Topos starości w literaturze – omów na wybranych przykładach.

Komentarz

Starość to jeden z bardziej popularnych wątków literackich. Podeszli wiekiem bohaterowie byli portretowani w przeróżny sposób, w bardzo wielu dziełach literackich. Jedni pisarze gloryfikowali starość, uznając ją za znamię dojrzałości, mądrości i rozwagi, inni, przeciwnie – widzieli w niej ostoję zacofania, konserwatyzmu i przebrzmiałych wartości. Literacki starzec czasem poucza młodych i pomaga im, czasem jest męczącym pedagogiem, którego nikt nie chce słuchać, czasami jest dostojny i godny szacunku, czasami też brzydki, groteskowy i żałosny.

 

Ramowy plan wypowiedzi

Określenie problemu
Starość jest niezwykle ważnym doświadczeniem kulturowym i literackim. Przedstawiana była na wszystkie możliwe sposoby: ironicznie, krytycznie, pozytywnie i negatywnie. Przez setki lat funkcjonował w literaturze topos doświadczonego starca – odpowiedzialnego męża stanu. Z drugiej jednak strony, równie często pojawiały się postacie karykaturalne – uosabiające wszystkie śmieszne i negatywne cechy starości. Ważnym wątkiem w tym toposie literackim jest także poezja autotematyczna – będąca świadectwem refleksji pisarza na temat własnej starości.

Kolejność prezentowanych argumentów

  • Portrety starców w antyku i renesansie.
  • Krytyczny stosunek oświecenia do starości.
  • Romantyczny kult młodości i bunt przeciwko autorytetom „starych”.
  • Doświadczenie starości w powieściach realistycznych.
  • Starość w poezjach Czesława Miłosza i innych twórców dwudziestowiecznych.

Wnioski
Starość zawsze wiąże się z ułomnością. Zarówno intelektualną, jak i fizyczną. Nie można jednak zapominać o jej zaletach. Pozwala patrzeć na świat z dystansem, dowiedzieć się wiele o sobie samym i innych ludziach. Jedno jest pewne: szczęśliwy jest ten, kto dożyje spokojnej starości.

 

Inne możliwe sformułowania tematu

  • Starość czcigodna i groteskowa, czas rozliczeń i spokoju czy rozpaczliwej pogoni za utraconą młodością? Jak literatura przedstawiała ostatni etap życia ludzkiego?
  • Młodość i starość. Czy „walka pokoleń” odcisnęła piętno na literaturze?

 

Strategie wstępu

Możliwość 1.

Zwróć uwagę na niejednoznaczność pojęcia „starość”. W literaturze, historii sztuki i historii kultury wiek podeszły bynajmniej nie był przedstawiany tak samo. Raz starość kojarzy nam się z ułomnością, niepełnosprawnością fizyczną i intelektualną. Człowiek stary – w negatywnym świetle – to ktoś, kto wierzy w wymarłe wartości, nie rozumie, że czas płynie naprzód i że jego światopogląd nie musi być jedynym słusznym. Prócz tego traci pamięć i zdrowie, zapomina i myli podstawowe fakty. Dlatego nie wszyscy się z nim liczą i patrzą na niego z lekkim przymrużeniem oka. Z drugiej strony: człowiek stary kojarzy się także z doświadczeniem, a raczej życiową mądrością. Może wiele nauczyć i przekazać ważne prawdy– zwłaszcza te dotyczące przeszłości i tradycji. Ktoś, kto przeżył już prawie całe życie, nie jest podatny na manipulacje i korupcję – co wyraźniej będzie widać w portrecie męża stanu. Spróbuj dokonać szybkiego przeglądu epok literackich i zastanowić się, jak widziano w nich starość:

