Autor: Stefan Żeromski
(1864–1925) – powieściopisarz, nowelista, publicysta często podejmujący w swoich tekstach problemy niepodległości Polski i niesprawiedliwości społecznej. Autor takich powieści, jak Syzyfowe prace (1897), Ludzie bezdomni (1900), Popioły (1904), Wierna rzeka (1912).

Tło historyczne powieści

  • I wojna światowa (1914-1918).
  • Rewolucja październikowa w Rosji (1917): rewolucja w Baku, konflikt azersko-ormiański.
  • Odzyskanie niepodległości przez Polskę (1918).
  • Wojna polsko-bolszewicka (1920).
  • Pierwsze lata po odzyskaniu niepodległości: rozczarowanie kształtem odrodzonej Polski.

Metaforyczny sens tytułu
Tytuł powieści to nazwa pory roku, charakterystyczna w zasadzie jedynie dla naszego kraju. Przedwiośnie to okres przejściowy między zimą a wiosną – cechuje go nieprzewidywalna pogoda oraz powolne budzenie się natury do życia. A także kałuże, roztopy i brudny śnieg.

  • Kiedy Cezary Baryka przyjechał do Polski, było właśnie przedwiośnie. Zamiast krainy szklanych domów z opowieści ojca zobaczył brudny, biedny kraj. Przeżył wielkie rozczarowanie. Kiedy spotykamy się z Cezarym w ostatniej scenie, w której bohater maszeruje na Belweder z manifestującymi robotnikami – także mamy przedwiośnie. Widzimy więc, że tytuł można odczytać dosłownie.
  • Przyjrzyjmy się także dwóm metaforycznym interpretacjom tytułu. Odrodzona Polska znajduje się na etapie „przedwiośnia”; jest wolna, ale nie jest jeszcze ukształtowana w sensie politycznym i gospodarczym. Czas opisany przez Żeromskiego to bardzo trudny okres dla młodego państwa. Gajowiec tak mówi o tym czasie: „To dopiero przedwiośnie nasze. Wychodzimy na przemarznięte pole i oglądamy dalekie zagony. Bierzemy się do własnego pługa, do radła i do motyki, pewnie że nieumiejętnymi rękami. (…) wierzymy, że doczekamy jasnej wiosenki naszej”.
  • Przedwiośnie to także etap w życiu młodego człowieka, który powoli dorasta do dojrzałości, ale wiele w nim jeszcze zachowań niedojrzałych, egoistycznych. Cezary Baryka jest „na przedwiośniu” swojego życia. To człowiek młody, podejmujący pierwsze dorosłe decyzje, próbujący nadać kształt swojemu życiu.

Kompozycja powieści

  • Cz. I Szklane domy – obraz rewolucji w Rosji i drogi Baryki do Polski; mit o szklanych domach.
  • Cz. II Nawłoć – arkadia dworu w Nawłoci, obraz życia ziemiaństwa i chłopów (Chłodek), perypetie uczuciowe Cezarego.
  • Cz. III Wiatr od wschodu – dyskusja dotycząca losów kraju (poglądy komunistów, program S. Gajowca).

Przedwiośnie jako powieść…

  • o problemach politycznych:
    – o rozczarowaniu kształtem Polski po odzyskaniu niepodległości,
    – o konieczności zmian w kraju,
    – o zagrożeniu rewolucją,
  • o kwestiach społecznych:
    – o podziałach wewnątrz społeczeństwa polskiego i niesprawiedliwości,
    – o nieprzydatności społecznej ziemiaństwa,
  • o miłości:
    – o związku z komplikacjami, o zawiedzionym uczuciu,
    – o zazdrości prowadzącej do zabicia rywalki.

Problematyka:

  • Przedwiośnie to głos Żeromskiego w dyskusji o przyszłości i kształcie Polski po odzyskaniu niepodległości.
  • Pisarz przedstawił niebezpieczeństwa grożące młodemu państwu; przedstawił diagnozę sytuacji młodego pokolenia wkraczającego w dorosłe życie w tym trudnym czasie.
  • Jest to powieść pełna pytań, ale autor nie przedstawia gotowej odpowiedzi na pytanie, jak powinna wyglądać powojenna Polska.
  • Jest to powieść o tematyce społecznej.
  • Ma ona także charakter romansu edukacyjnego, to historia Cezarego wkraczającego w dorosłe życie.
  • Przedwiośnie to powieść realistyczna.

 

Główny bohater

Cezary Baryka – „rówieśnik epoki”, urodzony w Baku w 1900 r., samodzielny i samotny, niepokorny, szukający drogi życiowej, buntujący się wobec zła świata. Przeżywa fascynację i rozczarowanie rewolucją, potem rozczarowanie kształtem Polski i zawód miłosny. Powieść pokazuje drogę Cezarego do dojrzałości. Rodzice: Seweryn Baryka, Jadwiga z Dąbrowskich Baryka.

