Ballady i romanse
Czym są?
- Ballady i romanse to w pewnym sensie owoc sielskiego dzieciństwa na Litwie, gdzie poeta poznał wiele ludowych podań i legend. Pierwszy ważny, programowy, stanowiący swoiste credo poety zbiór – wywoła polemikę i stanie się początkiem nowej epoki. Pisząc go, Mickiewicz sięgał do zasłyszanych w dzieciństwie ludowych opowieści piastunki. Zostały wydane w 1822 roku, stanowią zbiór ballad Adama Mickiewicza.
Ta data została uznana za początek polskiego romantyzmu.
- Ballada to gatunek stworzony przez romantyków – oryginalny, bo łączy cechy liryki i epiki. Każda ballada ma swoją fabułę – jest wierszowaną opowieścią o jakichś, najchętniej krwawych – zdarzeniach. Mickiewicz odwoływał się w swoich balladach do opowieści ludowych, zawarł w nich zasady ludowej moralności, osadzał akcję ballad na tle pięknej, dziwniej i tajemniczej przyrody. W fabule równą rolę i prawo istnienia otrzymały postacie fantastyczne i realne.
W balladach szukaj:
- fantastyki, świata realnego obok fantastycznego,
- moralnego przesłania,
- obecności natury – tworzącej nastrój, współodczuwającej z bohaterem,
- zdarzeń pełnych grozy.
Najważniejsza, bo programowa ballada to Romantyczność
Motto utworu.
Pochodzi z Szekspira, ulubionego twórcy dla wielu romantyków, a brzmi:
Zdaje mi się, że widzę… gdzie?
Przed oczyma duszy mojej.
Te słowa to równouprawnienie ludzkich wizji i obrazów, które stwarza wyobraźnia, to mądrość, która głosi, że uczucie jest tak samo ważne jak myślenie.
Akcja:
- Oto na rynku małego miasteczka młoda dziewczyna Karusia zachowuje się jak szalona – rozpacza, wyciąga do kogoś ręce. Z jej słów wynika, że rozmawia ze zmarłym Jasieńkiem, swoim ukochanym. Widmo zmarłego wydaje się rzeczywiście obecne – „zimny, biały jak chusta” – oto jego wizerunek. Wokół nieszczęśliwej Karusi zbiera się gawiedź. Prości ludzie nie widzą wprawdzie zmarłego, lecz wierzą, że jest obok ukochanej, gdyż „on ją kochał za żywota”. Zadajemy sobie pytanie, jak interpretować całe to wydarzenie? Zdrowy rozsądek nakazuje uznać dziewczynę za chorą psychicznie. Czy jest może inne wyjaśnienie? Lud prosty, który zebrał się wokół, wierzy Karusi, iż widzi ona Jaśka, uprawnia ją do tego ich wielka miłość.
- Lecz wśród tłumu pojawia się starzec – osobnik reprezentujący wiedzę i naukę, słowem, pojęcia klasyczne. Starzec szydzi z całej sprawy, wyśmiewa zabobon ludu i brednie dziewczyny, ogłaszając, iż w myśl nauki duchów po prostu nie ma. Narrator ballady, poeta, opowiada się po stronie ludu. Jako argumentów używa dwóch głównych pojęć romantycznych: uczucia i wiary. „Dziewczyna czuje”, a gawiedź „wierzy głęboko” – i to wystarczy, by zaprzeczyć prawom nauki. Słynne są słowa:
Czucie i wiara silniej mówią do mnie
Niż mędrca szkiełko i oko.
Przesłanie:
- Powyższy cytat jest kwintesencją romantycznej ideologii, która zmienia hierarchię wartości: nie nauka i mądrość są najważniejsze w poznaniu świata, lecz czucie i wiara. Jest to oczywiście głos w klasyczno-romantycznej polemice, głos, który przyznaje rację dziewczynie i ludowym wierzeniom.
