Przestrzeń

Dwór to centrum małego świata. Przy nim wieś, kościół obowiązkowo murowany, młyn przy wsi, folwark, browar, karczma, ogród, pastewnik, dookoła lasy… Nieopodal rzeka, a przy niej skład, by móc handlować zbożem. Bowiem popyt na zboże w Europie wieku XVI to tajemnica szlacheckiej zamożności. Jakub Ponętowski – szesnastowieczny autor – tak pisał:

Niechby nasz szlachcic miał jednę wieś, ale dobrą, sto w niej kmieci a rządnych na dziedzinie zrodzonych (…) kościół w niej murowany, młyn trzyma kół, tuż przy wsi, na końcu wsi folwark z dawna sporządzony, przy onym karczem para na krzyżowym gościńcu (…). Ogród przy dworze za kuchnią (…). Gumno zawsze jako gaj, obora jako natchnął. Niech obejdą dziedzinę mytne lasu po dwu stron, spustne stawy po trzciej a łąki zajezdne w koło… (ziemianin).

Sielankowy model życia

Dobrze tu. W izbie ciepło, na zewnątrz pięknie. Przyjazna natura zaprasza na swoje łono, obdarza gospodarzy dobrami. Przyjazna lipa czarnoleska zaprasza do swojego cienia. Zboża zapewniają obfitość, praca w polu, obrządki i święta według kalendarza – to gwarantuje porządek istnienia, ład moralny. W centrum dobry gospodarz, wokół czeladka – żona gospodarna, dzieci radosne, służba zadowolona. Po prostu – idylla. Arkadia. Program: bądź szczęśliwym ziemianinem – jest odpowiedzią na ideologię średniowiecza, raj może być na ziemi…

Styl architektury

Dwór, dworek to siedziba szlachecka we własnych włościach – podmiejska lub wiejska. Znaki szczególne – pobielane ściany, ganek, kolumienki przy ganku. Ganek obowiązkowo z portykiem i z parzystą liczbą kolumn, nad gankiem balkon albo facjata. Wysoki dach. Bryła dworku jest zwarta, symetryczna, pobudowana na planie prostokąta. Okna w długiej ścianie, obok siedziby obowiązkowo drzewa: lipa, wiązy, dęby. Dwór szlachecki jest niski, drewniany – murowane dwory zaczną się tak naprawdę dopiero w XVII w. Drzwi wejściowe szerokie, ozdobne.

Kto tu mieszka? – ideał ziemianina

Człowiek poczciwy – to określenie Mikołaja Reja. Portretuje wzór ziemianina – pana dworu szlacheckiego. Zarządza on swoją siedzibą, powinien być dobrym ojcem rodziny i operatywnym gospodarzem – jak sam Rej. Podążać za naturą, pracować, świętować, korzystać z wypracowanych dóbr. Cieszyć się z owoców swojej pracy. Szczęśliwy ziemianin. Ale też obywatel Rzeczpospolitej. Ten, który ma prawo głosu i na wezwanie ojczyzny powinien stanąć do walki. Czuje się spadkobiercą starożytnych wojów.: Szesnastowieczna szlachta była klasą przede wszystkim producentów i eksporterów zboża. Ale widziała siebie inaczej – jako klasę rycerską.

Kobieta u boku ziemianina to doskonała gospodyni, pomaga mężowi w gospodarstwie, daje mu dziedziców. Kochanowski nazywa ją ozdobą, podporą i koroną:

Swego męża ona
Głowy korona
(Pieśni).

Gdzie jesteśmy?

W centrum życia społecznego szlacheckiej Polski. W gnieździe ojczystym – jak mówi Kochanowski. Dwór jest też centralnym punktem w swojej okolicy – stąd płynie wzór postaw i obyczajów. Szlachta dyktuje styl życia, jest ostoją rodzinnych wartości. To źródło podtrzymywania tradycji narodowej i katolickiej. Jak tu jest? Zajrzeć do wnętrza dworu można za sprawą Reja:

“Ano izba ciepła, ano w kominie gore, ano potraweczek nadobnych nagotowano, ano grzaneczki w czaszy w rozkosznym piwie pływają (…). Dziatki (…) jako błazenkowie kuglują, żonka z panienkami szyje, też się z tobą rozmawia, pieczenia się wołowa dopieka, cietrzew w rosołku…” (Żywot człowieka poczciwego)

Kto kreuje model?

