Autor

Eliza Orzeszkowa (1841-1910), pisarka, publicystka, działaczka społeczna, przedstawicielka polskiego pozytywizmu, urodziła się w bogatej rodzinie ziemiańskiej, uczyła na pensji w Warszawie u sióstr sakramentek, gdzie zaprzyjaźniła się z Marią Konopnicką. Orzeszkowa była emancypantką, nie bała się decydować samodzielnie o swym losie.

Epoka

Pozytywizm. Odnajdziemy w utworze cechy realizmu, z elementami realizmu tendencyjnego. Od obiegowej ideologii epoki powieść odchodzi w zakresie oceny powstania styczniowego.

Geneza powieści

Pomysł jej napisania zrodził się w trakcie pobytu Orzeszkowej w nadniemeńskim majątku państwa Kamieńskich, w Mieniewiczach. Początkowo pisarka nie zamierzała stworzyć tak obszernego epickiego dzieła. Miał to być romans obyczajowy kreślący historię miłości panny z dworu i schłopiałego szlachcica z zaścianka, stąd też pierwotny tytuł powieści – Mezalians.
W trakcie pracy nad utworem zmieniły się wstępne założenia. Powieść rozrosła się do rozmiarów wielkiej epopei przedstawiającej obraz życia polskiego na kresach. Przed przystąpieniem do pracy nad powieścią Orzeszkowa dokładnie poznała różne środowiska nadniemeńskie, studiowała szczegółowo świat przyrody, aby wiernie oddać tamte realia.

Dzieło

Słynna epopeja szlachecka, nazywana też „powieścią pracy”. Akcja toczy się na Grodzieńszczyźnie, we dworze Korczyńskich i zaścianku Bohatyrowiczów. Najważniejszą rolę odgrywa ukazanie nadniemeńskiej przyrody, wraz z jej łąkami, polami, szumem wody. Przeszłość zajmuje w powieści ważne miejsce i jest przywoływana poprzez wspomnienia bohaterów lub informacje narratora. Właściwa akcja rozpoczyna się w drugiej połowie czerwca 1886 roku i trwa tylko do końca sierpnia tego samego roku.

Forma utworu

Nad Niemnem to współczesna epopeja, a także wielka powieść realistyczna. Realizm to konwencja przedstawiająca człowieka w jego własnym środowisku, respektująca wszelkie prawa rządzące światem i historią. Jako kierunek literacki realizm pojawił się w połowie XIX wieku. Charakteryzuje się estetyką mimetyczną: naśladowaniem świata współczesnego twórcy, a także z tej perspektywy go ukazujący i oceniający. W powieściach realistycznych mamy zazwyczaj do czynienia z narratorem wszechwiedzącym, komentarzem autorskim, zamkniętą kompozycją, zróżnicowaniem postaci (operują one różnymi językami), konstrukcją bohaterów opartą na motywacji psychologicznej i społecznej.

Czas i przestrzeń

Akcja powieści rozgrywa się w dwóch planach czasowych.

Teraźniejszości, którą organizują aktualne wydarzenia powieściowe. Trwają one od końca czerwca (co pozwala ustalić na przykład fakt powrotu dzieci ze szkół), przez lato (czas żniw, imieniny Emilii łatwe do sprawdzenia w kalendarzu), aż do września. Główna akcja powieści toczy się latem jednego roku, mniej więcej dwadzieścia lat po powstaniu styczniowym (czyli, być może, w roku 1883).

Przeszłości funkcjonującej w świecie powieści na prawach wspomnień bohaterów. To między innymi:

  • historia Jana i Cecylii,
  • okopy szwedzkie, wspomnienie najazdu Szwedów,
  • epoka napoleońska (opowieść dziadunia o odwrocie Napoleona spod Moskwy),
  • powstanie 1863 roku – mogiła w borze, opowieść Janka.

Po dokładniejszej analizie możemy wyróżnić w powieści nawet trzy następujące plany czasowe:

  • Teraźniejszość – obejmuje lata 80. XIX wieku. Akcja powieści toczy się mniej więcej dwadzieścia lat po powstaniu styczniowym, trwa krótko, bo zaledwie przez jedno lato do początków jesieni, o czym świadczą połowy jacicy na Niemnie. Plan czasu teraźniejszego zawiera główny wątek powieści opisujący przebieg konfliktu między dworem a zaściankiem. Dla uatrakcyjnienia tego wątku autorka wprowadza romansowy wariant akcji, kreśląc historię miłości Jana i Justyny – przedstawicieli zwaśnionych rodzin.
  • Przeszłość dalsza – historia ta sięga wieku XVI, wskrzesza czasy Polski Jagiellonów. Wprowadzona zostaje w formie opowieści o Janie i Cecylii – protoplastach rodu Bohatyrowiczów, którzy przybyli w nadniemeńskie knieje, wykarczowali część puszczy i założyli swoją siedzibę.
  • Przeszłość bliższa – obejmuje swoim zasięgiem dwa doniosłe wydarzenia z XIX wieku:
    • kampanię napoleońską, którą przywołuje opowieść dziadunia wspominającego odwrót Napoleona spod Moskwy;
    • powstanie styczniowe z 1863 roku – jego fragmentaryczny obraz pojawia się w opowieści Janka Bohatyrowicza o tym, jak ojciec wyruszał do walki.

