Materiał – przegląd chronologiczny

Antyk

Obrzędy ku czci Dionizosa miały dwojaki charakter: podniosły, uroczysty (tzw. Dionizje Wielkie) i lekki, żartobliwy, rubaszny (Dionizje Małe). Właśnie to drugie święto, polegające na całkowitym zatraceniu się w szalonej, upojnej zabawie, dało początek komedii jako jednemu z głównych gatunków literackich.

  • Za najważniejszego starożytnego autora komedii uważa się Arystofanesa, który w swoich utworach kpił z polityków piastujących wysokie urzędy (Rycerze), wyśmiewał innych dramatopisarzy, swoich literackich konkurentów (Żaby) oraz popularnych wówczas filozofów, np. Sokratesa (Chmury). Zarzucając Arystofanesowi obrazę władzy i lżenie najważniejszych osób w państwie, zaprowadzono go nawet przed sąd. Komediopisarz miał jednak olbrzymie poparcie ateńskiego społeczeństwa, więc został uniewinniony.
  • Pogodne i pełne humoru utwory pisał też Anakreont (od jego nazwiska nazywane anakreontykami – tworzyli je później m.in. Kochanowski i Morsztyn), sławiący zabawę, beztroskie biesiady, erotykę i wino.
  • Za pierwszego mistrza satyry uważa się z kolei Horacego, który jednak – zgodnie z zasadą złotego środka (aurea mediocritas) – choć miał cięte pióro, zachowywał w żartach umiar.

Średniowiecze

Wbrew temu, co się powszechnie sądzi, średniowiecze nie było jedynie epoką pełną powagi, grozy, głębokich refleksji o życiu i śmierci oraz podniosłych opowieści o wielkich bohaterach.

  • Średniowiecze to również tzw. kultura ludowego śmiechu, której ważnymi elementami były jarmarki, odpusty, specyficzne święta, np. święto głupców i święto osła, parodie sakralne czy wreszcie nieprzestrzeganie zasad społecznej drabiny, szacunku dla świętości itp.
  • Nie można też zapominać o napisanych z dużym poczuciem humoru Opowieściach kanterberyjskich Geoffreya Chaucera, Opowieściach o królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu, ale też o motywie tańca śmierci. Powszechny w sztuce, ale także w literaturze (np. Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią), łączył w sobie poważne, przerażające niekiedy refleksje z elementem zabawowym – po­­stacie korowodu prowadzonego przez Śmierć pląsają przecież tanecznym krokiem, a sama Śmierć ma wciąż na twarzy upiorny uśmiech!

Renesans

Ludzie tej epoki lubili się bawić – zgodnie z założeniem, że wszystko ma swój czas: i rozrywka, i praca.

  • Ze śmiechem opowiada swoje historie chociażby Giovanni Boccaccio, który uważał, że z życia należy się śmiać tym bardziej, im bardziej jest ono nieznośne.
  • Mikołaj Rej jest autorem Figlików (będących częścią Zwierzyńca) – nie są to utwory wyszydzające konkretne wady czy stany (choć Rej nie byłby sobą, gdyby nie krytykował przywar księży), ale humorystyczne, wierszowane anegdoty (np. Co mu się żona w sadu obiesiła). Język Reja cechuje plastyczność, ale też dosadność, a niekiedy nawet wulgarność.
  • Z kolei Jan Kochanowski stworzył własną wersję starożytnego epigramatu i nazwał ją „fraszką” (z wł. frasca – gałązka, rzecz nieistotna). Kochanowski tworzył fraszki poważne, filozoficzne, patriotyczne, ale większość z nich to jednak utwory pogodne, humorystyczne, czasem nawet frywolne. Mistrz z Czarnolasu znakomicie wykorzystywał w nich dowcip sytuacyjny (np. O doktorze Hiszpanie czy O prałacie), ale także słowny (np. Raki czy O Koźle).
  • Gargantua i Pantagruel François Rabelais’go – to jeden z pierwszych utworów z cechami groteski. Autor łączy w nim elementy z pozoru sprzeczne: komizm z tragizmem, piękno z brzydotą, a fantastykę z rzeczywistością. Jednocześnie utwór ten wydaje się zaprzeczeniem horacjańskiej zasady złotego środka – wszystko jest tu przejaskrawione i wyolbrzymione.