Najwięksi pisarze, którzy sami mieszkają w dworach. Mikołaj Rej z Nagłowic (Żywot człowieka poczciwego), Jan Kochanowski z Czarnolasu (Pieśni, Fraszki, Pieśń świętojańska o sobótce). Szymon Szymonowic – autor Sielanek, w tym Żeńców. Nie przypuszczał zapewne, że ten niekonwencjonalny utworek stanie się dla potomnych głosem realizmu i prawdy o cudownym życiu we dworze szlacheckim.

Opozycja: pałace magnackie

Szlachecki dwór jest przeciwieństwem życia magnackiego, miejskiego i zagranicznego. Magnat w pałacu to wielki pan – tu ideałem jest wykształcony dworzanin, zajmujący się dyplomacją, kulturą i flirtem, a nie hreczkosiejstwem. Miasto żyje handlem i rzemiosłem. Za granicą – inne mody, inne wyznania. Natomiast szlachcic czuje swój klimat tylko na zagrodzie – tu jest równy wojewodzie – czyli magnatowi.

Co tu się robi tak naprawdę?

Nie ma kołaczy bez pracy. Szczęśliwe życie ziemianina nie było cudowne – folwarki były małymi fabrykami zbóż, szlachcic stał się producentem. Kiedy Europa Zachodnia ruszyła w świat – zapotrzebowanie na produkty rolnicze wzrosło. Było komu sprzedawać – zboże szło jak woda. Za pieniądze z handlu kupowano zaś nowości ze świata – przyprawy, kawę. Dlatego szlachcic polski zajmował się właściwie przemysłem rolnym. Poza tym rybołówstwem, łowiectwem, hodowlą zwierząt. Dawało to solidną zamożność – aż do siedemnastowiecznych wojen.

Co na stole?

Obficie – to pewne. Źródło – produkcja folwarków dworskich.

Zaż nie rozkoszny ptaszek, domowe kurczątko
prosiątko, i jagniątko, koziełek cielątko
Azaż ptaszek, zajączek i zwirzątka ine?

Pyta nasz nieoceniony Rej. Ryby i mięcho – tłuste, popijane miodem pitnym – to potrawa główna. Rej potrafił zjeść tak: pudło śliw jako korzec krakowski, miodu praśnego pół rączki, ogórków surowych wielkie niecułki, grochu w strączkach cztery magierki – to na czczo. Potem: garniec mleka z chlebem, jabłek z kopę, do tego sztukę mięsa, „półmiskom kilku czupryny zmiąwszy kapustą kwaśną dorobił, mało już o żabki włoskie dbał”. (za Wereszczyńskim)

Wzorce filozoficzne szlachty

A oto starożytne: stoicyzm i epikureizm. Wyraźnie brzmią w pouczeniach Reja, który ze spokojem każe oczekiwać kolei losu, a z umiarem korzystać z dóbr świata i kochać życie. Więcej – Rej pisze wprost, by nie bać się śmierci – bo póki żyjesz, nie ma jej przecież – tu wyraźnie odwołuje się do epikurejczyków. Kochanowski dokonuje świetnego połączenia antycznych wartości z wiarą chrześcijańską – w pieśniach, we fraszkach znajdujemy syntezę pochwały Boga i dzieła Boskiego, życia, a przy tym apel carpe diem (chwytaj dzień) i stoicki postulat zachowania spokoju wobec kaprysów natury. Przy czym – z renesansową nutą humanizmu, dumy z człowieczeństwa – „Panie to moja praca, a zdarzenie Twoje” – pisze Kochanowski we fraszce Na dom w Czarnolesie.

 

Dwory późniejsze

Dwór Paska – Olszówka

Opis:
Dwór siedemnastowieczny. Wzorzec dla opisywanych przez Sienkiewicza w Trylogii. Ma wiele cech z Rejowskiego wzorca Żywotu człowieka poczciwego – w pełni też realizuje hasło sarmackie: szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie. W swojej Olszówce Pasek jest panem – króla tu przyjmuje i może mu zaimponować popisami Robaka – wydry znakomicie wytresowanej. Zdradza nam, jakie to były wówczas obyczaje – choćby w poszukiwaniu żony, prowadzeniu dworu, sporów sądowych.