  • Antyk – starożytni ufali i wierzyli swoim starcom. Dla Arystotelesa człowiek tylko w wieku dojrzałym potrafi osiągnąć złoty środek, nie być nazbyt porywczy i pochopny w sądach. Filozofowie antyczni kochali młodość za jej spontaniczność i piękno, wyżej cenili jednak starość, widząc w niej mądrość i doświadczenie.
  • Średniowiecze – tu trudno się doszukać wyraźnych przykładów z historii literatury. Można jednak przypuszczać, że w wiekach średnich także ceniono starość – zwłaszcza że w czasach wojen i wielkich epidemii mało komu udawało się dożyć późnego wieku.
  • Renesans – to epoka afirmacji człowieka, bez względu na wiek. Dla człowieka renesansu starość była chlubnym zwieńczeniem, cudownego i pełnego wielu przygód życia. Człowiek stary uosabia w tej epoce wszystkie cnoty moralne, takie jak: sprawiedliwość, umiarkowanie, spokój ducha, rzetelność.
  • Barok – epoka Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego wątpiła w człowieka, uznając go za istotę marną i skłonną do grzechu. Starość ceniła jednak wyżej niż młodość. Człowiek niedojrzały był uznawany za istotę podatną na „marności tego świata”, grzeszną i hołdującą ciału. Starość – mimo iż była bliżej śmierci – wzbudzała zaufanie i wiarę w możliwość odnalezienia spokoju – co widoczne było zwłaszcza w poezji ziemiańskiej.
  • Oświecenie – wiek rozumu po raz pierwszy wystąpił przeciwko starości, widząc w niej ostoję konserwatyzmu i złych wartości. W polskiej literaturze oświeceniowej często przeciwstawiano młodych postępowców starym i zaślepionym Sarmatom.
  • Romantyzm – to epoka kultu młodości i buntu przeciwko starym racjonalistom. Według romantyków starość wierzy w rozum, a nie w serce, przez co nie widzi istoty rzeczy. Lepiej być młodym i durnym, niż starym i ślepym!
  • Pozytywizm – stosował tę samą taktykę co romantyzm i oświecenie. Młodzi to „szermierze postępu” – starzy zaś – obrońcy nieużytecznej tradycji.
    XX wiek – doświadczenie starości jest obecne w wielu wierszach dwudziestowiecznych poetów. Zwłaszcza tych, którzy dożyli późnego wieku – Zbigniewa Herberta, Czesława Miłosza i Tadeusza Różewicza.

Możliwość 2.

Spróbuj zastanowić się nad skojarzeniami, które budziła (i do dziś budzi) starość. To znaczy: do jakich skłaniała refleksji? Czy pomagała mówić o człowieku i jego świecie wartości? Zacznij od końca – czyli od przemijania… Starość (i wszystkie związane z nią przypadłości) nie pozwala nam zapomnieć o śmiertelnej naturze człowieka. Jest poniekąd znakiem, przestrzegającym nas przed pochopnym i bezsensownym życiem. Dlatego w literaturze często pojawia się motyw rozliczenia – podsumowania własnych dokonań i wyborów, którego pisarze dokonywali pod koniec swojego życia. Starość kojarzy się także z melancholią, wspominaniem utraconej młodości, rozpamiętywaniem własnych błędów i sukcesów. To mówi nam wiele o naturze ludzkiej – kiedy jesteśmy młodzi i wydaje nam się, że mamy jeszcze wiele przed sobą, nie zastanawiamy się nad sensem życia i często skupiamy się na rzeczach błahych. Dopiero pod koniec życia przychodzi moment refleksji i opamiętania, a wtedy jest, niestety, za późno… Stąd w literaturze motyw starca, który próbuje naprawić grzechy popełnione w młodości.

 

Strategie rozwinięcia

Możliwość 1.

Trzymaj się strategii chronologicznej, obranej we wstępie prezentacji. Omawiaj topos starości, powołując się na przykłady z kolejno podawanych epok literackich. Zacznij od źródeł – czyli od antyku:

Starożytność
Nakreśl ogólny stosunek antyku do starości. Filozofowie starożytni wierzyli, że człowiek rozwija się przez całe życie i dlatego najdoskonalsze cnoty wykształca w sobie dopiero w późnym wieku. Można być pięknym i młodym, ale tylko na starość będzie się mądrym! Zauważ, że starość to ważny topos literacki, bowiem pojawia się już w pierwszym dziele naszej kultury. Omów postać Nestora z Iliady Homera. To najstarszy z bohaterów eposu – Homer określił jego wiek na lat 60, Owidiusz zaś na… 200. Zawsze służył radą oblegającym miasto Grekom, nakazywał roztropność i karcił za zapalczywość. Z racji wieku i doświadczenia był wysłuchiwany z szacunkiem, jednakże nie wszystkie jego pomysły zostawały wcielane w życie. Młodzi wojownicy i tak wiedzieli swoje.

