Uwaga!
Zbigniew Herbert porusza tematy uniwersalne, to znaczy takie, które powinny być ważne dla wszystkich ludzi, w każdej epoce. Nie jest wykluczone, że któryś z utworów tego poety pojawi się na maturze… Ale uwaga – poeta może sprawić swoim interpretatorom sporo kłopotu – jego wiersze naszpikowane są różnorodnymi aluzjami literackimi, nawiązaniami, na przykład do Biblii, do antyku, do Don Kichota Cervantesa, do Hamleta Szekspira itp. Analizując teksty Herberta trzeba cały czas pamiętać o upodobaniu tego poety do ironii i autoironii (nie zawsze łatwo uchwytnej). Cóż, żeby móc swobodnie interpretować utwory autora Pana Cogito trzeba mieć naprawdę sporą wiedzę…

 

Jeden z największych pisarzy polskich drugiej połowy XX wieku. Jego wiersze są znane i cenione nie tylko u nas, ale także np. w Anglii i Stanach Zjednoczonych. A jego biografia jest tragicznie uwikłana w historię wieku XX.

Zbigniew Herbert (1924-1998)

Poeta, eseista, autor utworów dramatycznych i słuchowisk. We Lwowie spędził dzieciństwo, uczęszczał do gimnazjum i zdał (na tajnych kompletach, pod niemiecką okupacją) maturę. Podczas okupacji przeszedł szkolenie w Armii Krajowej, działał w konspiracji.

Herbert ukończył studia ekonomiczne w Akademii Handlowej w Krakowie oraz prawnicze na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Studiował też filozofię. W 1951 roku osiadł w Warszawie. Na życie zarabiał w różny sposób. Pracował m.in.: w gdańskim radiu, w Narodowym Banku Polskim w Gdyni, w Warszawie był ekspedientem w sklepie, kalkulatorem i chronometrażystą w Inwalidzkiej Spółdzielni „Wspólna Sprawa”, ekonomistą – projektantem w Biurze Studiów i Projektów Przemysłu Torfowego, kierownikiem administracyjnym Związku Kompozytorów Polskich. Zaprzyjaźniony z Herbertem Leopold Tyrmand tak komentował jego losy:

Pogoda, z jaką Herbert znosi tę mordęgę po ukończeniu trzech fakultetów, jest wprost z wczesnochrześcijańskiej hagiografii. Ta pogoda to precyzyjnie skonstruowana maska: kryje się za nią rozpacz człowieka, który boi się, że przegrał życie w niepoważnym pokerze historii, w którym stawką były ideologiczne przywiązania i honory.

Rok 1956 to debiut książkowy poety, w Czytelniku wyszła Struna światła. Od tego momentu Herbert co kilka lat będzie wydawał kolejne zbiory poetyckie.

W 1958 roku dzięki stypendium wyjechał do Francji. Był to początek pełnych niespodzianek i przygód podróży odbywanych przez poetę. Odwiedził takie kraje, jak: Anglia, Włochy, Austria, Grecja, Niemcy, Holandia, Stany Zjednoczone. Były to wszystko wyprawy odbywane przez człowieka o niewielkich zasobach finansowych.

Od czterdziestego drugiego roku życia Herbert cierpiał na zespół maniakalno-depresyjny. W fazach depresji, które nasilały się i przedłużały z każdym rokiem, poeta miał lęki, napady agresji, urządzał piekielne awantury. Kiedy depresja mijała, nadchodził czas euforii, wówczas Herbert podróżował i pisał. Poeta cierpiał również na astmę. Przez ostatnie lata życia dusił się, nie mógł oddychać, w końcu nawet ruszać się z łóżka.

Tło epoki

Życie i twórczość Zbigniewa Herberta przypadły w dużej mierze na okres socrealizmu. Nie były to łatwe czasy. Oto, co myśli o nich sam poeta:

Ten okres powojenny jest dość obrzydliwym rozdziałem w dziejach literatury polskiej. Nie jestem specjalistą ani od pornografii, ani od historii gangów politycznych, a to wszystko trąci mi właśnie pornografią i gangami politycznymi.

