Zinterpretuj motto powieści.

Motto powieści to cytat z Daniela Defoe:

Jest rzeczą równie rozsądną ukazać jakiś rodzaj uwięzienia przez inny, jak coś, co istnieje rzeczywiście, przez coś innego, co nie istnieje.

Wybór motta, otwierającego powieść, nigdy nie jest przypadkowy. Uważnie przypatrując się mottu danego dzieła, sporo możemy dowiedzieć się o zamyśle pisarza, celu powstania dzieła oraz zrozumieć ideę, która przyświecała autorowi. Te powody są bardzo ważne, więc chyba warto?

Motto podkreśla, że tytułowa dżuma ma charakter wielkiej metafory. Mieszkańcy Oranu są zniewoleni przez epidemię dżumy (także w sensie dosłownym – nie mogą opuścić dotkniętego zarazą miasta). Jednak tak naprawdę przyczyny ich zniewolenia można by dopatrywać się głębiej i bardziej metafizycznie: rodzajem zniewolenia jest ich bierność, bezsilność wobec zła. No i życie ludzkie można porównać do więzienia. Zgodnie z filozofią egzystencjalną, zupełnie jak więźniowie zakładów karnych, nie mamy tak dużego wpływu na nasze życie, jak mogłoby nam się wydawać. Nie mamy wpływu na czas i miejsce urodzenia, na sposób i czas śmierci. A w końcu ograniczają nas także nasze środowisko społeczne i… inni ludzie, wobec których zachowujemy się w określony sposób np. dlatego, że tak wypada.

Jeszcze bardziej istotna jest druga część motta. Mówi ona o tym, że rozsądnie bywa pokazać coś, co istnieje, przez coś innego, co nie istnieje. Można więc przyjąć, że Albert Camus chciał pokazać kondycję człowieka, walkę o przetrwanie i zachowanie godności, działanie systemów totalitarnych i tragedię II wojny przez coś, co nie istniało. Epidemia dżumy w Oranie, którą przedstawił noblista, nie była wydarzeniem historycznym. To po prostu zastępcza, wieloznaczna nazwa, symbol zła na świecie. Być może więc chciał pokazać wszechogarniające zło i absurd (a nie możemy chyba nie zgodzić się, że one naprawdę istnieją!) poprzez zastępczą epidemię, która tak naprawdę nie miała miejsca.

Zwróć uwagę na to, że pisarz poprzez wybór motta nadał sobie rangę moralisty, pisarza, który zwraca uwagę na wartości ważne dla wszystkich ludzi. Niekoniecznie trzeba to robić wprost – Dżuma nie jest przecież nudną, moralizatorską wykładnią jego filozofii, lecz ciekawą powieścią: pełną dramatyzmu i napięcia, której bohaterowie są ciekawymi osobowościami i raczej budzą sympatię, choć nie są ideałami. Zastąpienie dosłowności niedosłownością, metaforą, jest – według Defoe i Camusa – „rozsądne”.

 

Jakie postawy reprezentowali Grand i Tarrou? Co je ukształtowało?

Postać Granda

Grand był 50-letnim niebogatym urzędnikiem merostwa. Swoje obowiązki wypełniał skrupulatnie, mimo to miał niską pensję. Nie potrafił jednak napisać zgrabnego podania z prośbą o podwyżkę. Jego największą troską stała się właśnie owa trudność w wypowiadaniu się. Mankamentowi temu przypisywał również swe niepowodzenie w małżeństwie – żona zniechęcona uciążliwymi warunkami życia porzuciła go, a on nie umiał jej zatrzymać. Dlatego po pracy oddawał się swej pasji. Jak opowiadał doktorowi Rieux, chce napisać książkę doskonałą, rewelacyjną, taką, po której przeczytaniu wydawca powie do swych współpracowników: „Panowie, kapelusze z głów!”. Na razie ma kłopoty z pierwszym zdaniem. W doborze odpowiednich słów pomagał urzędnikowi i doktor, i Tarrou, obaj znajdowali w dyskusjach na temat amazonki i kasztanki ulgę w codziennych obowiązkach. Podczas swej choroby Grand poprosił Rieux, by ten spalił rękopis. Zaskoczony doktor zorientował się wtedy, iż przez wiele lat urzędnik zapisał kilkadziesiąt kart modyfikacjami tego samego pierwszego zdania. Po wyzdrowieniu Grand na nowo podjął swój trud.

