Powtórka – przegląd wieku w literaturze

Początek stulecia

Kiedy wierzono jeszcze w to, że będzie lepszy, światlejszy, bardziej humanitarny. Kobiety nosiły kapelusze i gorsety, a samochód był rzadkością (a wkrótce McLuhan nazwie go „mechaniczną narzeczoną” człowieka XX wieku).

Tę epokę utrwalono w wielkiej prozie europejskiej.

Marcel Proust
W wielkiej powieści W poszukiwaniu straconego czasu pożegna wiek XIX, a powita XX. Chociaż dzieło ma wiele wymiarów, można je nazwać rewolucją w rozwoju gatunku – to także ma swą funkcję dokumentarną – utrwala Francję przełomu wieków. Jeszcze z poprzedniego stulecia – z jego „kulturą salonu”, ale już z tego nowego, spod znaku wieży Eiffla (1889), automobilu i paryskiego metra. „Powozy były bardziej romantyczne” – stwierdza główny bohater.

James Joyce
Utrwalił Dublin w Ulissesie. Powieść strumienia świadomości, następna rewolucja w dziedzinie narracji, zresztą nierozerwalnie związana z Odyseją Homera – jest przy tym dokładnym portretem miasta, jakim było 16 czerwca 1904 roku. Inną znaną powieścią Joyce’a są Dublińczycy.

Tomasz Mann
Daje z kolei „metaforę Europy” w Czarodziejskiej górze – zestawia całą panoramę poglądów i teorii na temat współczesnego sobie kontynentu. Myśl o Europie dążącej do katastrofy, wizje totalitarnego państwa, z drugiej strony kult demokracji, pochwała cywilizacji – wszystko to miesza się w powieściowym tyglu jako poglądy różnych bohaterów. Ale akcja Czarodziejskiej góry kończy się w momencie wybuchu I wojny światowej. Nic więc dziwnego, że tak wielkie wydarzenia jak wojny i rewolucje przyćmią początek wieku jako temat wielkich dzieł.

I wojna światowa

Znajduje swoje miejsce na kartach wielu utworów prozy i poezji.

  • Najważniejsza jest chyba powieść Ericha Marii Remarque’a Na Zachodzie bez zmian. To niemal reportaż wojenny, pełen obrazów okrutnych, nawet obscenicznych. Co ciekawsze, oglądamy wojnę z okopu niemieckiego – narratorem i głównym bohaterem jest Paweł Bäumer, zwykły niemiecki chłopak, który w porywie patriotyzmu podbudowanego odpowiednią agitacją rusza na wojnę wraz z kolegami. To, co następuje potem, nie przypomina wojennej przygody z chłopięcych marzeń.
    Degradacja wartości, ciągłe obcowanie ze śmiercią, pola zasłane falującą masą ludzkich zwłok, śmiercionośny gaz i absolutne zdeptanie jakiejkolwiek intymności powodują przyspieszone dorastanie młodych żołnierzy. Jeśli przeżyją – będą starzy. Paweł Bäumer nie przeżyje, zginie w dniu zupełnego spokoju na zachodnim froncie, wręcz niezauważalnie.
  • I wojna światowa pojawia się w finale powieści Marii Dąbrowskiej Noce i dnie (obraz palonego Kalińca), także w Żółtym krzyżu Andrzeja Struga. Sympatycy Przygód dobrego wojaka Szwejka pamiętają, że oprócz niezapomnianej kreacji bohaterów znajdujemy tam obraz I wojny. Jeśli komuś kojarzy się komedia Juliusza Machulskiego C.K. Dezerterzy – nie jest w błędzie – film wraca do tamtych realiów.

Rewolucja w Rosji

Wielkie wydarzenie w historii oczywiście znalazło swoje odbicie w literaturze. Próbowano utrwalić siłę rewolty, obraz okrucieństwa, jakie wybuchło wraz z buntem, potem dla celów propagandowych – odpowiednio nakreśloną ideologię.

  • W polskiej literaturze interesuje nas Przedwiośnie Stefana Żeromskiego. Pisarz nie pochwala rewolucji, przecież pokazuje stosy trupów, deprawację młodzieży wydającej własnych rodziców, w usta matki Cezarego wkłada słuszne wypowiedzi o wątpliwych moralnych podstawach nowego ładu. Niemniej przytacza także racje drugiej strony, widać też fascynację pisarza potęgą zrywu ludzkich mas, niszczącą siłę rewolucji.