Typ realizacji:
Pasek pisze pamiętnik. Pisze o sobie i daje potomnym znakomity dokument swoich czasów. Pamiętniki są zapisem sarmatyzmu – światopoglądu Sarmaty i jego wizji świata. Ale w tej wizji – jego dom, jego dwór jest centrum świata: małą ojczyzną. Jest Polską.

Przesłanie:
Sam autor uległ modzie na pisanie pamiętników – chciał też utrwalić swoje dokonania. Udało mu się świetnie – zostawił obraz Polski XVII w. i mentalności typowego szlachcica-Sarmaty. To największa wartość Pamiętników.

Sarmatyzm
Pomysł, iż szlachta pochodzi od starożytnego rodu Sarmatów, okazał się kuszący. Szybko rozpowszechnił się wśród polskiej szlachty i stał uprawomocnieniem rycerskiego pochodzenia. Stał się źródłem myślenia szlachty o sobie jako o narodzie wybranym. Określił postawy i światopogląd – dumę z własnej tradycji i pochodzenia, religijność, niechęć do obcych kultur. Niestety, duma przerodziła się w pychę i zacofanie, pobożność w nietolerancję, niechęć do obcych w konserwatyzm.

Szlachta i sarmatyzm

Pan Tadeusz dwór w Soplicowie

Opis:

Śród takich pół przed laty, nad brzegiem ruczaju,
Na pagórku niewielkim, we brzozowym gaju
Stał dwór szlachecki, z drewna, lecz podmurowany;
Świeciły się z daleka pobielane ściany.

Soplicowo stało się symbolem szlacheckiej Polski w jak najbardziej pozytywnym, patriotycznym ujęciu. Tu szlachta ma swoje słabostki – jak to ludzie – ale miłość ojczyzny i prawość są wartościami nadrzędnymi. Istota utworu to utrwalenie staropolskiego obyczaju. A symbolem tego jest dwór – Soplicowo – z portretami Koś­ciuszki, Rejtana, Jasińskiego na ścianach, z szacownym zegarem grającym Mazurka Dąbrowskiego

Typ realizacji
– realistyczne oddanie szlacheckiej codzienności + idylla. Mickiewicz dokładnie, z odpowiednią dla eposu manierą realizmu szczegółu opowiedział pokoleniom, jak było – jak wyglądały szlachecki dwór, obyczaje, polowanie, zrękowiny, biesiadowanie. Umiał ująć w niepowtarzalny sposób atmosferę. Ale… nie opanował swojego sentymentu. Pragnąć utrwalić w świadomości rodaków obraz Polski pięknej, potężnej – użył idealizacji. Jego dwór to arkadia – nawet zazdrość i fanaberie ­wydają się tylko nieszkodliwymi słabościami.

Przesłanie:
Dwór polski to dom polski, ojczyzna, polskość, oaza tradycji, dzięki której kraj przetrwał zabory i nie dał się wynarodowić najeźdźcom. „Na Litwie, chwała Bogu, stare obyczaje” i „Kraj lat dziecinnych! On zawsze zostanie / Święty i czysty, jak pierwsze kochanie”…

.

Nad Niemnem dwór w Korczynie

Opis:
Jest bardzo dokładny. Orzeszkowa w Nad Niemnem stosuje zasadę milieu – okiem kamery wprowadza czytelnika w przestrzeń, widzimy Korczyn jak na fotografii. Jest trochę jak Soplicowo – wzór polskiego dworu z gościnnością ponad stan, z zachowaniem wszelkich obyczajów. Zauważmy – dumna bohaterka Justyna i jej ojciec – to rezydenci – ubodzy krewni mieszkający z rodziną, której pomaga bogatszy krewny. Taki był obyczaj. Zauważmy – tam się ciężko pracuje! Przygotowuje posiłki, pilnuje prac polowych – takie gospodarstwo to małe przedsiębiorstwo. Z drugiej strony Orzeszkowa nie idealizuje – śmiało pokazuje wady szlacheckie, mankamenty dworu, które okazują się wadą całej grupy społecznej. Ona to zgrabnie łączy – z jednej strony patriotyzm i poświęcenie chwytające za serce – z drugiej krytyka maniery i głupota (postawa Emilii) – dąsy polskiej szlachty.