Wszystkie z wymienionych porządków czasowych łączy ta sama nadniemeńska przestrzeń. Jedność miejsca wywołuje wzajemne związki pomiędzy poszczególnymi nawet dosyć odległymi od siebie planami. Przeszłość staje się punktem odniesienia dla teraźniejszości, jest stale obecna nie tylko w świadomości niektórych mieszkańców dworu i zaścianka, ale także poprzez znaki materialne – symboliczny grób Jana i Cecylii i mogiłę powstańczą. Określa świat wartości bohaterów powieści, niejednokrotnie warunkuje ich postawy. Na prawach kontrastu odsłania przepaść, jaka dzieli przepełnioną konfliktami teraźniejszość od harmonijnej i wzniosłej przeszłości. Wskazuje jednocześnie na konieczność powrotu do dawnego ładu.

Miejsce akcji

  • Korczyn – dwór Benedykta Korczyńskiego, zamieszkiwany również przez Martę oraz Justynę z ojcem.
  • Olszynka – dwór Kirłów.
  • Osowce – siedziba Andrzejowej Korczyńskiej.
  • Wołowszczyzna – majątek Różyca.
  • Bohatyrowicze – zaścianek.

Teren położony jest nad Niemnem i otaczają go gęste lasy, wśród których znajdują się dwa miejsca odgrywające kluczową rolę w powieści:

  • mogiła założycieli rodu Bohatyrowiczów – Jana i Cecylii,
  • mogiła powstańców z roku 1863 – w tym Andrzeja Korczyńskiego i Jerzego Bohatyrowicza.

 

Parada postaci

We dworze w Korczynie zamieszkuje rodzina Korczyńskich:

  • senior rodu – Benedykt Korczyński,
  • jego żona Emilia,
  • dwoje dzieci – dwudziestoletni Witold i kilkunastolatka Leonia, które uczą się w szkołach w mieście i właśnie przyjechały na wakacje,
  • zajmująca się całym domem krewna Benedykta, Marta,
  • inni zubożali krewni – Justyna i Ignacy Orzelscy,
  • oraz panna Teresa, dama do towarzystwa Emilii.
  • Benedykt Korczyński, dobry gospodarz, ciężko pracuje, aby zapewnić byt rodzinie. Kary pieniężne nałożone przez zaborców, konieczność spłacania długów zmusiły go do zastawienia w hipotekę domu i są źródłem jego nieustannej troski o to, czy podoła przyjętym zobowiązaniom. Za swój patriotyczny obowiązek uważa utrzymanie Korczyna – zdradą byłoby dla niego sprzedanie majątku Rosjanom. Trudności finansowe stają się przyczyną jego gwałtowności i przepełniającej go goryczy. Benedykt ma dość trudny charakter. Z dwóch jego braci jeden, Andrzej, zginął w powstaniu styczniowym, drugi zaś, Dominik, żyje w głębi Rosji i w listach namawia Benedykta, by ten sprzedał majątek i podobnie jak on osiedlił się w cesarstwie.
  • Emilia Korczyńska nie wspiera męża. Spędza czas na lekturze francuskich romansów i marzeniach. Jest rozhisteryzowaną hipochondryczką, która stale martwi się o siebie. Benedykta ani nie rozumie, ani nie stara się zrozumieć.
  • Marta Korczyńska to stara, nieco zdziwaczała panna, która w młodości zrezygnowała z uczucia do Anzelma Bohatyrowicza, bojąc się trudu pracy. Obecnie jej życie stanowi głównie praca, tyle że na rzecz innych – pomaga Benedyktowi w prowadzeniu domu.
  • Justyna Orzelska to dumna, wrażliwa i piękna panna, rzec można – czysta moralnie. Mimo że nie ma majątku, odrzuca jałowe wychowanie salonowe, decydując się na życie z Janem Bohatyrowiczem, wprawdzie w znojnym trudzie, ale z miłością.
  • Witold Korczyński, uczeń szkoły agronomicznej, z zapałem zdobywa wykształcenie, które będzie chciał wykorzystać dla ulepszenia rodzinnego majątku. To energiczny, przyjazny światu pozytywista, żyjący ideałami i pragnący wcielać je w życie.