- Czy oznacza to, że duch Jasieńka przybył rzeczywiście do ukochanej?
Raczej – że wielkie uczucie potrafi wiele zdziałać, że są rzeczy i sprawy, których człowiek nie wyjaśni racjonalnie, że nie wszystko, co prawdziwe, można zbadać „szkiełkiem i okiem”.
- Balladę kończy ogromnie spopularyzowany apel:
Miej serce i patrzaj w serce.
- Podmiot liryczny – jest tu narratorem, świadkiem zdarzeń, które relacjonuje, bierze udział w dyskusji (mówi „odpowiadam skromnie”).
Z czym można zestawić Romantyczność?
- Z utworami, w których występuje dwoistość świata – obok realnego istnieje nierealny, fantastyczny, zjawiska otrzymują nieracjonalne wyjaśnienia.
- Taką jest ballada Goethego – Król Olch.
- Narzuca się też wielkie dzieło polskiej literatury – Wesele Stanisława Wyspiańskiego, tam do realnych weselników przychodzą goście z zaświatów – do Marysi przychodzi widmo jej zmarłego kochanka – malarza de Levaeux. Scena jest wyraźną aluzją do utworu Mickiewicza. Zapamiętaj jednak, że Marysia z Wesela boi się widma, odpycha go – a Karusia przeciwnie – wciąż kocha narzeczonego.
- Z utworami w których występuje osoba lub temat obłędu, postaci obłąkanej. Autorzy romantyczni tym się różnili od twórców epok rozumu, że w szaleństwie widzieli geniusz, prawdziwsze spojrzenie na świat – swoisty dar.
Do szaleńców w literaturze należy:- Maria z Nie-Boskiej komedii,
- Don Kichot Cervatesa,
- Gustaw z IV części Dziadów.
- Ważnym bezpośrednim nawiązaniem do Mickiewicza jest wiersz Władysława Broniewskiego Ballady i romanse – dotyczy jednak innego tematu, wojny, Holokaustu, zniszczonego miasta.
Zobacz:
Lilie ballada o mężobójstwie
Rzecz dzieje się za czasów króla Bolesława Śmiałego, który wydał srogi rozkaz kary śmierci dla niewiernych żon swoich wojów. Bohaterka ballady – Pani – „nie dochowała wiary”, gdy jej mąż był na wojnie. Nie zamierzała jednak przyznać się do winy i zabiła męża, pochowała go głęboko, a na grobie zasiała lilie (stąd tytuł). Nadjeżdżają bracia rycerza, twierdząc, że brat wojnę przeżył, że wyprzedził ich tylko w drodze do dworu, że pewnie zbłądził i wkrótce nadjedzie. A zatem czekają… Bohaterkę dręczy strach, biegnie do chaty pustelnika po radę, lecz starzec ją uspokaja – wszak tylko mąż – ofiara – wie o zbrodni. A bracia powoli zapominają, pragną pozostać z panią na zawsze, obaj kochają niecną niewiastę, obaj proszą ją o rękę. Pani znów biegnie do pustelnika. Ten radzi zdać się na los – niech obaj uplotą wieńce z kwiecia, ten, którego wieniec pani wybierze, będzie mężem. I tak się stało. Lecz obaj bracia zerwali na wieńce lilie z grobu zabitego. Gdy kobieta dokonała wyboru, zatrząsł się kościół w posadach, zjawił się duch małżonka i dokonał zemsty: wszyscy zapadli się pod ziemię!
O co chodzi?
- Wyraźnie obserwujemy problem winy i kary, tak jak w Makbecie Szekspira, jeden zły czyn pociąga za sobą kolejne, i nie ma zbrodni doskonałej – jeśli nie ten świat – to zaświaty wymierzą zbrodniarzowi sprawiedliwość.
