Nawiązania do baroku w literaturze współczesnej.

Wstęp I

Nawiązań do baroku w polskiej poezji znajdziemy sporo. Najbardziej znanymi poetami nawiązującymi do wzorców i motywów XVII-wiecznych są Jarosław Rymkiewicz i Stanisław ­Grochowiak. Ale przecież nawiązania do baroku znajdziemy u poetów, u których najmniej byśmy się tego spodziewali – u Wis­ławy Szymborskiej czy ks. Jana Twardowskiego.

Wstęp II

Na ogół mówi się i pisze rozlegle o nawiązaniach do literatury antyku czy średniowiecza. Ja sama, słysząc hasło „nawiązania do baroku”, wpadłam w popłoch. Jedyne utwory, które przyszły mi do głowy to Kobiety Rubensa Wisławy Szymborskiej i Dla zakochanych to samo staranie… Stanisława Grochowiaka. Okazuje się jednak, że nawiązań do kultury, malarstwa i poezji baroku jest o wiele więcej.

Rozwinięcie

Zacznijmy od nawiązań do malarstwa. Sławni barokowi malarze to Rembrandt i Rubens, którzy stali się niejako symbolami barokowego malarstwa. I tak oto Stanisław Grochowiak w Lekcji anatomii wyraźnie nawiązuje do słynnego obrazu Rembrandta znanego jako Lekcja anatomii doktora Tulpa. Na tym obrazie ukazana jest sekcja zwłok – poeta nie skupia się jednak na ukazywaniu naturalistycznych szczegółów, lecz zestawieniu fizycznej sekcji zwłok z „rozbieraniem psychicznym”:

Najlepiej płukać octem
A pocałunki zdjąć
Ligniną
Jałowioną
Panowie Siatka krzywd
Obleka nawet stopy.

Z kolei Wisława Szymborska w Kobietach Rubensa poddaje chłodnemu oglądowi barokowy styl – grube putta, pulchne, otyłe kobiety, przepych, złocenia, manierystyczne udziwnienia… Zestawia pełen przepychu barokowy typ urody z ascetyczną, subtelną urodą średniowiecznych piękności – szczupłych kobiet o wysokich czołach i wąskich dłoniach. Dziś spokojnie mogłyby one uchodzić za atrakcyjne kobiety – w przeciwieństwie do barokowych piękności. Kanony piękna zmieniają się – kobiety Rubensa, złotowłose grubaski, to dla nas „tłuste dania miłosne”. Poetka podkreśla zmysłowość sztuki baroku, jej rozmach, ale i… pewną kiczowatość:

Albowiem nawet niebo jest wypukłe,
Wypukli aniołowie i wypukły bóg –
Febus wąsaty, który na spoconym
Rumaku wjeżdża do wrzącej alkowy.

Przypatrzmy się teraz nawiązaniom do barokowej poezji. Jak wiemy, jednym z najbardziej znanych poetów baroku był Jan Andrzej Morsztyn, do którego twórczości znajdziemy w późniejszej poezji co najmniej kilka nawiązań. Ot, choćby Dla zakochanych to samo staranie… Stanisława Grochowiaka, które można by zestawić z sonetem Do trupa. Poeta udowadnia w nim, że potrzeby zakochanych i zmarłych są w gruncie rzeczy dość podobne –

Dla zakochanych to samo staranie – co dla umarłych,
Desek potrzeba zaledwie też sześć,
Ta sama ilość przyćmionego światła.
Dla zakochanych te same zasługi – co dla umarłych,
Pokój z miłością otoczcie bojaźnią,
Dzieciom zabrońcie przystępu.

W poezji Jarosława Markiewicza również pojawia się nawiązanie do słynnego sonetu I wielkiego marinisty. Ten wiersz nosi tytuł Na trupa. Rymkiewicz jednak w swej poezji „uczcił” również innych poetów barokowych – ks. Józefa Bakę czy Daniela Naborowskiego, autora wiersza pt. Róża. Rymkiewicz oddaje swego rodzaju hołd barokowemu twórcy w wierszu Róża oddana Danielowi Naborowskiemu. Ten utwór oparty jest na koncepcie – zaskakującym zestawieniu poety z różą. Rymkiewicz zdaje się nie zważać na upływ czasu między epokami, w których obu przyszło żyć – poezja zwycięża czas i obaj poeci mogą ze sobą i rozmawiać, i konkurować. Los twórców, ludzi pióra, jest w gruncie rzeczy podobny:

Ta sama róża nasze krótkie lata.
Ten sam który nas pędził zefir z tego świata.
Te same ciernie które w duszy czynią ranę
Ten sam popiół dni nasze wszystkie przepłakane.
To samo złote centrum w czarnych płatkach wrzące
Wszystkiemu ten sam koniec jest ten sam początek
To na dół to do góry z czasu się wynurza
Może to być poeta albo może róża.

Zakończenie

Nawiązania do poezji barokowej czy barokowych poetów są tak samo ciekawe, jak barokowa poezja. Omówiłam tu tylko kilka przykładów – znanych i mniej znanych. Jest ich jednak o wiele więcej.