W sąsiedztwie dworu znajduje się zaścianek, zamieszkany przez schłopiałą szlachtę – Bohatyrowiczów.

  • Janek Bohatyrowicz, syn Jerzego, który poległ w powstaniu styczniowym, to młodzieniec pracowity, szczery, uczciwy i szlachetny. Dąży do pogodzenia dworu z zaściankiem, szacunkiem darzy przeszłość i tradycję – pielęgnuje grób Jana i Cecylii, legendarnych przodków całego rodu, oraz mogiłę, miejsce pochówku powstańców z 1863 r. Justynę pokochał dojrzałym, pełnym oddania uczuciem.
  • Anzelm Bohatyrowicz to stryj Janka. Także, jak brat, powstaniec 1863 r. Samotnik, ale życzliwy dla świata, dobry, uczciwy i pracowity. Pamięta o Marcie, z którą nie mógł się połączyć z powodu uprzedzeń klasowych.

Między zaściankiem a dworem od lat istnieje antagonizm, którego dawniej nie było. Kiedyś oba rody żyły w wielkiej przyjaźni, a ich przedstawiciele wspólnie walczyli w powstaniu styczniowym. Symboliczną pozostałością po tych czasach jest mogiła, w której pochowani są razem chłopi i szlachcice, a także brat Anzelma – Jerzy Bohatyrowicz, i brat Benedykta – Andrzej Korczyński. Mogiła jednak tylko dla Bohatyrowiczów jest miejscem kultu. Dwór o niej zapomniał.

W bliskiej okolicy znajduje się bardziej znamienity dwór – Osowce, zamieszkany przez wdowę po bracie Benedykta, Andrzejową Korczyńską, która po upadku powstania styczniowego i śmierci męża przybrała wieczną żałobę. Kultywuje pamięć poległego, lecz niezbyt konsekwentnie, bo – mimo że sama niewątpliwie jest patriotką – synowi patriotyzmu nie wpoiła. Pozwalając mu na nadmiernie długie przebywanie za granicą, przyczyniła się do osłabienia jego więzi z ojczyzną. Uświadomienie sobie tego faktu było dla niej wstrząsem.

Zygmunt Korczyński, jej syn, to młodzieniec znudzony życiem, niechętny do pracy, obojętny na los innych. Ma pewien talent artystyczny, ale nie umie go rozwinąć. Jest bierny, kosmopolita, dużą część życia spędził za granicą; wobec Polski i Polaków odczuwa rodzaj pogardy. Jest młodym mężem, ale swojej żony już nie kocha. Bezskutecznie próbuje uwieść Justynę.

Jeszcze inni sąsiedzi to Kirłowie. Bolesław, hulaka i błazen, pozostawia rodzinę na pastwę losu i żyje z pracy swej żony, Marii, która samotnie boryka się z domem i dziećmi, dzielnie stawiając czoło trudnościom dnia codziennego. To mądra, szczera, uczciwa i pracowita kobieta.

