakowską (dziś Uniwersytet Jagielloński) na wzór akademii włoskich w Bolonii i Padwie. Odnowiona została w latach 1397 – 1400 przez królową Jadwigę i króla Władysława Jagiełłę. W Krakowie kształcili się cudzoziemcy, m.in. z Niemiec, Węgier, ze Szwecji, z Danii.

Renesans

Epoka ludzi wszechstronnie wykształconych. Człowiek renesansu to ktoś, kto zdobył gruntowne wykształcenie, był specjalistą w wielu dziedzinach, interesował się wieloma rzeczami. Człowiek renesansu przez wiele lat studiował na znanych uniwersytetach, podróżował, poznawał inne kraje. W Polsce – Jan Kochanowski, Mikołaj Kopernik – największy na świecie uczony tego stulecia, jego odkrycie zrewolucjonizowało świat. Powstawało coraz więcej szkół na różnych poziomach – od elementarnego po wyższy. Wynalazek druku (Gutenberg) pozwolił na udostępnienie dzieł naukowych coraz większej liczbie uczących się. Stopniowo nauka oddzielała się od Kościoła. Ale językiem obowiązującym nadal była łacina (tak będzie jeszcze przez wiele stuleci).

Barok

Niestety, czas sarmatyzmu to nie był dobry okres dla rozwoju nauki. Większość polskiej szlachty butnie twierdziła, że nie trzeba zbyt wiele umieć, aby być ważną postacią w kraju. I taki pogląd odbił się na całym społeczeństwie – panowała ciemnota, zabobon.

Oświecenie

Jak sama nazwa wskazuje, myślicielom oświeceniowym zależało na jak największym rozwoju nauk – zwłaszcza ścisłych. Królowały rozum i doświadczenie – co nie zostało poparte naukowo, w to nie należało wierzyć. We Francji działali encyklopedyści, grupa postępowych uczonych, filozofów redagujących Wielką encyklopedię francuską. W Polsce powstała Komisja Edukacji Narodowej – pierwsze w Polsce i jedno z pierwszych na świecie ministerstwo edukacji, któremu podlegały wszystkie szkoły – od akademii do szkół parafialnych (z wyjątkiem Szkoły Rycerskiej). KEN doprowadziła do zeświecczenia nauki (kasacja zakonu jezuitów), stworzyła jednolity system szkolnictwa, kadrę pedagogów, uczyniła język polski językiem wykładowym, stworzyła sieć szkół parafialnych (elementarnych) dla dzieci chłopskich. KEN skojarz z nazwiskiem Hugona Kołłątaja. A w literaturze też „edukacyjne” klimaty. Ignacy Krasicki, autor bajek i satyr postawił sobie za cel nauczanie społeczeństwa poprzez śmiech. W krótkich, zabawnych utworach z morałem ośmieszał wady Polaków.

Romantyzm, pozytywizm, Młoda Polska – czas zaborów

Epoka gwałtownej rusyfikacji i germanizacji. Nie ma mowy o kształceniu się w języku narodowym. Rusyfikatorzy i germanizatorzy wpajali w szkołach polskim dzieciom całkiem inne wyobrażenie o historii i kulturze. Ostra cenzura nie pozwalała pisarzom i naukowcom na przeciwstawianie się obcej propagandzie. Czas zaborów to czas stopniowego niszczenia państwa polskiego – dlatego właśnie pozytywiści realizowali hasła pracy u podstaw i pracy organicznej. Praca u podstaw – dążenie do podniesienia poziomu życia najuboższych warstw społeczeństwa, zwłaszcza wsi. Starania te przede wszystkim odbywały się poprzez szerzenie oświaty – nauczanie biedoty, stwarzanie szans dla chłopskich dzieci. Praca organiczna to dążenie do harmonijnego rozwoju całego społeczeństwa. Po raz pierwszy w historii Polski (i bynajmniej nie ostatni) pojawiło się tajne nauczanie – nielegalne prowadzenie zajęć lekcyjnych, najczęściej w prywatnych domach.

Wiek XX

Intensywny rozwój wszelkich nauk. Niezliczona ilość odkryć naukowych, wynalazków. Maszyny coraz częściej zaczęły zastępować ludzi. O prawo do nauki już nie trzeba walczyć. Studiują kobiety i wszyscy niezależnie od pochodzenia. Na kilka lat jednak ta sytuacja się zmieniła. Wybuchła II wojna światowa i znowu powstawały tajne komplety, a od nauki ważniejsze stało się przetrwanie w okupowanym kraju.

