Kilka rad, które pomogą Ci zdać egzamin dobrze i spokojnie.

Przed egzaminem

Solidna rozpiska

Zrób harmonogram ostatnich powtórek. Masz mało czasu, więc Twój plan musi być superprecyzyjny.
Co uwzględnić w planie? Np.:

  • Policz, ile dni i godzin zostało do egzaminu. Ile z nich (tak zupełnie realnie!) możesz poświęcić na naukę. Weź pod uwagę to, że odliczasz czas na sen, łazienkę, jedzenie, pogaduchy przez telefon, wizytki u babci, spacery z psem itp. Określ dokładnie czas pracy. To sprawdzian Twojej dyscypliny. No, niestety – przed „ostatecznym testowym starciem” nie czas na leniuchowanie…
  • Przetykaj zadania wg stopnia trudności (łatwe, trudne, łatwe, trudne, to, co lubisz, to, do czego się zmuszasz).
  • Świat się nie zawali, jeśli zrobisz rewizję swojego planu, coś w nim przestawisz, dodasz, pominiesz. Elastycznie, ale oczywiście bez przesady!
  • Regularnie skreślaj zaliczone punkty planu.
  • Jeśli starczy czasu – zrób powtórkę z powtórki (to, co powtarzałeś wieczorem – powtórz rano).

Przykładowa rozpiska

CO ZAKUWAM? KIEDY ZAKUWAM? W JAKICH GODZINACH ZAKUWAM?

Rozwiązuję zadania z matmy poniedziałek
Rozwiązuję zadania z fizyki wtorek
Przeglądam notatki z polskiego (swoje!) środa
Geografia czwartek
Biologia piątek
Rozwiązuję testy (humany) sobota
Rozwiązuję testy (mat-przyry) niedziela

Przypominajki

Najlepiej, gdy plan powtarzania rozwiesisz w widocznym miejscu. Niech rzuca się w oczy. Porozrzucaj, powpisuj i porozklejaj przypominajki na kartkach, w telefonie, budziku, w kompie.

Ucz się z własnych notatek

Nie pożyczaj i nie kseruj czyichś notatek, bo może są lepsze, bardziej dokładne. Więcej czasu poświęcisz na rozgryzanie czyjegoś pisma niż uczciwą naukę.

Szukaj pozytywnych

Nie tylko choroby przenoszą się przez ludzi. Potrafimy zarażać się także złym samopoczuciem, zdenerwowaniem i utratą wiary. Unikaj ludzi wiecznie jęczących i niezadowolonych. Szukaj za to towarzystwa osób pozy-tywnie nastawionych do życia, radosnych.

Odstrzel się

Ubierz się ładnie i schludnie. Ta rada to nie babskie gadanie. Ubierz się elegancko, wygodnie i jednocześnie tak, aby nie zwracać na siebie uwagi strojem. To polepszy samopoczucie.

Nie zarywaj nocy

Zwłaszcza tej bezpośrednio przed egzaminem. Nieprzespane noce lubią się mścić. Ostatnie trzy dni nie mogą obyć się bez spaceru, dobrego jedzonka i snu.
I pamiętaj, że maksymalny czas, w jakim mózg przyjmuje porcję wiedzy, to 45 minut. Rób więc przerwy.

 

Na egzamine

Oddychaj!

Czasami nerwy mogą odciąć Cię od jasnego myślenia. Nie panikuj wtedy. Po prostu zastosuj proste techniki relaksacyjne. Zamknij oczy i głęboko oddychaj. Kilka głębokich oddechów powinno wystarczyć.

Nie ściągaj!

Polegaj na sobie! Ufaj przede wszystkim sobie. Przecież trzech lat gimnazjum nie spędziłeś na pluciu i łapaniu much. Wiedza, którą masz z lekcji, to już coś. A co dopiero te godziny, które spędziłeś na rozwiązywaniu testów, nauce czy korkach.

Kolejność rozwiązywanych zadań

Najlepiej, jeśli będziesz rozwiązywał pytania po kolei, jeśli jednak utkniesz na którymś – nie zatrzymuj się za długo. Tym razem zrezygnuj z zasady, że na pierwszy ogień, kiedy mózg ma największą wydajność, bierzemy najtrudniejsze rzeczy. Opuść to pytanie i idź dalej. W końcu lepiej, jeśli rozwiążesz to, co umiesz. No i odpadnie wtedy problem, że może zabraknąć Ci czasu na zrobienie łatwego, a trudne też niekoniecznie będzie dobrze. Zanotuj tylko (koniecznie), do którego pytania masz wrócić. A poza tym – jak stwierdzisz, że rozwiązywanie zadań przychodzi Ci bez trudu, będziesz miał więcej optymizmu i siły do zmierzenia się z trudniejszymi.

Zrób plan dłuższej wypowiedzi

Przed dłuższą formą wypowiedzi w części humanistycznej testu koniecznie przygotuj sobie plan. Wypisz krótko w punktach, co będziesz pisać. Unikniesz dzięki temu lania wody i pisania nie na temat.

Nie pozwól się nakręcać

Unikaj spanikowanych osób, które zawsze skądś mają przecieki i – nie wiadomo skąd – wiedzą, że egzamin nie będzie łatwy, że czegoś nie umiesz itp. Nie ma sensu za wcześnie przychodzić na egzamin. Lepiej porządnie się wyspać, niż koczować od bladego świtu pod salą egzaminacyjną. Oczywiście, spóźnienie też nie powinno wchodzić w rachubę.

Bardzo uważnie czytaj pytania!

Często zdarza się, że spora część odpowiedzi zawarta jest w samym pytaniu lub w pytaniach poprzednich.