Rozwój wydarzeń

  • Pewnego pięknego lipcowego dnia, wracając z kościoła, Justyna Orzelska po raz pierwszy spotyka Janka Bohatyrowicza. Młody człowiek już dawniej był nią zainteresowany. Od tej pory zainteresowanie to będzie wzajemne. Kiedy po paru dniach, znudzona i zniechęcona sztuczną atmosferą panującą na imieninach pani Emilii, wybierze się na samotny spacer, przypadkowo spotkany Janek zaprosi ją do swej chaty. Justyna jest oczarowana gościnnością i serdecznością mieszkańców zaścianka. Czuje się tu lepiej niż w Korczynie.
  • Tymczasem we dworze życie płynie swoim rytmem. Witold i Leonia wrócili na wakacje do domu. Niekiedy bywają goście, między innymi Teofil Różyc, znudzony życiem arystokrata, nihilista i morfinista, który przehulał znaczną część odziedziczonego po ojcu majątku. Egoista, który z nudów próbował uwieść Justynę, a widząc, że mu się to nie uda – nawet zaproponował jej małżeństwo, mimo bariery społecznej i majątkowej. Atmosfera we dworze jest sztuczna. Każdy żyje życiem innym niż pozostali, choć większość domowników łączy podobny brak satysfakcji z tworzonej przez nich samych codzienności:
    • pani Emilia niepokoi wszystkich swą hipochondryczną nerwowością;
    • zapracowany Benedykt zamartwia się o dom;
    • Marta zajęta jest codzienną krzątaniną.
    • Jedynie Witold nie ulega zgorzknieniu ojca oraz ciotki i z zapałem oddaje się pracy. Pragnie wprowadzić różne ulepszenia w sposobie gospodarowania majątkiem. Chciałby także doprowadzić do poprawy stosunków między dworem a wsią, lecz efektem tych działań jest narastające niezrozumienie między nim a Benedyktem, który sam przed sobą nie chce się przyznać, że niegdyś wyznawał podobne do synowskich zasady demokratyczne, lecz zrezygnował z nich, niejako zapomniał o nich, pod wpływem trudności dnia codziennego.
  • Jeśli idzie o pomysły reformatorskie, nieoczekiwaną sojuszniczkę Witold znajdzie w Justynie, która – zirytowana dworską egzystencją – coraz więcej czasu spędza z mieszkańcami zaścianka, nawet pracując z nimi w polu. Pewnego razu Janek opowiada Justynie historię Jana i Cecylii. Ich legendarny grób jest przedmiotem kultu całego rodu. Przed wiekami ta kochająca się para, nie mogąc się pobrać z powodu różnic majątkowych, przybyła tu, by ukryć się. Jan i Cecylia własnymi rękami karczowali puszczę, powstałe zaś dzięki temu pola samodzielnie, a potem wraz ze stopniowo dorastającym, licznym potomstwem, uprawiali. Gdy byli już starzy, przypadkowo napotkał ich orszak króla Zygmunta Augusta. Władcy zaimponowała ich dzielność i nadał im herb szlachecki Pomian.
  • Inną opowieścią – robiącą wrażenie na Justynie – jest historia mogiły, którą poznała także dzięki Jankowi. Dowiedziała się zarazem o tym, jak inne, przyjacielskie były dawniej stosunki między dworem a zaściankiem, oraz o wspólnej walce chłopów i szlachty w powstaniu.
  • Także kontrast między życiem dworu a nowo poznanym życiem zaścianka doprowadza do ostatecznej rozmowy Justyny z Zygmuntem Korczyńskim, który stale ją adoruje i namawia, by została jego kochanką. Justyna, choć kiedyś zainteresowana Zygmuntem, a nawet zakochana w nim, teraz ostatecznie, w sposób bardzo zdecydowany, ostry, odrzuca jego zaloty. Zirytowany tym faktem Zygmunt odbywa przykrą rozmowę z matką, w której namawia ją do sprzedaży majątku i wyjazdu na zawsze za granicę. Andrzejowa jest zdruzgotana świadomością, że jej syn nie czuje żadnej więzi z ojczystą ziemią, a powstańców – wśród nich przecież własnego ojca – nazywa szaleńcami.
  • Pod koniec powieści młodzi mieszkańcy dworu wraz z Martą są na weselu w zaścianku i przeprowadzone tam rozmowy uświadamiają im raz jeszcze konieczność pilnej zmiany stosunków z sąsiadami. Po powrocie Witold odbywa długą i szczerą rozmowę z ojcem, której efektem jest odnowienie się więzi między nimi. Benedykt uświadamia sobie, że syn ma dużo racji. Kiedy następnego dnia Justyna oświadczy, że jest zaręczona z Jankiem, Benedykt ją poprze. Odprowadziwszy dziewczynę do chaty Anzelma i Janka, odbędzie ze swym dawnym towarzyszem Anzelmem rozmowę, i nastąpi między nimi pogodzenie, a zarazem symboliczne pojednanie wsi i dworu.

Powieść kończy się więc optymistycznie, ukazując możliwości rzeczywistego pojednania między zantagonizowanymi grupami społecznymi, pod warunkiem wykazania dobrej woli i zapomnienia o dawnych urazach. Wspólna praca – praca organiczna! – jest możliwa i warta propagowania.

 

Czas i przestrzeń w Nad Niemnem

Punktem wyjścia w analizie powieści jest rozpoznanie czasoprzestrzeni. Materia fabularna utworu organizuje się na kilku płaszczyznach czasowych. Każda z nich, chociaż zawiera inny wątek, pozostaje w ścisłym związku z pozostałymi. Określenie wzajemnych relacji pomiędzy nimi stanowi klucz do interpretacji.