Światopogląd Tarrou

Tarrou nie pochodził z Oranu. Jego postawa życiowa zaczęła kształtować się we wczesnej młodości. Ojciec bohatera był zastępcą prokuratora i zaprosił kiedyś syna na rozprawę, by ten mógł docenić kunszt jego mowy oskarżycielskiej. Domagał się kary śmierci. Jednak na młodzieńcu większe wrażenie wywarł oskarżony – przerażony i osamotniony. Żądanie ojca wydało się Tarrou nieludzkie i niesprawiedliwe, tak samo jak prawo, etyka w ogóle. Kiedy zorientował się, że podejrzewa ojca o aprobatę dla zła, śmierci – opuścił dom. Kolejnym epizodem, który zdeterminował jego postawę, było uczestnictwo w egzekucji. Drastyczność tej sceny uświadomiła bohaterowi prawdę, iż każda idea prowadzi do zabijania. Odtąd zawsze starał się przeciwdziałać złu, stawać po stronie ofiar. Ten światopogląd – bohater uważał się za zadżumionego, tzn. noszącego w sobie pierwiastki zła – nie pozwalał mu biernie przypatrywać się chorobie, lecz kazał walczyć z nią, niezależnie od jakichkolwiek etyk i religii i nie licząc na żadną nagrodę.

 

Omów kompozycję Dżumy Camusa.

Dżuma jest powieścią-parabolą. Oznacza to, że wydarzenia i świat w niej przedstawione są pretekstem do głębszych przemyśleń, do przekazania uniwersalnych prawd o ludzkiej egzystencji. I rzeczywiście. Losy bohaterów Dżumy są przykładami pewnych postaw; przenośne znaczenie tytułu i brak konkretyzacji czasowej sprawia, że powieść nabiera uniwersalnego wymiaru. Narracja w Dżumie jest wymienna – to znaczy, że wydarzenia są przedstawiane przez kilka głosów. Dzięki temu zabiegowi Camus osiąga pewien obiektywizm, ogląd spraw z różnych punktów widzenia. Głównym narratorem jest doktor Rieux, lecz prócz niego mówią też dialogi, które przytacza, a także zapiski Jeana Tarrou. Opisując dzieje zarażonego dżumą Oranu, opisał Camus człowieka – kruchość jego egzystencji i drogi ku obronie swojej ludzkiej godności. Camus był egzystencjalistą, wyraźnie widać to w powieści – dlatego tematem jest człowiek postawiony wobec kosmosu. Nie wobec przyjaznego błękitu, lecz wobec czarnej otchłani kosmicznej – symbolu grozy.

 

Na czym polega paraboliczny charakter Dżumy Alberta Camusa?

Zacznij:

Parabola jest gatunkiem literatury moralistyczno-dydaktycznej, w której przedstawione wydarzenia są ważne nie przez swe cechy jednostkowe, lecz jako przykład uniwersalnych prawideł rządzących światem i ludźmi, postaw, zachowań. Obok warstwy dosłownej istnieje warstwa ukryta, czekająca na rozszyfrowanie.

Rozwiń:

  • Dżuma może być alegorią zła – symbolizować wojnę i system totalitarny czy szerzej każdą formę przemocy. Zło czeka w ukryciu, by w sprzyjającym momencie zaatakować. Jest stale obecne i stanowi zagrożenie, z którym należy walczyć (jak bohaterowie powieści). Nie można go wprawdzie całkowicie pokonać i wyrugować, ale można je uśpić. Nie wolno się na nie godzić ani go usprawiedliwiać.
  • Dżuma to także metafora śmierci – zagrożenia, od którego człowiek nie może się uwolnić, ale które uświadamia sobie najpełniej dopiero w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia lub skażenie duszy każdego człowieka, ciemna strona jego natury.
  • Dżuma to może być także zwątpienie, poddanie się, rezygnacja z walki i dokonywania wyborów.

Zakończ:

Na paraboliczny charakter powieści wskazuje motto zaczerpnięte z Daniela Defoe: Jest rzeczą równie rozsądną ukazać jakiś rodzaj uwięzienia przez inny, jak ukazać coś, co istnieje rzeczywiście, przez coś innego, co nie istnieje.
Camus wypowiada się na temat zachowań i postaw człowieka w świecie ogarniętym wojną, złem.

 

 

Przedstaw postawy bohaterów wobec dżumy.

Jeden z bohaterów, Jean Tarrou, w krótkich słowach formułuje istotę dżumy (pojmuje ją szerzej niż zbierającą wielkie żniwo epidemię) oraz dzieli mieszkańców Oranu na dwie grupy: tych, którzy nie chcą już dłużej panowania choroby, i tych, którym… ta sytuacja jest na rękę (przykładem takiego człowieka jest Cottard). Tarrou mówi:

Cierpiałem na dżumę długo przedtem, zanim poznałem to miasto i tę epidemię. Dość powiedzieć, że jestem jak wszyscy. Ale są ludzie, którzy tego nie wiedzą albo czują się dobrze w tej sytuacji, i ludzie, którzy wiedzą i nie chcą jej.

