Co warto wiedzieć o Lalce, czyli cztery zagadnienia, które maturzysta powinien znać:

  • Lalka Bolesława Prusa to przede wszystkim powieść o klęsce romantyzmu i pozytywizmu.
    • Autor, kreśląc dzieje trzech pokoleń idealistów – Rzeckiego, Wokulskiego, Ochockiego i Klejna – ukazuje, jak w warunkach prężnie rozwijającego się kapitalizmu bankrutują po kolei wszystkie ideały. Nie ma już racji bytu wiara Rzeckiego w gwiazdę rodu Bonapartych. Okazuje się anachroniczna i śmieszna a jej żarliwy wyznawca – idealista polityczny przypomina postać starego dziwaka głoszącego dawno wypalone, nierealne teorie romantyczne.
    • Nie sprawdza się również pozytywizm wraz ze swoją ideami pracy organicznej, pracy „nad ludem i dla ludu”, emancypacji kobiet, nauki, która niesie postęp. Pochłaniają je wszechobecny kult pieniądza, niechęć do wszelkich inicjatyw przynoszących korzyść ogółowi, egoizm i niezrozumienie dla działania tak szlachetnych jednostek jak Wokulski – idealista epoki przejściowej. Bohater przegrywa zarówno jako romantyczny kochanek jak i operatywny przedsiębiorca działający z myślą o innych. Na polu walki pozostaje najmłodsze pokolenie: Ochocki, entuzjasta nauki, Klejn i studenci – wyznawcy ideologii socjalizmu. Czy wiara w zbawczą moc nauki bądź socjalizm nie okażą się taką samą utopią jak wcześniej gloryfikowane ideały romantyczne i pozytywistyczne? Kapitalizm zmiecie je z powierzchni z taka samą bezwzględną siłą jak poprzednie wartości. Ale Lalka nie jest krytyką kapitalizmu, jest krytyką społeczeństwa, które wyrzekło się romantycznego dziedzictwa i dystansowało się wobec nowoczesnych idei pozytywistycznych, traktując ideologię epoki jedynie jako namowę do zbijania wielkiego kapitału.
  • Lalka jest również powieścią o Warszawie i jej mieszkańcach, rodzajem kroniki towarzyskiej tamtego czasu. Oddaje realia miasta z zachowaniem szczegółów topograficznych. Ukazuje panoramę Krakowskiego Przedmieścia, Łazienek, Powiśla, Wyścigów. Przypomina autentyczne wydarzenia z życia kulturalnego miasta – bale, spektakle teatralne, kwesty dobroczynne. Nawet tytułowy proces o lalkę miał w rzeczywistości miejsce tyle że został literacko przetworzony. Prus drobiazgowo kreśli obraz panoramy społecznej, prezentując przedstawicieli wszystkich warstw społecznych: arystokracji (Łęccy, Starski, Krzeszowski, Dalski, książę), mieszczaństwa (Minclowie, Szprot, Węgrowicz, Deklewski, Stawska, Rzecki, subiekci) i biedoty miejskiej (ludność Powiśla).
  • Ważną warstwą znaczeniową powieści jest również miłość – wielka, niespełniona, naznaczona piętnem tragizmu miłość kupca Wokulskiego do arystokratki Izabeli Łęckiej. Wykreowana według typowych romantycznych wzorców upodabnia bohatera do romantycznych postaci doświadczających zawodu, upokorzenia, udręki. Wokulski ulega zniewalającej sile uczucia, kocha jak romantyk ale próbuje zbliżyć się do Izabeli, stosując typowo kupieckie metody. Dla niej wyjeżdża do Bułgarii, by zbić ogromną fortunę na dostawach dla wojska, dla niej wykupuje weksle Łęckich, ich rodowy serwis, kamienicę, aby uchronić rodzinę Izabeli przed bankructwem. Spełnia wszystkie kaprysy wybranki serca a mimo to spotyka go jedynie chłodna obojętność i pogarda, gdyż w mniemaniu Izabeli jest tylko kupcem. Kiedy staje się świadkiem flirtu Łęckiej ze Starskim, usiłuje popełnić samobójstwo.
    Miłość Wokulskiego, która niszczy bohatera i prowadzi go do nieuniknionej klęski, została ukazana w powieści jako wynik stanowych przesądów i kastowej solidarności sfery arystokratycznej, broniącej rodowych interesów.
  • Lalka to powieść realizmu krytycznego, wykraczająca poza ramy gatunku. Jest to oczywiście powieść-zwierciadło epoki, oddające z fotograficzną precyzją realia tamtej rzeczywistości. Odznacza się jednak nowatorstwem w sferze kompozycji i narracji. Konstrukcja powieści została wyraźnie rozluźniona poprzez wprowadzenie w obręb tekstu Pamiętnika starego subiekta, który obok akcji głównej stanowi drugi ważny plan struktury powieściowej. Narrację charakteryzuje dwugłos – czyli obecność dwóch narratorów: pierwszy z nich jest obiektywny, obdarzony wszechwiedzą, drugi (Rzecki) subiektywny, przynależy do świata przedstawionego powieści i ocenia wydarzenia z własnej perspektywy.