Barok

  • Trudno sobie wyobrazić barok bez Williama Szekspira – i równie trudno wyobrazić sobie historię śmiechu bez Szekspirowskiego dowcipu: jego komedie uchodzą do dziś za wzór dramatopisarski. W jednej z najpopularniejszych, Śnie nocy letniej, rzeczywistość miesza się z fantastyką (np. postacie duchów), czytelnik (widz) wciąż zaskakiwany jest nowymi intrygami, a losy bohaterów splątane są ze sobą w wyjątkowo zabawny sposób. Innym przykładem jest Wieczór Trzech Króli – bohaterka działa tutaj w męskim przebraniu, obecny jest też niezwykle ważny bohater Szekspirowski: błazen. Warto również wspomnieć o Poskromieniu złośnicy (dziś przedstawienia tej sztuki oznaczone bywają komentarzem: „od lat osiemnastu”), której bohaterką jest Katarzyna Minola, osoba o ciętym języku i wyjątkowo niesfornym temperamencie. Tytułową złośnicę poskromi dopiero mąż Petruchio – jak się okazuje, trafił swój na swego…
  • Nie można oczywiście zapominać o innych ważnych autorach komedii tej epoki: to przede wszystkim Molier, ale także de Vega (np. Pies ogrodnika). W tym czasie w Polsce, jeśli chodzi o komedie, posucha, ale elementy dowcipu odnajdziemy w wielu barokowych wierszach opartych na wyszukanych konceptach (np. Morsztyna), humorem skrzą się również Pamiętniki znakomitego gawędziarza, Paska.

Oświecenie

  • Jednym z charakterystycznych gatunków oświecenia jest powiastka filozoficzna, której przykładem może być Kubuś Fatalista i jego pan. Diderot opowiada z dużą lekkością, wdziękiem i humorem – zabawne bywają przygody bohaterów, ale uśmiech wywołują też niektóre poważne, filozoficzne wywody, np. dotyczące przeznaczenia.
  • Pełne humoru są modne wówczas powieści podróżnicze, np. Robinson Crusoe Defoe czy też Podróże Guliwera Swifta.
  • Koniec wieku XVIII to również czas libertynizmu, co wiąże się z nową obyczajowością i większą swobodą, a tym samym nowym typem rubasznego humoru, znanym choćby z tekstów markiza de Sade’a, np. Justyna, czyli Nieszczęścia cnoty.
  • Oświecenie to czas rozkwitu teatru, który w dużej mierze opierał się na programie komediowym. W Polsce komedie pisał m.in. Franciszek Zabłocki. Jego najsłynniejszy utwór to Fircyk w zalotach – bohaterem jest przystojny uwodziciel, któremu zależy nie tylko na łamaniu niewieścich serc, ale przede wszystkim na zdobyciu posagu. Bohater dozna jednak wewnętrznej przemiany – odkryje istotę prawdziwego uczucia: zakocha się. Wartość tego utworu polega jednak na tym, że autor unika łatwego dydaktyzmu, czarno-białego sposobu przedstawiania świata – dlatego i bohater nie jest jednoznacznie negatywny, i zakończenie nie do końca pozytywne (czy Fircyk na trwałe się zmienił – można w to wątpić).
  • Na koniec przypomnijmy o oświeceniowych bajkach, które pisali m.in. Ignacy Krasicki i Stanisław Trembecki (ten drugi – bardziej plastyczne, barwne, zanurzone w konkrecie, np. Wilk i baranek).

Romantyzm

  • Jest w szeregu polskich romantyków obrońcą śmiechu. Mowa, oczywiście, o Aleksandrze Fredrze, który tematem swoich komedii uczynił intrygi młodych zdobywców niewieścich serc i niewinnych kobiet. Panny są szczere i naiwne – młodzieńcy przebiegli, często cyniczni i wyrachowani. W komediach Fredrowskich istotną rolę odgrywa intryga (np. Śluby panieńskie), ale świetne są też kreacje postaci (np. w Zemście).
  • Elementy humorystyczne znajdziemy również w dziele czołowego polskiego romantyka, Adama Mickiewicza. Ale, co znaczące, w dziele późnego romantyzmu – w Panu Tadeuszu. Wystarczy przypomnieć choćby scenę z mrówkami i Telimeną, spór Asesora z Rejentem o Sokoła i Kłusego, postać Hrabiego czy też zabiegi Telimeny zmierzające do usidlenia jakiegoś mężczyzny.
  • Dziady cz. III, Sen Senatora – ta scena, będąca artystyczną wizją walki dobra ze złem, która nieustannie odbywa się w świecie i w samym człowieku, została zbudowana w sposób groteskowy: siły szatańskie walczą z aniołami o ludzką duszę, a wszystko w atmosferze dziwaczności i przerażenia.