Zmagania poety z komunizmem zaczęły się już, gdy miał 15 lat – do Lwowa, jego rodzinnego miasta, wkroczyli wówczas Sowieci. Potem, już po wojnie, Herbert przez całe lata zmuszony był pisać do szuflady, jeszcze później, wracając do ojczyzny po kolejnych podróżach, nigdy nie mógł być pewny, czy uda mu się wyruszyć na kolejną wyprawę, czy nie zabiorą mu paszportu, nie uwiężą w stalinowskiej Polsce. Wyszedł z tych zmagań zwycięsko, zachował swoją niezależność – do tego stopnia, że w latach 80. stał się dla Polaków wręcz symbolem tego, który się nie ugiął. Podkreślano wieszczą i przywódczą rolę poety w życiu narodu.

Zrozumieć Herberta…

WYDZIEDZICZENIE, IRONIA oraz WIERNOŚĆ to podstawowe kategorie pozwalające zrozumieć poezję Zbigniewa Herberta.

W jego utworach odnajdujemy przeciwstawienie zagubienia i jałowości moralnej współczesnego człowieka – kodeksowi etycznemu bohaterów kultury śródziemnomorskiej. Nasza kultura opiera się na kulturze śródziemnomorskiej (Grecja i Rzym) i judeochrześcijańskiej. Niejako ją odziedziczyliśmy. Herbert stworzył Pana Cogito – to bohater cyklu z 1974 roku właśnie pt. Pan Cogito i wielu późniejszych wierszy. Postać ta to szary człowiek; uosabia rozdarcie między poczuciem rzeczywistości a pragnieniem chwały. Pan Cogito starał się określić swą postawę, niedeterminowaną przez historię (w czasach PRL-u wielu ludzi pragnęło określić samych siebie, bez względu na sytuację polityczno-historyczną, w jakiej przyszło im żyć).

Poezja Herberta osiągnęła szczyt popularności w latach 80. XX wieku. Nauczała mężności i prawości. Zauważmy, że Herbertowski Pan Cogito nie uczestniczył w manifestacjach, nie strajkował, nie należał do konspiracji. On pragnął się samookreślić. Ironia obecna w wierszach Herberta demaskuje pozory i fałszywe twierdzenia, pomaga mu zrozumieć świat, zdefiniować na nowo i godnie żyć. W Herbercie widzi się zazwyczaj poetę zanurzonego w przeszłości, piewcę kultury śródziemnomorskiej. Podstawową cechą jego warsztatu poetyckiego jest ironia (także autoironia). Nie zawsze łatwo dostrzegalna, często trudna do zinterpretowania.

Zbigniew Herbert nie pozostawił po sobie imponującej ilości dzieł. Jego twórczość najłatwiej jest uporządkować pod względem wybieranych rodzajów literackich. Kłopot z Herbertem polega na tym, że trudno ustalić chronologię jego wierszy, miał bowiem zwyczaj drukować w późniejszych tomach wiersze napisane dużo wcześniej. Rozpoczął od poezji, której pozostał wierny przez całe życie. Później przyszedł czas na krótkotrwałą przygodę z dramatem. W latach 1950-1962 napisał kilka słuchowisk przeznaczonych dla radia, które z powodzeniem były później grane na deskach teatrów. Zapis wrażeń z podróży domagał się zupełnie innej formy, dlatego Herbert sięgnął po esej. Pierwszy tom, zatytułowany Barbarzyńca w ogrodzie, ukazał się w roku 1962.

Kim jest Pan Cogito Herberta?

Poezja

  • Obok wrażliwości na ludzkie cierpienie charakterystyczną jej cechą są częste odwołania do mitologii, traktowanej zresztą przez poetę w szczególny sposób. Herbert dopisuje nowe, często zaskakujące wersje znanych mitów, zajmuje się bogami i bohaterami pozostającymi dotychczas w cieniu.
  • Kolejnym ważnym tematem wierszy Zbigniewa Herberta jest wspomnienie wojny, konspiracji, w której uczestniczył, poległych kolegów, których dłużnikiem czuł się do końca życia, walka o niepodległą Polskę. Żołnierz to bardzo częsty bohater jego wierszy.

A oto tytuły niektórych tomików:

  • Struna światła (1956),
  • Hermes, pies i gwiazda (1957),
  • Studium przedmiotu (1961),
  • Napis (1969),
  • Pan Cogito (1974),
  • Raport z oblężonego miasta i inne wiersze (1983),
  • Elegia na odejście (1990), R
  • ovigo (1992),
  • Epilog burzy (1998).

