Zbigniew Herbert

Sprawozdanie z raju (1)

W raju tydzień pracy trwa trzydzieści godzin
pensje są wyższe ceny stale zniżkują (2)
praca fizyczna nie męczy, wskutek mniejszego przyciągania
rąbanie drzewa to tyle co pisanie na maszynie
ustrój społeczny jest trwały a rządy rozumne
naprawdę w raju jest lepiej niż w jakimkolwiek kraju

Na początku miało być inaczej –
świetliste kręgi chóry i stopnie abstrakcji
ale nie udało się oddzielić dokładnie (3)
ciała od duszy i przychodziła tutaj
z kroplą sadła nitką mięśni
trzeba było wyciągnąć wnioski
zmieszać ziarno absolutu z ziarnem gliny
jeszcze jedno odstępstwo od doktryny ostatnie odstępstwo
tylko Jan to przewidział: zmartwychwstaniecie ciałem
Boga oglądają tylko nieliczni
jest tylko dla tych z czystej pneumy
reszta słucha komunikatów o cudach i potopach
z czasem wszyscy będą oglądali Boga
kiedy to nastąpi nikt nie wie

Na razie w sobotę o dwunastej w południe
syreny ryczą słodko
z fabryk wychodzą niebiescy proletariusze
pod pachą niosą niezgrabnie swe skrzydła jak skrzypce (4)

(1) Tytuł

Wiersz jest typową próbą rekonstrukcji raju. Typowe dla Herberta pytania: jak to będzie? Zastanawiające jest słowo „sprawozdanie” – i rzeczywiście, język tej relacji przypomina barwny, lecz rzeczowy język dziennikarski.

Obserwujemy tu zabieg podobny do tego, który został zastosowany w U wrót doliny – w obu wypadkach mamy do czynienia z relacją naocznego świadka niezwykłych wydarzeń, takich jak Sąd Ostateczny czy zwykły dzień w raju. Tutaj konfrontuje swoje wyobrażenie z zastaną rzeczywistością.

Sprawozdawca to nasz podmiot liryczny. Jest trzecioosobowy, liryka jest liryką sytuacyjną, pośrednią, ale uwaga… nie utożsamiaj poety i sprawozdawcy. Głos podmiotu dźwięczy obcą nutą – mówi człowiek z Raju, przedstawia tamtejsze warunki – i wyczuwamy w jego relacji cień fałszu. Tak jak w przemowach pochwalnych ludzi zastraszonych: chwalą stan obecny, wyjaśniają drobne niedociągnięcia, ukazują ład i porządek ustroju. Skąd znamy to „na początku miało być inaczej…” Dlaczego ów Raj przypomina państwo, a ludzie – społeczeństwo karmione przemówieniami, obietnicami – i z opisu sielankowego ustroju wcale nie wynika ani radość, ani szczęście?

(2) Raj – replika ziemskiego życia

Bynajmniej nie jest miejscem, gdzie wybrańcy zajmują się tylko głoszeniem chwały Bożej – wszyscy muszą pracować, choć tydzień pracy trwa tu tylko 30 godzin, mniej niż na ziemi. Praca, nawet fizyczna jest mniej męcząca. Pracuje się także w sobotę (w czasach, kiedy powstał wiersz sobota była dniem pracy) – o 12 kończy się dzień pracy i mieszkańcom raju, tak jak ludziom, dźwięk syren zwiastujący koniec pracy wydaje się słodki…

Życie w raju tak bardzo przypomina życie ziemskie (nawet tam nie uniknie się odczytów i komunikatów), choć jest trochę łagodniejsze, nie tak męczące jak ziemskie trudy. W raju jest tak „ziemsko”, że nawet skrzydła okazują się zbędne – anielscy proletariusze wracający z fabryki niosą je niezdarnie pod pachami. No właśnie, ich niezdarność nie za bardzo przystaje do naszych wyobrażeń o aniołach – świetlistych, bezcielesnych, pełnych wdzięku istotach. Podobnie jak na ziemi, nie ma równości ani dobrego dostępu do informacji – Boga oglądają tylko nieliczni, istoty czysto duchowe (jest ich mało). Kiedyś Stwórcę mają oglądać wszyscy, lecz kiedy to nastąpi, nikt nie wie.