 

WYPRACOWANIE

Analizując podane fragmenty „Lalki” Bolesława Prusa, przedstaw ocenę polskiego społeczeństwa, zwracając uwagę na jego stosunek do realizacji programu pozytywistów.

Lalka

(Fragment I)

– Otóż to!… – zawołał Wokulski. – Żydzi przychodzą albo wy do nich, ale chrześcijański parweniusz do was nawet przyjść nie może, bo tyle napotyka zawad po drodze… Wiem coś o tym. Wasze drzwi tak szczelnie są zamknięte przed kupcem i przemysłowcem, że albo trzeba je zbombardować setkami tysięcy rubli, ażeby się otworzyły, albo wciskać się jak pluskwa… uchylcie trochę tych drzwi, a może będziecie mogli obchodzić się bez Żydów.
Książę zasłonił rękoma oczy.
[…]
– Ależ my wydajemy te pieniądze – odparł już obrażony Książe. – Ludzie żyją około nas…
– I ja będę wydawał. Pojadę na lato do Ostendy, na jesień do Paryża, na zimę do Nizzy…
– Przepraszam!… nie tylko za granicą żyją z nas ludzie… Iluż tutejszych rzemieślników…
– Czeka na swoje należności po roku i dłużej – pochwycił Wokulski – My obaj, mości książę, znamy takich protektorów krajowego przemysłu, mieliśmy ich nawet w naszej spółce…
Książę zerwał się z fotelu.
– Aaa!… to się nie godzi, panie Wokulski – mówił zadyszany. – Prawda, są wśród nas duże wady, są grzechy, ale żadnego z nich nie popełniliśmy względem pana… Miałeś naszą życzliwość… szacunek…
– Szacunek!… zawołał śmiejąc się Wokulski. – Czy książę sądzi, że nie rozumiem, na czym on polegał i jakie miałem stanowisko między wami?… Pan Szastalski, pan Niwiński, nawet… pan Starski, który nigdy nic nie robił i nie wiadomo, skąd brał pieniądze, o dziesięć pięter stali wyżej ode mnie w waszym szacunku. Co mówię… Lada zagraniczny przybłęda bez trudu dostawał się do waszych salonów, które ja musiałem dopiero zdobywać, choćby… piętnastym procentem od powierzonych mi kapitałów!… To oni, to ci ludzie, nie ja, posiadali wasz szacunek, ba! mieli nierównie rozleglejsze przywileje… Choć każdy z tych wyżej oszacowanych mniej jest wart aniżeli mój szwajcar sklepowy, bo on coś robi
i przynajmniej nie gnoi ogółu…
– Panie Wokulski, krzywdzisz nas. Rozumiem, o czym pan mówisz, i na mój honor, wstydzę się… Ależ my nie odpowiadamy za występki jednostek…
– Owszem, wy wszyscy odpowiadacie, bo owe jednostki wyrosły pośród was, a to, co książę nazywasz występkiem, jest tylko owocem waszych poglądów, waszej pogardy dla wszelkiej pracy i wszelkich obowiązków. […]
– Pan tak mówisz?… – zapytał książę blednąc. – A więc i ja… nie należę do spółki… Nieszczęsny kraj!…
(Fragment II)