Inni bohaterowie powieści

  • Szymon Gajowiec – młodzieńcza miłość matki Cezarego, któremu później pomaga; wysoki urzędnik w Ministerium Skarbu. Patriota przygotowujący własną książkę o naprawie Polski.
  • Hipolit Wielosławski – przyjaciel Cezarego, uratowany przez niego w czasie wojny bolszewickiej, właściciel Nawłoci.
  • Laura Kościeniecka – wielka miłość Cezarego. Piękna wdowa, właścicielka zadłużonego Leńca; dla pieniędzy wyszła za bogatego Barwickiego.
  • Władysław Barwicki – bogaty nuworysz, narzeczony, później mąż Laury; w czasie spotkania w nocy w Leńcu wdał się w bójkę z Cezarym.
  • Karolina Szarłatowiczówna – krewna Wielosławskich, która w czasie rewolucji bolszewickiej straciła rodziców i majątek na Ukrainie. Kochała się w Cezarym, ale on jedynie z nią flirtował. Została otruta (najprawdopodobniej przez Wandę).
  • Wanda Okszyńska – szesnastoletnia siostrzenica Turzyckiej, żony rządcy w majątku Wielosławskich. Niezdolna, ale pięknie grająca na fortepianie. Zazdrosna o uczucie Cezarego do Karoliny najprawdopodobniej podała dziewczynie strychninę.
  • Antoni Lulek – znajomy Cezarego, student prawa na uniwersytecie, zapalony komunista, ślepo wierzący we wszystkie hasła rewolucyjne.

Losy Cezarego Baryki

1. Szczęśliwe dzieciństwo w rodzinnym Baku zakończone pójściem ojca na wojnę.

2. Fascynacja rewolucją:
a) przerwanie nauki i pobicie dyrektora szkoły,
b) udział w wiecach, zebraniach, publicznych egzekucjach,
c) wydanie władzy rodzinnego skarbu ukrytego w piwnicy.

3. Samotność i rozczarowanie rewolucją:
a) aresztowanie matki i jej śmierć w czasie przymusowych robót,
b) odkrycie w czasie pogrzebu kradzieży matczynej obrączki,
c) ocalenie życia dzięki polskiej legitymacji,
d) praca przy grzebaniu pomordowanych Ormian.

4. Powrót ojca i droga do Polski:
a) podróż statkiem do Carycyna i pociągiem do Moskwy,
b) opowieść Seweryna o szklanych domach,
c) droga pociągiem do Charkowa,
d) kradzież walizki w przechowalni bagażu,
e) śmierć ojca w pociągu,
f) rozczarowanie nędzą przygranicznego miasteczka.

5. Skorzystanie w Warszawie z pomocy Szymona Gajowca,
a) studia medyczne.

6. Udział w wojnie polsko-bolszewickiej:
a) uratowanie życia Hipolitowi Wielosławskiemu.

7. Pobyt w majątku Hipolita w Nawłoci:
a) życie wypełnione rozrywkami, rozmowami, obfitymi posiłkami,
b) flirt z Karoliną Szarłatowiczówną.

8. Romans z Laurą Kościeniecką,
a) pomoc w przygotowaniach do balu dobroczynnego,
b) nocne wizyty Cezarego w Leńcu.

9. Niepokój moralny po śmierci Karoliny (otrutej najprawdopodobniej przez zazdrosną Wandę Okszyńską).

10. Awantura między Cezarym a narzeczonym Laury, Barwickim.

11. Wyjazd do Chłodka,
a) wiadomość o ślubie Laury.

12. Powrót do Warszawy:
a) wznowienie studiów medycznych,
b) mieszkanie w biednej dzielnicy u Buławnika,
c) rozmowy z Gajowcem,
d) znajomość z Antonim Lulkiem,
e) udział w zebraniu komunistów.

13. Ostatnie spotkanie z Laurą.

14. Udział w demonstracji robotników protestujących przeciw zamknięciu fabryki.

 

Cezary Grzegorz Baryka
– urodzony w Baku w roku 1900.

  • Ojciec – Seweryn Baryka.
    Pochodził z rodziny o tradycjach patriotycznych – jego dziadek Kalikst Grzegorz Baryka brał udział w powstaniu listopadowym, z tego powodu został skonfiskowany rodzinny majątek Sołowijówka. Mimo braku wykształcenia Seweryn zrobił karierę i majątek w Baku jako wyższy urzędnik w przemyśle naftowym. W mieście tym z żoną Jadwigą i synem żył w dostatku do 1914 roku. Był uczciwym, oddanym rodzinie człowiekiem. Po wybuchu I wojny światowej został powołany do wojska, później zdezerterował, przyłączając się do polskich legionów. Po powrocie namówił Cezarego do wyjazdu do Polski. Ciężko chory zmarł w czasie trudnej drogi powrotnej i został pogrzebany w Rosji.
  • Matka – Jadwiga z Dąbrowskich Baryka.
    Kobieta cicha i uległa, ale pełna wewnętrznej siły. Pochodziła z Siedlec, przeżyła tam młodzieńczą miłość do Szymona Gajowca. Zmuszona do ślubu z Baryką, starała się być dla niego dobrą żoną, ale wciąż tęskniła za rodzinnym miastem. Całą swoją miłość przelała na jedynego syna. W czasie rewolucji za udzielenie schronienia rodzinie arystokratycznej i ukrywanie kosztowności została skazana po śledztwie na ciężkie roboty, w ich wyniku zmarła.