- Ballada ukazuje wielką ludową prawdę moralną, przekonanie o nieuniknionym charakterze kary za popełnione zbrodnie. Starzec rzecze:
Nie masz zbrodni bez kary. - Ma więc ballada Lilie wymiar moralny.
Świteź – ballada o zatopionym mieście
Świteź rozpoczyna się wspaniałym opisem przestrzeni – ciemnego boru Płużyn, jeziora, które w nocy jest sprawcą romantycznego, optycznego złudzenia:
Gwiazdy nad tobą i gwiazdy pod tobą,
I dwa obaczysz księżyce.
Człowiek czuje się zamknięty w kosmicznej kuli, zarazem w ciemności dzikiego boru. Noc i ciemność, a także bliskość natury to typowo romantyczne cechy.
W mrocznej scenerii boru nad Świtezią dziwne dźwięki wskrzeszają stare dzieje. Oto tu, gdzie dziś rozciąga się jezioro, dawniej był wspaniały, litewski gród. Mężczyzn grodu wezwał książę Mendog, by pomogli mu w walce z carem. Kobiety pozostały same i na miasto napadła Ruś. Córka Tuhana próbowała zapobiec tragedii, wznosząc modły do Boga i protestując przeciw pogańskiemu pomysłowi samounicestwienia, bowiem mieszkanki grodu, aby uniknąć hańby, pragnęły dokonać samobójstwa i zniszczyć wszelkie bogactwa. Lecz Bóg wysłuchał Tuhanowej córki. Zesłał na wszystkich biel i miękkość. Zamienił miasto w jezioro, a ludzi w kwiaty i zioła. Kwiaty „cary” miały moc trucicielską i doświadczyli tego „car i ruska zgraja”.
O co chodzi?
Świteź jest romantyczną interpretacją danego zjawiska – jak powstało jezioro Świteź, jej cechy to fantastyka, tajemniczość, historyzm, świat przyrody. Po prostu mistrzowski popis poety romantyka.
Świtezianka – ballada o grzechu niewierności
Sprytna świtezianka wystawiła na próbę ukochanego. Najpierw – na randkach z tajemniczą dziewczyną nad błyszczącą Świtezią, w blasku księżyca ów młodzieniec przysięgał jej miłość i wierność na wieki. By go sprawdzić, świtezianka zmieniła się w czarowną, kuszącą „dziewiczą piękność”. Młodzieniec dał się skusić – i wówczas rozpoznał swoją pierwszą miłość. Jego zbrodnia – złamanie przysięgi. Kara – zostaje wciągnięty w wir wodny i utopiony. A jego dusza zostanie zaklęta w drzewie. Moralność ludowa doby romantyzmu była najwyraźniej niezłomna, najwyżej ceniła szczerość uczuć i wierność danemu raz słowu.
O co chodzi?
O winę i karę. Kolejna ballada – wykładnia ludowej moralności.
Rybka – ballada o zbrodni uwiedzenia
Oto młody panicz uwiódł Krysię – piękną, lecz naiwną wieśniaczkę. Efektem romansu było nieślubne dziecko. Niecny panicz porzucił dziewczynę i ożenił się z kobietą równego sobie stanu. Nieszczęsna rzuciła się w odmęty wody, pozostawiając swoje dziecko wiernemu słudze. Lecz co dzień wieczorem wyłaniała się w rybiej postaci z toni jeziora, przemieniała w kobietę i karmiła dziecko. Pewnego dnia panicz z żoną wybrali się w tamte okolice na spacer, z którego… już nie powrócili. Tylko wierny sługa wiedział, co się stało – skojarzył z całą tajemniczą sprawą dwa nowe kamienie przypominające ludzkie postacie.
Czyżby rybka dokonała zemsty, zamieniając nowożeńców w głazy? Krzywda niewinnej dziewczyny została pomszczona. Zbrodnią, w mniemaniu prostego ludu, było uwiedzenie Krysi. Karą – czyn rybki.
O co chodzi?