A zatem w powieści funkcjonują następujące plany czasowe:

  • Teraźniejszość – obejmuje lata osiemdziesiąte XIX w. Akcja powieści dzieje się mniej więcej dwadzieścia lat po powstaniu styczniowym, trwa krótko, bo zaledwie przez jedno lato do początków jesieni, o czym świadczą połowy jacicy na Niemnie. Plan czasu teraźniejszego zawiera główny wątek powieści opisujący przebieg konfliktu między dworem a zaściankiem. Dla uatrakcyjnienia tego wątku autorka wprowadza romansowy wariant akcji, kreśląc historię miłości Jana i Justyny – przedstawicieli zwaśnionych rodzin.
  • Przeszłość dalsza – historia ta sięga wieku XVI, wskrzesza czasy Polski Jagiellonów. Wprowadzona zostaje w formie opowieści o Janie i Cecylii – protoplastach rodu Bohatyrowiczów, którzy przybyli w nadniemeńskie knieje, wykarczowali część puszczy i założyli swoją siedzibę.
  • Przeszłość bliższa – obejmuje swoim zasięgiem dwa doniosłe wydarzenia z XIX w.:
    • kampanię napoleońską, którą przywołuje opowieść dziadunia wspominającego odwrót Napoleona spod Moskwy;
    • powstanie styczniowe z 1863 r. Jego fragmentaryczny obraz pojawia się w opowieści Janka Bohatyrowicza o tym, jak ojciec wyruszał do walki.

Wszystkie z wymienionych porządków czasowych łączy ta sama nadniemeńska przestrzeń. Jedność miejsca wywołuje wzajemne związki pomiędzy poszczególnymi, nawet dosyć odległymi od siebie planami. Przeszłość staje się punktem odniesienia dla teraźniejszości, jest stale obecna nie tylko w świadomości niektórych mieszkańców dworu i zaścianka, ale także poprzez znaki materialne – symboliczny grób Jana i Cecylii i mogiłę powstańczą. Określa świat wartości bohaterów powieści, niejednokrotnie warunkuje ich postawy. Na prawach kontrastu odsłania przepaść, jaka dzieli przepełnioną konfliktami teraźniejszość od harmonijnej i wzniosłej przeszłości. Wskazuje jednocześnie na konieczność powrotu do dawnego ładu.

Mit i rzeczywistość

Historię Jana i Cecylii opowiada Anzelm Bohatyrowicz. Archaizowany język opowieści podkreśla jej dawność i mityczność. Dzieje przodków Bohatyrowiczów są bardzo proste – oto kilka wieków wstecz Jan i Cecylia przybyli nad Niemen i dzięki ciężkiej pracy oraz nadludzkiemu uporowi wykarczowali ogromną część dzikiej puszczy, wybudowali dom i założyli rodzinę. Żyli w zgodzie, harmonii i miłości. Pewnego roku wyruszył w litewskie knieje ówcześnie panujący król Polski, Zygmunt August. Kiedy wśród groźnej, nieprzystępnej puszczy zobaczył wybudowaną w trudzie ludzką osadę, zapragnął poznać tych ludzi, którzy podjęli się tak trudnego dzieła. W dowód uznania przyznał Janowi i Cecylii szlachecki klejnot i nadał nazwisko Bohatyrowiczów, podnosząc tym samym pracę do rangi bohaterstwa.

W opowieści Anzelma świat jego przodków wydaje się przypominać po części arkadię ubóstwa, a także biblijny raj. Jest prosty, szczery, pełen ładu i harmonii. Każdy ma w nim swoje miejsce i poprzez pracę otrzymuje szansę uzyskania własnej tożsamości. Praca nie jest więc przekleństwem człowieka, ale swoistym darem pozwalającym na samookreślenie i odnalezienie swojego miejsca w świecie. Stylizacja rzeczywistości Jana i Cecylii na wzór biblijnego edenu (złotowłosa Cecylia wielokrotnie kojarzy się z biblijną Ewą) nobilituje ją i uświęca, nadaje pracy Bohatyrowiczów wymiar sakralny.

Arkadyjskiej rzeczywistości Jana i Cecylii przeciwstawiona zostaje współczesność. Jej obraz różni się diametralnie od mitycznej wizji świata przywołanego w legendzie.