Poglądy rodziców Cezarego na rewolucję

  • Matka:
    Twierdziła, że kto by chciał tworzyć ustrój komunistyczny, to powinien by podzielić na równe działy pustą ziemię (…) i tam wspólnymi siłami orać, siać, budować – żąć i zbierać. Zaczynać wszystko sprawiedliwie, z Boga i z siebie. Cóż to za komunizm, gdy się wedrzeć do cudzych domów, pałaców, kościołów (…). Jest to – mówiła – pospolita grabież.
  • Ojciec:
    Doprawdy – śmieszny to jest przewrót, który magnatów strąca z pałaców do piwnic, a mieszkańców piwnic wprowadza do pałaców. Jest to prawdziwie robota i dom szalonych.

 

Cezary Baryka jako bohater romantyczny

Okazuje się, że można znaleźć takie fakty i cechy w biografii i charakterze bohatera, które łaczą go z typowym bohaterem romantycznym.

  • Jest młody, egzaltowany, emocjonalny.
  • Działa samotnie (choć w manifestacji zamykającej powieść maszeruje wielu ludzi, autor podkreśla wyobcowanie bohatera).
  • Działa pod wpływem impulsów.
  • Angażuje się w sprawy narodowe.
  • Nieszczęśliwa miłość odgrywa dużą rolę w jego życiu.
  • Nie znamy zakończenia jego losów.

 

Obraz Polski u progu niepodległości

Jak Żeromski charakteryzuje społeczeństwo?

  • Odzyskanie niepodległości w 1918 r. dla wielu Polaków było szczytem marzeń. Ich wyobrażenia o szczęśliwym, spokojnym, pełnym godności życiu w wolnym kraju nie pokrywały się jednak z rzeczywistością.
  • Sytuacja polityczna nie była najlepsza – Polska straciła Zaolzie na rzecz Czechosłowacji, niejasna była sytuacja wolnego miasta Gdańska, na Śląsku toczyły się powstania.
  • Problemem Polski były mniejszości ukraińska i żydowska oraz zjednoczenie podzielonego dotąd na trzy części kraju.
  • Nie jest to Polska szklanych domów, lecz Polska brudna, zapyziała. Cezary, gdy przybył do kraju „mijał ohydne budynki, jak to psim swędem, z najtańszego materiału, kryte papą, którą wiatr poobdzierał, a zimowe pluty podziurawił doszczętnie”.
  • Toczyły się walki o władzę i przyszły kształt Polski.

 

Wokół faktu odzyskania niepodległości

Wyzwolenie Polski w 1918 r. wywołało u pisarzy przede wszystkim nieopisaną radość.

Ojczyzna moja wolna, wolna…
Więc zrzucam z ramion płaszcz Konrada

– Antoni Słonimski zapowiadał w Czarnej wiośnie uwolnienie pisarzy od obowiązków narodowych.
Wtórował mu Jan Lechoń:

A wiosną – niechaj wiosnę, nie Polskę zobaczę.
(Herostrates)

O swobodzie twórczej marzył i sam Żeromski. W wygłoszonym w 1915 r. odczycie Literatura a życie polskie powiedział:

Niechby piśmiennictwo polskie weszło w swoje własne kolisko, na właściwą mu arenę, jak tyle innych na świecie, i znalazło tam swobodę ruchów, prawo wyboru zagadnień i metod swej pracy.

Jednak kształt ojczyzny po wyzwoleniu budził niepokój pisarza. Żeromski, który wcześniej tak wiele pisał o odrodzeniu sprawiedliwej Polski, włączył się aktywnie w budowanie wolnego państwa. Uczestniczył w akcji plebiscytowej na Mazurach, historię (i polskość) Pomorza ukazał w zbiorze Wiatr od morza (1922). W licznych utworach publicystycznych wskazywał na potrzebę reform, komentował kwestie gospodarki, polityki, a także tradycji i kultury (Snobizm i postęp, 1923). Żeromski widział wyraźnie problemy odrodzonej ojczyzny: słabość gospodarki, podziały społeczne, bezrobocie i strajki, słabość władzy (aż 17 gabinetów zostało powołanych w latach 1919–1925), zagrożenie wybuchem rewolucji. Niepewna przyszłość kraju nakazywała zabranie głosu w dyskusji o tych trudnych problemach. Takim głosem jest właśnie ukończone 21 września 1924 r. Przedwiośnie.

 

Dysharmonie w kompozycji powieści

Zarówno wydźwięk ideowy, jak i kształt artystyczny Przedwiośnia budziły kontrowersje. Jedni uważali powieść za słabą artystycznie, inni chwalili wyobraźnię Żeromskiego oraz jego „kolosalną pamięć i wiedzę o rzeczach” (Karol Irzykowski). Z pewnością każda z trzech części utworu ma odmienny charakter i każda z nich pełna jest kontrastów. W pierwszej zestawia Żeromski okrucieństwo rewolucji z partiami lirycznymi (opis zwłok młodej Ormianki). Uważana za najlepszą artystycznie część druga zawiera sielankowy opis Nawłoci i wątek romansowy skontrastowane z motywem kryminalnym (zabójstwo Karusi) i naturalistycznymi obrazami życia komorników w Chłodku. Część trzecia zbliża się do publicystyki – zawiera dyskusję ideową dotyczącą losów Polski. Żeromski często zmienia nastrój, łączy fragmenty komiczne i tragiczne, różne odmiany języka. Wymieszanie w powieści odmiennych elementów daje efekt, jakby wszystkiego było „za dużo”, a jednocześnie utrudnia scalenie utworu.