Typ realizacji
– realizm z tendencją. Z jednej strony Nad Niemnem jest powieścią realistyczną – i taką miała być według zamysłu autorki. Z drugiej – nie może się oprzeć pisarka tendencyjności. No, bo wszystko musi tu pasować do założenia: praca będzie dobra – romantyczne wzdychania już nie. Dlatego i ukształtowanie dworu poddane jest tej tendencji. Przy tym jest świetnym dokumentem tego, jak przebiegało życie w dziewiętnastowiecznym dworze polskim. A także w zaścianku – jeśli wziąć pod uwagę Bohatyrowicze.

Przesłanie:
U Orzeszkowej Korczyn to symbol. Przestrzeniom autorka przypisuje wartości – mogiła powstańców to czysty patriotyzm, mogiła praprzodków to pochwała pracy. Zaś­cianek to owoc pracy i jej dobrych efektów. Jest dobry, czysty, prawy. Dwór to symptom polskiego społeczeństwa – jago wad i zalet, przekrój Polski – mieszanka postaw. I nawoływanie do programu pozytywistycznego z nutą sentymentu do Mickiewiczowskiego Soplicowa – ostoi polskości.

.

Noce i dnie – dwór w Serbinowie

Opis:
Dwór dzierżawiony. Ale nie ma to znaczenia dla Bogumiła, który we krwi ma prowadzenie majątku i zarządzanie dworem. Jego dwór to dom, symbol polskości, ostoja obyczajów. Pole walki – bo dbałość o polską ziemię to patriotyzm. Tak, ale coś jeszcze więcej – sens życia, radość istnienia, gdy patrzy na owocujące pola, plony, na efekt swojej pracy.

Typ realizacji
– ujęcie realistyczne, godne powieści – sagi rodu, bo takim typem utworu są Noce i dnie. Dwory, które po kolei zamieszkują Bogumił i Barbara, są tłem wydarzeń, tu rodzą się dzieci, tu pracują rodzice, odbywają się święta. Całe życie Niechiców nierozerwalnie związane jest z dworem i ziemiańskim modelem funkcjonowania.

Przesłanie:
W Nocach i dniach dwór wiele znaczy. Jest sensem życia Bogumiła. Miejscem pracy, realizacji i pomysłem na życie. Bogumił to człowiek czynu – pozytywis­ta. Dla Barbary nie jest to już takie proste. To dom, ale nie do końca taki, jaki chciałaby mieć. To rodzina – ale też symbol życiowego rozczarowania. To symbol ojczyzny, obyczajów – ale też poczucie przeciętności, zniewolenia zwykłą codziennością. Bo Barbara to model romantyczny…

.

Przedwiośnie – Nawłoć

Opis:
Rodzinne gniazdo przyjaciela Baryki Hipolita Wielosławskiego. Sporo tu znamion soplicowskich – postawy patriotyczne, życie w zgodzie z obyczajami i porą roku, polowania, religijność, romanse. Ale Żeromski nie tworzy idylli. Cezary nie odnajduje tu swojego miejsca, nie ze wszystkimi poglądami się zgadza. Temat miłosny rozgrywa się przykro i ponuro – kończy się śmiercią Karoliny. Zgon jej zresztą opisany jest dość makabrycznie – ten dom nie jest arkadią. Nawłoć reprezentuje pozytywne oblicze polskiego ziemiaństwa i dworu, ale jest też zarazem obrazem polskich wad.

Typ realizacji
– w duchu Żeromskiego. Ujęcie jest realistyczne, ale z dozą dystansu pisarza wobec środowiska. Jest też satyrą na szlachtę dwudziestolecia międzywojennego.

Przesłanie:
Dwór – symbol Polski – rozczarowuje Cezarego Barykę, choć początkowo uwodzi. Ale nie – nie jest to zastępstwo szklanych domów. W oczach człowieka, który przeżył Baku, wojnę polsko-sowiecką, polski dwór wydaje się nieco zacofany, pretensjonalny, nie we wszystkim szczery. Jest jedną z propozycji – przestrzeni, w której młody Baryka próbuje siebie odnaleźć, ale także propozycją dla Polski. Czy Polska ma oddać władzę ziemiaństwu i funkcjonować według tego modelu wartości?