Przyjrzyjmy się postawom wobec dżumy:

  • Bernard Rieux – lekarz ofiarnie, aktywnie walczący z dżumą. Gromadzi się wokół niego grupa ochotników, którzy służą mu pomocą. Bohater spisuje kronikę wydarzeń w Oranie, by dać świadectwo prawdzie, że „w ludziach więcej rzeczy zasługuje na podziw niż na pogardę”.
  • Tarrou – jest świadom istnienia zła, to on wpada na pomysł założenia oddziałów ochotniczych pomagających w walce z dżumą. Przez pomoc innym pragnie osiągnąć spokój. Zawsze staje w obronie pokrzywdzonych.
  • Grand – przeciwstawianie się dżumie uważa za rzecz oczywistą.
  • Rambert – początkowo odcina się od mieszkańców Oranu, za wszelką cenę chce opuścić miasto. Potem spostrzega, że sens człowieczeństwa leży we wspólnym przeciwstawianiu się złu i absurdowi świata.
  • Ojciec Panneloux – przez długi czas uważał dżumę za karę zesłaną przez Boga na grzesznych ludzi. Odkrył sens we wspieraniu bliźnich i gotowości przyjęcia każdego ciosu.
  • Cottard – nie mógł pogodzić się z odwrotem epidemii, która była dla niego gwarancją bezpieczeństwa.

 

Epidemia dżumy jako wielka metafora.

Epidemia dżumy jest dla pisarza pretekstem do ukazania zjawisk o wiele szerszych, o głębszym, uniwersalnym znaczeniu.

Dżuma może być interpretowana jako:

  • Metafora śmierci, zaś różne postawy ludzi wobec zarazy – jako różne zachowania wobec śmierci, w momencie ostatecznym.
  • Metafora zła – zaraza, która nawiedziła Oran, jest symbolem zła. Powieść można by wtedy odczytać jako historię zmagań człowieka ze złem. Aktywna postawa zamiast bierności i zniechęcenia pozwala mu zachować godność. W walce ze złem ważna jest solidarność, wszelkie wspólne działania, zjednoczenie się.
    Zła nie można unicestwić raz na zawsze, podobnie jak epidemii dżumy – w każdej chwili może ono powrócić. W powieści mamy przecież do czynienia z sytuacją, gdy mieszkańcy świętują odwrót zarazy, zaś doktor spostrzega niepokojące objawy świadczące o tym, że dżuma znów zacznie nękać miasto. Dżuma ma jednak wymowę optymistyczną – jeśli człowiek umie pokonać własną słabość, jeśli będzie chciał i umiał pomagać innym, poświęcać im swój czas i umiejętności, pokona własny egoizm i odnajdzie sens życia. Mimo absurdalnych sytuacji, których pełno jest w życiu, niesprawiedliwych wyroków losu i poczucia, że walkę ze złem – wszechobecnym, którego nie da się wyplenić – można by porównać do walki z wiatrakami, taki człowiek zachowa poczucie godności. Na konfrontację ze złem trzeba być przygotowanym zawsze – gdyż zło atakuje nagle.
  • Metafora wojny i systemu totalitarnego – na korzyść takiej interpretacji przemawiałaby choćby data wydania dzieła.

 