Dziś

Wykształcenie jest konieczne, jeśli chce się zdobyć dobry zawód. Studiować teoretycznie mogą wszyscy – chociaż, niestety, dla wielu przeszkodą jest brak pieniędzy. Zgodnie z konstytucją naszego państwa nauka jest bezpłatna i obowiązkowa. Czyli każde dziecko musi pójść do szkoły i ukończyć ją na poziomie gimnazjum. Dalsze kształcenie nie jest obowiązkowe. Ale większość z Was myśli o studiach wyższych. I bardzo dobrze. Im więcej ludzi jest wykształconych, tym wyższy poziom społeczeństwa. A zresztą czemu nie spróbować sięgnąć po coś, o co przez stulecia wielu tak walczyło?

 

Prawo do nauki – przegląd lektur

Narzekacie na szkołę, a wielu marzyło o tym, aby móc się uczyć. Albo uczyć się tak, jakby chcieli. Bohaterowie, których powinieneś pamiętać:

  • Janko Muzykant (Henryk Sienkiewicz) – wyjątkowo uzdolnione wiejskie dziecko. Niestety, ciemnota dziewiętnastowiecznej wsi była tak duża, że ten mały muzyk nie miał szans na jakiekolwiek kształcenie się. Umarł, ponieważ został posądzony o kradzież skrzypiec i ciężko pobity.
  • Antek (Bolesław Prus) – kolejny wiejski talent, tym razem rzeźbiarski. W jego rodzinnej wsi traktowano go jak czarną owcę – nie chciał pasać bydła, tylko stale rzeźbił. Nie chciał uczyć się w wiejskiej szkółce, bo nie potrafił w wyrazie „dom” dostrzec prawdziwego domu. Poszedł w świat – być może, ktoś gdzieś poznał się na jego talencie.
  • Uczniowie z klerykowskiego gimnazjum (Stefan Żeromski Syzyfowe prace) – gnębieni przez rusyfikatorów. Pamięciowa nauka zasad pisowni rosyjskiej i faktów z historii Rosji, szkalowanie polskości, prorosyjskie interpretowanie faktów, zakaz używania języka polskiego nie tylko w szkole, ale również na stancjach – w ten sposób uczyli się gimnazjaliści w Klerykowie. Każdy z chłopców miał inny stosunek do nauki i szkoły. Marcin Borowicz traktował ją jako zło konieczne, był leniwy i średniozdolny. Dla Andrzeja Radka szkoła to jedyny sposób na wyrwanie się z wiejskiego środowiska, pokonanie kompleksów związanych z chłopskim pochodzeniem. Bernard Zygier – zbuntowany młody patriota, już raz wyrzucony ze szkoły za udział w polskich organizacjach. Gardził rusyfikatorami, kształcił się sam. Swoim zapałem i odwagą zaraził resztę chłopców.
  • Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela (Henryk Sienkiewicz) – nowela z czasów zaborów. Wspomnienie korepetytora, który obserwował, jak straszne są metody germanizatorów. Jego podopieczny naukę w niemieckiej szkole przypłacił życiem.
  • Siłaczka (Stefan Żeromski) – Stasia Bozowska, tytułowa siłaczka, podjęła pozytywistyczne hasło pracy u podstaw i poświęca się, ucząc wiejskie dzieci. Pracowała ponad siły, żyła w strasznych warunkach. Dodatkowo pisała podręcznik dla prostych ludzi. Swoje poświęcenie przypłaciła życiem.
  • Marcin Kozera (Maria Dąbrowska) – kilkunastoletni bohater opowiadania mieszkał w Londynie. Był jednym z polskich imigrantów. Trafił do polskiej szkoły, ale przez dłuższy czas nie chciał uczyć się polskiego, z uporem mówił po angielsku. Potrzeba było wielu tygodni i ciężkiej pracy nauczycielki, aby Marcin stał się Polakiem, zechciał uczyć się wraz z innymi dziećmi.
  • Kamienie na szaniec (Aleksander Kamiński) – harcerze z Szarych Szeregów nie mieli młodości. Zamiast uczyć się, studiować, musieli walczyć. Lecz chociaż w każdej chwili mogli zginąć w jednej z sabotażowych akcji na ulicach Warszawy, to jednak z ogromną chęcią uczestniczyli w tajnym nauczaniu. Dla nich nauka, chociaż w prowizorycznych warunkach, była namiastką normalności, odskocznią od straszliwej wojennej rzeczywistości. Zdobycie wykształcenia w tak trudnych warunkach miało wielką wagę, świadczyło o odwadze i uporze.

