Interpretacja porównawcza Rozmowy mistrza Polikarpa ze Śmiercią i Wywiadu Mirona Białoszewskiego.

Konteksty

Średniowieczne wyobrażenia śmierci

Refleksja nad śmiercią towarzyszyła piś­miennictwu chrześcijańskiemu już od jego początków. Chrześcijańscy autorzy schyłku starożytności i średniowieczni twórcy bardzo chętnie podejmowali ten temat i rozwijali go w traktatach, np. O śmiertelności św. Cypriana, Księga o dobru śmierci św. Ambrożego, O śmierci ­św. ­Augustyna.

W dziełach autorów średniowiecznych bardzo ważne zagadnienia to: istota śmierci, konieczność dobrego przygotowania się do niej (czyli umiejętnego pokierowania życiem doczesnym), pogarda dla świata.

W średniowieczu bardzo popularne były „sztuki dobrego umierania” – swego rodzaju podręczniki dla chrześcijan. Zarówno umieranie, jak i zgodne z nauką Biblii życie uważane były za sztukę. W tego typu dziełach bardzo ważną rolę odgrywały nauki dotyczące momentu, kiedy o duszę konającego walczą dobre i złe duchy. Podporządkowane one były ściśle realizowanym schematom: spór sił dobra i zła podzielony był na określone, stałe etapy.

Śmierć w literaturze

Najpopularniejsze (nie tylko w sztukach plastycznych, ale i w literaturze) były jej wyobrażenia nawiązujące do obrazu ciała zmarłego człowieka. W ten sposób właśnie – jako gnijącego trupa kobiety – ukazuje ją autor Rozmowy mistrza Polikarpa ze Śmiercią.

Od ok. XI w. malarze chętnie kontrastowali żywe osoby z trupami (które zachowują się jak żywe istoty – ruszają się, przemawiają itd.). Na tym samym pomyśle opiera się temat poruszany w poematach – „spotkanie trzech żywych i trzech umarłych”. Jadący na polowanie spotykają zmarłych o przerażającym wyglądzie, którzy nawiązują z nimi dialog – przekonują o znikomości życia, namawiają do pokuty i zadbania o życie wieczne.

Śmierć jest także bohaterką utworów zwanych sporami (lub dialogami), w których rozmówcami byli Śmierć i człowiek. Przedmiotem rozmowy były oczywiście sprawy ostateczne. Często człowiek – rozmówca Śmierci – był pozbawiony indywidualności, wszelkich cech jednostkowych. Był reprezentantem całej ludzkości.

W literaturze średniowiecza spotkamy także liryczne utwory o umieraniu, „lamenty pokutne” – zawodzenia skruszonego grzesznika, który w obliczu śmierci wyznawał swoje grzechy i prosił o litość.

Śmierć w sztukach plastycznych

Śmierć ukazywana była jako trup w rozmaitych stadiach rozkładu (najczęściej żeński), przysłonięty białym całunem. Jej charakterystyczne atrybuty to kosa, miecz lub sierp. U schyłku średniowiecza coraz częściej ukazywano ją jako szkielet. Znaki i symbole podsuwane przez Biblię okazały się nie dość czytelne – rzadko przedstawiano śmierć jako żniwiarza z kosą, jeźdźca na białym koniu (tak ukazana jest śmierć w Apokalipsie św. Jana) czy myś­liwego z kosą (Psalm 7). Nie przyjęło się także przedstawianie jej jako grabarza z łopatą, małpy i Murzyna.

 

Konspekt realizacji

Uwaga! Analizowanie obu utworów wers po wersie czy nawet strofa po strofie byłoby zbyt wyczerpujące i czasochłonne! Porzuć więc myśl o konieczności zmagania się z każdym poszczególnym wersem czy nawet słowem. Ten temat sprawdza umiejętność porównywania i wyciągania wniosków.

Jak zacząć

Podkreśl, jak istotna jest tematyka związana z nieuchronnością śmierci – możemy przeczytać o niej w Biblii, w wybranych mitach greckich, ale także w utworach współczesnych poetów i pisarzy. Wspomnij także o tym, jak ważną rolę odgrywała problematyka śmierci w średniowieczu.