Inną starożytną postacią, której należało słuchać, był mityczny Dedal. Słynny konstruktor – aby móc uciec z Krety – zrobił dla siebie i swojego syna Ikara skrzydła z wosku i piór. Przed lotem przestrzegał Ikara, aby ten nie zbliżał się zbyt blisko słońca i wody. Młodzieniec nie był posłuszny i swą brawurę przypłacił życiem. Mit ten poucza nas, że należy zawsze kierować się zasadą złotego środka – umieć „lecieć” przez życie spokojnie i z umiarem. Niestety, wiedzą o tym tylko starcy – młodość postępuje na ogół zbyt pochopnie.

Renesans
Tu zwróć uwagę na dwa dzieła Jana Kochanowskiego: fraszkę Do gór i lasów i dramat Odprawa posłów greckich. Zacznij od Odprawy…, tu bowiem znajdziesz renesansowe wcielenie Nestora, co pozwoli Ci na zgrabne połączenie starożytności i renesansu. Antenor to Trojańczyk, uosobienie patriotyzmu, roztropności i uczciwości. Wyrzuca Parysowi pochopne uprowadzenie Heleny i egoizm. Według niego należy zawsze przedkładać dobro państwa nad własne. Proponuje, by zwrócić Helenę posłom greckim i w ten sposób zażegnać niebezpieczeństwo. Niestety, Trojańczycy słuchają – łechczącego ich próżność – Iketaona. Nieco inną wizję starości przedstawia fraszka Do gór i lasów. Zwróć uwagę, że to pierwszy w literaturze polskiej utwór traktujący o starości samego poety! Kochanowski w kilku strofach opisuje swoje życie. Fortuna pozwoliła mu doświadczyć wielu przygód, był poetą, żołnierzem, szlachcicem, a nawet księdzem. Na starość dokonuje podsumowania swych dokonań i widzi, że postępował dobrze. Żył zawsze w zgodzie z ideałami własnej epoki. Jest przekonany, że do ostatnich dni będzie wyznawał epikurejską zasadę: „ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci”.

Oświecenie
W tej epoce, właściwie po raz pierwszy, podważono autorytet starości. Oczywiście, nie nazbyt drastycznie – w końcu to wiek rozumu. Pisarze oświeceniowi pokazali, że starość nie zawsze idzie w parze z mądrością, a młodość nie zawsze musi oznaczać niedojrzałości. Przecież pozory mogą mylić! Omów na początku Powrót posła Juliana Ursyna Niemcewicza. Zwróć uwagę, że utwór ten przedstawia bohaterów w dwóch tylko „kolorach” – występują w nim „biali” (wręcz wybieleni!) szermierze postępu i „czarni” zwolennicy starego porządku. Tytułowy poseł – młody Walery wraz ze swoim ojcem Podkomorzym – głosi hasła postępowe: żąda reformy bałaganiarskiego prawodawstwa Rzeczypospolitej. Przeciwko niemu występują starosta i starościna Gadulscy – postacie wręcz karykaturalne – pragnący złotej wolności, hołdujący prywacie i liberum veto. Niemcewicz ostro krytykuje w swym dramacie sarmatyzm i jego zwolenników. Zwróć jednak uwagę, że nie zawsze utożsamia starość z głupotą i zatwardziałością. W końcu podeszły wiekiem Podkomorzy również jest propagatorem reform. Ważną myśl dotyczącą starości i niejako burzącą stereotypowy wizerunek doświadczonego męża stanu sformułował Ignacy Krasicki w satyrze Do króla. Krytykując przeciwników Stanisława Augusta, zauważył, że król nie musi być wcale stary, aby dobrze rządzić państwem. Młodość – którą opozycjoniści uznawali za wadę władcy – może być zaletą, pozwalać na większą elastyczność i świeży osąd sprawy.

