Przedstaw pokrótce losy Kostylewa. Czemu służy ich ukazanie w Innym świecie?

Kostylew pochodził z Woroneża. Wcześnie stracił ojca – oddanego partii komunistę, był ukochanym dzieckiem przedwcześnie owdowiałej matki. Z dzieciństwa wyniósł szczerą wiarę w ideały komunizmu. Zaczął studia na politechnice w Moskwie, ale na rozkaz partii wstąpił do Akademii Morskiej we Władywostoku (miał wówczas 24 lata). Marząc o rewolucji światowej, zainteresował się życiem na Zachodzie. Jako że nauczył się na kursach wieczorowych języka francuskiego, poznawał to życie z książek Balzaka, Musseta, Flauberta. Znalazł te powieści w małej prywatnej wypożyczalni, którą odkrył na drugim roku studiów. Ich lektura okazała się dla młodego Kostylewa niezwykłym przeżyciem – zorientował się, że jest okłamywany. Dlatego w czasie jednej z dyskusji o wyzwalaniu Zachodu wybuchnął:

„Wyzwolić Zachód! Od czego? Od takiego życia, jakiego myśmy nigdy nie oglądali na oczy!”. To zdanie było dowodem, gdy w 1937 r. aresztowano go. Okrutnie torturowany w czasie przesłuchań, przekonywany przez śledczego, przyznał się, że chciał „z pomocą obcych mocarstw obalić ustrój Związku Sowieckiego”. W styczniu 1939 r. odesłano go z dziesięcioletnim wyrokiem do łagru w Mostowicy, gdzie starał się pomagać innym więźniom, oddając im swoje jedzenie czy zawyżając wydajność pracy. Za to został przeniesiony karnie do brygady leśnej. Wkrótce zapomniał o pomaganiu innym. „Praca fizyczna złamała go i poniżyła do tego stopnia, że nie było rzeczy, której by nie zrobił dla zdobycia dodatkowego kawałka chleba”. Przełomem okazała się ponowna lektura jednej z książek, które czytał wcześniej we Władywostoku. Kostylew zrozumiał, że rację miał on, a nie oficerowie śledczy. Kiedyś w czasie pracy przypadkowo oparzył sobie rękę i uznał, że to dobra droga, by dłużej nie pracować „na nich”. Opalał potem rękę regularnie, nie dopuszczając do jej zagojenia. Robił to także w Jercewie, do którego przyszedł w marcu 1941. Nie zaprzestał samookaleczania nawet wówczas, gdy jako nieprzydatnemu do pracy groziło mu wysłanie na Kołymę (tożsame z wyrokiem śmierci). Został w końcu wyznaczony na tę zsyłkę – na kilka dni przed spotkaniem z matką, niewidzianą od lat, Kostylew, nie zobaczywszy się z nią, popełnił samobójstwo, oblewając się w łaźni wiadrem wrzątku.

Przykład tego bohatera udowadnia, że Inny świat jest czymś więcej niż tylko kroniką losów konkretnych jednostek, mimo że na ten utwór składa się wiele opowieści biograficznych. Grudziński dokonał uogólnienia, zauważył pewne mechanizmy rządzące psychiką człowieka i niebezpieczeństwa, które tkwią w ustroju totalitarnym.

Zobacz:

Inny świat – Gustaw Herling-Grudziński

Inny świat TREŚĆ

https://aleklasa.pl/liceum/c111-jak-odpowiadac-z-polskiego/wspolczesnosc/c153-wspolczesnosc-poezja-w-polsce/jakim-gatunkiem-literackim-jest-inny-swiat-gustawa-herlinga-grudzinskiego