Podpowiedź
La Fontaine był marzycielem. Przymierał głodem, był roztargniony do tego stopnia, że niekiedy zapominał, że miał żonę. Urząd leśniczego, jaki piastował, polegał głównie na tym, że gubił on się w lasach, gdzie znajdowano go śpiącego pośród roślin i zwierząt. Jego bajki są dramatem, który pozwala odczuć czytelnikowi również magiczność otaczającej go przyrody. La Fontaine potrafi wzruszać się nad losem „biedaczki” kuropatwy, co nie dostrzegła „drapieżnika o okrutnych szponach” lub „biedaczka” szczura zdradzonego przez perfidną żabę i pożartego przez kanię.
Nie ma w bajkach moich wdzięku ani zwięzłości Fedra; są to przymioty, którym zadość uczynić nie potrafi. Ale nie mogąc go naśladować w tym kierunku, starałem się natomiast urozmaicić treść bardziej, aniżeli on to uczynił.
La Fontaine, Bajki
Ignacy Krasicki, wręcz przeciwnie, był człowiekiem, który twardo stąpał po ziemi. Mało kto potrafił tak dbać o swoją karierę. Nie był marzycielem. Krasicki to moralista i psycholog, który obserwuje człowieka, społeczeństwo, często z wyrozumiałym uśmiechem, ale zawsze z bezlitosną trzeźwością. Jego bajki są jasne i ścisłe jak dowód matematyczny.
Krasicki stał się doskonałym uczniem La Fontaine’a, którego podziwiał za jego prawdziwość, czyli prawdopodobieństwo i naturalność. Naśladuje jego technikę literacką – swobodę, lekkość tonu – ale jednocześnie wprowadza własne wyznaczniki – jasność i zwięzłość. Nawet jeśli wątki są zapożyczone, forma pozostaje oryginalna i rozpoznawalna na pierwszy rzut oka. Dba o elegancję i logikę, co wiąże się z jak największą zwięzłością, ale unika oschłości i szorstkości.
Oryginalność Krasickiego polega na sposobie wykorzystania motywów: unika rozwlekłości, wyostrza i wysubtelniła pointę, wprowadza indywidualną barwę uczuciową, precyzuje rytm, dynamizuje akcję, mistrzowsko operuje paralelizmem i kontrastem.
Krasicki posługuje się w bajkach zwierzętami, aby przedstawić człowieka. Ale nie jest to już tak emocjonalny stosunek do świata zwierząt jak u La Fontaine’a. „Wszystkie owce głupie” stwierdza z pogardą o owcach, które popełniły głupstwo – wyciągnęły wilka z dołu, a on je „pojadł, pogryzł, podusił”. Krasicki potrafi przedstawić przerażające wręcz obrazki walki o byt.
Zobacz:
Sformułuj morały bajek Ignacego Krasickiego. Jaką wartość mają we współczesnej rzeczywistości?