Romantyzm
Romantyzm rozwinął zapoczątkowaną przez oświecenie krytykę starości, a do tego wystąpił zdecydowanie przeciwko wiekowi rozumu. Zacznij od Ody do młodości Adama Mickiewicza. To manifest polskiego romantyzmu gloryfikujący młodość – jako siłę postępu, dającą natchnienie i zdolność do czynów wielkich. Mickiewicz dokonuje tu wyraźnej polaryzacji, to znaczy: „dodającą skrzydeł” młodość umieszcza na „górze”, przeciwstawiając jej znajdującą się na twardym i przyziemnym gruncie starość. Możesz odwołać się także do ballady Romantyczność, w której pojawia się postać starca – racjonalisty. Poeta krytykuje jego metody poznania, uznając je za nic niewarte i oszukańcze. Dla romantyka starzec jest mędrcem, który zna tylko „martwe prawdy”. Zauważ, że epoka romantyzmu silnie podkopała autorytet starości.

Pozytywizm
Za manifest pozytywizmu uznaje się artykuł My i wy Aleksandra Świętochowskiego. Autor dokonał w nim – znanego już w romantyzmie – przeciwstawienia. Po raz kolejny „młodzi” wystąpili przeciwko „starym”. Tym razem jednak „starymi” byli sami romantycy. Świętochowski ostro skrytykował romantyzm i jego założenia, podając w wątpliwość autorytet starszych kolegów po piórze. Manifestowi Świętochowskiego możesz przeciwstawić wiersz Adama Asnyka: Do młodych, w którym poeta nakazywał szacunek przeszłym pokoleniom i całej tradycji literackiej. Z kolei autorzy powieści realistycznych chcieli pokazywać wszystkich przedstawicieli społeczeństwa. Dlatego w wielu dziełach epoki postyczniowej odnajdziesz portrety ludzi starych. W swej prezentacji nie możesz zapomnieć o Ignacym Rzeckim z Lalki Bolesława Prusa. Spróbuj dokonać charakterystyki tego bohatera i jego Pamiętnika starego subiekta. W rozmyślaniach, snutych przez Rzeckiego, dominuje melancholia i poczucie tęsknoty za utraconą przeszłością. Stary subiekt nie widzi dla siebie miejsca we współczesności – czuje się zbędny. Starość, którą przedstawił Prus w Lalce, jest smutna i przepełniona nostalgią. Rzecki nie jest ani szanowany, ani potępiany przez innych – jest po prostu ignorowany. A – co paradoksalne – wcale nie jest dużo starszy od przeżywającego drugą młodość Wokulskiego! Wniosek: być może starość nie zawsze wiąże się z upływem lat, tylko z własną samooceną i poczuciem przydatności.

Możliwość 2.

Zacznij od końca – czyli od ostatnich tomików poetyckich Czesława Miłosza. Poeta pisał To i Drugą przestrzeń, mając 90 lat. Nic więc dziwnego, że zawarł w swych wierszach bardzo przekonujące doświadczenie starości. W utworach Miłosza starość jest ujmowana w bardzo różny sposób. Raz jest źródłem zadowolenia i spełnienia, innym razem przyczyną smutku i melancholii. Czasem poeta czuje satysfakcję z przeżytych lat, czasem wątpi, czy udało mu się pojąć istotę rzeczy. Spróbuj uczynić z poezji Miłosza główny temat swojej prezentacji.

Afirmacja późnej dojrzałości

Miłosz czuje, że zdobył doświadczenie życiowe i dlatego może przyjąć spokojnie, nieuchronnie zbliżającą się śmierć. Na swoje wcześniejsze życie patrzy z lekką ironią, pisząc w wierszu Późna dojrzałość:

Nieprędko, bo dopiero pod dziewięćdziesiątkę, otworzyły się
Drzwi we mnie i wszedłem w klarowność poranka.