(3) Zaprzeczenie tradycyjnej wizji raju

Naszą wizję raju ukształtowały Biblia, pisma ojców Kościoła i teologów oraz malarstwo, gdzie wybrańcy ukazani są jako wiecznie młodzi ludzie w pięknych szatach, muzykujący lub przechadzający się po pięknych ogrodach. Według poety na początku miało być sielankowo. Jednak plan nie powiódł się – uwaga, tu mamy zaprzeczenie dogmatu o nieomylności Boga! – i raj trzeba było urządzić inaczej. „Świetliste kręgi chóry i stopnie abstrakcji” nie zdały egzaminu (owe „stopnie abstrakcji” to najpewniej aluzja do drabiny bytów św. Tomasza). I tak Stwórca, jako sprawny organizator, widząc, że nie da się w pełni oddzielić duszy od ciała (natura ludzka zawsze bierze górę – podobnie jak w U wrót doliny), zdecydował się na odstępstwo. Mamy tu aluzję do Apokalipsy…, w której św. Jan zapowiedział zmartwychwstanie ciał.
Wizja nieba w wierszu Herberta jest zupełnie inna od wizji tradycyjnej.

(4) Jaki jest tego sens?

Pesymizm to czy pociecha? Raj tak podobny do ziemskiego życia rozczarowuje. Tak jakby Herbert mówił: nie łudźcie się – nie tak łatwo wyzwolić się od trudu i dostąpić absolutu.

Uwaga
To nie jest wiersz o Raju, to sprawozdanie z państwa totalitarnego. A podmiot jest jednym z wielu przestraszonych i oszukiwanych członków rajskiego społeczeństwa. Utwór jest zawoalowaną krytyką ustroju totalitarnego. Ale czy jedyny to wymiar sensu wiersza? Dlaczego akurat raj, dusza, obiecany Bóg i skrzydła? Narzuca się interpretacja w wymiarze egzystencjalnym: więc życie po życiu będzie tak samo zniewolone jak to ziemskie? Po raz kolejny ujawnia się sceptycyzm poety, jego nieufność wobec praw życia i śmierci, protest przeciw niewiedzy ludzkiej i sytuacji człowieka wobec zagadek istnienia.

Nie zapomnij o skojarzeniach i refleksjach:

  • z wielkim dziełem Dantego – Boską komedią. Jest także swoistym sprawozdaniem z podróży po zaświatach. W Raju Dante zastaje szczęśliwych ludzi, a panuje tam świetlista jasność, miłość i dobro.
  • jak daleka jest wizja Herbertowska od wielu ujęć Raju – Arkadii jako krainy wiecznego szczęścia, nawet od „arkadii dzieciństwa” – utraconego czasu młodzieńczej szczęśliwości!
  • Czesław Miłosz napisał Ogród Ziemskich Rozkoszy. Być może dla kontrastu z Herbertowskim Rajem warto przytoczyć ten obraz pełen grozy, ale i dynamiki:
    Tak więc można wnioskować, że ludzkość jest po to
    Żeby zaopatrywać i zaludniać Piekło,
    którego istotą jest trwanie. Reszta tj. niebiosa
    Otchłanie, krążące światy, są tylko na mgnienie.

Facebook aleklasa 2

Zobacz:

Zbigniew Herbert – Domysły na temat Barabasza

U wrót doliny – Zbigniew Herbert

Zbigniew Herbert – Sprawozdanie z raju

Czesław Miłosz – Piosenka o końcu świata

Zbigniew Herbert matura

Na czym polega oryginalność poezji Zbigniewa Herberta?

Twórczość Zbigniewa Herberta

Funkcje nawiązań do Biblii i mitologii w twórczości Zbigniewa Herberta

Zbigniew Herbert – jak pisać o…

98. Omów moralistykę i przesłanie wybranych utworów Zbigniewa Herberta