Ćwiczenie kształtujące umiejętność analizy i interpretacji tekstu na poziomie rozszerzonym.

Fragment 48

Zbigniew Herbert, Brak węzła

Klitajmestra otwiera okno, przegląda się w szybie, by włożyć swój nowy kapelusz. Agamemnon jest w przedpokoju, zapala papierosa, czeka na żonę. Do bramy wchodzi Agistos. Nie wie, że Agamemnon wczoraj w nocy wrócił. Spotykają się na schodach. Klitajmestra proponuje, aby pójść do teatru. Odtąd często będą chodzili razem.
Elektra pracuje w spółdzielni. Orestes studiuje farmację. Wkrótce ożeni się ze swą nieostrożną koleżanką o bladej cerze i wiecznie załzawionych oczach.

Pytania:

  1. Do jakiego gatunku należy powyższy tekst?
  2. Do jakiej historii nawiązuje Herbert? Jak ukazane są współczesne odpowiedniki mitycznych postaci?
  3. Co sugeruje przeciwstawienie antycznego dramatu i zwykłego świata ludzi XX wieku?

Odpowiedzi:

1. Powyższy, zaledwie dziesięciozdaniowy tekst można zaliczyć do gatunku prozy poetyckiej. Nie jest to bowiem poezja (brak jakichkolwiek jej wyznaczników), nie jest to też zwykła proza. Za pośrednictwem prostych, banalnych niemalże zdań ukazana została głębia “tragedii” świata współczesnego.

2. Herbert nawiązuje, oczywiście, do znanej wszystkim tragicznej historii rodu Atrydów, gdzie pycha, zdrada, podstęp, nienawiść, żądza zemsty, matko-, mężo- i dzieciobójstwo symbolizują głębię tragicznych wyborów antycznych postaci i rozpad “węzła moralnego”, czego wynikiem było pasmo nieszczęść i mordów. Znaczący jest tym bardziej tytuł utworu Herberta. We współczesnej wersji “węzła” nie ma w ogóle. Romans, zdrada, chęć dzierżenia władzy, które w antycznej wersji doprowadziły do tragedii, teraz nic nie znaczą. Bohaterowie współcześni udają, że nie ma żadnego problemu. Zdrada się nie liczy, gdyż to świat wyzbyty głębszych wartości, moralności, która naszych przodków pchała ku czynom – może brutalnym, ale koniecznym dla ratowania własnego honoru.

3. Przełożenie opowieści mitycznej na rzeczywistość współczesną pokazuje, że nasz świat wyzbyty jest wyższych wartości, a życie ludzkie – konieczności posiadania jasnego podziału na dobro i zło. Jest to tym ciekawsze, że antyczna historia rodu Atrydów jest pasmem mordów, gwałtów i nieszczęść. W wersji współczesnej nic się złego nie dzieje. Ale świat jest nijaki. Dramat można najwyżej obejrzeć w teatrze.

Zobacz:

Fragment 47 – SZKOŁA PISANIA

Fragment 49 – SZKOŁA PISANIA