Filozofia życia Jana Kochanowskiego i jej aktualność w kontekście czasów współczesnych.

Czy uważasz, że dziś można żyć według ideałów Jana z Czarnolasu? W temacie proszą Cię, byś odniósł współczesne życie do filozofii Jana Kochanowskiego.

  • W tym celu przypomnij sobie utwory Jana z Czarnolasu:
    – pieśni,
    – fraszki,
    – treny.
  • Zastanów się, jakie były główne elementy filozofii Jana Kochanowskiego:
    – stoicyzm, czyli postawa polegająca na zachowaniu spokoju wewnętrznego, hartu ducha i opanowania nawet w trudnych sytuacjach;
    – epikureizm, czyli postawa polegająca na dążeniu do niczym nie skrępowanego używania życia;
    – chrześcijańska wiara i miłość;
    – renesansowy optymizm i zachwyt dla świata – dzieła Stwórcy.
  • Przypomnij sobie życiorys Kochanowskiego:
    – studia w Polsce i za granicą, podróże;
    – karierę dworską (u możnowładców małopolskich i na dworze króla Zygmunta Augusta);
    – życie ziemianina (w Czarnolesie, wraz z żoną Dorotą Podlodowską i licznym potomstwem);
    – tragedię związaną ze śmiercią córeczki – Urszulki i spowodowany tym kryzys (potem zmarła również druga córka poety – Hanna).
  • Porównaj zasady Kochanowskiego i warunki, w jakich żył ze współczesnymi realiami.
    • Wyciągnij wnioski: czy chcesz się skupić na podobieństwach, czy różnicach pomiędzy życiem współczesnego człowieka a biografią i ideałami autora Trenów.

Uwaga! Temat wypracowania nie określa jego formy. Masz sporo swobody.

  • Możesz napisać rozprawkę grupującą argumenty za tezą, iż dziś można żyć według filozofii Jana z Czarnolasu lub starać się udowodnić, że jego ideały zdezaktualizowały się we współczesnym świecie.
  • Możesz też wybrać swobodną formę wypowiedzi, i takie właśnie wypracowanie Ci proponujemy. I w nim możesz zająć stanowisko: „za” filozofią autora „Pieśni” lub przeciwko niej.
  • Możesz też próbować aktualizować renesansowe ideały, odnosząc je do czasów współczesnych.

 

Jak zacząć?

1) od pytania

  • Czy ideały XVI-wiecznego poety można odnieść do naszego życia? Czy filozofię Jana Kochanowskiego można pogodzić z tym, co spotyka nas na co dzień w zabieganym, zwariowanym świecie współczesnym świecie?

2) od porównania

  • Jan z Czarnolasu – XVI-wieczny wykształcony poeta, dworzanin, potem ziemianin. Światowy człowiek – studiował w Krakowie, Padwie i Królewcu, zwiedził Włochy i Francję, poznał wielkie osobowości ówczesnego świata kultury. Wybrał jednak życie rodzinne w oddalonym od świata Czarnolesie…
    Człowiek współczesny – podłączony do Internetu, korzystający nieustannie z telefonu komórkowego, często żyjący w wielkim mieście, zabiegany, zapracowany, szukający nowych zajęć i możliwości zarobku. Na ogół mało rodzinny i nietowarzyski.
    Czy człowiek współczesny mógłby wcielić w życie to, co głosił autor „Pieśni”? Czy mieliby o czym ze sobą rozmawiać? Czy wysłuchaliby się wzajemnie? Czy by się zrozumieli?

3) od cytatu

  • Nie porzucaj nadzieje,
    Jakoć się kolwiek dzieje:
    Bo nie już słońce ostatnie zachodzi,
    A po złej chwili piękny dzień przychodzi.
    – twierdził Jan Kochanowski. Jego zasady wydają się proste, ale czy możliwe do zrealizowania we współczesnym świecie?

 

Rozwijamy temat

1) Twierdzimy, że człowiek współczesny niewiele może skorzystać z nauk mistrza z Czarnolasu.

