Koncepcja mężczyzny i męskości w kulturze. Omów zagadnienie i uzasadnij wypowiedź przykładami z tekstów kultury różnych epok.

Inne możliwe sformułowania tematu

  • Wzory mężczyzny i męskości w kulturze – odwołaj się do tekstów kultury z różnych epok.
  • Na podstawie tekstów kultury z różnych epok zastanów się nad przemianami modelu mężczyzny i męskości.

Ramowy plan wypowiedzi

Określenie problemu
Zróżnicowanie koncepcji mężczyzny i męskości w zależności od dominującej kultury.

Kolejność prezentowanych argumentów.
Przegląd najważniejszych wzorów i koncepcji męskości i mężczyzny, z zaznaczeniem, że jest to propozycja wybiórcza.
Możesz zastosować układ chronologiczny, albo najpierw omówić przykłady literackie, później odwołać się do dzieł sztuki, a następnie do filmu.
Inny wariant – możesz wybrać 2 – 3 koncepcje przewijające się przez kilka epok i prześledzić proces przemian danego modelu.

Wnioski
Współczesna kultura nie narzuca jednego modelu męskości, proponuje wiele równoległych (eklektyzm wyboru).
We współczesnej kulturze obserwuje się rozmycie tradycyjnej koncepcji mężczyzny i męskości.

 

Strategie wstępu

Wariant 1

Definicja pojęcia męskości
Według encyklopedii męskość jest to zestaw cech i przymiotów przypisywanych mężczyźnie. Zwróć uwagę, że koncepcja mężczyzny i męskości jest wobec tego kształtowana przez kulturę, dominujące w niej nurty światopoglądowe czy religijne. Warto uświadomić sobie, że krąg kultury europejskiej, o której mówimy, ukształtował koncepcję męskości na podstawie dwóch źródeł – antyku i Biblii. Zarówno kultura antyczna, jak i wykreowana przez Biblię, tworzyły wzorce charakterystyczne dla władzy patriarchalnej. Tak więc europejskie modele mężczyzny i męskości są w dużej mierze ukształtowane przez samych mężczyzn, czyli odpowiadają męskim pragnieniom, temu, jak chcieliby oni widzieć sami siebie.

Wariant 2

Różnorodność wzorów i ideałów
Zacznij od postawienia tezy, że męskość nie jest i nigdy nie była kategorią jednoznaczną i dająca się precyzyjnie zdefiniować. Koncepcja mężczyzny, jak i pojęcie męskości jest kategorią zmienną kulturowo; każda epoka w nieco inny sposób postrzega mężczyznę, jego funkcje w społeczeństwie i w rodzinie, a także cechy konstytuujące męskość. Zauważ, że w dawnych czasach pojęcie męskości wyznaczały realia historyczne – mężczyzna musiał być silnym wojownikiem, zapewniającym byt i bezpieczeństwo, chroniącym istoty słabsze. Wraz z rozwojem i komplikacją cywilizacji europejskiej zmieniały się również wzorce męskości. Warto wspomnieć, że niektóre epoki preferowały zdecydowanie jeden model, na przykład starożytność – bohatera, a niektóre dopuszczały pluralizm wzorców. Zwłaszcza współczesność, pod wpływem wzrastającej roli kobiet i feminizmu, generuje zupełnie nowe wzorce mężczyzny, będące raczej odpowiedzią na oczekiwania płci pięknej. Zaznacz też, że od XX wieku ideał mężczyzny kształtuje nie tylko sztuka i literatura, ale przede wszystkim mass media i kino.

 

Strategia rozwinięcia

Starożytność: Heros

Starożytne wzorce mężczyzny to przede wszystkim ideały siły, fizycznej sprawności i dzielności w walce. Niezbyt cywilizowanym plemionom mogła zaimponować jedynie nadludzka siła mięśni, zapewniająca przetrwanie w niełatwych warunkach. Dlatego główny bohater Iliady, Achilles jest często nazywany dzielnym czy prędkonogim. Starożytni Grecy zaczęli dodawać do koncepcji męskości także walory charakteru. Gdy czytamy Iliadę, większą sympatię niż Achilles, budzi Hektor – jest równie dzielny i wytrwały w boju, ale przy tym prawy, szlachetny, miłujący własną ojczyznę.

