Sytuacja Polski w II połowie XIX w.

Ziemie polskie w II połowie XIX w. były podzielone między trzy państwa (Polski nie było na mapie Europy), które w 1795 r. dokonały III rozbioru Rzeczypospolitej. Były to Rosja, Austria (od 1867 r. Austro-Węgry) i Prusy (w 1871 r. powstały zjednoczone Niemcy, czyli II Rzesza). Każdy z zaborów inaczej rozwijał się gospodarczo, był powiązany z krajami, które bardzo różniły się od siebie poziomem rozwoju przemysłu, handlu i rolnictwa.

Zabór pruski

W Poznańskiem i na Pomorzu rozwijało się nowoczesne rolnictwo. Właściciele folwarków, a także bogaci chłopi kupowali maszyny rolnicze (młocarnie, żniwiarki). Zaczęto również stosować nawozy sztuczne. Dzięki maszynom uzyskiwano wyższe plony. Powstawały zakłady związane z rolnictwem (cukrownie, gorzelnie).
Ośrodkiem przemysłowym był Górny Śląsk. Tu rozwijał się przemysł ciężki: hutnictwo żelaza (Chorzów, Siemianowice) i górnictwo węgla kamiennego (Katowice, Bytom, Gliwice, Zabrze).

Zabór austriacki

Ziemie tzw. Galicji były bardziej zacofane pod względem rozwoju gospodarczego w porównaniu z ziemiami zaboru rosyjskiego i pruskiego.
W kopalniach w Wieliczce i Bochni wydobywano sól kamienną. W 1853 r. pochodzący ze Lwowa aptekarz, Ignacy Łukasiewicz, otrzymał z ropy naftę nadającą się do oświetlania. Niedługo w okolicach Jasła ruszyła pierwsza rafineria.
Jedynym terenem, gdzie rozwijał się przemysł hutniczy i metalowy, a także wydobywano węgiel kamienny, był Śląsk Cieszyński.

Uwłaszczenie chłopów

2 marca 1864 r., gdy na ziemiach Królestwa Polskiego kończyły się już walki powstańcze (powstanie styczniowe!), rząd carski ogłosił rozporządzenie o uwłaszczeniu chłopów. Chłopom nadano ziemię, którą dotąd użytkowali. Nie musieli odrabiać pańszczyzny. Musieli jednak za taką zmianę zapłacić, a nie wszystkich było na to stać. Dlatego wielu chłopów zaczęło wynajmować się do pracy w wielkich majątkach ziemskich lub wędrować do miast w poszukiwaniu pracy w przemyśle.
Zniesienie poddaństwa i uwłaszczenie chłopów przeprowadzono wcześniej, bo w okresie Wiosny Ludów (1848-1849) w Galicji (zabór austriacki).
Jeszcze wcześniej, bo w I połowie XIX w., uwłaszczeni zostali chłopi w zaborze pruskim.

Drogi i koleje

Poziom rozwoju jakiegoś kraju można także mierzyć jakością dróg i gęstością sieci kolejowej. To przecież od tego zależy sprawność komunikacji, możliwość przewożenia towarów na znaczne odległości. Zdecydowanie najlepiej rozwiniętą sieć dróg i najwięcej linii kolejowych miał zabór pruski. Gorzej przedstawiała się sprawa w zaborze rosyjskim, ale i tu połączono główne miasta (Warszawę, Radom, Kielce, Lublin) liniami kolejowymi. Najpóźniej rozpoczęto budowę kolei żelaznej w Galicji.

Ludność

W II połowie XIX w. nastąpił duży wzrost liczby ludności. Postęp w medycynie i wzrost higieny zahamowały wysoką śmiertelność dzieci. Stopniowo upowszechniało się stosowanie szczepień przeciw chorobom zakaźnym. Skończył się też czas wielkich epidemii dziesiątkujących ludność dotkniętych nimi obszarów. Przed I wojną światową na terenie trzech zaborów mieszkało ok. 18 milionów Polaków.

Wielkie miasta

Zwiększyła się znacznie liczba ludności miejskiej w porównaniu z ludnością wsi. Związane to było z napływem chłopów i mieszkańców małych miast do dużych ośrodków przemysłowych. Warszawa z ok. 200 tys. mieszkańców w 1864 r. urosła do miasta liczącego ponad 800 tys. ludności w 1914 r. Łódź w tym samym okresie powiększyła się z 40 tys. ludności do prawie 500 tys.

Jak zmieniał się wygląd miast?