Różnice są widoczne także w sposobie prowadzenia narracji. Niekiedy narrator jest obiektywnym obserwatorem, często jednak zastosowanie mowy pozornie zależnej zaciera granicę między narracją odautorską a monologiem wewnętrznym bohatera. Żeromski pokazuje świat poprzez wiedzę i emocje bohatera. Widoczne jest to zwłaszcza w części drugiej, gdzie dominuje narracja zorientowana na Cezarego Barykę. W części trzeciej dominuje dialog, swoje poglądy przedstawiają uczestnicy dyskusji politycznych. Żeromski woli wypowiadać się poprzez inne osoby, napisał później:

Ja i mój bohater – to są dwie różne postaci…

Co to daje? Możliwość pozostawienia pytania bez rozstrzygnięcia, uniknięcie oceniania postaw bohaterów.

 

Cezary Baryka a doktor Judym

Wspomniane wyżej trzy części Przedwiośnia łączy w całość historia dorastania Cezarego Baryki. Pisarz przez niego analizuje i pokazuje rzeczywistość. Losy bohatera zostały tak ukształtowane, że styka się on z najważniejszymi problemami swego czasu, poznaje główne grupy społeczne. Ogląda rewolucję w Baku, po powrocie do Polski bierze udział w wojnie bolszewickiej. Zmieniając miejsca pobytu i obcując z różnymi ludźmi, umożliwia czytelnikowi poznanie mieszkańców miasta (zarówno inteligencji, jak i pogrążonych w nędzy mieszkańców dzielnicy żydowskiej) i wsi (ziemiaństwa w Nawłoci, chłopów w Chłodku). Trudno się czasem oprzeć wrażeniu, że losy Cezarego zostały tak ukształtowane, by przedstawić właśnie problemy społeczne i polityczne, nie samego bohatera. On jest potrzebny do poznania świata, a nie świat do poznania jego. Dla niektórych Baryka jest postacią „papierową”, bo niedostatecznie pogłębioną psychologicznie, raczej naszkicowaną. A jednak dla nastoletniego czytelnika właśnie Cezary może okazać się najbardziej interesujący. Utwory polityczne starzeją się najszybciej, a problem dojrzewania, wybierania wartości dotyczy każdego młodego człowieka w każdym miejscu i czasie.

Baryka różni się od wcześniejszych bohaterów powieści Żeromskiego: w przeciwieństwie na przykład do Tomasza Judyma nie jest postacią ukształtowaną, statyczną. Bohater Ludzi bezdomnych także jest młodym człowiekiem, ale już wie, co ma w życiu robić, już zdecydował, co dla niego jest najważniejsze. Odrzucenie miłości Joasi jest konsekwencją dokonanego wcześniej wyboru. Cezary szuka wartości, szuka własnej tożsamości. Jednocześnie Baryka ma w sobie coś z wcześniejszych bohaterów Żeromskiego: wrażliwość na ludzką krzywdę, samotność, odwagę w przeciwstawianiu się temu, co złe.

 

Cezary Baryka – bohater poszukujący

Bohater Przedwiośnia ciągle szuka. Pierwszy wybór okazał się nietrafny: fascynacja rewolucją przyniosła bolesne rozczarowanie. To sprawia, że później Cezary ogląda świat z pewnym dystansem. Widzi miałkość życia ziemiaństwa i zastanawia się, czy wierny Maciejunio nie podniósłby ręki na swoją panią. W Chłodku bunt budzi w nim nędza chłopska, widziałby konieczność rewolucji, ale już na zebraniu komunistów odsłania błędy ich rozumowania. Argumenty wyniesione z tego zebrania wykrzykuje w czasie gwałtownej dyskusji Gajowcowi. W zakończeniu powieści idzie z robotnikami na Belweder, ale nie jest razem z nimi w szeregu.

Kim jest Cezary? On sam nie wiedziałby tego. Przeżywa rozczarowania i zwątpienia, ale nie ulega wpływom, niełatwo byłoby mu cokolwiek narzucić. Tę samodzielność wymusiło życie – od czternastego roku życia Baryka był właściwie sam. Ojciec poszedł w 1914 r. na front, uległa matka nie była dla syna dostatecznym autorytetem. Wówczas Cezary zachłysnął się wolnością, którą rozumiał jeszcze w sposób niedojrzały: porzucił szkołę, uderzył dyrektora. Można zaryzykować twierdzenie, że powrót Seweryna Baryki z wojny jest potrzebny tylko po to, by namówić Cezarego do powrotu do Polski. Obydwoje rodzice umarli zbyt wcześnie, nie mogli pomóc swemu jedynakowi w wyborze życiowej drogi, sam musiał podejmować trudne decyzje. Dojrzewanie Baryki jest jednocześnie trudniejsze niż innych bohaterów literackich – przypada na czasy niezwykłych zawirowań historycznych (I wojna światowa, rewolucja w Rosji, odrodzenie Polski) i kryzysu wartości. Oglądanie odrodzonego kraju właśnie oczami Cezarego ma swoje głębokie uzasadnienie: jest młody, a przez to bardziej skłonny do buntu, unika kompromisów, jest obcy, więc potrafi zachować dystans.