Strategie rozwinięcia

Szukaj podobieństw i różnic między oboma utworami.

Podobieństwa:

  • Oba utwory mają formę dialogu, na przemian wypowiadają się Śmierć i człowiek.
  • W obu przypadkach to Śmierć jest tą, która przychodzi w gościnę.
  • Śmierć budzi przerażenie u obu swoich rozmówców.
  • W obu przypadkach Śmierć zachowuje się jak pełna życia (!), energiczna kobieta; w obu utworach jest bardzo pewna siebie.
  • Obaj rozmówcy Śmierci są określani mianem mistrzów; to mistrz Polikarp i Mistrz Miron.
  • Śmierć udowadnia swoją przewagę nad człowiekiem, który nie ma nawet części jej mocy.

Różnice:

  • Śmierć w utworze średniowiecznym jest gościem spodziewanym, o spotkanie z którym mistrz Polikarp prosił Boga w modlitwie; Śmierć w utworze Białoszewskiego zjawia się niespodziewanie i puka do drzwi.
  • Choć obaj rozmówcy Śmierci nazywani są mistrzami, inny jest wydźwięk tej nazwy. We wcześniejszym utworze ma ona charakter nobilitujący, w drugim żartobliwy.
  • W utworze Białoszewskiego pojawiają się didaskalia, przez co przypomina on utwór sceniczny.
  • W Rozmowie… bardzo szczegółowo opisany jest odrażający wygląd Śmierci; takiego opisu nie ma natomiast w Wywiadzie – możemy się jednak domyślać, że wygląda „normalnie”, skoro Mistrz Miron nie domyśla się, kim może być Pani gość.
  • W średniowiecznym utworze zachowany jest schemat: mistrz pyta, a Śmierć odpowiada; w utworze współczesnym nie ma tak ścisłego podziału ról.
  • Mistrz Polikarp jest przerażony widokiem i potęgą Śmierci już od samego się jej pojawienia, Mistrz Miron dopiero po poznaniu tożsamości swojego gościa zaczyna czuć się nieswojo.
  • Średniowieczny utwór poprzedzony jest prologiem, zarysowaniem sytuacji, wprowadzeniem w akcję. To z niego dowiadujemy się, że mistrz Polikarp wyprosił u Boga spotkanie ze Śmiercią.

Jak zakończyć

  • Wskaż, jakie cechy Śmierci są zaakcentowane w obu utworach.
  • Zastanów się, czy Wywiad można uznać za współczesną wersję Rozmowy mistrza Polikarpa ze Śmiercią?
  • Czy może raczej za nawiązanie do średniowiecznego dzieła?

 

Przykład realizacji

Śmierć jest tematem wielu dzieł literackich. „Rozmowa mistrza Polikarpa…” i „Wywiad” to tylko dwa przykłady z ogromnej liczby utworów. Śmierć przeraża nas i jednocześnie intryguje. Poeci i pisarze w zależności od swojej wrażliwości, doświadczeń, wyobraŹni, światopoglądu, a w końcu w zależności od epoki, w której żyją, ukazują śmierć w różnych kontekstach, różnie ją oceniają – może być ona wybawieniem lub katastrofą (to najbardziej skrajne ujęcia). Wszyscy jednak twórcy zgodnie podkreślają, że śmierć jest nieuchronna… Oba utwory – średniowieczny i współczesny, pozornie są do siebie bardzo podobne (łączy je przede wszystkim podobieństwo formy), ale tak naprawdę bardzo się od siebie różnią. Tak jak różniło się wyobrażenie o śmierci człowieka epoki średniowiecza i człowieka żyjącego w XX wieku.