Ukochanym bohaterem Greków był wszakże Herakles – również niezwykle silny, odważny aż do brawury, ale kochający ludzi i dokonujący swoich wielkich prac dla ich dobra.

Warto też przypomnieć, że o ile w Iliadzie ideał męskości stanowi zespół takich cech, jak męstwo, rozwaga i siła, to główny bohater drugiego poematu Homera reprezentuje zgoła inny typ mężczyzny. Odyseusz to uosobienie rozumu, sprytu i intelektu, dzięki którym to zaletom wychodzi cało z najgorszych opresji. To właśnie dzięki jego pomysłowi z koniem trojańskim, Ilion zostaje ostatecznie zdobyty.

Starożytni Grecy stworzyli ideał kalos kagathos – piękny i dobry. Ta koncepcja mężczyzny zakładała równowagę między pięknem i siłą ciała a zaletami ducha – umiłowaniem filozofii i zasad etycznych. O tym, że starożytni Hellenowie troszczyli się o wizerunek fizyczny mężczyzny, świadczy ich sztuka. Popularne było przedstawienie wzoru młodzieńczego piękna w postaci posągów efebów. Na zawsze personifikacją męskiej urody pozostał anonimowy zawodnik, nazwany przez swojego twórcę, Myrona, Dyskobolem.

Nieco inaczej postrzegali ideał mężczyzny Rzymianie. Świadczy o tym słowo vir, czyli mąż, i pochodzące od niego słowo virtus, czyli cnota. Rzymski mężczyzna musiał być nie tylko walecznym wojownikiem, ale także dobrym obywatelem, zaangażowanym w sprawy swego państwa. Powinny go cechować takie przymioty, jak szlachetność, prawość w postępowaniu, sprawiedliwość w sądzeniu.

Etos rycerski i jego klęska

Średniowiecze było wprawdzie teocentryczne, niemniej gloryfikowało wzorzec mężczyzny rycerza. Aby oswoić nieco prymitywne obyczaje ówczesnych narodów, stworzono tak zwany etos rycerski, czyli kanon przepisów i zasad obowiązujących szlachetnie urodzonego. Rycerz powinien być waleczny i odważny, nieustępliwy w boju, ale jego walce mają przyświecać takie cele, jak Bóg, ojczyzna i honor. Rycerz powinien być także szlachetny, oddany swemu panu, wierny ideałom chrześcijaństwa, ale także odpowiedzialny za własnych poddanych i istoty wymagające szczególnej opieki, czyli kobiety i dzieci. Takim rycerzem bez skazy był Roland ze starofrancuskiego eposu, chociaż z dzisiejszej ­perspektywy jego decyzja o niewzywaniu pomocy od cesarza Karola może się wydawać nie tyle honorowa, co bezmyślna i okrutna.

Warto wspomnieć, że i Polska miała swojego rycerza bez skazy – była nim postać historyczna, Zawisza Czarny z Garbowa, uosobienie szlachetności w każdym postępku i bezpardonowej walki w imię ojczyzny. Właśnie od jego imienia wzięło początek używane do dziś powiedzenie „polegać jak na Zawiszy”.

O ile eposy rycerskie stworzyły wzorzec osobowy, do którego trudno było dorosnąć zwykłemu mężczyźnie, o tyle romanse rycerskie przedstawiają bohaterów bardziej ludzkich, uczuciowych, ale zdecydowanie mniej szlachetnych i moralnych. Interesujący jest fakt, że największą karierę literacką zrobiła postać smutnego śpiewaka – Tristana. Tristan z Lonii to przede wszystkim kochanek, który dla jasnowłosej Izoldy złamał wszystkie reguły rycerskiego etosu. To także pierwszy bohater, którego miłość doprowadziła do szaleństwa i obłędu; stał się natchnionym poetą, który podróżował i śpiewał dzieje swej dramatycznej miłości. Trzeba pamiętać, że to właśnie postać Tristana w dużej mierze inspirowała sylwetki postaci romantycznych – rozdartych wewnętrznie nieszczęśliwych kochanków i bardów.

Wielcy kochankowie Europy

Dwie koncepcje męskości, dwa ideały mężczyzny zaważyły na obrazie płci brzydkiej w kulturze europejskiej. Te postaci literackie stały się w naszej literaturze, a później nawet w psychologii, archetypami postaw męskich. Charakterystyczne jest to, że obydwie te postawy są definiowane poprzez relacje w odniesieniu do kobiet. Mowa tu, oczywiście, o Don Juanie i Casanovie.