Zasługi Kochanowskiego dla rozwoju poezji polskiej są bezdyskusyjne. To on był pierwszym polskim poetą tworzącym w ojczystym języku arcydzieła. A jednak, nie oszukujmy się, te arcydzieła w większości przypadków są już martwe. Wyblakły też głoszone w nich ideały.
Bo czyż można współczesnemu człowiekowi XXI stulecia proponować odcięcie od wielkiego świata, biesiadę z sąsiadami, pocieszanie się winem, pieśnią i obfitym poczęstunkiem oraz życiem rodzinnym?
Kochanowski, choć odbył wiele dalekich zagranicznych podróży i zasmakował dworskiego życia, wolał powrócić do dziedziczonego po ojcu Czarnolasu, który nie przynosił mu może wielkich dochodów, ale zapewniał spokojne, ustabilizowane, szczęśliwe życie w otoczeniu licznej rodziny.
Większość współczesnych nie ma takiej możliwości. Gdyby porzucili pogoń za pieniądzem, pracą i sukcesem, prawdopodobnie okazaliby się życiowymi bankrutami bez środków do życia. Na pewno nie stać by ich było na utrzymanie rodziny ani na biesiady z przyjaciółmi.
Kochanowskiemu, który odziedziczył majątek, łatwo twierdzić:
Nie gardź moim chłodnikiem chruścianym,
A bądź ze mną, z trzeźwym i z pijanym.
Łatwo Kochanowskiemu patrzeć z zachwytem na otaczającą przyrodę, łatwo zachwycać się Bożymi darami: niebem, gwiazdami, kwiatami i zmianami pór roku… Człowiek współczesny często nie ma na to czasu, żyje z dala od przyrody i nie czuje się hojnie obdarowany przez Boga. Jest raczej trybikiem w machinie produkcji.
Czego chcesz od nas, Panie, za twe hojne dary?
Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary?
– pisał w Hymnie do Boga poeta.
Współczesny człowiek często nie może odnaleźć Stwórcy w chaosie otaczającego go świata. Nie jest tak dziecięco ufny.
Tak więc wiara Jana Kochanowskiego, jego niezachwiany optymizm raczej nie jest udziałem człowieka współczesnego. Nieaktualny wydaje się również życiowy wybór poety, nakazujący odciąć się od wielkiego świata i skupić na rodzinnym i gospodarskim szczęściu oraz twórczości.
Taką drogę wybierają tylko nieliczni współcześni: niektórzy pisarze, reżyserzy czy malarze zaszywający się gdzieś z dala od miasta – w Beskidach czy Bieszczadach albo na Mazurach.
Większość z nas podejmuje jednak trud życia w społeczności, żyje tak jak wszyscy, w codziennym stresie i pogoni za pieniądzem.
A jednak nawet taki przeciętny, zestresowany człowiek czegoś może się od Kochanowskiego nauczyć… Nie dokona wprawdzie identycznego wyboru życiowego. Ale może zająć podobną postawę akceptacji świata, pokory wobec niego. To niewątpliwie ułatwia życie. Załamany śmiercią córeczki bohater liryczny wierszy Kochanowskiego (utożsamiany na ogół z samym poetą) tylko na krótko popada w rozpacz.
Ostatecznie powróci do renesansowej i chrześcijańskiej nadziei i optymizmu.
Człowiek współczesny może powtórzyć za Kochanowskim:
Nie porzucaj nadzieje,
Jakoć się kolwiek dzieje.
Tę zasadę można stosować nawet pomiędzy jednym telefonem a drugim, pomiędzy kolejnymi zmianami pracy czy szkoły, zawsze.
Śmierć bliskich trudno niekiedy znieść z właściwym Kochanowskiemu chrześcijańskim męstwem. Ale przynajmniej można naśladować opanowanie poety, który mimo wszystko żył (i tworzył!) dalej…

 

2) Skupiamy się na pozytywnych aspektach filozofii Jana z Czarnolasu.

Życie Kochanowskiego i warunki, w jakich żył, wydają nam się odległe. A jednak wiele zasad mistrza z Czarnolasu można odnieść do naszego życia.
Kochanowski zalecał umiar i poszukiwanie w każdej sytuacji złotego środka.
Może to być cenną wskazówką dla współczesnego człowieka, goniącego za kolejnymi sukcesami i możliwością zarobku. Renesansowy poeta zdaje się mówić: „zatrzymaj się”. Sam wyrzekł się życia dworskiego, zagranicznych podróży, kariery politycznej, by szczęśliwie żyć w Czarnolesie. Jego życiowy wybór i utwory przypominają nam, że są kwestie ważniejsze niż zaszczyty, sława, pieniądze i kariera:
Zacność, uroda, moc, pieniądze, sława,
Wszytko to minie jako polna trawa.
Co ma, zdaniem poety, tak wielkie znaczenie, że warto dla nich wyrzec się kariery? Chociażby zdrowie, rodzina, przyjaciele i… spokój sumienia.

Ale to grunt wesela prawego,
Kiedy człowiek sumnienia całego
Ani czuje w sercu żadnej wady,
Przeczby się miał wstydać swojej rady.

