Omów i spróbuj zinterpretować wybrane opowiadanie z tomu „Sklepy cynamonowe”.

Akcja (jak zawsze u Schulza) toczy się w prowincjonalnym miasteczku bez nazwy, w sennej atmosferze żydowskiej rodziny, w której wychował się autor. Opowiadanie jest wspomnieniem z dzieciństwa. Autor wspomina obraz ojca „zaprzedanego już tamtej stronie”. Jest tu opis wieczornego spaceru – rodzinnej wyprawy do teatru, w którym okazuje się, że ojciec zapomniał portfela. Matka wysyła po portfel chłopca i jesteśmy świadkami nocnej wyprawy i wędrówki przez labirynty miasta. Przestrzenie, które przemierza bohater, ulegają odkształceniu w jego wyobraźni. Miasto składa się z tajemniczych ulic-tuneli, domów poodwracanych „plecami”, rozgwieżdżonego nieba. Bohater błądzi w poszukiwaniu sklepów cynamonowych – symbolu niedoścignionego pragnienia, zakazanego, a kuszącego rejonu, pełnego egzotyki. Zbłądzeniu towarzyszą: lęk, poczucie winy i strach przed karą. Bohater trafia w podwoje szkoły, w której podgląda ożywione woskowe figury, lekcję rysunków. Ociera się o mieszkanie dyrektora – teren zakazany, z którym kojarzą się strach i oczy córki dyrektora – młodzieńczy symbol erotyzmu.

Opowiadanie kończy się fantastyczną wizją jazdy dorożką przez przestworza – czymś na kształt zaczarowanego lotu wśród chmur w czasie „świętej nocy”. Najwyraźniej przeżywamy wraz z bohaterem podróż przez jego wizje i marzenia, przez ukryte w jego psychice pierwotne wyobrażenia. Opisy ożywionej i przekształconej przestrzeni tworzą specyficzny, poetycki nastrój: domy posiadają fizjonomię, okna „wyznają coś” jak oczy, splątane ulice tętnią życiem, konstelacje gwiazd tworzą trójwymiarowe, ruchome przestrzenie…

Zobacz:

Sklepy cynamonowe – Bruno Schulz

Sklepy cynamonowe na maturze

Sklepy cynamonowe – praca domowa