W czasie szczęśliwego dzieciństwa w Baku Cezary lepiej mówił po rosyjsku niż po polsku, w czasie walk w Baku nie przywiązywał żadnej wagi do legitymacji otrzymanej od polskiego konsula, choć ta kartka ocaliła mu życie. Polska była rodzajem „mitu, śmiesznej idei, śmiesznej dla samego Baryki”. Do powrotu zachęca Cezarego ojcowska opowieść o szklanych domach:

Teraz szedł na postronku swojej dla ojca miłości w stronę Polski, której ani znał, ani pragnął. Ojciec narzucił mu ideał obcy jego duszy.

Dojrzewanie bohatera to również dorastanie do polskości, do patriotyzmu.
Także miłość jest doświadczeniem kształtującym człowieka. Cezary stał się obiektem uczuć trzech kobiet: Laury, z którą połączyła go gwałtowna namiętność, Karoliny, cierpiącej z powodu odrzucenia, i młodziutkiej zazdrosnej Wandy. W miłości – tak jak w całym życiu – jest młody Baryka nieco lekkomyślny i bardzo impulsywny, by być z ukochaną, gotów „rewolucję wywołać”.

 

Metaforyczny sens tytułu

Tytuł powieści Żeromskiego można rozumieć zarówno dosłownie, jak i przenośnie. W czasie tej pory roku Cezary zobaczył po raz pierwszy ziemię ojców: „Przedwiośnie zdmuchnęło już z dachów bud najbliższych lód i śnieg”. „Był pierwszy dzień przedwiośnia”, kiedy Baryka szedł z robotnikami na Belweder. Jednocześnie pisarz sam podsuwa metaforyczne znaczenia tytułowego motywu:

I my sami jeszcze nie wiemy, co i jak, gdyż dopiero pierwszy wiosenny wiatr powiał w nasze twarze. To dopiero przedwiośnie nasze. Wychodzimy na przemarznięte role i oglądamy dalekie zagony. Bierzemy się do własnego pługa, do radła i motyki, pewnie że nieumiejętnymi rękami. (…) Wierzymy, że doczekamy się jasnej wiosenki naszej…

Te słowa Szymona Gajowca dotyczą Polski, która po odzyskaniu niepodległości musi borykać się z wieloma problemami, nie może jeszcze mieć kształtu wymarzonego przez ludzi w latach niewoli. Potrzeba czasu i starań, aby rozkwitła. Przedwiośnie to metafora rozczarowania Polaków po 1918, ale też znak nadziei na „wiosnę” – czas pokonania trudności.

Tytułowy motyw można odnieść także do egzystencji człowieka. „Przedwiośnie” to okres poprzedzający dorosłość, czas wiążący się z witalnością, miłością. W przypisie dotyczącym nocy miłosnej Laury i Cezarego czytamy:

I tutaj, w tym poziomym i przyziemnym uprzytomnieniu „Przedwiośnia” żywota, najistotniejszy, najzdrowszy, najtęższy obraz przedwiośnia i zdrową, tryskającą życiem treść jego musimy zamknąć na klucz i pozostawić niezdrowej, zepsutej, pełnej cynizmu „domyślności” czytelnika (– czki).

 

Żeromski wobec rewolucji

Wydarzenia w Rosji w 1917 były źródłem wielkiego niepokoju Żeromskiego, który pokazuje w Przedwiośniu piekło rewolucji w Baku. Obrazowi temu zarzucano stereotypowość i brak dokładniejszej analizy procesów historycznych. Z czego to wynikało? Po części z wyraźnie niechętnej postawy pisarza wobec rewolucji (mimo że niektórzy widzieli w utworze zachętę do niej!). Poza tym Żeromski znał realia ówczesnej Rosji jedynie z opowiadań, sam nigdy nie był w Baku. Obraz rewolucji – być może uproszczony – przedstawia chaos, korupcję, zatracenie zasad moralnych.

Pozamykano sklepy. Zabrakło żywności. Banki nie wydawały złożonych kapitałów i nie wypłacały procentów. Nikt nie dostawał pensji. Rugowano z mieszkań. Zapanowała ulica, robotnicy naftowi, czeladź sklepowa i domowa, marynarze.

Konfiskowano majątki – także mieszkanie Baryków zarekwirowano, a wierzący szczerze w rewolucję Cezary sam wydał zakopany przez rodziców skarb. Młody Baryka bywał na wiecach, zebraniach, publicznych egzekucjach, w czasie których „przypatrywał się nieopisanym szaleństwom ludzkim, gdy zabijano powolnie, wśród błagań skazańców o rychlejszą śmierć”. Początkowo rewolucja zafascynowała go.

Wszystko, co wykrzykiwali mówcy wiecowi, trafiało mu do przekonania, było jakby wyjęte z jego wnętrza, wyrwane z jego głowy.