Pozytywizm

  • Najwięcej humoru znajdziemy w Lalce Bolesława Prusa. Taką rolę pełni np. scena opowiadania sobie przez studentów kawałów czy komiczne elementy w kreacji małżeństwa Krzeszowskich. Niezwykłą funkcję odgrywa też w powieści Pamiętnik starego subiekta – Rzecki żyje według swoistej filozofii śmiechu. Nie rubasznego, głośnego, ale takiego, który jest życzliwy dla ludzi, pozwala wybaczać ludzkie wady, a przede wszystkim z pobłażaniem traktować własne słabości.
  • Z humorystycznych epizodów słyną też powieści Henryka Sienkiewicza – najoczywistsze przykłady to kreacja Longinusa Podbipięty, Onufrego Zagłoby czy Rocha Kowalskiego.
  • Cięty dowcip był również stałym elementem pisanych w pozytywizmie felietonów, choćby Prusa. Autor pisał dowcipnie po to, by bawić czytelników, ale też – jak sam twierdził – by uniknąć zbytniego sentymentalizmu i romantyzmu, gdyż humor to według niego lekarstwo na podstawową chorobę polskiej literatury, za jaką uważał jednostronność w widzeniu świata.

Młoda Polska

  • Niezwykle śmiałe komedie (np. pod względem obyczajowym) tworzyła w tej epoce Gabriela Zapolska, co zresztą wywoływało oburzenie niektórych krytyków (np. Panna Maliczewska, Moralność pani Dulskiej).
  • Wtedy też pisze swoje Słówka Tadeusz Boy-Żeleński – jest on mistrzem w ukazywaniu paradoksów świata, w kompromitowaniu stereotypów, mitów, ale też ówczesnej obyczajowości (np. pruderii).
  • Za demaskatora mitów uznać trzeba Stanisława Wyspiańskiego. Widać to choćby w I akcie Wesela – zderzenie dwóch światów, chłopskiego i inteligenckiego, wywołuje efekt komiczny. Bohaterowie niby chcą się porozumieć, ale tak naprawdę nie są do tego zdolni.

Dwudziestolecie międzywojenne

W epoce tej pisane były „typowe” powieści, takie jak Noce i dnie czy Przedwiośnie, w których humor czy elementy parodii pełnią funkcję „oddechu”, rozładowują napięcie, ubarwiają akcję. Dwudziestolecie to jednak przede wszystkim okres, kiedy rozwija się groteska. Najpierw jej elementy wykorzystują twórcy ekspresjonizmu, z czasem groteska staje się jednym ze sposobów tworzenia i patrzenia na rzeczywistość, a nie tylko „ozdobnikiem”.

Witkacy, przeczuwający katastrofę otaczającego świata, odrzucał realizm i prawdopodobieństwo wydarzeń, gdyż chodziło mu o stworzenie Czystej Formy, która przybliży czytelnika (widza) do Tajemnicy Istnienia. Często przydawce z dobrego humoru i śmiechu.

  • Szewcy Stanisława Ignacego Witkiewicza – to utwór na wskroś groteskowy. Nie ma w nim logicznego porządku zdarzeń, autor ostentacyjnie rezygnuje z troski o prawdopodobieństwo faktów. Dramatem rządzi zasada przerysowania, zarówno w kreacji bohaterów, jak i wydarzeń (np. zamach dokonany przez Dziarskich Chłopców). Świat jest dziwaczny, bohaterowie niejednoznaczni, wydarzenia niezrozumiałe. Elementem groteskowym jest także język: specyficzne połączenie języka codziennego, dosadnego, wulgarnego z wyszukanym, filozoficznym, a jednocześnie kreacyjnym (liczne neologizmy). Taka kreacja świata ma oczywisty cel: chodzi o pokazanie świata w stanie rozkładu, tuż przed ostateczną klęską, którą autor przeczuwa.
  • Mistrz i Małgorzata Michaiła Bułhakowa – rzeczywistość przenikają wydarzenia z poziomu magii i fantastyki, plan wydarzeń współczesnych łączy się z historycznymi. Groteskową cechą jest także synkretyzm gatunkowy – w utworze można odnaleźć elementy powieści satyryczno-obyczajowej, moralitetu, romansu, baśni czy kryminału.
  • Ferdydurke Witolda Gombrowicza – świat Gombrowicza jest światem groteskowym: nielogicznym, niejednorodnym, dziwnym, przejaskrawionym i absurdalnym. Zasada prawdopodobieństwa wydarzeń zostaje zawieszona, dlatego możliwe jest umieszczenie dorosłego mężczyzny Józia w ławce szkolnej, gwałt przez uszy czy spotkanie szczekających psów-chłopców.