Inne utwory:

  • Szewcy Witkacego – traktują o istocie abstrakcyjnej rewolucji, ale twórca pisał dramat po doświadczeniu rewolucji październikowej – przebywał bowiem w Rosji podczas wypadków rewolucyjnych i to jako oficer carskiej armii. Witkacy tajemnicą otaczał swoje ówczesne przeżycia, ale jego stosunek do rewolucji jest jasny: przerażenie jej okrucieństwem, katastrofizm, mechanizacja świata – oto jego wizje.
  • Doktor Żywago Borysa Pasternaka to bardzo ważny w literaturze realistyczny obraz rewolucji w Rosji. Należał do powieści zakazanych w swoim czasie w Związku Radzieckim i państwach satelickich, Pasternak ukazał bowiem zło tkwiące w krwawym przewrocie, brutalne sceny, obnażył działania fanatycznych przywódców – dał świadectwo prawdzie tych czasów.

 

Epoka międzywojenna

Zapisano ją w tak wielu ujęciach!

  • Obraz Moskwy lat trzydziestych, totalitarnego państwa i jego stolicy w ujęciu groteskowym, parodiującym, ale i realistycznym ukazuje Michaił Bułhakow w Mistrzu i Małgorzacie. Pisarz wpadł na pomysł poddania programowo ateistycznego państwa niezwykłemu eksperymentowi: działaniu sił nadprzyrodzonych… To, co dzieje się później, obnaża mechanizmy manipulacji społeczeństwem, mentalność ludzi, ich moralność – czy raczej amoralność.
  • Czasy wielkiego kryzysu gospodarczego w Niemczech ukazuje w swoich powieściach Erich Maria Remarque. Czarny obelisk to jedna z tych książek, które utrwalają problematykę tamtych czasów w aurze niezwykłego humoru.
  • Epokę jazzu, Ameryki z lat prohibicji utrwalił w głośnej powieści Wielki Gatsby Francis Scott Fitzgerald.
  • Polska międzywojenna jawi się we wszystkich powieściach międzywojnia: obraz społeczeństwa, obyczajów, problemów natury społecznej czy moralnej znajdujemy i w Granicy, i w Przedwiośniu, i w Ferdydurke nawet albo w Karierze Nikodema Dyzmy.

 

II wojna światowa – totalitaryzmy i powstania

Trudno nazwać tę wojnę wydarzeniem historycznym. Stało się coś więcej: kataklizm, apokalipsa dosięgła ludzkość tamtych lat. Kiedy minęła: myśl o niej nie znikła. Temat wojny zdominował literaturę, film, poezję, sztukę. Artyści wszystkich dziedzin włączyli się po prostu w dzieło upamiętnienia grozy tych czasów, formułowanie wielkiej przestrogi dla następnych pokoleń. Wyciągano wnioski o człowieku i jego moralności na podstawie tak potwornej próby. Literatura o wojnie światowej to mało powiedziane. To przecież nie tylko obraz działań militarnych, to także prezentacje i analiza systemów totalitarnych – faszyzmu i stalinizmu. To temat powstań: warszawskiego, w getcie. To obraz okupowanego kraju. To wizja obozów koncentracyjnych, to opowieść o sowieckich łagrach. Literatury o tych czasach jest sporo.