Wkrótce zauważył, z jakim trudem matka zdobywa dla nich jedzenie. Zaczął dostrzegać ludzką krzywdę. Za pomoc księżnej Szczerbatow-Mamajew i ukrycie części rodzinnych kosztowności matka Cezarego została skazana na ciężkie roboty, których nie przeżyła. W czasie pogrzebu chłopiec odkrył, że z matczynej ręki została siłą zdjęta obrączka – zrozumiał, że rewolucja to kradzież i niesprawiedliwość, że ludzie pozbawieni skrupułów wykorzystują ją do własnych celów. Z podobną bezwzględnością spotkał się później w czasie powrotu do Polski – maszynista wymuszał łapówki, w przechowalni bagażu ukradziono im walizkę. W Baku był jeszcze Cezary świadkiem piekła na ziemi, kiedy to „w ciągu czterech dni Tatarzy wzięli odwet, mordując siedemdziesiąt kilka tysięcy Ormian”. Opis tego wykorzystanego przez rewolucję konfliktu narodowościowego przypomina apokalipsę:

(…) krew płynęła nie rowami, lecz lała się po powierzchniach jako rzeka wieloramienna. Ściekała do morza i zafarbowała czyste fale. Trupy wyrżniętych Ormian wrzucano w morze, podwożąc je na brzeg samochodami ciężarowymi i wozami.

Cezary pracował przy uprzątaniu trupów i widział, jak wiele jest niewinnych ofiar rewolucji. Szczególne wrażenie zrobiły na nim zwłoki przepięknej, młodziutkiej Ormianki:

Uczono mię imion tyranów przeszłości, którzy jakoby zhańbili naturę ludzką czynami swymi – po których przejściu trawa nie rosła. Byłoż kiedy pokolenie podlejsze niż moje i twoje, męczennico?

 

„Wiatr od wschodu”

Oprócz destrukcyjności rewolucji stara się Żeromski pokazać także jej przyczyny i swoją obawę przed możliwością przeniesienia tych idei na ziemie polskie. Podkreśla nędzę chłopów i biedoty miejskiej, pokazuje robotnicze strajki. Powodem rewolucji jest desperacja najuboższych, o których w odrodzonej ojczyźnie niewiele się myśli. Pokazuje Żeromski polskich komunistów, których przykładem jest znajomy Cezarego – Antoni Lulek. W samym przedstawieniu jego postaci widać niechęć:

Lulek był chorowity, słaby, nikły blondyn. (…) nie znał ani Moskwy, ani żadnej tam Tuły, a jednak był poinformowany o sprawach rosyjskich, jakby tam właśnie spędził całe życie. Wszystko to z książek, pism i pisemek.

W przeciwieństwie do polskich komunistów Baryka wiedział, czym naprawdę jest rewolucja. Zaproszony na ich zebranie, skrytykował marzenia o nowym świecie:

Klasa przeżarta nędzą i chorobami może być tylko obiektem czyjejś akcji odrodzeńczej, lecz w żadnym razie nie czynnikiem odradzającym.

Jednocześnie widzi Cezary konieczność szybkich zmian. W rozmowie z Gajowcem wykrzykuje:

Macież wy odwagę Lenina, żeby wszcząć dzieło nieznane, zburzyć stare, wszcząć nowe? (…) Waszą ideą jest stare hasło niedołęgów, którzy Polskę przełajdaczyli: „Jakoś to będzie”.

Przypomina też wszystkie dowody niesprawiedliwości polskiego państwa, o których usłyszał od komunistów: aresztowania, tortury w śledztwie.

Wiele dyskusji wywołało zakończenie Przedwiośnia pokazujące bohatera przyłączającego się do robotniczej demonstracji:

Baryka wyszedł z szeregów robotników i parł oddzielnie, wprost na ten szary mur żołnierzy – na czele zbiedzonego tłumu.

Scena ta jest ostrzeżeniem – jeśli nie zmieni się sytuacja w Polsce, realna jest groźba rewolucji. Jest ona czymś obcym, „wiatrem od wschodu”, siłą niszczącą. Cezary nie może jej całkowicie poprzeć („parł oddzielnie”), ale jednocześnie widzi niezbędność zmian.

 

Przedwiośnie jako pytanie o losy Rzeczypospolitej

Żeromski konfrontuje w Przedwiośniu marzenia Polaków dotyczące niepodległej ojczyzny i odległą od marzeń rzeczywistość. Symbolem tych polskich iluzji i pragnień są w powieści szklane domy, o których opowiada synowi Seweryn Baryka. Historia ich dalekiego krewnego produkującego domy ze szkła ma zachęcić Cezarego do powrotu do Polski. Ogrzewane ciepłą wodą w zimie, chłodzone w lecie, wolne od brudu i wilgoci, tanie, kolorowe, szybkie do zmontowania – budynki te miały być dowodem rozwoju cywilizacyjnego, „nowego świata”. Cud pozostaje jednak w sferze marzeń, Polska po 1918 nie jest krajem szklanych domów. Widzi to Cezary już w momencie przekraczania granicy:

Mijał ohydne budynki, stawiane, jak to mówią, psim swędem, z najtańszego materiału, kryte papą, którą wiatr poobdzierał, a zimowe pluty podziurawiły doszczętnie.(…) Wrócił na rynek, obstawiony żydowskimi kramami o drzwiach i oknach zabryzganych błotem przed miesiącami, a i przedtem nie myte od kwartałów. Gdzież są twoje szklane domy? – rozmyślał brnąc dalej. – Gdzież są twoje szklane domy?…