Temu wina nie trzeba przylewać
Ani grać na lutni, ani śpiewać;
Będzie wesół, byś chciał i o wodzie,
Bo się czuje prawie na swobodzie.

Lepiej jest mieć mniej pieniędzy, ale cieszyć się rodziną, przyjaciółmi i czystym sumieniem – zdaje się doradzać Kochanowski współczesnemu człowiekowi. Zaleca mu też optymizm. Również współczesne poradniki psychologiczne zalecają pogodne podejście do życia.
Wreszcie wartością bardzo cenioną przez Kochanowskiego jest kontakt z przyrodą. Poeta czerpie z niej siłę i radość, patrząc na nią, podziwia Stwórcę.
Zachwyt nad gwiazdami, kwiatami i zbożami pozwala mu cieszyć się życiem. To także wspaniała rada dla współczesnego, oddalonego od przyrody człowieka. Wprawdzie nie zawsze może on sobie pozwolić, jak Kochanowski, na wiejskie wywczasy na łonie natury, może jednak szukać w przyrodzie radości i zapomnienia, chociażby w czasie wakacji, weekendu czy urlopu. Współcześni lekarze i psycholodzy także zalecają odpoczynek na łonie przyrody.
Wiara w to, że zły los zawsze może przemienić się w lepszy, pogodzenie z dniem dzisiejszym i nadzieja na lepsze jutro to filozofia, która może trafić i do współczesnego, znerwicowanego człowieka.
Gdy jednak zawodzi każde pocieszenie, jak w przypadku śmierci niewinnego dziecka, Kochanowski ma jeszcze jeden balsam: wiarę w Boga. Wprawdzie załamuje się ona na chwilę, ale gdy we śnie przychodzi do poety matka ze szczęśliwą Urszulką, przynosi ukojenie. Iluż współczesnych znajduje pocieszenie po stracie swych bliskich właśnie w wierze w życie pozagrobowe? Iluż wierzy w sny i ufa Bogu? Im też można dedykować utrwalone w Trenie XIX słowa matki poety:
Tego się, synu, trzymaj, a ludzkie przygody
Ludzkie noś.
I jeszcze jedno. Jan z Czarnolasu – Europejczyk w każdym calu, który sporo podróżował, studiował poza Polską, czuł się jednak Polakiem i był z tego dumny. Pisał po polsku, choć doskonale posługiwał się łaciną – językiem ówczesnej kulturalnej Europy. Może więc patronować współczesnym Polakom, otwartym na zachodnie wzorce. Kochanowski nie wstydził się swej polskości i zasłynął jako poeta piszący po polsku, nie po łacinie.

 

Kończymy

1)

Kochanowski żył przeszło cztery wieki temu. Jego filozofia nie trafia już do współczesnego człowieka żyjącego w odmiennych warunkach i zagrożonego zalewem informacji, zatruciem środowiska, kulturą masową, bezrobociem. A jednak i on może znaleźć w utworach Jana z Czarnolasu pewną naukę: zgodę na świat. Z nią łatwiej żyć, w jakichkolwiek warunkach, w jakimkolwiek czasie.

2)

Ideały Jana z Czarnolasu, choć żył w XVI wieku, nie są wcale tak odległe. Postulat powrotu do natury, rada, by bardziej cenić zdrowie i spokój niż zaszczyty i karierę oraz bardziej kochać rodzinę i przyjaciół niż pieniądze i sławę mogą wydać się aktualne również dziś.
Zresztą zalecenia Kochanowskiego płyną z trwającej od wieków tradycji chrześcijańskiej i jeszcze starszej tradycji antycznej, zalecającej umiar (Horacy).
Rzymskiego poetę dzieliła od Kochanowskiego jeszcze większa przepaść czasowa niż czas dzielący człowieka naszego wieku od twórcy „Fraszek”. Tak więc czas nie ma tu znaczenia, ważne są uniwersalne problemy ludzkości: poszukiwanie prawdy, szczęścia i sensu życia.
Nad tymi odwiecznymi kwestiami zastanawia się Kochanowski. I dlatego jego filozofia nie może nam być zupełnie obca.

Zobacz:

Treny Kochanowskiego na maturze

Aktualność przesłań zawartych w poezji Kochanowskiego

Postawa światopoglądowa Kochanowskiego w Pieśniach a myśl antyczna i chrześcijańska

Przedstaw Pieśni Jana Kochanowskiego jako wyraz filozofii życia poety.

Przedstaw Fraszki Jana Kochanowskiego jako świadectwo renesansowej świadomości i obyczajowości.