  • Faszyzm generała Franco i walkę z nim, jeszcze przed wybuchem wojny, ukazuje Ernest Hemingway w słynnej powieści Komu bije dzwon.
  • Łagry i straszliwą egzystencję więźniów znajdziemy choćby w Innym świecie Gustawa Herlinga-Grudzińskiego i Archipelagu GUŁag Aleksandra Sołżenicyna. Nie tylko realia łagru są tu istotne. Utrwalenie i przestroga to jedna z misji tej literatury, niemniej refleksja nad człowiekiem – i to człowiekiem XX wieku – wydaje się równie istotna. To człowiek wymyślił łagry i wyrafinowane metody niszczenia drugiego człowieka. To człowiek także potrafił wznieść się na szczyt humanizmu i heroicznie stawić czoło bestialstwu.
  • Obozy koncentracyjne, epokę pieców i eksterminacji obrazuje literatura lagrowa. Pisząc dziś o tym, przymuszamy swą myśl, by dać wiarę czemuś takiemu jak pomysł masowej eksterminacji wsparty pseudonaukowymi dociekaniami. Podobne odczucia budzą doświadczenia na ludziach, oddzielanie matek od dzieci – przy całym okrucieństwie, które już znamy, dodatkowe uprzedmiotowienie człowieka, traktowanie go jak rzeczy, materiału do analiz, wreszcie – śmieci do spalenia w krematorium. Trudno naprawdę uwierzyć, że nie jest to fantazja zwyrodniałej wyobraźni, lecz historia. Historia naszego wieku.
  • Powstanie warszawskie – heroizm młodzieży, wzniosłość tego zrywu i tragizm klęski znaleźć można w powieści Romana Bratnego, również i u Mirona Białoszewskiego (Pamiętnik z powstania warszawskiego), który pokazuje te zdarzenia z innej perspektywy: cywila patrzącego „zza węgła” domu – a jednak będącego w centrum wydarzeń.
  • Powstanie żydowskie w getcie warszawskim opisuje Hanna Krall w reportażu pt. Zdążyć przed Panem Bogiem, opowiada o nim likwidator getta Jürgen Stroop w Rozmowach z katem Kazimierza Moczarskiego. Motyw powstań pojawia się też w Początku Andrzeja Szczypiorskiego.
  • Codzienność okupacyjną także zarejestrowała literatura. Głównie proza, choć przecież w wierszach Kolumbów (Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Tadeusza Gajcego) pobrzmiewa cały czas atmosfera tych „innych” czasów apokalipsy spełnionej. Mówią o nich opowiadania: Pożegnanie z Marią (Tadeusz Borowski), Dzienniki Zofii Nałkowskiej, powieść Miasto niepokonane (Kazimierz Brandys), powieść Początek (Andrzej Szczypiorski). Z jednej strony strach, donosicielstwo, zbrodnia – z drugiej konspiracja, sabotaż wobec wroga, ratowanie żydowskich dzieci, a oprócz tego – życie: zdobywanie pieniędzy, żywności, ucieczki przed łapankami, praca… Być może, że znasz te realia głównie z filmów, seriali, jak Polskie drogi lub takich jak Europa, Europa Agnieszki Holland czy też Lista Schindlera Stevena Spielberga.

Po wojnie

Ponad pół wieku XX przypada na tę współczesność, a zdawałoby się, że pierwsza połowa wyczerpała limit zdarzeń za stuleci kilka. Drugie pół wieku było dla Europy stanowczo spokojniejsze, a końcowe lata wręcz realizowały ideę zjednoczenia: konflikt Wschód–Zachód osłabł, mur berliński runął, ZSRR rozpadł się, Europa Wschodnia dogania Zachód, weszliśmy do NATO, weszliśmy do Unii Europejskiej. PRL – jest już tylko wspomnieniem.

Rzeczywistość PRL-owska
Twórczość „pryszczatych”, mimo że miała popierać władzę ludową i linię partyjną, też jest obrazem swoich czasów. Grupa „pryszczatych” działała na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych. Przewodził jej Tadeusz Borowski, należeli do niej: Tadeusz Konwicki, Andrzej Braun, Wiktor Woroszylski. Różne były ich losy: Borowski popełnił samobójstwo, Konwicki diametralnie zmienił poglądy i został zagorzałym krytykiem ustroju w swojej sztuce.

W ramach socrealizmu próbowano pokazać budowę socjalizmu w powojennej Polsce jako wręcz utopijnie wspaniałe zjawisko. Była to próba gwałtu na literaturze – oto chciano zmusić ją odpowiednim dekretem, by stworzyła fałszywy obraz cząstki XX wieku. Czas natychmiast zweryfikował to zjawisko, choćby w prozie Marka Hłaski. Kolejne polityczne odwilże pozwalały coraz bardziej odsłaniać kulisy PRL-owskiej rzeczywistości. Niezależnie powstawały literatura emigracyjna i (po 1976 roku) literatura drugiego obiegu.