Współczesność

To czas dynamicznego rozwoju awangardowych, a przede wszystkim nierealistycznych tendencji w literaturze. Zamiast dosłownego opisu autorzy pokazują świat przejaskrawiony, wynaturzony, tworzą sytuacje absurdalne, groteskowe i mówią o otaczającej rzeczywistości oraz problemach dzisiejszego człowieka poprzez śmiech.

  • Wystarczy przypomnieć najważniejszych twórców teatru absurdu – Samuela Becketta (Czekając na Godota, nietypowa komedia, zwana metafizyczną) czy też Eugène Ionesco (Łysa śpiewaczka – groteskowy obraz życia ludzkiego wypełnionego przez puste stereotypy i konwencje).
  • Polskim mistrzem absurdu jest Sławomir Mrożek, który kreuje świat postaci i zdarzeń dziwacznych i niedorzecznych, z pozoru całkowicie nierealistycznych, a jednak zawsze w jakiś sposób logicznych i będących odbiciem otaczającej rzeczywistości. Widać to w najpopularniejszych dramatach tego autora – Policjantów (istnienie policji jest zagrożone, gdyż nie ma nikogo, kto byłby nieposłuszny obowiązującym zasadom), Indyku (autor naśmiewa się z polskiego marazmu, ale także parodiuje trochę młodopolski dekadentyzm) czy najbardziej znanym Tangu. Mrożek całkowicie zawiesza prawdopodobieństwo zdarzeń, odwraca porządki (rodzice są „nowocześni”, policja nie może ­pogodzić się z tym, że wszyscy są jej posłuszni), kreuje postaci dziwaczne i absurdalne sytuacje, które zawsze jednak wyrastają z satyrycznego spojrzenia na otaczający świat.
  • Mała apokalipsa Tadeusza Konwickiego – dzieło to z pozoru wydaje się obrazem konkretnego czasu historycznego, ale tak naprawdę jest to rzeczywistość mocno przejaskrawiona. Na każdym kroku dopada bohatera absurdalność otaczającego świata. Wszystkie towary są na kartki, nieodłączne elementy warszawskiego krajobrazu to długie kolejki i rozsypujące się budynki, panuje powszechny marazm i poczucie beznadziejności. Na tym tle groteskowe wydają się hasła propagandowe podkreślające przyjaźń ze Związkiem Radzieckim i optymistyczne hasła serwowane przez władzę.

Prześmiewczy charakter mają też często współczesne powieści.

  • Wystarczy wymienić Złego Tyrmanda (pełna humoru i satyrycznej ostrości obserwacja powojennej Warszawy),
  • Trans-Atlantyk Witolda Gombrowicza (satyra na polskość, na czczy patriotyzm i sarmackie wady rodaków),
  • Konopielkę Redlińskiego (śmieszy przede wszystkim zacofanie mieszkańców wsi i ich stereotypowe myślenie).

Kpiną, parodią, pastiszem i groteską posługują się również szczególnie chętnie twórcy literatury ostatnich kilkunastu lat, co widać m.in. w utworach takich autorów jak Gretkowska (np. Kabaret metafizyczny)

 

Śmiech jako narzędzie walki z przywarami, tępotą i ciasnotą horyzontów:

  • Ignacy Krasicki pisał, że: „I śmiech niekiedy może być nauką,/ Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa”. I rzeczywiście, satyra to gatunek dość „agresywny” – jej twórcy posługują się takimi środkami jak karykatura i ostra ironia, w postawie satyryka zawsze wyczuwa się postawę krytyczną i pewną wyższość „umysłowo – moralną”. Najbardziej znane satyry Krasickiego to Żona modna, w której piętnuje bezkrytyczne hołdowanie obcym modom i nowinkom, Pijaństwo – gani słynną narodową przywarę Polaków, ale i mentalność, i tendencję do samousprawiedliwiania się hulaków i alkoholików oraz Do króla – tematem której są absurdalne ­wyobrażenia Polaków o idealnym władcy.
  • Godne uwagi są także satyry innych oświeceniowych twórców, z których najbardziej znana jest Chudy literat ­Adama Naruszewicza.
  • Oświeceniowe hasło „bawić, ucząc” realizuje także Zygmunt Krasicki w swoich bajkach, np.
    • Ptaszki w klatce (ubolewa nad zbyt łatwym pogodzeniem się młodszego pokolenia z utratą suwerenności przez Polskę),
    • Kruk i lis oraz Szczur i kot (piętnuje pychę i bezkrytycyzm),
    • Jagnię i wilcy (obnaża twarde prawa rządzące światem – w tym konkretnym wypadku prawo silniejszego).