Szkoła na opak

Ferdydurke – w groteskowej powieści Witolda Gombrowicza (urywki w Waszych podręcznikach) najciekawszym chyba fragmentem jest lekcja polskiego, na której nauczyciel Bladaczka w dość nietypowy sposób starał się wpoić uczniom miłość do dzieł Juliusza Słowackiego. Oto, co twierdzi Bladaczka: „Wielka poezja, będąc wielką i będąc poezją, nie może nie zachwycać nas, a więc zachwyca”.

Nic dziwnego, że takie naciągane tłumaczenie absolutnie nie trafiało do uczniów. Jeden z nich się zbuntował i otwarcie stwierdził, że jego poezja Słowackiego absolutnie nie zachwyca. Bladaczka był przerażony – błagał i zaklinał zbuntowanego ucznia, aby zachwycił się Słowackim, bo inaczej jego profesorska kariera zostanie złamana. Groteskowa scena, absurdalne wypowiedzi nauczyciela zmuszają jednak do zastanowienia – bo czy we współczesnej szkole nie zdarzają się chociaż trochę podobne sytuacje, kiedy od uczniów wymaga się doceniania i lubienia czegoś, co z trudem rozumieją?

Szkoła – ważny temat literatury młodzieżowej

Tematu szkolnego nie musisz szukać tylko wśród lektur. Przecież o szkole, kłopotach i radościach uczniów podobnych do Ciebie pisała Małgorzata Musierowicz w powieściach z cyklu Jeżycjada. O konfliktach między nastolatkami z jednej klasy pisał Tomek Tryzna w Pannie Nikt. Pamiętaj o swoich ulubionych, pozalekturowych książkach, kiedy będziesz pisał egzaminacyjne wypracowanie.

Zapamiętaj!

  • Gimnazjum i liceum to nazwy starożytne. W antycznej Grecji nauki ścisłe istniały w powiązaniu z filozofią – to ona była królową nauk.
  • Średniowieczna nauka związana była z Kościołem. Nauczano po łacinie. Dwa stopnie nauk: trivium i quadrivium. W XIV wieku powstała Akademia Krakowska. I jeszcze jedno! Szkoła nie była przeznaczona dla kobiet.
  • Jan Kochanowski, Mikołaj Kopernik – ludzie renesansu. Gruntownie wykształceni, wzór dla całej Europy.
  • Barok, czas sarmatyzmu i licznych wojen – nauka zeszła na dalszy plan.
  • Oświecenie – czas nauki. Ważne pojęcia: racjonalizm (świat badamy za pomocą rozumu) i empiryzm (liczą się efekty doświadczeń). W Polsce KEN (działała do zaborów). Ignacy Krasicki – uczyć, bawiąc.
  • Czas zaborów – rusyfikacja, germanizacja, zakaz nauczania języka polskiego, polskiej historii i kultury. Starania pozytywistów na przekór zaborcom.
  • n Praca u podstaw – to hasło pozytywistów. Nawoływali do krzewienia oświaty wśród ubogich, zaniedbanych warstw społeczeństwa.

 

Wypracowania na egzaminie

Rozprawka

Plusy i minusy współczesnej szkoły – mój głos w dyskusji.

Minusy pewnie potrafisz wymienić jednym tchem – za dużo kartkówek, za dużo zadają, nudne lektury, brzydki budynek itd. Ale przecież są jakieś plusy. Jeśli masz problem z ich sprecyzowaniem, pomyśl, czy odpowiadałaby Ci nauka w takiej szkole jak w Syzyfowych pracach? Chyba nie.

List

Najwyższy czas zmienić szkołę! – list otwarty do członków parlamentu.

Pamiętaj! List otwarty piszesz w imieniu społeczności, a nie tylko swoim. Nie krytykuj więc pani od historii, ale możesz skrytykować program nauczania historii. Twoje postulaty muszą być rozsądne, wyważone. I mieć na celu poprawę szkolnictwa, a nie zlikwidowanie szkoły.

Charakterystyka

Współczesny gimnazjalista – charakterystyka niezupełnie na serio.