Nie zmieniła się jedynie materialna uroda rzeczywistości – ogromne, dzikie puszcze, bezkresne pola i łąki otaczane błękitną wstęgą Niemna, triumfująca, bujna przyroda letnich miesięcy emanująca grą barw, zapachów i dźwięków, to wszystko tworzy w efekcie niezwykle powabny spektakl natury i sprawia wrażenie, że ziemski raj trwa. Nic bardziej mylnego. Świat człowieka nie jest już tak doskonały i harmonijny jak porządek przyrody. Dawno utracił swój ład, chociaż zachował zewnętrzne piękno. Jest teraz w stanie waśni, sąsiedzkich sporów, ogólnej niezgody.Mieszkańcy dworu w Korczynie i mieszkańcy zaścianka Bohatyrowiczów pozostają w konflikcie. Dziedzic Korczyna, Benedykt, nie zważając na dawną przyjaźń i wspólnotę losów w powstaniu, domaga się kategorycznie od Bohatyrowiczów zapłaty za szkodę wyrządzoną w zbożu przez ich konie, grozi sądem i nie chce słyszeć o jakichkolwiek ustępstwach. Nie stać go zresztą obecnie na wspaniałomyślność. Dwór podupada coraz bardziej. Po wprowadzeniu ustawy uwłaszczeniowej dziedzic stracił przecież darmową siłę roboczą. Do pracy chłopów trzeba było najmować za pieniądze, wprowadzać mechanizację, do tego z kolei ludzie nie byli przygotowani.Do stopniowej utraty świetności dworu przyczynia się również część jego mieszkańców i zaprzyjaźnionych z nimi pobliskich ziemian. Tworzą w sumie galerię figur wielce osobliwych.

To przede wszystkim pani domu, Emilia, egzaltowana romantyczka, chorująca wiecznie na globus, jej towarzyszka Teresa oczekująca jedynie pretendenta do ręki; arystokrata Różyc, lekkoduch i bawidamek, szukający dodatkowych podniet w narkotykach; obywatel ziemski Kirło – utracjusz i próżniak; wreszcie niespełniony artystycznie malarz Zygmunt – pięknoduch bezkrytycznie zakochany w Paryżu.Karykaturalno-satyryczny obraz ziemiańskiego środowiska dosadniej podkreśla ułomność i niedoskonałość rzeczywistości, która utraciła dawne ideały. Od arkadyjskiego świata Jana i Cecylii dzieli ją ogromna przepaść, jednak możliwa do pokonania. Powrót do arkadii może się spełnić poprzez wyzbycie się przesądów stanowych i przede wszystkim poprzez pracę. To dzięki niej protoplaści rodu Bohatyrowiczów osiągnęli w życiu szczęście, ona daje nieustanną radość, zdrowie i zgodę obecnym mieszkańcom zaścianka i tylko ona może doprowadzić do ponownego zespolenia dwóch zwaśnionych ze sobą stron. Taką myśl potwierdza konstrukcja losów dwojga głównych bohaterów – Jana i Justyny – ukształtowana na wzór romansu zakończonego decyzją zaślubin. Powtórzą oni czyn legendarnych przodków, który stanie się zapowiedzią nowej rzeczywistości o uporządkowanym, harmonijnym kształcie.

Małżeństwo panny z dworu z przedstawicielem zaścianka załagodzi także konflikt między Korczyńskimi a Bohatyrowiczami, doprowadzi do scalenia, odbudowania dawnych, przyjaznych układów – w trakcie rozwoju romansu Jana i Justyny dwór staje się coraz mniej obcy zaściankowi, jawi się w nowej społeczno-cywilizacyjnej roli. Patriarchalizm dziedzica, władza jego przywileju ustąpią funkcjom edukacyjnym dworu wobec wsi. Witold Korczyński będzie uczył mieszkańców nowych metod upraw roli i przekonywał o konieczności wprowadzenia mechanizacji. Wszystkie działania Justyny i Witolda, a potem także Benedykta Korczyńskiego, który przełamuje w sobie niechęć do Bohatyrowiczów, otwierają w powieści optymistyczną perspektywę powrotu do „raju utraconego”.

 

Etos pracy w Nad Niemnem

Poprzez ukształtowanie ciągu wydarzeń fabularnych realizuje się w powieści pozytywistyczny etos pracy. To ona staje się elementarnym warunkiem nie tylko powrotu do „raju utraconego”, ale także jego utrzymania na zawsze.