Don Juan z Sewilli to legendarny bohater ludowych hiszpańskich romansów oraz dramatów. Narodził się jako symbol sprzeciwu wobec ograniczeń jednostki w sferze obyczajowo-społecznej. Wprowadził go do literatury w XVII wieku Tirso de Molina w utworze Zwodziciel z Sewilli. Don Juan stał się w naszej kulturze synonimem słynnego uwodziciela. Jest to mężczyzna pewny siebie i swojej urody, a także magnetycznego oddziaływania na płeć przeciwną. Ten typowo twardy mężczyzna nie rozumie jednak kobiet, traktuje miłość jak łowy, a niewiasty jako wyzwanie i zdobycz, którą można się pochwalić. Cyniczny i bezwzględny, sam nie kocha, ale dumny jest z rozkochiwania w sobie słabych istot i porzucania ich. Ten w sumie negatywny typ mężczyzny zrobił przez wieki oszałamiającą karierę w literaturze.

Drugi z europejskich kochanków to słynny Casanova. W przeciwieństwie do literackiego Don Juana, to postać historyczna. Giovanni Giacomo di Casanova był słynnym awanturnikiem i niezwykle barwną ­postacią XVIII wieku. Stał się legendarnym uwodzicielem i kochankiem, ale był także podróżnikiem i świetnym pamiętnikarzem. Właśnie w swoich Pamiętnikach pozostawił wspomnienia o rozlicznych miłosnych podbojach.

Casanova to również zdobywca, ale inaczej niż Don Juan, lubi i rozumie kobiety. Jest zarazem kochankiem i przyjacielem, powiernikiem serc i dusz swoich wybranek. Dziś powiedzielibyśmy, że jest doskonałym psychologiem, który jednak wykorzystuje swoją wiedzę o wnętrzu ludzkim w niecnych i egoistycznych celach. Casanova symbolizuje mężczyznę uroczego, ale niestałego w uczuciach, porzucającego swe partnerki, traktującego miłość jak wieczną przygodę. Cechy obydwóch postaci odnajdujemy we współczesnym ucieleśnieniu typu macho.

Romantyczne wzloty i upadki mężczyzny

Jeśli przyglądamy się mężczyznom doby romantyzmu, to zauważamy, że jest to męskość specyficzna, której dzisiaj chyba nie moglibyśmy do końca zaakceptować.

  • Romantyczny mężczyzna to bowiem bohater uduchowiony i nieprzeciętny, ale raczej nieprzystosowany do życia; trudno wyobrazić go sobie w szarej codziennoś­ci. Jest to także skrajny indywidualista, żeby nie powiedzieć egocentryk. Ten romantyczny wzorzec miał kilka wariantów.
  • Kochanek werteryczny – jest nadwrażliwym artystą, zbuntowanym przeciw społecznym konwencjom i wynikającej z nich niesprawiedliwości. Nie można nie zauważyć, jak bardzo popularny był ten wzorzec przeżywania uczuć i świata wśród młodzieży początku XIX wieku. Świadczy o tym tak zwana gorączka werterowska ogarniająca wówczas młodych ludzi, którzy nie tylko nosili strój podobny do bohatera Goethego, ale również, jak on, jedyną ucieczkę przed cierpieniami egzystencji widzieli w samobójstwie.
  • Bohater bajroniczny – jego pierwowzorem był sam George Byron. Nietuzinkowy człowiek i doskonały poeta, łamiący swoim życiem wszelkie ówczesne konwenanse społeczne i obyczajowe, bojownik o wolność Grecji. Wykreował on typ bohatera o wybujałym indywidualizmie, człowieka, który sam daje sobie prawo do stania ponad normami społecznymi. To typ mężczyzny, który jest „sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem”. To także postać o niezwykle skomplikowanych uczuciach, rozdzierana przez skrajne emocje – miłość, nienawiść, pragnienie zemsty. Bohater bajroniczny nie umie żyć w letniej temperaturze. Dopiero ekstremalne uczucia i przeżycia nadają sens jego istnieniu. Ten ponury samotnik, człowiek moralny, ale zazwyczaj uwikłany w jakąś straszliwą zbrodnię, musiał mieć hipnotyczną siłę ­oddziaływania. Uosabiał ideały absolutnej wolności i twórczego geniuszu, za którym tak tęsknili ro­mantycy.

