Twoje dziecko ma 12, 13, 14 lat i zaczyna dojrzewać: zmienia się jego ciało, głos, szybko rośnie – buzują w nim hormony. I właśnie one sprawiają przykre niespodzianki. Patrząc w lustro, dziewczyny i chłopcy z przerażeniem stwierdzają, że ich czoło i nos pokrywają czerwone krosty.

Czasami natura postępuje z nastolatkiem łagodniej, a czasem nie ma litości. Dlatego trądzik może pojawić się w postaci kilku pryszczy na czole, ale także jako atak ropnych wyprysków rozprzestrzeniających się na skórę pleców, szyi, dekoltu. Nie należy lekceważyć tego, że dziecko denerwuje się z powodu tych zmian. Oczywiste jest, że dla każdego rodzica ich dziecko jest najpiękniejsze. Ale nastolatkom bardziej zależy na ocenie rówieśników, pozycji w grupie. Dlatego z pryszczami na buzi czują się gorsi, brzydsi, mniej atrakcyjni. Czasami krzyczy nawet, że nie chce iść do szkoły, by nie pokazywać się kolegom.

W domu

Należy dokładnie myć twarz, np. rozmoczonymi w wodzie płatkami owsianymi. Do nawilżania zamiast ciężkich kremów stosujemy lekkie żele lub emulsje.

Włosy, zwłaszcza jeśli się mocno przetłuszczają, należy myć codziennie, zwłaszcza, kiedy trądzik występuje na szyi, karku, czole i skroniach. Najlepiej nie używać do tego wody silnie chlorowanej, gdyż wzmaga ona objawy trądziku.

Do oczyszczania skóry w domu używany tylko peelingu enzymatycznego, który delikatnie pomaga usunąć zrogowaciałe komórki. Peeling nakłada się cienką warstwą na skórę i po 10-20 minutach zmywa.

W czyszczeniu twarzy pomagają także dostępne w drogeriach maseczki z glinkami, które odblokowują pory. Przy cerze trądzikowej należy je stosować 2-3 razy w tygodniu.

Latem i w gorących pomieszczeniach, kiedy twarz się poci, przemywajmy ją preparatami antybakteryjnymi i tonikiem dla młodej cery.

Jak najmniej przebywamy w pomieszczeniach zadymionych i zakurzonych.

Na cerę z trądzikiem dobrze wpływa słońce i świeże powietrze, jednak nie przesadzajmy z opalaniem. Wysusza to cerę i pobudza ją do wzmożonej produkcji łoju.

Latem nie używamy kosmetyków przeciwtrądzikowych zawierających nadtlenek benzoilu, ponieważ mogą one powodować przebarwienia skóry. Unikamy też kosmetyków z glikolem, parafiną i stearyną, które wzmagają objawy trądziku.

Nie wklepujemy kremów zaraz po umyciu twarzy, czekamy aż skóra wyschnie.

Do mycia ciała stosujemy żele antyseptyczne, bo tradycyjne mydła wysuszają skórę i pozbawiają ją powłoki ochronnej.

Nie usuwamy samodzielnie usuwać krostek i zaskórników, robimy to w gabinecie kosmetycznym.

Dieta

Nie solimy mocno potraw, ograniczamy używanie słodzików i wszelkich sztucznych barwników, które w dużych ilościach znajdują się np. w napojach gazowanych.

Im więcej warzyw i owoców w diecie, tym lepiej. Dobry wpływ na wygląd skóry mają także tłuszcze pochodzenia roślinnego (oliwa z oliwek).

Dziecko powinno pić duże ilości niskosodowej wody mineralnej. Pomaga ona organizmowi w pozbywaniu się toksyn.

W gabinecie kosmetycznym

Czyszczenie twarzy nie jest wskazane przy występowaniu otwartych, ropnych stanów zapalnych, w innych – tak. Do czyszczenia przygotowuje się skórę stosując między innymi Vaposone – parówkę z kremami mentolowymi, olejkami rozpulchniającym skórę. Na twarz kładzie się także maski ściągające i łagodząco-kojące. Kosmetyczka może wykonać masaż drenujący, który ma za zadanie odprowadzenie limfy do węzłów chłonnych (140-160zł).

Inne zabiegi to:

Oxy Jet – natrysk tlenem i koncentratem wspomagającym leczenie, przyspieszający gojenie skóry (30 zł);

Przy skórze wrażliwej, skłonnej do podrażnień, można zastosować aparat Skinmaster, który delikatnie, powierzchniowo czyści twarz; ultradźwięki pomagają wypłukiwać zaskórniki, stabilizują wydzielanie sebum (200 zł);

Zabiegi uzupełniające to między innymi multikation – prąd galwaniczny wprowadzający do naskórka m.in. cynk i miedź, co poprawia koloryt skóry;

Niektóre kosmetyczki polecają delikatny zabieg mikrodermabrazji zamiast czyszczenia, gdyż po nim odnawia się znacznie mniej zaskórników. Polega ona na ścieraniu naskórka kryształkami tlenku glinu, co likwiduje przebarwienia i małe blizny. Zabieg jest bezpieczny i niemal bezbolesny. Efekty przynosi seria dziesięciu zabiegów, jeden kosztuje od 150 do 250 zł.

Eksfoliacja – kosmetyczka wciera w skórę kwas glikolowy o stężeniu 30-40%, złuszczający wierzchnie warstwy naskórka. Wcześniej w domu pacjent smaruje skórę maścią z kwasem glikolowym o niższym stężeniu, tak aby przygotować ją do zabiegu. Eksfoliacja kosmetyczna jest niemal bezbolesna, skóra jest potem zaczerwieniona, jednak następnego dnia po zabiegu podrażnienie z reguły ustępuje. Taki peeling odświeża skórę, wygładza ją, cera staje się delikatna, miękka. Eksfoliacji nie stosuje się przy otwartych stanach zapalnych. Dobre efekty można osiągnąć po wykonaniu 6-10 zabiegów.

U dermatologa

Jeśli na skórze jest dużo pękających ropnych nacieków, powstają przebarwienia czy blizny lub jeśli występują bolesne stany zapalne, które mają postać podobną do czyraków – konieczna jest wizyta u dermatologa.

Dermatolog na podstawie badań na posiew, który wykrywa bakterie chorobotwórcze decyduje, czy potrzebne będą antybiotyki (stosowane na ogół zewnętrznie, a kiedy nie przynosi to oczekiwanych rezultatów – także wewnętrznie). Oprócz antybiotyków aplikowanych miejscowo na skórę używa się maści, sztyftów, kremów hamujących powstawanie zaskórników i mających działanie antybakteryjne. Zawierają one między innymi retinoidy (kwasy witaminy A). W ciężkich postaciach trądziku stosuje się retinoidy doustnie. Od niedawna istnieje bardzo silny lek – roaccutan (zawiera pochodne witaminy A), który zapisuje się pacjentom w wyjątkowych przypadkach. Daje on bardzo dobre efekty przy leczeniu trądziku, ale ma też liczne działania uboczne. Dlatego o kuracji musi zadecydować lekarz. Jeśli trądzik u kobiet jest spowodowany niedoborem estrogenów lub nadmiarem hormonów męskich (androgenów), lekarz może zastosować terapię hormonalną.

U osób dorosłych, u których trądzik pozostawił blizny czy przebarwienia, stosuje się dermabrazję laserową. Jest to inwazyjny zabieg polegający na usunięciu górnych warstw skóry. Wykonuje się go w warunkach szpitalnych. Przynosi znakomite efekty, trzeba się jednak liczyć z tym, że przez kilka dni będziemy musieli pozostać w domu.