  • Tadeusz Konwicki w Małej apokalipsie odtwarza absurdy PRL-u. Jest to powieść nietypowa, pisarz operuje groteską i absurdem, należy więc uważać, by nie pomylić absurdu literackiego z tymi wydarzeniami, które rzeczywiście miały miejsce. O ile Pałac Kultury i Nauki de facto nie runął (runęła idea) czy też dostojnicy nie robili striptizu przed kamerami – to ich długie, wielosłowne przemówienia nie są fikcją literacką. Podobnie kolejki po cokolwiek, przerwy w dostawie prądu, kartki na rozmaite towary, manifestacje „ku czci” i pochody „z okazji” – to wszystko było naprawdę.
  • Stanisław Barańczak daje poetycką wizję rzeczywistości Polski Ludowej. Wiersze z betonu, zmęczenia i śniegu, wiersze „mieszkalne”, wiersze „kolejkowe” – oprócz tego, że ukazują mechanizmy manipulacji ludźmi, fałsz ideologii – również rysują poetycki obraz tamtego życia. W świecie betonowych blokowisk, podsłuchu, kolejek, marzeń o bajce Zachodu – wiersze Barańczaka o tym właśnie nie mogły oficjalnie się podobać. Pozbawiony pracy, został zmuszony do emigracji.
  • Początek Andrzeja Szczypiorskiego ogarnia fabułą prawie cały wiek. Trzon akcji przypada na czasy II wojny światowej, ale na tym nie koniec, obserwujemy dalej bohaterów, którzy wojnę przeżyli. Z obserwacji tej wyłania się obraz powojennego życia, totalitaryzmu, czystek antyżydowskich w latach sześćdziesiątych, wreszcie czasów stanu wojennego.
  • Wczesne opowiadania Marka Hłaski – są swoistym zapisem ponurej polskiej rzeczywistości lat pięćdziesiątych. Polska knajp, pijackich melin, straconych złudzeń. Jej bolesny obraz znajdziecie w Ósmym dniu tygodnia, w historii Agnieszki, która przegrała z rzeczywistością swoich czasów. Bardziej polityczny wymiar ma opowiadanie Cmentarze. Bohater – Franciszek Kowalski – zostanie zniszczony przez system za sprawą absurdalnego zdarzenia. Przypomina trochę Józefa K. z Procesu, z tym że konkretnie – oskarżonego przez władzę, UB, milicję. Cmentarze należą do literatury obrachunkowej. Piękni dwudziestoletni to autobiografia, w której m.in. znajdzie się refleksja o przełomie 1956 roku.
  • Zniewolony umysł Czesława Miłosza pokazuje, jak dochodzi do zniewolenia umysłów ludzkich poddanych wpływom totalitarnego ustroju na bazie czterech biografii polskich twórców. Autor nazywa ich Alfą, Betą, Gammą, Deltą, stąd Zniewolony umysł można czytać jak powieść z kluczem. Alfa – to Jerzy Andrzejewski, Beta – Tadeusz Borowski, Gamma – Jerzy Putrament, a Delta – Konstanty Ildefons Gałczyński. Są doskonałymi przykładami ofiar historii, ludzi ukształtowanych przez wymogi sytuacji dziejowej.

 

Poezja ocenia wiek XX

Oto najważniejsze wypowiedzi poetyckie o wieku XX:

Miał być lepszy od zeszłych nasz XX wiek.
Już tego dowieść nie zdąży

Noblistka nie ma złudzeń co do oceny stulecia – w tym utworze zestawia nadzieje ludzkości u progu wieku XX z tym, co stało się rzeczywiście. Miało się mieć ku wiośnie, miało się kilka rzeczy już nie przydarzyć, na przykład wojna, Bóg miał nareszcie uwierzyć w człowieka. Dziś, pod koniec epoki, konkluzja jest jednak inna:

ale dobry i silny
to ciągle jeszcze dwóch ludzi.
Wisława Szymborska – Nienawiść

Nasza współczesność ma na imię Nienawiść. Żadne z uczuć, postaw, wartości nie dominuje tak wyraźnie – nic nie jest tak pewne przyszłości, jak właśnie nienawiść. To smutne, a nawet przerażające proroctwo i takaż ocena ludzkich poczynań wieku XX:

Spójrzcie, jak wciąż sprawna,
jak dobrze się trzyma
w naszym stuleciu nienawiść
Spójrzcie uważnie – być może można ją jakoś pokonać.
Czesław Miłosz – Wiersz na koniec stulecia

Pozornie „prospekt” z raju: Błogosławiona radość, winobranie i żniwa, a sam początek utworu brzmi jak baśń.

Kiedy już było dobrze
I znikło pojęcie grzechu
I ziemia była gotowa
W powszechnym pokoju…

Ten idylliczny obraz trwałby do końca stulecia, gdyby nie to, że „…co dzień umiera/ Jedyny miłujący”. Czy faktycznie jest dobrym rozwiązaniem na koniec stulecia, abyśmy nie pamiętali i nie mówili o cudzym cierpieniu? Ludzie końca wieku będą dobrze czuć się w swoim życiu, jeśli otoczymy ciszą cierpienie na ziemi – jakby go nie było. „Tamto” – zło, wojna, okrucieństwo – dawno minęło. A sprawa bólu i winy w architekturze świata trwa… Bóg zakpił z mędrca: ludzie przestaną cię chwalić, gdy powiem im, że jesteś grzesznikiem. Mędrzec odpowiedział: gdy odkryją, jak jesteś miłosierny – będą Tobą pogardzać. Nie jest to zbyt pochlebna ocena. Nie dla Boga – dla ludzi. Świadomi Boskiego miłosierdzia, przestaną się bać, zamiast kochać – będą pogardzać, zamiast cieszyć się z wielkoduszności – będą ją wykorzystywać. Oto portret ludzkości końca stulecia, kreślony przez poetę – proroka, jedynego nękanego wyrzutami sumienia za ludzkość.