W Przedwiośniu nie ma recepty na poprawę sytuacji w Polsce, to raczej powieść pytań, nie odpowiedzi. Konfrontuje ze sobą Żeromski różne poglądy, nie wyrażając własnych. Najbliższy byłby mu być może program Szymona Gajowca, jednak podkreśla, że proponowane przezeń reformy są zbyt powolne. Ten uczciwy i oddany ojczyźnie człowiek, piłsudczyk, głosi poglądy bliskie pozytywistycznym, oparte na ideach Edwarda Abramowskiego. Gajowiec mówi o potrzebie umocnienia gospodarki, marzy o silnej polskiej walucie. Widzi konieczność bronienia granic dopiero co odzyskanego kraju i upowszechniania oświaty. Cezary, który jako sekretarz pomaga mu pisać książkę o Polsce, krytykuje program Gajowca. Uważa, że w trudnej sytuacji Polski jest on niewystarczający:

Polsce trzeba na gwałt wielkiej idei! Niech to będzie reforma rolna, stworzenie nowych przemysłów, jakikolwiek czyn wielki, którym ludzie mogliby oddychać jak powietrzem. Tu jest zaduch.

 

Różne wizje niepodległej Polski

  • Utopijna wizja Polski szklanych domów
    Seweryn Baryka opowiada synowi o pięknych domach w Polsce – czystych, przestronnych, budowanych z bardzo twardego, specjalnego szkła. Cezary widzi, jak bardzo wizja ojca odbiega od rzeczywistości – brnie po kolana w błocie, widzi tanie, źle sklecone domy. Kieruje do nieobecnego ojca pytanie: „Gdzież są twoje szklane domy?”
    Cezary w dużej mierze pod wpływem opowiadań ojca zapisuje się na studia medyczne, by służyć społeczeństwu.
  • Pozytywistyczna, wyważona wizja reform Szymona Gajowca
    • Szymon Gajowiec preferował umiarkowane reformy, obejmujące prawie wszystkie dziedziny nowego państwa.
    • Odzyskanie niepodległości dla niego było dopiero pierwszym etapem tworzenia silnego państwa.
    • Reprezentuje pozytywistyczne hasła pracy u podstaw i pracy organicznej. Chce reformy pieniądza, wzmocnienia armii, szerzenia oświaty, wspierania gospodarki narodowej.
  • Rewolucyjna wizja komunistów
    Komuniści pragną wielkiej rewolucji, która pozwoliłaby objąć władzę robotnikom. Ale czy to dobry pomysł oddać władzę żadnym zemsty, niewykształconym robotnikom? Niebezpieczeństwo powierzenia im władzy dostrzega Cezary: „Klasa przeżarta nędzą i chorobami może być tylko obiektem czyjejś akcji odrodzeńczej, lecz w żadnym razie nie czynnikiem odradzającym”.

 

Wędrówka przez polskie społeczeństwo

Zmieniając miejsca pobytu, Cezary Baryka pozwala czytelnikowi poznać polskie społeczeństwo po 1918 r. Oglądamy je jego oczami, a jest to spojrzenie o tyle szczególne, że bohater jest człowiekiem „spoza układu”, przybyszem, który także poznaje Polaków i Polskę.

Obraz społeczeństwa w Przedwiośniu został „przyczerniony”, a służy to wyeksponowaniu niesprawiedliwości, zachęceniu do zmian.

Jedni mają jadła tyle, że z niego urządzili kult, obrzęd, nałóg, obyczaj i jakąś świętość, a drudzy po to tylko żyją, żeby nie zdychać z głodu!

Odrodzona Polska jest krajem głębokich podziałów. Komornicy w Chłodku myślą tylko o przetrwaniu przednówka, ich dzieci są dziesiątkowane przez choroby, starców wyrzuca się na mróz, „aby szybciej doszli”. Jednocześnie wielu spośród mieszkańców Chłodka walczyło wcześniej o wolność ojczyzny, która teraz w ogóle o nich nie dba. Chłopi pracują ciężko i żyją w nędzy, dziwi Cezarego ich bierność (choć w rzeczywistości wieś była już czynna politycznie). Naturalistyczne są w powieści opisy nędzy żydowskiej dzielnicy w Warszawie czy przygranicznego miasteczka.

Z takimi obrazami kontrastuje opis życia ziemiaństwa w Nawłoci. Mieszkańcy dworu spędzają czas na posiłkach i rozrywkach: przejażdżkach konnych, spacerach, polowaniach, balach. Sposób pokazywania ich życia przywołuje obrazy z Pana Tadeusza Adama Mickiewicza, a zestawienie to nakazuje zauważyć utratę znaczenia przez klasę ziemiańską. Rola burżuazji jako czynnika postępu i kultury jest już skończona. Jest to rola rozkładowa, destrukcyjna.

 

W Przedwiośniu ukazane są różne grupy społeczne:

Ziemiaństwo i szlachta

  • Żeromski prezentuje zarówno tę szlachtę, która utraciła majątki i musi korzystać z gościny krewnych (Karolina) i tę, która wiedzie dostatnie życie (Wielosławscy).
  • Szlachta żyje jak za czasów Pana Tadeusza – ucztuje, bawi się, kultywuje tradycję. Pozostaje w swoim hermetycznym świecie. Mężczyźni pasjonują się końmi, dbają, by w ich życiorysie znalazł się punkt „bił się za ojczyznę”, jednak nie można powiedzieć, by byli prawdziwymi patriotami.