– Facecje!… – odparł Ochocki. – Bo nawet, pominąwszy brak pracowni, tu przede wszystkim nie ma naukowego klimatu. Tu jest miasto karierowiczów, między którymi istotny badacz uchodzi za gbura albo wariata. Ludzie uczą się nie dla wiedzy, ale dla posady;
a posadę i rozgłos zdobywają przez stosunki, przez baby, przez rauty, czy ja wiem wreszcie poprzez co!… […] Rozmawiałem
z wielkimi przemysłowcami myśląc, że skłonię ich do popierania nauki, choćby dla praktycznych wynalazków. I wiesz pan, com poznał?… Oto oni mają takie wyobrażenie o nauce jak gęsi o logarytmach. A wiesz pan, jakie wynalazki zainteresowałyby ich?… Tylko dwa: jeden, który by wpłynął na zwiększenie dywidend, a drugi, który by nauczył ich pisać takie kontrakty obstalunkowe, żeby na nich można było okpić kundmana bądź na cenie, bądź na towarze. Przecież oni, dopóki myśleli, że pan zrobisz szwindel na tej spółce do handlu z cesarstwem, nazywali pana geniuszem; a dziś mówią, że pan masz rozmiękczenie mózgu, ponieważ dałeś swoim wspólnikom o trzy procent więcej, aniżeli obiecałeś.
– Wiem o tym – odparł Wokulski.
– No, więc spróbujże pan między takimi ludźmi pracować dla nauki. Zdechniesz z głodu albo zidiociejesz!… Ale za to jeżeli będziesz pan umiał tańczyć, grać na jakim instrumencie, występować w teatrze amatorskim, a nade wszystko bawić damy, aaa… to zrobisz pan karierę. Natychmiast ogłoszą pana za znakomitość i zajmiesz takie stanowisko, na którym dochody dziesięć razy przeniosą wartość pańskiej pracy. Rauty i damy, damy i rauty!…

 

KLUCZ ODPOWIEDZI

Co można wydobyć z przedstawionego fragmentu?

Sceny w kontekście całego utworu:

  • Obydwie sceny pochodzą z końcowej partii książki. Rozgrywają się bezpośrednio po owym niefortunnym flircie Łęckiej ze Starskim podczas podróży do Paryża.
  • Pierwszy fragment przedstawia rozmowę Wokulskiego z księciem w momencie podjęcia przez głównego bohatera decyzji o wycofaniu się z kierownictwa spółką do handlu z cesarstwem i przekazaniu jej w ręce Żydów.
  • Drugi fragment to rozmowa Wokulskiego z Ochockim o nikłych możliwościach rozwoju nauki w kraju w warunkach rozwijającego się kapitalizmu.
  • Dla ogólnej wymowy utworu obydwie sceny są niezwykle istotne. Stanowią krytyczny osąd polskiego społeczeństwa drugiej połowy XIX wieku, ujawniając tym samym fiasko pozytywistycznych ideałów.

Ocena arystokracji przez Wokulskiego:

  • Grupa sekciarska, zamknięta na ludzi z innej warstwy.
  • Powiela od lat te same stereotypy na temat własnej sfery, mentalnie tkwi jeszcze w poprzedniej epoce, przywiązana do feudalnych przywilejów i splendorów.
  • Ocenia ludzi jedynie ze względu na ich urodzenie a nie rzeczywiste wartości i umiejętności, co potwierdza jej miałkość duchową i intelektualną.
  • Obłudna i interesowna: otwiera drzwi swoich salonów przed ludźmi z innej warstwy tylko wtedy, gdy widzi w tym własną korzyść finansową, ratunek przed bankructwem.
  • Niezaangażowana w sprawy kraju: zamiast pełnić funkcję protektora wspierającego inicjatywy gospodarcze, często sama jest zadłużona u zwykłych rzemieślników. Stwarza jedynie pozory działalności na rzecz ogółu, piastując stanowiska w spółkach.
  • Warstwa próżniacza, gardząca pracą i jakimkolwiek pożytecznym zajęciem, prowadzi rozrzutny tryb życia, trwoniąc pieniądze za granicą.
  • Szafuje jedynie patriotycznym frazesem (np. Nieszczęsny kraj) zamiast podjąć konkretne działania.

Ocena przedsiębiorców, bogatej burżuazji, wielkich przemysłowców przez Ochockiego:

  • Grupa niezainteresowana realizacją pozytywistycznych haseł programowych. Ideologię epoki potraktowała w sposób tendencyjny i egoistyczny jako zachętę do zbijania wielkich fortun i bogacenia się.
  • Mało aktywna, nie wspiera rozwoju nauki i postępu technicznego, obchodzi ją jedynie jak największy zysk i zrobienie kariery.
  • Nieuczciwa w prowadzeniu interesów, posługująca się kantem, oszustwem, aprobująca nieetyczne metody działania.
  • Zdeterminowana w zdobywaniu stanowisk i pozycji, wykorzystująca w tym celu układy towarzyskie, koneksje, znajomości z wpływowymi ludźmi, w tym także związki z kobietami.
  • Zdemoralizowana i cyniczna: z pogardą traktuje tych, którzy tak jak Wokulski robią coś pożytecznego na rzecz społeczeństwa i działają zgodnie z zasadami.
  • Ograniczona intelektualnie: dyskredytuje ludzi nauki, nie dostrzega potrzeby tworzenia naukowego klimatu, nie widzi związku pomiędzy rozwojem nauki a postępem cywilizacyjnym.
  • Ceniąca pozorne wartości: aspiruje do zdobycia pozycji towarzyskiej, do wielkopańskiego stylu życia, skłonna do zabawy i tanich rozrywek chce powielać wzorce obyczajowe typowe dla wyższych sfer.
  • Honoruje ludzi pustych, bezwartościowych, salonowych błaznów i bawidamków i ich darzy uznaniem.