Dramat

Sztuki Herberta to właściwie słuchowiska, powstawały przede wszystkim dla radia, choć grane były także w teatrach. Prawie wszystkie zostały napisane w okresie 1950-1962. Do najważniejszych należą:

  • historyczne słuchowiska-przypowieści: Jaskinia filozofów (1956; to dramat o Sokratesie), Rekonstrukcja poety (1960; to z kolei o Homerze),
  • współczesne słuchowiska-reportaże: Drugi pokój (1958), Listy naszych czytelników (1972).

Esej

Narrator esejów to zazwyczaj rozluźniony, wałęsający się, smakujący wino, patrzący na drzewa, domy i chmury spacerowicz. Beztroska jest jednak pozorna, Herbert stworzył własny model podróżnika, któremu postawił wysokie wymagania. Idealny podróżnik to ten, kto potrafi wejść w kontakt z przyrodą, ludźmi (ich historią), a także sztuką, i dopiero poznanie tych trzech elementów warunkujących się wzajemnie jest początkiem wiedzy o badanym kraju.

Podczas podróży Herbert dużo czasu spędzał w bibliotekach. Wczytywał się szczegółowo w dzieje epoki, której architektura szczególnie go zafascynowała, badał życiorysy swoich ulubionych malarzy, wnikliwie oglądał również rzeźby i obrazy w muzeach. Tym, co uznał za najciekawsze, dzielił się ze swoimi czytelnikami.

Tytuły tomów esejów: Barbarzyńca w ogrodzie (eseje powstające podczas pierwszej podróży do Włoch, wydane w 1962), Martwa natura z wędzidłem (tom esejów „holenderskich” wydany w 1993), Labirynt nad morzem (tom wydany już po śmierci Herberta, w roku 2000, jego tematem jest poznawanie Grecji).

Kim jest Pan Cogito Herberta?

Kto to jest Pan Cogito?

Pan Cogito to tytuł tomu poetyckiego wydanego w roku 1974, a równocześnie imię głównego bohatera większości zawartych w nim wierszy. Jak również wierszy późniejszych – postać Pana Cogito nie opuści już bowiem poezji Herberta, pojawi się on w Raporcie z oblężonego miasta, Rovigo, Epilogu burzy.

Imię nawiązuje do formuły Kartezjusza: cogito ergo sum (myślę, więc jestem). Pan Cogito jest zatem człowiekiem myślącym. Wychowany został w naszej kulturze środkowoeuropejskiej i śródziemnomorskiej. Jest człowiekiem dojrzałym. Pojawia się w różnych epokach i w różnych miejscach: jest mieszkańcem starożytnej Utyki (Pan Cogito o postawie wyprostowanej), opowiada czytelnikom „o kuszeniu Spinozy”, jako człowiek żyjący współcześnie narzeka na hałaśliwą rockową muzykę i występuje przeciw modzie na magię i gnozę. Jego literackiego pierwowzoru badacze dopatrują się w panu Teste (czyli panu Głowie) – bohaterze stworzonym przez francuskiego poetę Paula Valéry’ego. Pan Teste jest alegorią bezosobowej „czystej myśli”, kieruje się tylko intelektem, nie objawia uczuć.

Kto to jest Pan Cogito? To człowiek, który całe życie pyta, niczego nie wie na pewno, nie wartościuje, czasami daje sugestie wartości, nigdy nie twierdzi, że ma całkowitą rację. Tym różni się od tych filozofów, myślicieli, którzy zakładają jakąś tezę i przymierzają ją do świata. Pan Cogito nie wypowiada tez. Chodzi po świecie, przygląda się, rejestruje zdarzenia, próbuje je interpretować, pytać, dlaczego jest tak, a nie inaczej. Jest w oczywisty sposób inteligentem. Bardzo dobry nauczyciel łaciny w gimnazjum (…), cały zakorzeniony w sposobie myślenia charakterystycznym dla minionego świata, ale przecież żyjący i funkcjonujący współcześnie. Bardzo dobrze wykształcony. Pan Cogito wie, do jakich pokładów i głębi sięgać, żeby pokazać niezmienność losu.
(Zbigniew Zapasiewicz, „Mój Herbert”)

Pan Cogito to uosobienie MĄDROŚCI i MORALNOŚCI. Nonkonformista. W pewnym sensie to realny człowiek – z krwi i kości. Jednocześnie jednak to postać-intelekt – jak wskazuje samo imię. Ta podwójność ciała i ducha jest jednym z najważniejszych składników osobowości Pana Cogito.