Chłopi
Żyją w skrajnej biedzie, nie mają świadomości narodowej, są zacofani. Niektórzy chłopi walczyli o wolność, ale ojczyzna im się nie odwdzięczyła.

Emigranci
W momencie odzyskania niepodległości przez ojczyznę wielu Polaków znajdowało się poza granicami kraju. Przykładem może być Seweryn Baryka. Jak większość emigrantów widział on w niepodległej Polsce spełnienie marzeń. Jego wyobrażenia na temat kraju były wyidealizowane.

Mniejszość żydowska

  • Ich życie jest równie przygnębiające i biedne jak życie chłopów.
  • Często są chorzy, słaniają się z głodu.

Robotnicy

  • Obraz ich życia przedstawiony jest z punktu widzenia komunistów.
  • Robotnicy żyją w nędzy, są poniżani i wyzyskiwani przez burżujów, prześla­dowani przez rząd polski.
  • Manifestujący robotnicy to desperaci, którzy stracili pracę i nie mają z czego żyć. Narrator określa ich mianem „zbiedzonego tłumu”.

Komuniści

  • Są ukazani tak, iż widzimy wyraźnie, że narrator nie czuje do nich sympatii.
  • Są wśród nich demagodzy i podstępni agitatorzy.
  • Za jedynie słuszną drogę odbudowy kraju uważają własne racje. Nie doceniają zmian w odrodzonym państwie polskim ani wysiłków rządu.
  • Nienawidzą wszelkich przejawów państwowości. Liczą na światową rewolucję robotniczą, po której robotnicy obejmą władzę.

 

Kontrowersje wokół powieści

Przedwiośnie okazało się powieścią wyjątkowo trudną do ocenienia. Wywołało liczne opinie, skrajne oceny, dotyczące raczej kwestii politycznych niż artystycznych. Dla niektórych było kolejnym dowodem patriotyzmu pisarza, zaangażowania w sprawy narodu.

Rdzeniem tej ostatniej powieści Żeromskiego jest idea pozytywnej pracy nad budową wzorowej państwowości naszej, przy rewizji tego, co w tym okresie zrobiono dotychczas, a jednocześnie groźba na przyszłość, w razie gdyby realizacja tej idei odbywała się w tempie zbyt wolnym. Tak pojęta myśl autora spotkała się z najwyższym uznaniem w sercach społeczeństwa (…)
– tak brzmiała uchwała Koła Polonistów Studentów Uniwersytetu Warszawskiego z roku 1925.

Gwałtowny atak na powieść Żeromskiego przypuścili natomiast konserwatyści, zwłaszcza z powodu ostatniej sceny utworu. Marsz Baryki na Belweder był dla nich zachętą do rewolucji. K. H. Rostworowski pisał, że „Przedwiośnie jest dziełem deprawującym serca i zaciemniającym umysły”. Według niego brakuje w tej powieści podstawowych wartości: Boga, etyki, pracy, prawa. Nasiliły ataki zaskakująco pozytywne recenzje Przedwiośnia w Rosji, gdzie uznano, że „jest wyraźną pochwałą komunizmu i rewolucji proletariackiej”. Żeromski bardzo boleśnie przeżywał tę nagonkę, tym bardziej że sam wielokrotnie wyjaśniał, jak należy odczytywać powieść. W artykule W odpowiedzi Arcybaszewowi i innym powtarzał:

(…) oświadczam krótko, iż nigdy nie byłem zwolennikiem rewolucji, czyli mordowania ludzi przez ludzi z racji rzeczy, dóbr i pieniędzy, we wszystkich swych pismach, a w „Przedwiośniu” najdobitniej, potępiałem rzezie i kaźnie bolszewickie. Nikogo nie wzywałem na drogę komunizmu, lecz za pomocą tego utworu literackiego usiłowałem, o ile to możliwe, zabiec drogę komunizmowi, ostrzec, przerazić, odstraszyć. Chciałem (…) „uderzyć w sumienie polskie”, wezwać do stworzenia wielkich, wzniosłych, najczyściej polskich, z ducha naszego wyrastających idei, dokoła których skupiałaby się zwartym obozem młodzież, dziś pchająca się do więzień, ażeby w nich gnić i cierpieć za obcy komunizm.

Dziś, po latach, Przedwiośnie można czytać spokojniej. Czy nie pozostało w nim jednak coś aktualnego? Czy dziś nie można krzyknąć znów za Cezarym: „Polsce trzeba na gwałt wielkiej idei!”?

 

Zobacz:

Przedwiośnie – Stefan Żeromski

O czym jest Przedwiośnie Stefana Żeromskiego?

Przedwiośnie jako powieść społeczna i powieść o dojrzewaniu.

Przedstaw Przedwiośnie Stefana Żeromskiego jako powieść polityczną i społeczną.

91. Przedstaw Przedwiośnie Stefana Żeromskiego jako powieść otwartych pytań

Wyjaśnij symbolikę tytułu powieści Przedwiośnie

Kim jest główny bohater Przedwiośnia – Cezary Baryka?

Cezary Baryka – charakterystyka

Przedwiośnie do prac pisemnych

Scharakteryzuj Cezarego Barykę. Czy w jego postawie znalazłbyś cechy młodzieży z Twojego pokolenia, czy też jest od niej całkowicie różny?

Czy Przedwiośnie można nazwać powieścią-dyskusją ideową?