.

Ferdydurke – dwór w Bolimowie

Opis:
Bywa tu dziwnie. Dwór jak dwór – jest gospodarz, stryjcio, ciotula i panienka. Goś­cinność i życie skupione wokół stołu. Ale czasem dziwne się tu rzeczy dzieją – parobcy szczekają albo wygłaszają dziwne tyrady…

Typ realizacji
– groteska, parodia. W końcu to Ferdydurke – a w tej powieści nie brak absurdu! I tu w przestrzeń znaną i określoną wprowadza Gombrowicz elementy groteskowe. Wyraźnie nawiązuje do Soplicowa Mickiewicza – nawet panienka nazywa się Zosia i romans z przyjezdnym rozgrywać zaczyna się według znanego wzorca… Tylko wygląda on niepoważnie, jakby autor kpił sobie z tematu.

Przesłanie:
Wszystko to po to, by dowieść teorii Formy. Przecież to schemat – Forma stryjka, ciotki, flirtu. Nawet dwór jest szablonem – tylko się do niego dopasować. Jesteśmy zniewoleni Formą w postrzeganiu elementów świata, kultury, w postępowaniu. Wszystko jest nieszczere – dwór też…

.

W małym dworku – Witkacy

Opis:
To bardzo dziwny dwór – właściwie mały dworek – i dziwni jego mieszkańcy. Widmo to istota obecna naturalnie, nikogo nie dziwi. Siedzi sobie i popija herbatkę. A oprócz niego te same typy środowiskowe, które znamy już doskonale – wprawdzie o przedziwnych imionach, np.: Diapanary Nibek… Dziwnie też są opisani bohaterowie – jeden ma na przykład… oczy jak guziki od majtek – znajdujemy się daleko od realizmu. W dodatku to dworek z tajemnicą – odsłaniają się niezbyt eleganckie sprawki bohaterów i kulisy śmierci pani tego domu – Widma.

Typ realizacji
– specyficzny, Witkiewiczowski teatr Czystej Formy. Jest to teatr awangardowy – za nic ma zasady realnego prawdopodobieństwa. Na scenie może zdarzyć się wszystko, co absurdalne, niemożliwe i nieumotywowane. I się zdarza.

Przesłanie:
Po pierwsze, jest to parodia realistycznego spektaklu Tadeusza Rittnera W małym domku. Ale Witkacy nie zajmuje się dokuczaniem biednemu Rittnerowi tylko tak, żeby mu podokuczać. On ośmiesza typ realistycznych przedstawień oraz fałsz mitów typu cudowna idylla domu, rodzinki. W jego teatrze na wierzch wychodzi ponura natura człowieka – a to za sprawą absurdu i odejścia od prawdopodobieństwa.

.

Frazeologizmy związane z dworem

  • Fora ze dwora! – wynoś się.
  • Szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie – bez względu na majątek czy urząd szlachta jest sobie równa.
  • Gość w dom, Bóg w dom! – prawo gościnności: gości traktuję z najwyższym szacunkiem.
  • Wolnoć Tomku w swoim domku! – w swoim domu mogę wszystko.
  • Doma – jak chcesz, u ludzi – jak przystoi – w domu robię, co chcę, u ludzi postępuję według norm grzecznościowych.
  • Gość nie w porę gorszy Tatarzyna – gość nie w porę może grozić katastrofą.
  • Trzymać się pańskiej klamki – żyć na czyimś dworze, utrzymywać się z łaski pana.
  • Pańskie oko konia tuczy – jak pan pilnuje, to dobytek jest dopatrzony.
  • Dać parol – dać słowo honoru.
  • Zagiąć parol na kogoś – powziąć zamiary wobec kogoś.

 

Facebook aleklasa 2

Zobacz:

Dwory szlacheckie i dwory magnackie – dwa ośrodki twórczości barokowej

Obraz renesansowej Polski

Szlachta – kultura, historia, tradycja

Wokół dworu – test

 

Najważniejsze tematy renesansowej literatury