O kodeks etyczny: Rybka jest wykładnią ludowej moralności i wiary w sprawiedliwość.
Zapamiętaj!
- Ballada Romantyczność manifestem programu literatury romantycznej w Polsce.
- Ta ballada jest głosem w dyskusji klasyków z romantykami. Bezpośrednio prezentuje romantyczny punkt widzenia na sprawy tego świata – ukazuje, czym jest romantyczność.
- Przedmiotem sporu jest wizja dziewczyny rozmawiającej z duchem kochanka. Inaczej interpretują ból i widzenie Karusi ludzie ją znający, inaczej zaś mędrzec (szkiełkiem i okiem mierzący świat). Poeta, rzecz jasna, opowiada się po stronie ludu i dziewczyny.
Zapamiętaj o Balladach i romansach:
- Ballady i romanse zawierają i prezentują kodeks ludowej moralności sprowadzający kwestie moralności do podstawowych kategorii dobra i zła.
- Przedstawiają urodę litewskich pejzaży. Pokazują naturę jako byt autonomiczny, który zdaje się strzec elementarnych praw moralnych.
- Dowodzą, że na świat składają się nie tylko elementy realne, ale także zjawiska nadprzyrodzone. Nie ma podziału na świat ten i tamten.
.
O romantycznym nowatorstwie Ballad i romansów świadczą:
- sam gatunek – ballada nie jest gatunkiem klasycznym, wywodzi się z literatury ludowej i dopiero w romantyzmie robi zawrotną karierę;
- fabuła ballad pochodzi wprost z ludowych opowieści i wierzeń;
- wśród bohaterów ballad spotykamy postacie nierealne – widma, duchy
(Lilie, Romantyczność), rusałki (Świtezianka, Rybka), diabły i duchy (To lubię, Pani Twardowska);
- wydarzenia są tu często nadprzyrodzone – trudno je wyjaśnić w sposób naukowy
– jak na przykład historię powstania jeziora Świtezi;
- fantastyka, tajemniczość i atmosfera grozy wciąż towarzyszą balladowym postaciom i ich losom;
- obłęd i szaleństwo traktowane są nie jak choroba, ale przejaw wyższego wtajemniczenia (Romantyczność);
- zgodna z romantycznym światopoglądem wizja świata, którym rządzą surowe zasady ludowej moralności; winowajca zawsze poniesie zasłużoną karę (Lilie, Świtezianka); ten świat kryje tajemnice, o których nie śniło się uczonym mężom, poznać można je sercem, a nie rozumem (Romantyczność).
Uwaga!
- Ballady i romanse mogą okazać się przydatne, gdy przyjdzie omawiać temat związany z moralnością – zwłaszcza jej ludowym wymiarem.
- Korespondują z innym dziełem Mickiewicza – Dziadami, zwłaszcza częścią II. Tam przy obrządku dziadów lud wygłasza moralne przestrogi.
Dobrze znać ludowy kodeks – nie wolno nikogo krzywdzić, bez względu na różnice stanu czy majątku, nie wolno odrzucać miłości, trzeba zaznać w życiu goryczy, trzeba zapłacić za swoje przewinienia.
- Oprócz przesłania etycznego ballady Mickiewicza wnoszą do literatury jeszcze jedną wartość – są kwintesencją romantycznego ujęcia świata w literaturze, poetyckimi baśniowymi opowieściami, wprowadzają – czasem nie bez humoru, bo straszenie duchami odbywa się jednak z pewnym przymrużeniem oka – motywy kultury ludowej, niepowtarzalnego klimatu i nastroju.
Zobacz:
Parada postaci fantastycznych w Balladach i romansach Adama Mickiewicza.
Które ballady Mickiewicza podejmują rozważania natury moralnej?
Wykaż, że Ballady i romanse Mickiewicza są realizacją programu romantyków.
Dlaczego Ballady i romanse uznawane są za praktyczny początek romantyzmu?