Utwór średniowiecznego twórcy otwiera „De morte prologus”; dowiadujemy się z niego, że Polikarp, „mędrzec wieliki, mistrz wybrany”, w długiej modlitwie prosił Boga o spotkanie ze Śmiercią. Bóg spełnia jego prośbę, i oto przed oczyma mistrza staje człowiek „przyrodzenia niewieściego” – prawdziwy „obraz skarady”! To właśnie Śmierć, opisana przez autora zgodnie z założeniami popularnego w średniowieczu ukazywania śmierci jako rozkładającego się trupa kobiety. Opis średniowiecznego autora jest bardzo plastyczny. Czytając go, czujemy chyba taki sam wstręt (a może nawet strach?) jak mistrz Polikarp. WyobraŹmy sobie postać, której „Upadł (…) kawał nosa,/ Z oczu płynie krwawa rosa”. Wielki mędrzec (który przecież prosił Boga o to spotkanie!) „GroŹno się tego przelęknął,/ Padł na ziemię, eże stęknął”. W rozmowie z nią wcale nie przypomina pewnego siebie uczonego: jest przestraszony, onieśmielony, zwraca się do Śmierci w sposób uprzedzająco grzeczny, prawie uniżony. Zwraca się do niej z szacunkiem i może nawet… trochę się podlizuje. Swoją rozmówczynię tytułuje „miłą Śmircią”; tym zwrotem rozpoczyna każde swoje pytanie. Widzimy jednak, że mistrzowi udało się – po początkowym szoku – zebrać myśli. Pytania, które zadaje Śmierci, nurtują chyba każdego człowieka. W prezentowanym fragmencie mistrz chce się dowiedzieć, skąd się wzięła Śmierć, jakie jest jej pochodzenie (to jego pierwsze pytanie) oraz dlaczego nie pominie żadnego człowieka. Śmierć odpowiada bardzo chętnie i ze swadą. Udziela dość obszernych odpowiedzi i to ona jest dominującą osobą w rozmowie! Jej wypowiedzi są dłuższe i pełne humoru. Mistrz formułuje pytania raczej zwięŹle, jest wyraŹnie onieśmielony. Ich rozmowa dotyczy tematów ostatecznych – spraw związanych z przeznaczeniem człowieka i z naturą śmierci.

W utworze pojawia się aluzja do popularnego w ówczesnej sztuce motywu danse macabre, na obrazach ukazywano śmierć zapraszającą do makabrycznego tańca przedstawicieli różnych stanów i rzemiosł: pląsa z mnichami i mniszkami, biskupami, pięknymi damami, żebrakami, szewcami i książętami. Wybiera partnerów do tańca bez względu na ich wiek: mogą to być ludzie w podeszłym wieku, ale także młodzieńcy i niemowlęta. Śmierć mówi, że bardzo lubi ten taniec z kosą: „Toć me nawięcsze wiesiele,/ Gdy mam morzyć żywych wiele:/ Gdy się jimę z kosą plęsać,/ Chcę jich tysiąc pokęsać”. Ofiarami śmierci są osoby różnych stanów i profesji: ubodzy i bogaci, mądrzy i głupi, królowie, książęta, rzemieślnicy, chłopi. Słowem, wszyscy – to samo chyba chcieli uświadamiać średniowieczni malarze.

Oba utwory mają formę dialogu; kwestie wypowiadane przez rozmówców są wyodrębnione „zapowiedzią”, np. MAGISTER DICIT lub MISTRZ MIRON. W „Wywiadzie” dodatkowo pojawiają się didaskalia, przez co jeszcze bardziej przypomina on utwór sceniczny. Jeszcze jedno podobieństwo to określanie rozmówców Śmierci mianem mistrzów; w „Rozmowie…” jest to mistrz Polikarp, w „Wywiadzie” zaś Mistrz Miron. W średniowieczu ten tytuł miał pewnie charakter nobilitujący, ale ten tytuł podkreśla kontrast między mądrością Polikarpa „na co dzień” a zachowaniem przed obliczem Śmierci. Wielki uczony zachowuje się jak… przestraszony uczeń. W utworze współczesnym tytuł mistrza jest dowodem poczucia humoru i autoironii autora. W obu utworach Śmierć jest energiczna, pełna życia, wesoła. W „Rozmowie…” nazywana jest po prostu Śmiercią (MORS); w „Wywiadzie” nazwana jest bardziej zagadkowo – PANI GOŚĆ. Na tym chyba jednak kończą się podobieństwa. Różnic jest znacznie więcej. Od razu rzuca się w oczy, że we wcześniejszym utworze wypowiedzi rozmówców są znacznie dłuższe, bardziej rozbudowane. W utworze współczesnym kwestie MISTRZA MIRONA i PANI GOŚĆ mieszczą się na ogół w jednym wersie. Gdy wgłębimy się już w treść utworu, zauważymy, że w rozmówcy Śmierci nie ma pokory mistrza Polikarpa. Oni rozmawiają jak równy z równym.