Niezwykle ciekawym wykwitem epoki ­romantyzmu jest tak zwany dandys

Był to typ człowieka z towarzystwa, charakteryzującego się nadmierną dbałością o każdy szczegół stroju i zewnętrzną elegancję. Prawdziwy dandys ­jednak uważał, że doskonała forma jest tylko odzwierciedleniem arystokratycznej wyższości ducha. Moda na dandyzm była również efektem licznych konwenansów, które ograniczały potrzebę oryginalności. Dandys był, oczywiście, w pewnym sensie egocentryczny, charakterystyczny dla niego był rodzaj kultu dla samego siebie, ale inspirował go również duch oporu i buntu, tak typowy dla artystów wszech czasów. Nadmierne przywiązanie do stroju łączyło się u dandysa ze swoistą nonszalancją w zachowaniu, epatowaniem nadwrażliwością, ale i pozornym cynizmem. Co ciekawe, jednym z dandysów Paryża pierwszej połowy XIX wieku, był nasz wieszcz, Juliusz Sło­wacki.

Self-made man

Człowiek, który sam siebie stworzył, jest kreatorem własnej kariery i sukcesu. Model ten był związany z dominującą w drugiej połowie XIX wieku filozofią pozytywizmu. Przyznawała ona prymat racjonalizmowi, wiedzy i empirii, którą człowiek rozsądny i trzeźwo myślący potrafił wykorzystać w celach praktycznych. Ideał self-made mana był szczególnie popularny w intensywnie rozwijających się wówczas Stanach Zjednoczonych. Sztandarowymi przykładami tego typu byli wszyscy ci przemysłowcy i potentaci finansowi, którzy zaczynali od jednego dolara w kieszeni i drogą ciężkiej pracy oraz przemyślanych inwestycji dochodzili do majątku i znaczenia.

Cechy takiego właśnie modelu mężczyzny możemy poniekąd odnaleźć w Lalce Bolesława Prusa. Dobrze nam znany kupiec Stanisław Wokulski zaczynał przecież praktycznie od niczego, jako subiekt w sklepie. Drogą przemyślanych decyzji, zdobywania wiedzy, ale i ciężkiej pracy doszedł do pozycji pierwszego przedsiębiorcy w Królestwie Polskim. Oczywiś­cie postać Wokulskiego wykracza swoją złożonością poza ten wzorzec, ale niewątpliwie pan Stanisław ma w sobie wiele cech self-made mana.

Poeta-cygan

Jest to barwna kreacja, którą wytworzyła swoista obyczajowość i moda końca wieku XIX. Poeta – przedstawiciel cyganerii artystycznej jest powiązany z dekadentyzmem, paradoksalnie łączy w sobie przeciwstawne jakości, takie, jak życie w biedzie i duma z bycia kapłanem sztuki. Jest to jednostka silnie zaznaczająca własny indywidualizm i odrębność od szarego tłumu filistrów. Poeta w czarnej pelerynie, nie zawsze trzeźwy, deklamujący swoje wiersze przy księżycu – taka wizja zdominowała w europejskiej kulturze obraz poety i artysty właściwie przez cały wiek XX. Żywym uosobieniem tego typu był w secesyjnym Krakowie Stanisław Przybyszewski, o poetach-cyganach pisał Tetmajer – „my króle bez ziemi”, według ­takiego wzorca świadomie kreował swój obraz w dwudziestoleciu międzywojennym Konstanty Ildefons Gałczyński, pisząc, że dla niego są tylko „noc deszczowa, wiatr i alkohol”. Do wizji artystów schyłku wieku nawiązywało kolejne zbuntowane i obrazoburcze pokolenie – poetów przeklętych w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku.

Gdyby jednak poszukać jeszcze głębiej w dziejach kultury, to zdecydowanie pierwowzorem artysty-cygana byłby romantyczny poeta i podróżnik Arthur Rimbaud, głoszący w swoim Statku pijanym kult życia jako wiecznej podróży i apoteozę wolności kosztem stabilności i bezpieczeństwa.