Kocha klasyczność grecko-rzymską, często posługuje się zaczerpniętymi z niej cytatami, nawiązuje do mitów i starożytnej historii. Jest także wędrowcem – odwiedza różne kraje, epoki i kręgi kulturowe. Rozmawia z umarłymi i postaciami legendarnymi. Nie stroni od pesymizmu, nieszczególnie podoba mu się kierunek, w którym zmierza świat – w zmieniającej się rzeczywistości szuka oparcia w mądrości własnych pokoleń i stałości własnego umysłu. To właśnie ta kartezjańska cecha konstruuje jego osobowość – myślenie daje Panu Cogito pewność istnienia.

Ma swoje słabostki i obsesje. Czasem bywa mądralą, innym razem odrobinę przynudza. Z pewnością jednak reprezentuje sobą pewien etos – stanowi uosobienie śródziemnomorskiej i środkowoeuropejskiej kultury. Jest jej obywatelem i rzecznikiem. I w ten właśnie sposób stanowi postać-symbol poetyckiego klasycyzmu XX wieku, będąc jednocześnie swoistą postacią-kluczem do interpretacji twórczości Herberta.

 

Charakterystyczne cechy poezji Herberta

  • Styl – na ogół lapidarny, elegancki, czasami ascetyczny.
  • Herbert uznawany jest za naczelnego polskiego klasycystę. W jego utworach znajdziemy jednak także chwyty typowe dla poezji awangardowej, m.in. dążenie do maksymalnej skrótowości.
  • Chętnie i często nawiązuje do tradycji kultury. Do mitologii greckiej, malarstwa i historii. Do tradycji odwołuje się za pomocą nawiązań pośrednich i bezpośrednich – wykorzystuje cytaty, kryptocytaty, aluzje i rozmaite motywy. Szczególnie zaś upodobał sobie starożytność. Ale poeta był uwrażliwiony także na najnowszą historię (często w jego utworach obecne są doświadczenia wojny i stalinizmu) oraz na politykę. Współczesne postawy i fakty ocenia na ogół poprzez ich konfrontację z przeszłością – niekiedy bardzo odległą.
  • Poezja Herberta to wysoka treść i wysoka forma – a więc formalny umiar i dyscyplina myślowa. Trudno przyłapać go na wielosłowiu, zaplątaniu się w chaosie własnych przemyśleń czy bełkocie. Nie podejmuje tematów, takich jak: kolejka w sklepie, złamana nóżka wróbelka czy ceny leków – z istotnych powodów popularnych wszak w poezji drugiej połowy wieku XX. Jego liryka ma charakter intelektualny i filozoficzny. Podejmuje tematy uniwersalne, często związane z tzw. kondycją człowieka: etyczne, historiozoficzne, egzystencjalne, ontologiczne i w końcu estetyczne.
  • Często bywa moralistą i nie stroni od ironii (charakterystyczny dla niego ironiczny dystans). Nie znaczy to bynajmniej, że nie stara się być obiektywny.

 

Herbert na maturze

Poezja Herberta może okazać się bardzo przydatna w olbrzymiej liczbie tematów. Zwłaszcza tam, gdzie potrzebne będzie świeże spojrzenie na jakieś zagadnienie, reinterpretacja jakiejś powszechnie znanej historii, nowe, oryginalne ujęcie jakiegoś motywu – polecam przekartkowanie tomików Herberta, na pewno się nie zawiedziecie!

A oto kilka przykładów tematów, do których wiersze Herberta idealnie pasują:

  • Inspiracje antyczne i biblijne w literaturze XX wieku.
  • Tematy nawiązujące do motywu wojny lub żołnierza
    Podpowiadamy trzy tytuły, oczywiście, możesz znaleźć dużo więcej:
    Nike która się waha – wiersz z tomu Struna światła,
    Żołnierz – proza poetycka z Hermesa, psa i gwiazdy, ironiczna, o bezsensie wojny,
    Żywot wojownika – proza poetycka z Hermesa, psa i gwiazdy.
  • Samotność
    Aż trudno uwierzyć, jak wiele wierszy Herberta podejmuje właśnie ten temat, chociażby Hermes, pies i gwiazda – proza poetycka ze zbioru Hermes, pies i gwiazda, albo Dróżnik (też proza poetycka, z tego samego tomu).
  • Miasto
    W poezji Herberta ważne miejsce zajmuje ukochane miasto dzieciństwa – Lwów. Barwne, wielokulturowe, wielowyznaniowe, handlowe miasto skierowane ku Orientowi, opuszczone na zawsze w 1944 r., gdy poeta miał dwadzieścia lat, bardzo głęboko zapadło w jego pamięć. Poświęcił mu wiele wierszy, np. Pan Cogito myśli o powrocie do rodzinnego miasta.