Przedstaw dzieje epidemii

  • Dżuma zjawiła się w mieście wraz z wiosną, która przecież kojarzy się z budzeniem się do życia, radością, witalizmem… Tuż przed wyjazdem żony, która udaje się do uzdrowiska, doktor Rieux natrafia na pierwszego martwego szczura. Wkrótce martwych zwierząt pojawia się o wiele więcej, co jest bardzo niepokojącym zjawiskiem. Choroba zaczyna szerzyć się wśród ludzi i władze wydają nakaz zamknięcia bram miasta, co wiąże się z odseparowaniem Oranu od reszty świata i przymusową rozłąką z bliskimi.
  • Bernard Riux rozpoczyna walkę z epidemią. Dołączają do niego czasowo przebywający w mieście Tarrou (którego połączy z doktorem przyjaźń), Grand i inni mieszkańcy. Za jakiś czas do walki z dżumą przystąpi również dziennikarz Rambert, który przez długi czas gorączkowo szukał sposobów (legalnych i nielegalnych) wydostania się z miasta. Ojciec Paneloux w kazaniu, którego słucha wielu mieszkańców, przedstawia dżumę jako karę za grzechy.
  • Dżuma zabiera coraz więcej ofiar. Oran spowity jest krematoryjnym dymem. Ludzie czują się osamotnieni, żyją w ciągłym poczuciu zagrożenia i strachu o własne życie. Wpadają w groźny stan ducha i umysłu – „przyzwyczajenie do rozpaczy”.• Ojciec Paneloux jest świadkiem przerażającej śmierci dziecka i zmienia swoje zapatrywania na sens choroby. Wygłasza kolejne kazanie, w którym prezentuje swój nowy sposób myślenia o zarazie i wkrótce potem umiera z krucyfiksem w dłoniach.
  • Epidemia zaczyna się cofać – niestety, jedną z ostatnich jej ofiar jest bohaterski Tarrou, który mimo ogromnego cierpienia umiera z godnością. Bramy miasta wkrótce zostają otwarte. Nie wszyscy jednak mieszkańcy cieszą się z odwrotu epidemii – Cottard jest przerażony, bowiem zaraza pozwalała mu „spokojnie” żyć w mieście i unikać kary za popełnione przestępstwo. Strzela do świętującego tłumu. Rieux otrzymuje wiadomość o śmierci żony, którą przyjmuje heroicznie, z łagodnym smutkiem. Ma zamiar nadal wykonywać swój zawód. Gdy miasto świętuje odzyskaną wolność, doktor pogrążony jest w zadumie – ma świadomość, że „radość jest zawsze zagrożona”. Wie, że „bakcyl dżumy nie umiera”, choć przez dziesiątki lat może pozostawać uśpiony.

 

Dlaczego doktora Rieux nazywamy laickim świętym albo świętym bez Boga? Czy takie określenie wydaje Ci się słuszne?

Zauważmy, że polecenie składa się z dwóch części. Po pierwsze trzeba uzasadnić, dlaczego określenie „laicki święty” przylgnęło do tego bohatera literackiego, po drugie – czy Ty także tak postrzegasz tę postać? Czy Twoim zdaniem zasługuje on na to miano?
Nie ukrywajmy, że pierwsza część polecenia jest trochę ważniejsza… Na drugą część polecenia możesz poświęcić jedynie parę zdań zakończenia.

Przypomnijmy, że pytanie o to, czy możliwe jest bycie świętym bez Boga, postawił Tarrou, przyjaciel doktora Rieux. Jeżeli chodzi o samą nazwę – święty bez Boga – ma ona chyba charakter oksymoroniczny. Świętość przecież kojarzy się z życiem zgodnym ze słowem Bożym, poświęceniem życia Bogu i podporządkowaniem doczesnych spraw życiu wiecznemu.

Doktora Rieux nazywamy świętym bez Boga, gdyż:

  • Jest ateistą. Nie kieruje się więc dekalogiem czy innymi nakazami Biblii, lecz własnym sercem. Sam formułuje swoją filozofię, określa swoje drogowskazy i wybiera wartości.
  • Swój zawód traktuje jako posłannictwo. Największą wartością jest dla niego uczciwość, którą pojmuje jako rzetelne wypełnianie obowiązków lekarza.
  • Mówi: „Obchodzi mnie tylko to, żeby być człowiekiem” – hołduje humanistycznym wartościom i człowieczeństwo rozumie bardzo szeroko. Jest wierny ludzkim wartościom bez względu na okoliczności.
  • Nie ulega pokusie egoizmu – podobnie jak chrześcijańscy święci, szanuje i kocha bliźnich, służy im. Może nawet da się wysunąć tezę, że przypomina miłosiernego Samarytanina, bohatera biblijnej przypowieści.
  • Nie zgadza się na cierpienie dzieci, jest nim bardzo poruszony. Bóg nie powinien przecież na to pozwolić…
  • Pozostaje w Oranie, by walczyć ze złem – dżumą. Jest to tragiczna decyzja, okupiona rozstaniem z ukochaną żoną, która wyjechała do sanatorium.
  • Ofiarnie opiekuje się chorą matką.
  • Z heroizmem przyjmuje wiadomość o śmierci żony.
  • Doktor nie robi z siebie bohatera – uważa, że po prostu najlepiej jak umie, wykonuje swoje obowiązki.
  • Jest wielkoduszny, skłonny do poświęcenia – to upodabnia go nie tylko do świętego, ale i do tytana Prometeusza.

Zobacz:

Dżuma Alberta Camusa

Dżuma na maturze

Doktor Bernard Rieux – bohater Dżumy

Bernard Rieux – charakterystyka

Treść Dżumy Alberta Camusa

Co to znaczy, że Dżuma jest powieścią egzystencjalną?

Co to znaczy, że Dżuma jest powieścią-parabolą? Wytłumacz, jak rozumiesz to pojęcie.

Skomentuj postawę głównego bohatera Dżumy Alberta Camusa na podstawie przytoczonego fragmentu.

Dżuma Camusa jako arcydzieło