Niezupełnie na serio, czyli z humorem. Jaki jest gimnazjalista? Marudny czy wesoły? Pewny siebie czy zakompleksiony? Zaprezentuj go w krzywym zwierciadle.

Reportaż

Szkoła przyszłości – reportaż.

Reportaż zakłada pisanie o faktach, a tu temat fantastyczny. Jak to pogodzić? Piszesz w formie reportażu (konkretne wydarzenia, Ty jako oko kamery, dokładnie przytoczone wypowiedzi osób – bohaterów reportażu), ale Twój artykuł umiejscowiony jest w fantastycznej przyszłości. Fantastycznej, to nie oznacza niemożliwej. Napisz o szkole, w której nie ma już podręczników, ale podręczne komputery, wszyscy uczniowie mają wszczepione czipy itd. Zresztą to ma być Twoje wyobrażenie przyszłości.

Jeden dzień w szkole marzeń.

Temat sugeruje, że powinieneś napisać opowiadanie. Zastanów się, jakim sposobem znalazłbyś się w szkole marzeń. Czy to Twoja dobrze znana buda jakimś magicznym sposobem stała się tą wymarzoną? Czy też wykorzystasz nieco już oklepany schemat i we śnie przeniesiesz się do szkoły marzeń? A może po prostu wskoczysz do książki i odwiedzisz Hogwart? Wielu z Was zapewne tę właśnie szkołę magii określiłoby jako wymarzone miejsce nauki. A kiedy już znajdziesz się w szkole marzeń, to czego będziesz się uczył. Bo nauka musi być, nie ma dwóch zdań. Jakie to będą przedmioty, w jaki sposób będzie odbywała się nauka, to już Twój wymysł. Może magiczne tabletki z wiedzą? Postaraj się także napisać o codzienności szkoły – o tym, co się dzieje na przerwach, jak ubrani są uczniowie, co jedzą na drugie śniadanie. Itd.

  • Powołanie do nauczania – co to jest?
    O niektórych nauczycielach możesz powiedzieć, że mają powołanie do nauczania. A o innych, że im go brakuje. Powołanie objawia się umiejętnością nawiązywania przyjaźni z uczniami, wzbudzania szacunku i zainteresowania przekazywaną wiedzą, cierpliwością.
  • Dobra szkoła – to taka, do której chętnie się chodzi. Nie ma wątpliwości – szkoła jest przyjemna wtedy, kiedy uczniów traktuje się z sympatią i szacunkiem. Kiedy uczeń czuje, że nie jest nieważnym pionkiem, ale kimś wyjątkowym, partnerem dla nauczyciela. I kiedy wie, że wiedza i umiejętności zdobyte w szkole przydadzą mu się w dorosłym życiu.

 

Niezbędne dzieła literackie:

Syzyfowe prace – powieść o uczniach rosyjskiego gimnazjum w Klerykowie, o metodach pracy rusyfikatorów, o buncie uczniów. W gimnazjum obowiązywała bardzo surowa dyscyplina, stosowano pamięciową metodę nauki, istniał podział na lepszych i gorszych nauczycieli (zdecydowanie gorsi byli nauczyciele Polacy) oraz dość duże zróżnicowanie wśród uczniów (głównie ze względu na majętność i stanowisko rodziców). Z pewnością nie była to szkoła sprawiedliwa.

Marcin Kozera – opowiadanie Marii Dąbrowskiej o polskiej szkole w Londynie i o dojrzewaniu do polskości jednego z chłopców, Marcina.

Ferdydurke Witolda Gombrowicza – szkoła na opak, pokazana w krzywym zwierciadle groteski. Uczniowie robią pojedynki na miny, nauczyciel stara się wbić swoim podopiecznym do głowy, że „Słowacki wielkim poetą był”’. Ale dlaczego tak uważa? Tego już wyjaśnić nie potrafi. Ferdydurke to drwina z tradycyjnej szkoły, gdzie uczniom wmawia się pewne rzeczy, nie starając się ich wyjaśnić.

Harry Potter – Hogwart to stara szkoła magii położona gdzieś w odległym zakątku Szkocji. Niedostępna dla przeciętnych ludzi, którzy nie mają zdolności magicznych. Po szkole snują się duchy, schody same się ruszają, obrazy rozmawiają, a w różnych zakamarkach kryją się tajemnice, często bardzo niebezpieczne. Kto by nie chciał chodzić do takiej szkoły?

Zobacz:

Szkoła – motyw literacki