  • Uwydatnieniu tej treści służy wprowadzony do powieści tendencyjny schemat podziału bohaterów na pozytywnych i negatywnych ze względu na ich stosunek do pracy.
    • Próżniactwo, utracjuszostwo, wielkopańskie maniery – prowadzą do bankructwa (Kirło), sztucznych egzaltacji i śmiesznego manieryzmu (Emilia, Teresa), apatii i wyobcowania (Różyc, Zygmunt). Ludzie stroniący od pracy nie mogą stać się zatem gwarantami ładu.
    • Są nimi ci, którzy pracę ukochali, właśnie w niej widząc największą wartość. To przede wszystkim mieszkańcy zaścianka, Bohatyrowicze. Życie wypełnione pracą przynosi im nie zmęczenie i udrękę, ale zdrowie, piękno fizyczne i moralne, satysfakcję i szczęście. Szacunek dla pracy okazują również niektórzy mieszkańcy dworów – Benedykt Korczyński, jego siostra Marta, syn Witold. Tylko nieustanna troska i ciężka praca dziedzica pozwala przecież utrzymać majątek i dawny status dworu.
  • Wartość pracy i jej uzdrawiającą siłę najlepiej obrazują losy Justyny. Stawia ją autorka wobec trudnego wyboru, rysując aż trzy diametralnie różne warianty przyszłego losu.Justyna może zostać kochanką Zygmunta, na to jest jednak zbyt dumna, może wyjść za mąż za arystokratę Różyca, co dla panny z jej pozycją jest nie lada zaszczytem, lub może wybrać Janka Bohatyrowicza i razem z nim wieść życie wypełnione ciężką pracą.Justyna zwycięsko przetrwa próbę kuszenia, odrzuci Różyca i wszystkie splendory związane z egzystencją u boku arystokraty, wybierze Bohatyrowicza. Decyzja Justyny jest, rzecz jasna, decyzją programową, mającą na celu podkreślenie, że nie pławienie się w dostatku jest przeznaczeniem człowieka, ale ciężka praca. Nietrudno zauważyć, że związek obojga bohaterów jest raczej papierowy, odarty z głębi uczuć, zmysłowości. Nie tyle bowiem o wyeksponowanie miłosnego przeżycia chodziło autorce, co o konkretną deklarację ideową. Należy również zauważyć, że biografia opiera się na schemacie transformacji. Justyna z dumnej, nieco pustej panny o niesprecyzowanym poglądzie na świat – dzięki poznaniu Janka Bohatyrowicza i zakosztowaniu pracy – zmienia się. Praca pozwala jej uzyskać tożsamość, znaleźć najważniejszą prawdę o sobie.

 

Nad Niemnem wobec romantyzmu

Następnym ważnym zagadnieniem powieści jest kwestia tradycji romantycznej.

  • Problematykę tę wprowadza do utworu drugi z zaznaczonych porządków czasu przeszłego – wiek XIX ukazany poprzez dwie retrospekcje – kampanię napoleońską i powstanie styczniowe. Dla mieszkańców dworu i zaścianka to przeszłość mniej odległa, funkcjonująca jeszcze żywo w pamięci, wzniosła i niejednokrotnie bolesna. Paradoksalnie, mimo szaleństwa historii, była czasem zgody i pojednania Korczyńskich i Bohatyrowiczów. Razem wówczas walczyli, bo we wspólnej walce dostrzegli szansę odzyskania „raju utraconego”, powrotu do świata Jana i Cecylii.
  • Materialnym świadectwem dawnej walki i wspólnoty ideałów jest mogiła powstańcza – symbol solidarności i patriotyzmu. Spoczywa w niej czterdziestu powstańców, wśród nich brat Benedykta Korczyńskiego, Andrzej, i ojciec Janka Bohatyrowicza, Jerzy. W nadniemeńskiej przestrzeni mogiła stanowi miejsce święte. Liczba czterdzieści upodabnia poległych powstańców do czterdziestu biblijnych męczenników, naznacza ich szczególną sakrą.
    Mogiła jest przedmiotem wzniosłego kultu ze strony okolicznych mieszkańców. Dzięki niej mitologia powstania trwa w świadomości człowieka i kształtuje postawy współczesnych.
    Pamięć o bohaterskiej walce przodków określa stosunek potomnych do historii, do narodowych tradycji. Staje się, obok szacunku dla pracy, drugim ważnym kryterium oceny wartości człowieka.
  • Bohaterowie Nad Niemnem według wyraźnego biało-czarnego schematu dzielą się na tych, którzy kultywują pamięć o powstańczej walce (Anzelm i Jan Bohatyrowicz, Andrzejowa Korczyńska), i tych, dla których mity przeszłości nie mają żadnego znaczenia (Emilia, Kirło, Zygmunt, Różyc). Ci pierwsi budzą sympatię, są wyraźnie kreowani na wzory pozytywne. Kosmopolici i renegaci potrafiący odnaleźć się jedynie w wielkim świecie Paryża zostali poddani ostrej krytyce. To, według autorki, jednostki kompletnie bezwartościowe, puste duchowo, wyjałowione pod względem moralnym. Tak jednoznaczny układ kompozycyjny postaci, chociaż mało przekonujący i artystycznie niedoskonały, ma odsłonić prawdę o istotnej roli, jaką odgrywa w życiu człowieka jego związek z przeszłością, z dziejami przodków. Ludzie odcięci od korzeni, pozbawieni świadomości historycznej ulegają degeneracji i alienacji, nie chcą i nie potrafią odnaleźć dla swej egzystencji wyższej motywacji. Pielęgnowanie i uświęcanie tradycji daje natomiast oparcie, pozwala zachować niezachwianą postawę moralną i duchową.