Starość pozwala poecie na spokojne kontemplowanie „młodego piękna” i czerpanie radości z powracających wspomnień (Na moje 88 urodziny). Poeta z ironią zauważa, że wstąpił w „nowy wiek”, w którym ciało nie słucha już jego rozkazów. Na szczęście wciąż pisze wiersze i to daje mu poczucie sensu oraz spełnienia (Wiek nowy). Starość Miłosza – ukazaną w tych wierszach – możesz porównać do fraszki Do gór i lasów Jana Kochanowskiego. Zastanów się jednak, czy Miłosz na pewno i zawsze czerpał radość ze „wszystkich parametrów głębokiej starości” – Na moje 88 urodziny sflaczałości mięśni, powłóczenia nogami, ślepoty”… (Wiek nowy). Starość pozwala wiele zobaczyć i dowiedzieć się o samym sobie, jednakże powoduje ślepotę (także dosłowną), uniemożliwiającą oglądanie prawdziwego świata (Oczy). Takie refleksje Miłosza możesz uznać za myśli, które mogliby wypowiedzieć na przykład Nestor lub Antenor.

Niewypowiedziana istota rzeczy

Poecie, zwłaszcza w późnych latach życia, wciąż towarzyszy poczucie niespełnienia. Wciąż zastanawia się, czy udało mu się zgłębić sens ludzkiej egzystencji. Zdaje sobie sprawę, że znalazł się u kresu życia i musi dokonać rozliczenia. W wierszu Daemones pisze:

Zbliża się pora wyznania
Oto się prawda odsłania
I twoje życie skłamane
Ma być światu pokazane.

Wielu grzechów, popełnionych w młodości, nie da się już naprawić. Poeta czuje, że okłamywał siebie i swoich czytelników, gdyż nigdy nie wypowiedział „tego” – prawdy o świecie i człowieku (To). We wzruszający sposób o niemożności wysłowienia się pisze poeta w wierszu Osoby:

Ja jednak medytuję nad słabością języka.
Jestem bardzo stary i razem ze mną znikną słowa niewymówione,
W których mogłyby mieć dom osoby dawno umarłe.
A ja nie umiem sprawić, żeby ukazały się.

Z prośbą o pomoc zwraca się nawet do Boga, wciąż jeszcze mając nadzieję, że „wypowie, wykrztusi” (Modlitwa). Możesz powiedzieć, że Miłosz przedstawił w swych wierszach wyjątkowy portret starości. Niezwykle szczery i przekonujący.

 

Strategie zakończenia

Możliwość 1.

Podsumowując swoje rozważania, zastanów się nad dzisiejszym (a także swoim własnym) stosunkiem do starości. Czy człowiek stary jest szanowany przez społeczeństwo? Czy młodzi liczą się z jego zdaniem? Zauważ, że obecnie bardzo powszechne jest osamotnienie ludzi starych, przez co żyją oni bardziej przeszłością niż teraźniejszością. Dziś trudno by było znaleźć następcę Nestora lub Antenora – starca biorącego czynny udział w życiu publicznym. A przecież autorytety są nam niezbędne!

Możliwość 2.

Spróbuj dokonać podsumowania historycznego. Czy na przestrzeni dziejów stosunek do starości ulegał przeobrażeniom? Chyba tak. Oświecenie nauczyło nas krytykować starość i jej wszystkie ułomności. Wiek XIX – czas postępu – pokazał, że od przeszłości ważniejsza jest przyszłość, że zawsze trzeba iść naprzód. Los Ignacego Rzeckiego uzmysłowił nam, że w świecie nowoczesnym nie ma miejsca dla ludzi starych, żyjących tylko wspomnieniami.

 

Pytania do dyskusji

Czy znasz jakieś ironiczne, lecz nie ośmieszające przedstawienia starości?

Proponowana odpowiedź
Na pewno może uchodzić za takie słynna piosenka Kabaretu Starszych Panów pod tytułem Wesołe jest życie staruszka. A trochę bardziej serio: ironię wyraźnie widać w wierszach Czesława Miłosza. Jego stosunek do własnej starości był mieszaniną smutku, pogody ducha i lekkiego uśmiechu politowania nad własnymi, starczymi słabościami.

Zobacz:

Starość w literaturze

Starość