W wielkich ośrodkach przemysłowych obok zabudowań fabrycznych wyrosły całe osiedla domów zamieszkanych przez robotników. Budowano je jak najtańszym kosztem, nie były więc ani wygodne, ani ładne. W ich pobliżu dymiły kominy fabryczne. Ludzie zamożni mieszkali inaczej. Ich domy były wyposażone we wszelkie zdobycze cywilizacji: gazowe, a potem elektryczne oświetlenie, bieżącą wodę. Bogaci przemysłowcy wznosili pałace będące widomym znakiem ich pozycji i znaczenia w społeczeństwie.

Proletariat – co to takiego?

Tak mówiono o robotnikach. Wielu z nich pochodziło ze wsi lub małych miast i w poszukiwaniu środków do życia zatrudniało się w fabrykach. Wielkie skupiska robotnicze powstawały więc na Górnym Śląsku, w Zagłębiu Dąbrowskim, Warszawie, Łodzi.

Przypomnij sobie, w jakich warunkach żyli robotnicy
Były one ciężkie. Praca trwała czasami 12–14 godzin. Płace wystarczały na bardzo skromne utrzymanie. Choroba lub kalectwo były prawdziwą tragedią: taki robotnik trafiał na bruk, zdany na własne siły. Stopniowo robotnicy zaczęli występować z żądaniami polepszenia warunków pracy. Czasami sięgali po broń ostateczną: strajki kończące się nieraz starciami z policją. Władze państwowe wprowadzały stopniowo ustawodawstwo zapewniające godziwe warunki życia także tej grupie społecznej. Zmiany zachodziły jednak powoli.

Kim byli wielcy przemysłowcy?

Właścicieli fabryk, kopalń i hut nazywano burżuazją. Byli to ludzie dysponujący nieraz olbrzymią ilością pieniędzy, ale i ryzykujący ich utratę, jeżeli ich przedsięwzięcie się nie powiedzie. Na ziemiach polskich było wśród nich dużo Niemców i Żydów (np. Scheibler i Poznański, wielcy fabrykanci z Łodzi). Również wielu majstrów i inżynierów przybywało na ziemie polskie z Niemiec. Jednocześnie w fabrykach pracowali także polscy majstrowie i inżynierowie, a Polaków nie brakowało także wśród właścicieli przedsiębiorstw (np. pochodzący z Wielkopolski Hipolit Cegielski, założyciel fabryki narzędzi i maszyn rolniczych).

Oświata

W XIX w. wzrastała liczba ludzi umiejących czytać i pisać. Najwięcej szkół działało w zaborze pruskim i tu najwięcej Polaków zdobywało przynajmniej podstawowe wykształcenie. Gorzej było w zaborze rosyjskim i austriackim. Tam analfabetyzm był ogromny, głównie na wsi, gdzie często umiejętności gospodarzy ograniczały się do złożenia podpisu znakiem krzyża lub wyuczonymi na pamięć inicjałami imienia i nazwiska.

Galicja: tu panuje język polski
W zaborze pruskim i rosyjskim zaborcy przystąpili do germanizacji i rusyfikacji ludności polskiej. Szkoła była jednym z narzędzi mających ułatwić to zadanie. Zupełnie inaczej w tym samym czasie sytuacja wyglądała w zacofanym pod względem gospodarczym zaborze austriackim. Tam polska oświata i kultura rozwijały się bez przeszkód. Drukowano polskie książki, działały polskie teatry, otwarte były polskie uczelnie: uniwersytety w Krakowie i we Lwowie.

Sport: coraz bardziej masowy

Chociaż ciężkie i krępujące ruchy stroje męskie i kobiece z końca XIX w. nie sprzyjały uprawianiu zajęć ruchowych, to jednak właśnie w tym wieku zrodziła się idea sportu masowego. Pierwsze nowożytne igrzyska olimpijskie odbyły się przecież w 1896 r. Na ziemiach polskich zaczęły powstawać towarzystwa sportowe: wioślarskie i kolarskie. Popularną grą stawała się także piłka nożna. Pierwsze polskie drużyny piłkarskie powstały na początku XX w., np. pochodząca z Galicji Cracovia.

Kultura pozwoliła zachować polskość!

Tym, co spajało naród polski w okresie zaborów, była wspólna kultura, rozwijająca się we wszystkich trzech zaborach. Trwała ona mimo germanizacji i rusyfikacji, które z taką siłą uderzyły w społeczeństwo polskie właśnie w II połowie XIX i na początku
XX w. Wykształcony Polak, czy żył w Galicji, czy pod panowaniem cara, czytał przepojone patriotyzmem powieści Henryka Sienkiewicza, miał dostęp do dzieł Bolesława Prusa czy Elizy Orzeszkowej.