Z biografii Justyny Orzelskiej

  • W młodości romantyczna miłość do Zygmunta Korczyńskiego, niemająca przyszłości z racji różnic społecznych.
  • Mieszkając w Korczynie, dziewczyna stoi u progu życiowych decyzji: musi określić swoją rolę w społeczeństwie.
  • Rezygnuje z romansu z Zygmuntem i małżeństwa z Różycem.
  • Poznaje Janka i tryb życia Bohatyrowiczów.
  • Decyduje się na ślub z Jankiem oraz życie i pracę w zaścianku.

Uwaga!

  • Konstrukcja losów Jana i Justyny realizuje motyw reintegracji, czyli ponownego scalenia zwaśnionych stron. Ślub bohaterów będący symbolicznym pojednaniem dworu z zaściankiem ku ogólnemu pożytkowi nawiązuje do pozytywistycznego hasła pracy organicznej, sformułowanego przez angielskiego myśliciela Herberta Spencera.
  • Motyw powstania styczniowego funkcjonuje w powieści na zasadzie aluzji, przemilczeń, niedomówień. Autorka, aby uniknąć represji cenzury, zastosowała pewien rodzaj kamuflażu literackiego. Nigdy bezpośrednio nie używa słowa powstanie, wprowadza natomiast motyw mogiły kryjącej kości bohaterów.

Konteksty

  • Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz
  • Czesław Miłosz, Rozbieranie Justyny
  • Jan Kochanowski, Pieśń świętojańska o sobótce
  • Szymon Szymonowic, Żeńcy
  • Władysław Stanisław Reymont, Chłopi
  • Maria Dąbrowska, Noce i dnie

Tematy, z którymi można powiązać Nad Niemnem

• powstanie styczniowe
• patriotyzm
• praca u podstaw
• etos pracy
• miłość
• rodzina
• konflikt dzieci – rodzice
• przyroda
• ubożenie szlachty
• idee pozytywistyczne w powieści
• tendencja i schematyzm w literaturze
• dwór i zaścianek
• samotność
• codzienność
• tradycja

Nad Niemnem jako utwór o:

  • Pracy – główne kryterium wartościowania bohaterów. Postacie leniwe, rozrzutne, nieszanujące pracy są oceniane jako negatywne. Praca jest sensem życia bohaterów, wartością nobilitującą. To swego rodzaju sacrum.
  • Arkadii – dworek w Korczynie wzorowany jest na Soplicowie (Pan Tadeusz). Miejsce to daje mieszkańcom poczucie bezpieczeństwa, jest ostoją ładu. Kontakt z naturą jest dla bohaterów Nad Niemnem niezwykle ważny. Zapewnia im szczęście i daje życiowe siły. Również zaścianek Bohatyrowiczów został ukazany baśniowo. Panują tu ład i harmonia, życie zgodne z rytmem ­natury.
  • Tradycji – tu ważne symbole mogił – pierwszy grób należy do Jana i Cecylii, mitycznych założycieli rodu Bohatyrowiczów. Jest to symbol wytrwałości, miłości i ciężkiej pracy. Druga mogiła to zbiorowy grób powstańców – symbol zbratania, równości, wspólnoty ideałów. Miejsce święte.
  • Powstaniu, straconym pokoleniu – członkowie powstania zginęli albo przyglądali się śmierci bliskich. Widzą upadek idei niepodległościowych, mają jednak nadzieję, że następne pokolenie wyrośnie na patriotów.

 

Zapamiętaj!

Język ezopowy
Motyw powstania styczniowego funkcjonuje w powieści na zasadzie aluzji, przemilczeń, niedomówień. Autorka, aby uniknąć represji cenzury, zastosowała pewien rodzaj kamuflażu literackiego. Nigdy bezpośrednio nie używa słowa powstanie, wprowadza natomiast motyw mogiły kryjącej kości bohaterów. Kilka razy zamiast sformułowania, że dane wydarzenia rozgrywały się podczas powstania styczniowego, autorka pisze, że działo się to w czasie (wielkiego) pożaru. Ten właśnie język aluzji i niedomówień to mowa ezopowa (język ezopowy).

Facebook aleklasa 2

Zobacz:

Justyna Orzelska – bohaterka Nad Niemnem

70. Znaczenie mogiły powstańców i grobu Jana i Cecylii w Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej

Jakie hasła programowe pozytywizmu propaguje Orzeszkowa w Nad Niemnem?

Jak wygląda ocena romantyzmu i romantyków w świetle Nad Niemnem?

Przedstaw kompozycję Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej

Nad Niemnem – matura

Nad Niemnem na maturze

Nad Niemnem – praca domowa