Dobry szeryf na ekranach kin

Rozwój kultury masowej, a zwłaszcza nowego medium, czyli kina w wieku XX, przyniósł nowe wzorce męskości i mężczyzny, które zyskały popularność na nieznaną dotychczas skalę. Jednym z gatunków filmowych o wielkiej sile oddziaływania stał się western. Nawiązywał on do klasycznej koncepcji walki dobra ze złem. Bohater pozytywny westernu, to zazwyczaj dobry szeryf – swoisty twardziel, walczący w imię dobra i sprawiedliwości, przeciwdziałającemu złu i przemocy; reprezentuje on prawo i stale zasady moralne, ale w świecie zła musi uciekać się czasami do środków niezupełnie z prawem zgodnych… Przykładem takiego typu mężczyzny ze szklanego ekranu są sylwetki stworzone przez Clinta Eastwooda.

Mężczyzna w konflikcie

W XX wieku literatura i kino równolegle wykreowały postać, która odwołuje się do etosu conradowskiego – człowieka niezłomnego, walczącego o własne ideały, o wolność, ale często broniącego wartości, w które wierzy, za cenę osobistego szczęścia. Bodajże najsłynniejszym bohaterem literackim tego typu jest Robert Jordan, postać, z Komu bije dzwon Ernesta Hemingwaya. Jest to młody idealista walczący po stronie rewolucji społecznej w Hiszpanii, który poświęca życie z ukochaną Marią dla realizacji zadania wyznaczonego przez swoich towarzyszy. Etyka obowiązku i odpowiedzialności za sprawę wygrywa tu z osobistymi uczuciami.

Wobec podobnego dylematu stawia swojego bohatera Ricka (granego przez niezapomnianego Humphreya Bogarta) reżyser kultowego filmu Casablanca z 1942 roku (Michel Curtiz). W czasie II wojny światowej Rick musi wybrać pomiędzy miłością do Ilsy a koniecznością pomocy jej mężowi, z którym walczą przeciwko nazistom. Tak więc kolejny raz powraca dylemat pomiędzy ideą a miłością, konstytuujący tragiczny wymiar bycia mężczyzną.

Pop kultura a koncepcje męskości

Tak zwane kino popularne kreuje dzisiaj wzorce adresowane do szerokiej rzeszy odbiorców, jednak niekoniecznie wyrobionej artystycznie. Trzeba powiedzieć, że wiele środowisk młodzieżowych, a zwłaszcza subkultur, wzorce męskości czerpie z sylwetek gwiazdorów współczesnego kina akcji. Jako pierwszoplanowe sylwetki takich aktorów należy wymienić Arnolda Schwarzeneggera (Conan Barbarzyńca, Terminator) i Sylvestra Stallone’a (Rocky, Rambo). Aktorzy ci tworzą postacie bohaterów o nieskomplikowanej psychice i intelekcie, ale o prężnych muskułach. Niestety, taki ideał mężczyzny – twardziela, odpornego na wszelkie ciosy losu, ale działającego bez skrupułów i refleksji moralnej, zyskuje uznanie u wielu młodych ludzi. Atuty takie, jak bezwzględność w dążeniu do celu, szybkość i skuteczność działania zwyciężają nad wartościami natury duchowej i w dużym stopniu determinują spłycony obraz prawdziwego faceta.

Kryzys mężczyzny i męskości?

Obserwując kulturę współczesną, można jednak odnieść wrażenie, że tradycyjna męskość traci na wartości, a jej wyznaczniki rozmywają się. Nawet psychologowie zauważają, że mimo wielości modeli męskości, panujących współcześnie, coraz bardziej popularny staje się mężczyzna „soft” (miękki) – przejmujący cechy kobiece, takie jak opiekuńczość, czułość, wrażliwość, ale i pewną pasywność. Potwierdza to m.in. analiza ikon współczesnej kultury. Symptomatyczny jest fakt, że jedną z najpopularniejszych ikon jest Michael Jackson, wyraźnie zbliżający się do androgyniczności (niezróżnicowanie płciowe). Z drugiej strony zwłaszcza filmowe ekrany epatują sylwetkami mężczyzn nie tyle dojrzałych, co nieprzystosowanych do życia, zbuntowanych i wiecznie poszukujących chłopców – na przykład filmy Jima Jarmuscha (Inaczej niż w raju, Nieustające wakacje).

