Tag "Przedwiośnie Żeromskiego"

Wyjaśnij symbolikę tytułu powieści Przedwiośnie

Stefan Żeromski wśród partii opisowych powieści zamieścił także opis przedwiośnia – szarości i nędzy tej pory roku, która skupia zimowe pozostałości, jest chłodna i brzydka, lecz zapowiada wiosnę – najpiękniejszą i najbardziej żywotną z pór roku. Tytuł powieści brzmi: Przedwiośnie. Domyślamy się zatem, że słowo to jest symbolem, posiada ukrytą wartość znaczeniową. I tak jest – jest to sfera zagadnień politycznych. Oto pisarz ogląda sytuację wyzwolonej ojczyzny i jest rozczarowany jej nieprawidłowościami, krytykuje zaobserwowane wady. Lecz

Udowodnij, że tytuły powieści Żeromskiego mają symboliczną wymowę

Przywołajmy trzy podstawowe tytuły dzieł tego autora, aby udowodnić, że oprócz swego bezpośredniego znaczenia mają wartość symboliczną. Symboliczne znaczenie tytułów powieści Żeromskiego Syzyfowe prace – bezpośredni rodowód tytułu pochodzi z mitologii greckiej, dokładnie z mitu o Syzyfie, który to został skazany na ciągłe wtaczanie głazu na szczyt góry, a gdy już osiągał cel… głaz spadał znów na dół. A zatem przenośnie syzyfowe prace – to działania jałowe, które się nigdy nie powiodą. Lecz w ujęciu Żeromskiego

Jakie koncepcje naprawy Polski zawarł w Przedwiośniu Stefan Żeromski?

Słynne są trzy koncepcje naprawy kraju zawarte w powieści Żeromskiego, która ma przede wszystkim wymiar polityczny. Rzeczywistość młodego państwa rozczarowała wielu, którzy czekali na odzyskanie niepodległości. Do grona krytyków należał także Żeromski. Oto trzy programy zaprezentowane w powieści: Wizja szklanych domów. Tę idealistyczną koncepcję głosił ojciec Cezarego – stary Baryka. Opowiadał o Polsce jako o krainie dobrobytu, w której robotnicy mieszkają w estetycznych, higienicznych, ciepłych – szklanych domach. Tę szklaną arkadię zamieścił Żeromski w powieści nie bez

XX wiek i współczesność

Powtórka – przegląd wieku w literaturze Początek stulecia Kiedy wierzono jeszcze w to, że będzie lepszy, światlejszy, bardziej humanitarny. Kobiety nosiły kapelusze i gorsety, a samochód był rzadkością (a wkrótce McLuhan nazwie go „mechaniczną narzeczoną” człowieka XX wieku). Tę epokę utrwalono w wielkiej prozie europejskiej. Marcel Proust W wielkiej powieści W poszukiwaniu straconego czasu pożegna wiek XIX, a powita XX. Chociaż dzieło ma wiele wymiarów, można je nazwać rewolucją w rozwoju gatunku – to także ma swą funkcję dokumentarną