 

Śmiech – uczy, bawi, piętnuje

  • Komedie Moliera, w których piętnuje rozmaite „uniwersalne” wady: obłudę, hipokryzję, udawanie pobożności i prawości, a także naiwność i brak znajomości psychologii tych, którzy dają się na to nabrać (Świętoszek), posunięte aż do granic absurdu skąpstwo i wyrachowanie (Skąpiec). Jako satyrę na snobów i nieuków można z kolei odczytywać Mieszczanina szlachcicem.
  • W Skąpcu obiektem satyrycznej krytyki będzie z kolei dusigrosz Harpagon, który dla zaspokojenia chciwości wyrzeknie się nawet ukochanej (ożeni się z kimś innym), choć otwarcie deklaruje, że jego życiem rządzi „chrześcijańska miłość bliźniego”.
    W Don Juanie Molier opowie o losach znanego uwodziciela, kwestionującego wszelkie zasady moralne i religijne.
  • W komedii Mieszczanin szlachcicem bezlitośnie sportretuje tytułowego bohatera jako nieznośnego snoba (bohater dowiaduje się, że przez czterdzieści lat „mówił prozą”, choć wcale o tym nie wiedział).

Komedie Molierowskie mają pewne podobne cechy: zasadzają się na charakterach postaci (intryga nie jest tak ważna) mówiących zindywidualizowanym językiem, które kreowane są zwykle w sposób przejaskrawiony. Temat utworów wciąż podobny: krytyka obyczajowości swoich czasów (dewocji, dorobkiewiczostwa, głupoty, a np. w Pociesznych wykwintnisiach – barokowych salonów).

 

Humor w arcydziełach literatury polskiej:

Nie idzie tu bynajmniej o dzieła z założenia humorystyczne, lecz o te postrzegane jako monumentalne, poruszające szereg kluczowych problemów:

  • Pan Tadeusz Mickiewicza – czytając tę narodową epopeję zwracamy uwagę głównie na urok tradycji, treści patriotyczne i historię Jacka Soplicy – tymczasem postać Hrabiego nakreślona została z lekko karykaturalnym zacięciem, podobnie jak (w niektórych sytuacjach) postać Telimeny. Zabawna jest sytuacja, gdy Tadeusz dostrzega, że na twarzy Telimeny można już zobaczyć oznaki upływającego czasu, śmieszna jest nieporadność Tadeusza w sytuacjach męsko-damskich (czy przeciwnie, nadspodziewana energia) i śmieszne są przygotowania do „ostatniego zajazdu na Litwie” Nad Niemnem.
  • Elizy Orzeszkowej – pozornie „ciężka” powieść Nad Niemnem zawiera sporo zabawnych scenek i dialogów: rozmowy pani Emilii i Teresy, zachowanie towarzyszki pani Emilii spodziewającej się oświadczyn, zrzędzenie Marty.
  • Lalka Bolesława Prusa – dowcipy i rozmowy studentów, groteskowo ukazane małżeństwo Krzeszowskich, niektóre zachowania starego subiekta.
  • Trylogia Sienkiewicza – przezabawne kreacje Onufrego Zagłoby i Rocha Kowalskiego, zadziorność Basi, żony pana Wołodyjowskiego.

 

Pozornie lekko i z humorem potraktowane sprawy poważne:

  • Wiersze Wisławy Szymborskiej, w których poetka porusza takie tematy jak śmierć (Nagrobek), dwoistą naturę człowieka (Cień), myślenie (Głos w sprawie pornografii), bynajmniej nie są pełne patosu i tragizmu. Wielkie prawdy i tragiczne doświadczenia traktuje podobnie jak codzienne przeżycia: z dystansem, ironią i charakterystycznym humorem.
    Uwaga!
    Ważna w poezji Szymborskiej jest ironia, która jest nie tylko środkiem artystycznym, ale czymś znacznie głębszym: sposobem widzenia świata. Nawet kiedy poetka pisze o niezwykle poważnych, tragicznych doświadczeniach, zestawia je z codziennymi, zwykłymi sytuacjami, postaciami, sformułowaniami (np. w wierszu Kot w pustym mieszkaniu). Swój głos wyraża zawsze z charakterystycznym dla siebie, ironicznym dystansem, jak w wierszu Schyłek wieku. Wystrzega się patosu i kategorycznego tonu, odwołuje się do niepoetyckich zwrotów z języka codziennego („i tak dalej”, „i tym podobne”), aby dać do zrozumienia, że nie rości sobie prawa do dysponowania jedynie słuszną prawdą o świecie.
  • Elementy humorystyczne z łatwością odnajdziemy także w cyklu o Panu Cogito Zbigniewa Herberta. Doniosłe przemyślenia bohatera cyklu zderzone są z codziennymi, zwykłymi sytuacjami. Podobną taktykę stosuje Stanisław Barańczak: celna i trafna myśl rodzi się niekiedy przy okazji wynoszenia śmieci, wypełniania formularza drukowanymi literami czy sztampowego small-talku.
  • Twórczość Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej – zwłaszcza jej miniatury (precyzyjne, kunsztowne, literackie cacka zakończone dobitną pointą) można porównać do zapachu perfum. Pierwsza, wyczuwalna od razu nuta to flirt, zauroczenie, taniec… Druga i trzecia to obecna przecież w tych utworach refleksja nad przemijaniem, czasem, naturą miłości.
  • Z pozornym brakiem szacunku traktują wielkie prawdy o życiu aforyści – wykoślawiając je lub dając im nowe zaskakujące sensy. Do najbardziej cenionych należą Sztaudynger i Lec. Oto kilka aforyzmów tego drugiego: „Człowiek nie jest samotny! Ktoś go przecież pilnuje!”, „Człowiek – uboczny produkt miłości”, „Życie jest za ciężkie, by doń przykładać wagę!”.

 

Śmiech z wielkich autorów i wielkich dzieł:

  • Taki śmiech przynosi zaszczyt parodiowanemu dziełu czy autorowi. Oznacza to, że jego styl jest wyrazisty, niepowtarzalny, dany pisarz czy poeta uważany jest za wielkiego. Nie ma bowiem sensu parodiować nic niewnoszących do literatury twórców. Wielcy parodiowani są przez wielkich – np. Tuwim parodiuje styl Leśmiana, przedstawiając leśmianowską wersję popularnego wierszyka Wlazł kotek na płotek.
  • Na Don Kichota Cervantesa można patrzeć jako na parodię romansów rycerskich. Bohater kieruje się kodeksem rycerskim, lecz skutki tego nie budzą podziwu i zazdrości. Dzieło zawiera także liczne elementy groteski.
  • W Ślubach panieńskich Fredry sparodiowany zostaje nieszczęśliwie zakochany, wrażliwy i natchniony bohater romantyczny (jeden z bohaterów ma na imię Gucio czyli Gustaw).
  • Doskonałym przykładem parodii jest także sztuka Sławomira Mrożka, pt. Śmierć porucznika. Mrożek sparodiował dwa znane utwory Mickiewicza: Śmierć Pułkownika i Redutę Ordona, jak również sam język wieszcza. Bohater dramatu, porucznik Orson, umiera jako zgrzybiały starzec; zgromadzeni przy jego łożu śmierci towarzysze lamentują: „Jakaż nas przejmuje boleść, gdy umiera stary koleś!”; umierający bohater żegnany jest także westchnieniem: „Co za pierś, jakie dziwne, zgrzybiałe ma lica!”. Elementem parodii jest zderzenie dwóch języków, z którym mamy do czynienia w sztuce Mrożka: w tym wypadku to język poezji Mickiewicza i lapidarny język raportów wojskowych. Sztukę otwiera Prolog – rozmowa Generała z Poetą o pseudonimie Vier und Vierzig (czterdzieś­ci ­i cztery).
  • W tomie Uśmiechy Tadeusz Różewicz umieścił przezabawne portrety naszych wieszczów: naiwnym językiem odpowiedzi ustnych uczniów szkoły podstawowej opisuje ich wygląd, cechy osobowości i streszcza ich biografie. I tak np. dowiadujemy się, że Jul Słowacki „(…) miał duże czarne/ jak śliwki węgierki oczy/ długi nos/ poczerniałe zęby/ wąsik/ żółtawą cerę i kędziory” i że żył „(…) skromnie/ ale dostatnio z papierów wartościowych/ igrając nimi zręcznie na giełdzie w Paryżu”, z kolei „Adam Mickiewicz/ żył przeważnie w biedzie/ i aby wyżywić liczne dzieci/ zastawił w lombardzie/ srebrny zegarek”.