Wygląd Śmierci został dokładnie opisany w „Rozmowie…”, u XX-wiecznego poety zaś nie ma na jego temat ani słowa. Być może, Śmierć wygląda zupełnie normalnie, jak zwyczajna kobieta, skoro Mistrz Miron bierze ją początkowo za „dziennikarę”. Przychodzi jako niespodziewany gość, pewnego dnia po prostu puka do drzwi.

Utwór Białoszewskiego jest połączeniem średniowiecznego dialogu i współczesnego wywiadu, gatunku wypowiedzi dziennikarskiej. Wykorzystanie tej konwencji gatunkowej jest żartobliwe (to czarny humor) – spotkanie nie jest w gruncie rzeczy wywiadem, lecz spotkaniem ostatecznym. Jego finał to śmierć człowieka. „Wywiad”, w porównaniu z „Rozmową…” to utwór krótki; również rozwiązanie problemu jest błyskawiczne – już po wymianie kilku zdań MISTRZ MIRON pada nieżywy. Śmierć, inaczej niż u średniowiecznego autora, jest zagadkowa i mniej chętna do udzielania szczegółowych, wyczerpujących odpowiedzi. Mówi, że jest karą za życie. Jak rozumieć tę wypowiedź?

Różnica w długości i charakterze obu utworów jest, moim zdaniem, bardzo ważna. Długa dyskusja w „Rozmowie…” i wymiana kilku zdań w „Wywiadzie” może być skrótem refleksji nad średniowiecznym i współczesnym stosunkiem człowieka do śmierci i postawą wobec niej: dawniej była ona rytualna i ceremonialna, dziś – pełna obaw, niechęci i pośpiechu. Utwór Białoszewskiego odbieram jako żartobliwą, pełną czarnego humoru adaptację i transformację średniowiecznego dialogu, jego XX-wieczną wersję. Być może, tak właśnie rozmawialiby MAGISTER i MORS, gdyby żyli w naszych pełnych pośpiechu czasach, gdy nawet na pożegnanie się ze światem mamy nie więcej niż kilka minut…

 

Ważne pojęcie

Danse macabre – taniec śmierci, korowód śmierci. Bardzo ważny motyw średniowieczny – powstawały liczne dzieła malarskie, w kręgu tańczących na przemian występują żywi i umarli. Tworzą oni pary: trup i przedstawiciel danego stanu: żebrak, mieszczanin, biskup, książę. Na twarzach żywych osób widnieje często przerażenie – nie z takim partnerem chcieliby zatańczyć. Wiedzą jednak, że to ich ostatni taniec i że muszą się pogodzić z przeznaczeniem.

 

Co będzie oceniane

Za nie można zdobyć najwięcej punktów. Będą one przyznawane np. za:

  • odwołanie się do motywu danse macabre;
  • zauważenie podobieństwa budowy obu utworów (dialog dwóch osób: człowieka i Śmierci);
  • zauważenie różnicy – utwór średniowieczny poprzedzony jest prologiem, wprowadzeniem w akcję
  • określenie tematu rozmowy w obu utworach;
  • charakterystykę Śmierci jako rozmówczyni w obu utworach;
  • charakterystykę mistrzów jako rozmówców w obu utworach;
  • zauważenie elementów humoru w obu utworach;
  • dostrzeżenie, że utwór Białoszewskiego jest jednocześnie żartobliwą adaptacją i transformacją średniowiecznego gatunku;
  • skomentowanie roli didaskaliów w utworze Białoszewskiego.