Sposób prezentacji polskiego społeczeństwa:

  • Wokulski o arystokracji mówi z ironią, sarkazmem, nieskrywanym żalem, co znajduje potwierdzenie w warstwie językowej: bohater używa słów, określeń nacechowanych emocjonalnie (wciskać się jak pluskwa, lada zagraniczny przybłęda itp.) i zdań wykrzyknikowych.
  • Ochocki o nowej klasie kapitalistycznych przedsiębiorców wypowiada się w sposób kpiarski.
  • Jego język również cechuje wysoki stopień temperatury emocjonalnej, o czym świadczy obecność równoważników zdań, intonacji na przemian pytającej i wykrzyknikowej, potoczne słownictwo o negatywnym zabarwieniu (zdechniesz z głodu, zidiociejesz, pan masz rozmiękczenie mózgu itp.)
  • W ten sposób obydwaj bohaterowie wyrażają dezaprobatę dla postaw ówczesnego społeczeństwa.

Wniosek:
Społeczeństwo polskie drugie połowy XIX wieku zostało poddane ostrej krytyce. Nie sprostało wyzwaniom swojej epoki. Wysoko urodzonych zdominowały wrodzone próżniactwo i odwieczne nawyki, które nie pozwoliły otworzyć się na innych. Nową klasę kapitalistów zwyciężyły religia pieniądza i prymitywizm umysłowy. Żadna z tych wpływowych warstw nie wykorzystała swojej pozycji społecznej i finansowej, aby podjąć konkretne działania na rzecz ogółu. W efekcie ideały pozytywistyczne – nauka, praca, filantropia… – poniosły klęskę.

 

Jak funkcjonalnie odnieść się do całości utworu?

  • Poszerz ocenę arystokracji, wskazując inne aspekty, których nie zawierał podany fragment, na przykład zwróć uwagę na upodobanie przedstawicieli tej warstwy do wszelakich rozrywek czy degenerację moralną. Przypomnij kwesty dobroczynne, które naprawdę były jedynie pretekstem do spotkań towarzyskich a nie przejawem autentycznej pomocy biednym.
  • Odwołaj się do symboliki lalek z wystawy sklepu Wokulskiego. Obrazują one prawa i zasady rządzące w świecie arystokracji. Zwarci w mocnych uściskach tancerze wykonujący te same ruchy uosabiają typowo arystokratyczne przywary: kastową solidarność, dystans wobec tych, którzy próbują się do nich zbliżyć, niezmienność postaw.
  • Rozbuduj komentarz na temat nowej klasy przedsiębiorców. Zwróć uwagę, że jest to grupa zróżnicowana narodowościowo. Przywołaj postacie Szprota, Deklewskiego, Węgrowicza jako przykłady potwierdzające bierność polskiego mieszczaństwa. Podkreśl pracowitość niemieckiej rodziny Minclów ale także kult pieniądza, który prowadzi w jej przypadku do ograniczenia horyzontów myślowych. Ukaż zachłanność młodego Schlangbauma i trudny proces asymilacji Żydów.

Konteksty interpretacyjne, czyli do czego warto się odwołać analizując podane fragmenty?

  • Filozoficzny: skoro masz za zadanie ocenić społeczeństwo w kontekście ideałów epoki, krótko je przywołaj: praca organiczna, praca u podstaw, filantropia – to główne założenia światopoglądowe epoki.
  • Historyczny: nawiąż do sytuacji społeczno – politycznej, która zrodziła konieczność stworzenia nowego, bardziej praktycznego programu.
  • Literacki: wspomnij o innych utworach w literaturze polskiej, stanowiących surowy osąd społeczeństwa: np. Dziady, Kordian, Wesele, Tango. Podkreśl, że Lalka wpisuje się w tradycję polskiej literatury rozrachunkowej.

Zobacz:

https://aleklasa.pl/matura/c266-lektury-klucze-maturalne/lalka-klucz-ii-klucze-maturalne

Lalka – Bolesław Prus

Czym jest idealizm? Jak interpretuje to pojęcie Bolesław Prus w swojej powieści pt. Lalka?

Lalka na maturze

Uzasadnij, że Lalka jest powieścią o klęsce dwóch ideologii