 

Matura pisemna

Jeżeli wybierzesz temat problemowy i będziecie pisać na maturze rozprawkę – w większości przypadków poezja Herberta okaże się świetnym dowodem literackim lub choćby ozdobą, trafnym cytatem. W tej poezji jest odpowiedź – lub refleksja dotycząca wszystkich ludzkich spraw: cierpienia, władzy, moralności, lęków egzystencjalnych, zbrodni, filozofii, miłości, śmierci itd., itd. Proponujemy Ci na zakończenie rozważań o poezji Herberta notatkę pozwalającą czerpać z niej argumenty literackie w przeróżnych rozprawkowych rozważaniach.

  • Problematyka moralna
    Najważniejszy utwór – Przesłanie pana Cogito, omawiany wyżej. Są jednakże jeszcze i inne: Domysły na temat Barabasza, Dlaczego klasycy (tu porównanie współczesności i czasów minionych wypada niezbyt korzystnie dla współczesnych), omówiona już Substancja – o złożoności natury ludzkiej.
  • Cierpienie
    Pan Cogito rozmyśla o cierpieniu. To wiersz, który śmiało można w pracy na ten temat przywołać. „Stworzyć z materii cierpienia rzecz albo osobę” – tak rozmyśla pan Cogito analizując dokładnie zarówno pokorę, jak i pychę cierpienia – które przecież zawsze postrzegamy jak coś wzniosłego. Jak w wierszu Apollo i Marsjasz. Pojedynek dwóch mitologicznych postaci jest właściwie pojedynkiem dwóch stylów w sztuce, dwóch postaw wobec idei tworzenia. Ale to Marsjasz płaci za swoją ekspresję nieludzkim cierpieniem i dlatego jego sztuka wydaje nam się wyższa. Jest także wiersz Cierpienie.
  • Naród
    Rozważania o problemie narodu – są niezwykłą poetycką definicją narodu, są też zbiorem wątpliwości wobec stereotypów narosłych wobec tego pojęcia. Kończy go słynny cytat:
    Ale sądzę, że ten okrwawiony węzeł
    powinien być ostatnim jaki
    wyzwalający się potarga
  • Śmierć i wizje raju, piekła, refleksje egzystencjalne
    Wspomniane już utwory: Brzeg, Sprawozdanie z Raju, U wrót doliny. Są następne: Co myśli pan Cogito o piekle (to tam spotykamy wizję artystów w ostatnim kręgu piekieł), Śmierć pospolita lub Pan Cogito obserwował umarłego przyjaciela. Ostatnie utwory ujmują nieco materialny, może nawet turpistyczny wymiar ludzkiej śmierci.
  • Władza
    Obrazy totalitarnych władców i reguł działających w totalitarnym państwie zajmują strofy wspomnianych wierszy: Powrót prokonsula, Sprawozdanie z Raju, Tren Fortynbrasa. Ale nie tylko – wizję państwa, w którym obywatele „uczęszczają na przyśpieszone kursy padania na kolana” zawiera utwór Pan Cogito o postawie wyprostowanej. Jest też Przesłuchanie anioła, Cesarz, Sen cesarza, z których wyłania się portret tyrana – dyktatora – szczególnie wyraźny w Opisie króla.
  • Rozważania o sztuce
    O różnych stylach, o kanonach klasycznych, o estetyce, artystach i odbiorcach… Potęga smaku, Trzy studia na temat realizmu, Dlaczego klasycy, Apollo i Marsjasz, Pan Cogito a pop, „W czasie koncertu pop / Pan Cogito rozmyśla / nad estetyką hałasu…”, Co myśli pan Cogito o piekle, Ornamentatorzy i piękny wiersz, który możemy uznać za poetyckie credo: Chciałbym opisać:
    oddam wszystkie przenośnie
    za jeden wyraz
    wyłuskany z piersi jak żebro
  • Motywy antyczne
    Mnóstwo! Herbert był mistrzem kontynuacji wątków mitologicznych i literackich. Postacie starożytne wydają się w jego przedstawieniach bliskie nam i noszące te same co dziś przymioty, wady i wątpliwości. Czasem dawne zdarzenie jest pretekstem do rozważań o historii lub naturze ludzkiej. Oto wiersze: Brzeg (wizja śmierci według mitologii), Z mitologii, Stary Prometeusz, Apollo i Marsjasz, Dlaczego klasycy, Próba rozwiązania mitologii, Do Marka Aurellego, Przypowieść o królu Midasie, Nike, która się waha.
  • Motywy biblijne
    Domysły na temat Barabasza – piękny wiersz rozwijający wątek skazania Chrystusa, a zwolnienia Barabasza, co zresztą prowadzi do rozważań nad siłą tłumu, tłumów, naturą ludzką, cierpieniem i samotnością. Wspomniane Sprawozdanie z Raju i Przesłuchanie anioła, Siódmy anioł, U wrót doliny, Jonasz, Rozmyślania pana Cogito o odkupieniu.
  • Miasto
    Moje miasto i Raport z oblężonego Miasta. W obu przypadkach są to miasta nienazwane, ale w Raporcie (napisanym po roku 1981) nosi Miasto wielką literę. To Miasto staje się areną procesów dziejowych, jest również reakcją Herberta na wydarzenia w Polsce. Ale jak zawsze wykracza poza konkretne przyporządkowanie do miejsca i czasu, staje się uniwersalną przypowieścią o ludziach.

