Śluby panieńskie kreślą pełną uroku atmosferę szlacheckiej prowincji XIX w. Są komedią miłosnego flirtu, utworem o miłości i młodości. Na pozór historia jest zupełnie banalna.

  • Zacni przedstawiciele starszego pokolenia: Radost i pani Dobrójska umyślili, by ożenić Gucia (bratanka Radosta) z Anielą (córką pani Dobrójskiej).
  • Gucio – to „szaławiła z miasta”, młodzieniec rozrywkowy, który piekielnie nudzi się na wiejskiej prowincji, urządza nocne eskapady i ani mu w głowie „poważne zamiary”. Co innego panny bałamucić, a co innego z nimi się żenić!
  • Aniela to z kolei panna anioł. Idealna, czysta, poważna dziewczyna o szczerym sercu (początkowo wydaje się Guciowi koszmarnie nudna).
  • Są tam jeszcze inni młodzi: Klara – sprytna, inteligentna kokietka i Albin – zakochany w Klarze bez wzajemności, nieszczęsne uosobienie odepchniętego kochanka, płaczliwa natura z chustką przy oczach, zamęczająca dziewczynę swoimi wyznaniami…

Niechęć Gucia do ożenku to nie jedyna przeszkoda w realizowaniu matrymonialnego planu. Oto dziewczyny, Aniela i Klara, składają sobie tytułowe „śluby panieńskie” – że nigdy za mąż nie wyjdą i niewolnicami mężów nie będą, ponieważ ród męski jest nic niewart. Oczywiście jest to wymysł Klary. Początek zapowiada się zatem niezbyt optymistycznie: Gucio nie chce Anieli, bo w ogóle nie chce się żenić, Klara nie chce Albina, gdyż Albin zbyt natarczywie ją adoruje, Aniela może i czuje coś do Gucia, lecz się nie przyzna, bo złożyła śluby – wydaje się, że zamysły starszych nie mają szans. Lecz stary szlachciura Radost sprytniejszy jest, niż na to wygląda. Ukochanemu bratankowi Guciowi przedstawia całą sprawę inaczej. Mówi mu o swoich zamiarach, lecz zdradza także, że (niestety!) nic z tego, bo panny złożyły śluby i żaden (nawet najwspanialszy!) mężczyzna nie namówi ich do małżeństwa. Tego przecież wielki zdobywca serc niewieścich Gucio znieść nie może! „Wzięty pod ambicję” rozpoczyna misterną intrygę, początkowo po to tylko, żeby postawić na swoim i złamać panieńskie przysięgi. Czyni z Anieli swoją przyjaciółkę powiernicę, opowiada jej o swojej wielkiej miłości do innej Anieli, prosi o rady, każe pisać listy – wzbudzając tym w sercu dziewczyny litość, współczucie, a powolutku zazdrość i pragnienie miłości. Przy okazji oczywiście sam wpada we własne sidła: intryga zamienia się w prawdziwe uczucie. Gucio przygotowuje wesele. Pozostaje jednak problem „ślubów” – trzeba złamać Klarę.

Otóż genialny pomysł polega na tym, że wmawia dziewczynie, iż będzie zmuszona poślubić Radosta, który ma wobec niej poważne zamiary, a stoją za nimi racje finansowe. Albinowi z kolei każe siedzieć cicho, udawać obojętność wobec swojej damy i nic nie mówić. Przerażona Klara czym prędzej decyduje się zdobyć Albina i w rezultacie mamy dwie pary szczęśliwych narzeczonych:

  • Gustaw – Aniela,
  • Albin – Klara.

Zwycięski Gucio nieświadomie wypełnił plan swojego stryja, lecz zyskał szczęście i rękę kobiety, którą pokochał. Przy odrobinie wyobraźni i znajomości życia można przewidzieć ciąg dalszy: Gucio będzie najwierniejszym mężem podległym cichej, lecz stanowczej żonie. Wcale też nie wiadomo, czy przedsiębiorcza Klara tak zupełnie zawojuje Albina, wprawdzie Gucio pokpiwa z przyjaciela, mówiąc „każ się podkuć”, lecz sam wygląda na niezgorszy materiał na pantoflarza.

Facebook aleklasa 2

Zobacz:

Śluby panieńskie – Aleksander Fredro

Jaką koncepcję miłości zawarł Aleksander Fredro w Ślubach panieńskich?

Śluby panieńskie Aleksandra Fredry

Czy Śluby panieńskie są polemiką z romantyzmem?

Walory artystyczne Ślubów panieńskich

Śluby panieńskie, czyli Magnetyzm serca Aleksandra Fredry jako literacka gra z czytelnikiem