Niewątpliwie kryzys tożsamości mężczyzny jako bohatera, wojownika, ale także ojca, jest powiązany z ruchem wyzwolenia kobiet i radykalnymi nurtami feministycznymi. W tradycyjnie patriarchalnej kulturze Europy swoistym przełomem było oskarżenie ­mężczyzn o zło w świecie, wypowiedziane przez ekstremalne ruchy wyzwolenia kobiet. Dzisiaj określenie „męska szowinistyczna świnia” możemy traktować z przymrużeniem oka, ale samo pojawienie się takiej frazy dobitnie świadczy o przełomie, jaki dokonał się w widzeniu koncepcji mężczyzny i męskości.

Strategie zakończenia

  • Rozważania warto zakończyć stwierdzeniem, że pojęcie mężczyzny i męskości nie jest czymś stałym, ale ulega znacznym zmianom ze względu na wzorce postaw ogólnie dominujące w kulturze danego okresu. Bardzo wyraźnie narzuca się refleksja nad pewnym zjawiskiem – koncepcja męskości ewoluuje od silnego bohatera, poprzez egocentryka, mężczyznę wrażliwego i delikatnego, aż do stopniowego zacierania się precyzyjnych wyznaczników tego, co męskie. Jednocześnie trzeba podkreślić, że niektóre wzorce mężczyzny (rycerz, twardziel, kochanek-zdobywca) powtarzają się na przestrzeni różnych epok, nieco tylko zmodyfikowane przez aktualne trendy kulturowe.
  • Zwróć uwagę na nader komfortową sytuację mężczyzny we współczesnej kulturze. O ile starożytność czy średniowiecze preferowały tylko jeden, czy dwa wzorce męskości, to każda następna epoka coraz bardziej te wzorce różnicowała, dodając pewne elementy. Dzisiaj, mimo mówienia o kryzysie męskości, współczesny mężczyzna nie jest tak bardzo ograniczany normami kulturowymi. Spośród wielu wzorców, obecnych dzisiaj i odwołujących się do tradycji, może eklektycznie wybrać jeden lub kilka i połączyć je w całość, najbardziej odpowiadającą jego predyspozycjom i osobowości.

 

Pytania do dyskusji

Który ze wspomnianych wzorców jest, Twoim zdaniem, najbardziej popularny w kulturze?

Proponowana odpowiedź
Odpowiadając na to pytanie, trzeba wziąć pod uwagę dwie rzeczy: oddziaływanie danego wzorca męskości na ludzką osobowość, ale też obecność danej koncepcji mężczyzny w tekstach kultury. Moim zdaniem najbardziej produktywne kulturowo wzorce to Don Juan i Casanova. Były one na tyle znamienne, że nawet psychologia wykorzystała je, opisując pewne typy osobowości. Cechy obydwu typów odnajdujemy też w potocznym rozumieniu męskości, a zwłaszcza w modelu macho – połączeniu bezwzględnego, twardego mężczyzny z uwodzicielskim zdobywcą kobiet. Postać Don Juana wykorzystał m.in. Molier, stał się on tytułowym bohaterem poematu Byrona. Jedna z najsłynniejszych oper Wolfganga Amadeusza Mozarta Don Giovanni również odwołuje się do tego toposu. Natomiast postać Casanovy posłużyła jako inspiracja dla opery Ludomira Różyckiego; do postaci znawcy i konesera kobiet nawiązał też wielki włoski reżyser Federico Fellini w filmach Casanova oraz słynnym Osiem i pół.

Jaki model mężczyzny i męskości jest Ci najbliższy? Wypowiedź uzasadnij.

Proponowana odpowiedź
Myślę, że wielu współczesnym ludziom bliski jest model self-made mana. Jest on dla nas zrozumiały i możliwy do zrealizowania w znanej rzeczywistości. Racjonalizm, praktyczne myślenie, wiedza i własny wysiłek mogą w dzisiejszym świecie zapewnić sukces i spełnienie marzeń. Nie bez powodu taka koncepcja mężczyzny jest popularna w Stanach Zjednoczonych, ale także w naszym kraju może być ona wskazówką, jak osiągnąć życiowy sukces. Moim zdaniem na korzyść tej koncepcji przemawia fakt, że kreuje ona wzorzec pozytywny, po­kazuje, iż można odnaleźć swoje miejsce w świecie.