 

Wiersz Przesłanie Pana Cogito

Przesłanie Pana Cogito

Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę

idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch

ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo

bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy

A Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

Niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy – oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys

i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie

strzeż się jednak dumy niepotrzebnej
oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz
powtarzaj: zostałem powołany – czyż nie było lepszych

strzeż się oschłości serca kochaj źródło zaranne
ptaka o nieznanym imieniu dąb zimowy
światło na murze splendor nieba
one nie potrzebują twego ciepłego oddechu
są po to aby mówić: nikt cię nie pocieszy
czuwaj – kiedy światło na górach daje znak – wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę

powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku

a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku

idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek
do grona twoich przodków: Gilgamesza Hektora Rolanda
obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów

Bądź wierny Idź

Wiersz Przesłanie Pana Cogito to liryka apelu. W tekście wielokrotnie zostały użyte formy trybu rozkazującego czasowników, kierowane bezpośrednio do odbiorcy, występują również czasowniki poprzedzone partykułą „niech” (złożona forma trybu rozkazującego), np. „bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny”; „A Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze”. Z nagromadzenia tak skonstruowanych zdań wyłania się swoisty dekalog – zbiór nakazów dla współczesnego człowieka. Konstrukcja i frazeologia utworu wyraźnie nawiązuje do Biblii. Utwór rozpoczyna się stanowczym i kategorycznym nakazem: „Idź”.


W kolejnych strofach podmiot wiersza nawołuje do:

  • postawy wyprostowanej (godności) i odwagi,
  • dawania świadectwa prawdzie,
  • buntu przeciwko złu i słusznego gniewu, wrażliwości na „głos poniżonych i bitych”,
  • pogardy dla „szpiclów, katów, tchórzy” (ludzi złych, nikczemnych), pogardy dla fałszu i nikczemności,
  • nieprzebaczania, zwłaszcza tych krzywd, które nie zostały wyrządzone bezpośrednio nam, lecz innym:
    i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
    przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie
    (trzeba zaznaczyć, że jest to nakaz sprzeczny z chrześcijańskimi normami postępowania),
  • skromności:
    strzeż się jednak dumy niepotrzebnej
    oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz
    powtarzaj: zostałem powołany – czyż nie było lepszych
  • szacunku i miłości do ludzi i przyrody,
  • czujności i wytrwałości w działaniu, trwania w aktywności: „Idź”,
  • bezwzględnej wierności wartościom etycznym ukształtowanym na drodze wielowiekowego doświadczenia ludzkości, przekazanych przez tradycję śródziemnomorską i kulturę chrześcijańską:
    powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
    (…)
    powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
    Taki kodeks etyczny nie bywa podany w punktach, z jasnymi załącznikami i wskazówkami. Znajdziemy tu niejasne określenia, wzniosłą tonację, symbole. Tak czyni Herbert w Przesłaniu: „ciemny kres”, „złote runo nicości”, „królestwo bez kresu” – to nazwy celu, do którego dotrzeć można po ostatnią nagrodę.