 

Śmiech w obliczu prawdziwych tragedii:

  • Tragedią w wymiarze ogólnoludzkim, jednostkowym i historycznym była bez wątpienia wojna. W poezji wojennej, w piosenkach żołnierskich nie brak jednak elementów humoru. Słowa jednej z tych wesołych piosenek sławią wdzięk sanitariuszek, za sprawą którego każdy chce być ranny (!) – sanitariuszki to morowe panny, więc gdy cię trafi „(…) kula jaka, poprosisz pannę, da ci buziaka w nos”.
  • Niebezpieczeństwo śmierci próbowano oswoić – malowano zabawne karykatury wroga, pisano zabawne wierszyki. Bohaterowie Kamieni na szaniec w wielu trudnych sytuacjach zachowują nie tylko zimną krew, ale i dystans, poczucie humoru. Komiczne sytuacje spotkamy także w Pamiętniku z powstania warszawskiego Białoszewskiego – np. kłótnie powstańców z warszawskimi babami.
  • Elementy humoru (także czarnego) znajdziemy w Kartotece i Kartotece rozrzuconej Tadeusza Różewicza. Do bohatera przychodzi „w odwiedziny” dawny szkolny kolega, sympatyczny blondynek w harcerskim mundurku. Okazuje się, że nie wie nic o wojnie, bo umarł na początku lat trzydziestych. Bohater chce przybliżyć mu swoje wojenne przeżycia, lecz najpierw pyta, ile jego gość ma czasu. Okazuje się, ze tylko dwie – trzy minuty – bohater jest zadowolony, bo tyle akurat wy­starczy.

 

Śmiech w obliczu dramatu, jakim jest egzystencja i kondycja człowieka:

Dwa wyraziste przykłady to Ferdydurke Gombrowicza i Tango Mrożka. Pierwszy z nich ukazuje człowieka w sytuacji bez wyjścia, zniewolonego przez formę, przed którą nie ma ucieczki – chyba że w kolejną Formę lub „gębę”. Drugi – w zależności od interpretacji – głosi zwycięstwo brutalnej i bezmyślnej kultury masowej nad wyższymi wartościami, ideałami, próbą oryginalności lub zwycięstwo władzy o charakterze totalitarnym. Wykorzystane przez autorów środki – groteska i absurd, sprawiają, że dzieła przemawiają do nas silniej niż lament, ubolewanie, patetyczny ton skargi czy groźby.

 

Gatunki literackie, których cechą jest komizm

  • Satyra – gatunek literacki ośmieszający ludzkie cechy, zachowania, poglądy polityczne czy też instytucje – aby je uwypuklić, pokazuje świat przejaskrawiony, odbity w krzywym zwierciadle.
  • Komedia – jeden z najważniejszych gatunków dramatycznych, który występuje w wielu odmianach. Np.
    • komedia charakterów – utwór, którego akcja koncentruje się nie na wydarzeniach, ale na kreacjach postaci (np. Świętoszek Moliera),
    • komedia intrygi – komedia, w której najistotniejszą rolę odgrywa intryga – typowe cechy to gwałtowne zwroty akcji, liczne nieporozumienia, komplikacje itp. (np. Śluby panieńskie Fredry).
  • Tragikomedia – utwór łączący w sobie elementy komedii i tragedii.
  • Fraszka – utwór niewielkich rozmiarów, będący żartobliwą odmianą epigramatu – opiera się na zabawnym pomyśle i kończy zwykle zaskakującą pointą.
  • Poemat heroikomiczny – to parodia poematów epickich, która zasadza się na kontraście pomiędzy wyszukanym, podniosłym stylem narracji (typowym dla eposu) a błahymi sprawami, o jakich opowiada.
  • Parodia – to gatunek, ale także chwyt literacki polegający na komicznym naśladowaniu jakiegoś stylu, typu postaci, gatunku itp. w celu ich ośmieszenia.

 

Definicje kluczowych pojęć

Parodia – bywa określana jako najbardziej wyrazista odmiana stylizacji stosowana w wypowiedziach naśladujących cudzy styl, niekoniecznie jednak w celu ośmieszenia go, ukazania jego maniery. Parodiowanie cudzych wypowiedzi, dzieł, stylu jest nie tylko grą i zabawą – cele mogą być wyższe – służy ujawnieniu postawy ideowej tkwiącej w sparodiowanym dziele. Może być także próbą oddania hołdu wielkiemu twórcy. Ogromna kariera parodii spowodowała, że parodiowane może być niemal wszystko: konkretne wypowiedzi, techniki artystyczne, prądy, styl przemówień, artykułów prasowych, wypowiedzi polityków.