  • Ewa Lipska – My

My – rocznik powojenny otwarty na oścież –
w pełnokomfortowym stanie swego ciała
czytamy Sartre’a i książki telefoniczne.

Czy to dobra definicja, manifest pokolenia końca wieku XX? To głos poetki w imieniu urodzonych po wojnie, tych, do których należy II połowa naszego stulecia. Sartre – to echo egzystencjalizmu, książka telefoniczna – symbol totalnej masowości, komunikacji i codzienności. Czy faktycznie w miałkości pokojowego życia zazdrościmy dawnym bohaterom wojny? My – już nie dzieci, a wnuki bohaterów – musimy opowiedzieć się wobec słów Ewy Lipskiej. Przeciw krzykom armat – krzyk tłuczonych garnków. Czy tak skarlał ten XX wiek w drugiej połowie?

  • Małgorzata Hillar – My z drugiej połowy XX wieku

Najtrafniejsza poetycka analiza dwudziestowiecznej obawy przed okazaniem zwykłego ludzkiego uczucia.

wstydzimy się
miękkich głosów
czułych spojrzeń(…)
Silni cyniczni
z ironicznie zmrużonymi oczami

A jesteśmy przecież zdobywcami Księżyca. W tajemnicy – umieramy z miłości. W dzień – udajemy obojętnych wobec uczuć.

 

Najważniejsze utwory

Literatura obca

• Michaił Bułhakow – Mistrz i Małgorzata;
• Antoine de Saint-Exupéry – Ziemia, planeta ludzi;
• Albert Camus – Dżuma;
• Aleksander Sołżenicyn – Archipelag Gułag;
• Marcel Proust – W poszukiwaniu straconego czasu.

Literatura polska

• Aleksander Wat – Mój wiek;
• Andrzej Szczypiorski – Początek;
• Gustaw Herling-Grudziński – Inny świat;
• Tadeusz Konwicki – Mała apokalipsa;
• Czesław Miłosz – Zniewolony umysł;
• Jacek Trznadel – Hańba domowa;
• Jan Józef Szczepański – Przed nieznanym trybunałem;
• Tadeusz Różewicz – Kartoteka.

Epokowe wydarzenie

  • 1895 – narodziny kina. Film stanie się X muzą w XX wieku;
  • 1926 – odkrycie penicyliny; antybiotyki zmienią medycynę wieku;
  • 1961 – pierwsza wyprawa w kosmos;
  • 1969 – pierwszy człowiek na Księżycu;
  • 1946 – prototyp komputera;
  • 1971 – pierwszy kalkulator kieszonkowy;
  • 1973 – pierwsze komputery PC;
  • 1989 – zburzenie muru berlińskiego;
  • 1997 – sklonowanie owcy Dolly.

Gdzie szukać polskiej obyczajowości?

  • Początek wieku – w Nocach i dniach Marii Dąbrowskiej;
  • Dwudziestolecie międzywojenne – w Granicy Zofii Nałkowskiej;
  • Codzienność wojny – w Początku Andrzeja Szczypiorskiego;
  • Powojenna rzeczywistość – w opowiadaniach Marka Hłas­ki;
  • Czasy PRL – w Małej apokalipsie Tadeusza Konwickiego.

Czarny portret stulecia

  • wiek totalitaryzmu,
  • epoka pieców,
  • stulecie dwóch wojen światowych,
  • czas eksterminacji,
  • wiek użycia bomby atomowej,
  • stulecie terroryzmu,
  • wiek kultury masowej.

Jasny portret wieku

  • wiek heroizmu i humanizmu,
  • stulecie demokracji,
  • wiek mediów i informacji,
  • epoka powszechnej edukacji,
  • stulecie wolontariatu,
  • wiek rozwoju medycyny.

 

Facebook aleklasa 2

Zobacz:

XX wiek – podsumowanie