Podmiot liryczny wiersza lojalnie uprzedza o konsekwencjach takiej postawy:
a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku
Adresat utworu nie powinien spodziewać się nagrody i uznania, raczej klęski (przynajmniej w wymiarze fizycznym). Mimo to nie wolno rezygnować z zasad, ulegać kompromisom, zatrzymywać uwagi na sobie samym:
ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo
Świadectwo – czego? Heroizmu, odwagi, „wyprostowanej” postawy – czyli walki ze złem świata. To powinno być istotą humanizmu. Chodzi więc o obronę człowieczeństwa – świadectwo, że człowiek jest dobry:
powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
(…)
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem

Poezja Herberta wciąż zwraca się do wielkiego skarbca ludzkości, do pokładów literatury, magazynów filozofii, do zaplecza Biblii i antyku. Nie mogło się bez tego obyć w przesłaniu moralnym. Bohaterowie wielkich eposów różnych kultur przywołani zostali jako wzory, autorytety, „obrońcy królestwa bez kresu”. Stawać w ich szeregu – to zadanie bardzo ambitne.

A teraz konteksty:

  • Biblia – i jej Dekalog. Zauważmy pewną polemikę z biblijnym nakazem wybaczania wrogom. Herbert mówi – nie wolno ci wybaczać. Punkt wspólny znajdują oba kodeksy w nakazie miłości i pokory. Przesłanie chwilami przyjmuje biblijną stylistykę, np. „wstań i idź!”, „zostałem powołany – czyż nie było lepszych”.
  • Joseph Conrad ze swoim absolutyzmem moralnym i nakazem „kilku prostych zasad” broniących społeczeństwo. Są wśród nich honor i odwaga.
  • Albert Camus z postulatem aktywności wobec zła, wręcz zwykłym ludzkim obowiązkiem, jakim jest walka z „dżumą” – bólem, wojną, totalitaryzmem czy też żywiołem lub zarazą.
  • Johann Wolfgang GoetheFaust. Kojarzy się przez pochwałę aktywności – jako jedynej rzeczy, która jest w stanie zbawić człowieka. To aktywność, ciągłe dążenie do prawdy ratuje Fausta, gdy powinien zostać ukarany za słowa „chwilo, trwaj!”.


Zapamiętaj pojęcia

  • NONKONFORMISTA – osoba cechująca się niezależnością w swoich opiniach i sądach. Swoje odmienne zdanie przedkłada ponad opinie powszechne w jego otoczeniu.
  • AUTOIRONIA – dystans do samego siebie. Obrona przed pokusą egotyzmu, czyli przesadnego zajmowania się sobą, swoimi uczuciami.
  • ETOS – pochodzi z greki: charakter, zwyczaj. Zbiór norm i praw, które przyjmowała i uznawała za słuszne dana społeczność bądź dana grupa ludzi, np. etos rycerski, etos inteligencki, etos mieszczański. Prawa te ustalały określone zachowanie. Etos kształtuje światopogląd moralny członków danej grupy, jest podstawą ich identyfikacji ze społecznością. Dlatego temat „Etos rycerski” wymaga opisania owych norm w przypadku rycerza.
  • SOCREALIZM – kierunek w radzieckiej literaturze i sztuce, oficjalnie zadekretowany w 1934 r. na zjeździe pisarzy ZSRR, uznawany za jedynie dopuszczalny i określany jako metoda twórcza, następnie przeniesiony do krajów realnego socjalizmu. W Polsce obowiązywał od 1949 do 1955 roku. Realizm socjalistyczny był formą podporządkowania wszelkich dziedzin twórczości artystycznej potrzebom ideologicznym i propagandowym partii komunistycznej, stając się klasycznym przykładem sztuki totalitarnej. Socrealizm czynił z dzieła sztuki narzędzie propagandy. To ze względu na panowanie socrealizmu Herbert przez długi czas zmuszony był pisać do szuflady.

Facebook aleklasa 2

Zobacz:

Zbigniew Herbert – biografia

Zbigniew Herbert matura

Poezja Zbigniewa Herberta

Zbigniew Herbert – jak pisać o…

Funkcje nawiązań do Biblii i mitologii w twórczości Zbigniewa Herberta

U wrót doliny – Zbigniew Herbert

Zbigniew Herbert – praca domowa

Na czym polega oryginalność poezji Zbigniewa Herberta?

Demaskacja mitów w poezji Zbigniewa Herberta

Twórczość Zbigniewa Herberta