Parodia – przykłady:

  • Wielki testament François Villona – parodia testamentu (podkreślona jeszcze przymiotnikiem „wielki”). Villon, kiedy go pisał, był nędzarzem i jedyne dobra, jakie mógł zostawić potomnym, to kilka refleksji o swoim obfitującym w ciekawe wydarzenia życiu. W dodatku z Wielkiego testamentu przebija niezwykła afirmacja życia we wszystkich jego przejawach, co kontrastuje z formą testamentu, pisanego zwykle przez osoby czekające na śmierć.
  • Don Kichot Miguela Cervantesa – to parodia romansów rycerskich. Don Kichot to średniowieczny rycerz w krzywym zwierciadle. Wydaje mu się, że jest wielkim bohaterem, a w rzeczywistości to jedynie naiwny marzyciel. Jest przekonany, że odnosi bohaterskie zwycięstwo nad olbrzymami, a tak naprawdę stacza fikcyjną walkę z… wiatrakami. Także swoją ukochaną wyobraża sobie jako wielką damę rodem z eposów rycerskich, a okazuje się ona zwykłą, prostą, wiejską dziewczyną.
  • Śluby panieńskie Aleksandra Fredry – nieszczęśliwie zakochany Gucio to sparodiowany bohater romantyczny (już samo imię go ośmiesza, wszak bohater Dziadów Mickiewicza nazywał się Gustaw!), jeszcze bardziej karykaturalną postacią jest Albin (nadwrażliwy, wciąż narzekający i skory do płaczu oraz teatralnych gestów). Również Zemstę można czytać w odniesieniu do „poważnych” utworów romantycznych. Okaże się wtedy, że Papkin to parodia bohatera walczącego za ojczyznę, a słowa Rejenta „Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba” to nic innego jak wyśmiana idea mesjanizmu.
  • Ferdydurke Witolda Gombrowicza – sparodiowana zostaje przede wszystkim tradycja literacka (liczne cytaty i aluzje mają charakter parodystyczny – widać to chociażby w lekcji polskiego u prof. Bladaczki), ale także typowy szlachecki dworek (pod Bolimowem).
  • Satyry Ignacego Krasickiego – autor naśmiewa się z przywar, krytykuje je, ale jest to naprawdę bardzo gorzki śmiech. Przebija z niego niezwykle pesymistyczna wizja świata – wizja pozbawionego złudzeń bystrego obserwatora, który najczęściej rezygnuje z typowych dla oświecenia moralizatorskich pouczeń skierowanych do czytelników. Tak jakby Krasicki sam nie wierzył w możliwość zmiany kogokolwiek i czegokolwiek. Widać to np. w satyrze Pijaństwo, która kończy się… zaproszeniem do wypicia wódki.
  • Żona modna Krasickiego – przedmiotem drwin jest życie ponad stan, rozrzutność, zapatrzenie we wzory z innych krajów oraz cyniczny stosunek do miłości; Pijaństwo to z kolei satyra na nadmierne upodobanie Polaków do alkoholu.

 

Groteska – termin ten wywodzi się z włoskiego (la grottesca) – ornament roślinny przeplatający się z fantastycznymi, wynaturzonymi figurami ludzi i zwierząt. To kategoria estetyczna właściwa utworom literackim, plastycznym, muzycznym i teatralnym. Podstawowe cechy: deformacja i wyolbrzymienie, paradoksalne prawa rządzące światem, mieszanie patosu z sarkazmem, powagi ze śmiechem, błazeństwa z rozpaczą i trwogą.

Groteska – ważna kategoria estetyczna

  • nielogiczność, rezygnacja z prawdopodobieństwa przedstawianych faktów, absurdalność postaci i wydarzeń;
  • elementy niezwyczajne, fantastyczne, dziwaczne, zdeformowane i przerażające – upodobanie do karykatury, przejaskrawiania zjawisk i brzydoty;
  • łączenie cech sprzecznych: realności z fantastyką, komizmu z tragizmem, stylu wysokiego z niskim (groteska nie musi wywoływać śmiechu, choć często tak się zdarza;
  • jej podstawowe zadanie to rozbijanie przyzwyczajeń czytelnika, próba wykroczenia poza stereotypowe chwyty literackie po to, by powiedzieć coś nowego i istotnego);
  • świat widziany w ruchu, z możliwością nieustannej przemiany.

Ironia to celowa sprzeczność między dosłownym znaczeniem wypowiedzi a jej znaczeniem właściwym, sensem ukrytym, niewyrażonym wprost, ale możliwym do rozpoznania.

Facebook aleklasa 2

Zobacz:

Komizm, groteska, błazeństwo w polskiej literaturze.

 

Groteska w literaturze współczesnej

Humor i śmiech w literaturze

Śmiech, żart, groteska

Stylizacja, pastisz, parodia