Porównanie stworzenia świata w mitologii i Biblii

Skąd wziął się świat?

To jedna z największych zagadek nurtujących człowieka. Niektórzy odpowiadają: świat stworzył Bóg. Taka odpowiedź nie zawsze zaspokaja naszą ludzką ciekawość, bo zawsze ktoś wyskoczy z pytaniem: kto w takim razie stworzył Boga?

Filozofowie nie byliby filozofami, gdyby nie filozofowali. W kręgu ich rozważań musiało znaleźć się też stworzenie świata. Bóg dla większości z nich to pojęcie abstrakcyjne. Poszukiwali naukowych dowodów na powstanie materii. Za prapoczątek świata uznawali żywioły: Tales – wodę, Heraklit – ogień, Anaksymenes – powietrze, Ksenofanes – ziemię, a Empedokles – wszystkie cztery żywioły. Nie możemy pominąć Demokryta – to on wymyślił ATOM. Tak, brzmi to bardzo współcześnie. Aż wierzyć się nie chce, że już w starożytności istniała koncepcja, że świat składa się z malutkich niewidzialnych cząsteczek.

MITOLOGIA

Starożytni Grecy wierzyli, że świat powstał z Chaosu („Na początku był Chaos”, Jan Parandowski, Mitologia). Czym był jednak ów Chaos? Według jednych to istota boska, dla innych zaś to nieuporządkowana otchłań, pełna „boskich nasieni”, mieszanina czterech żywiołów: ziemi, wody, ognia i powietrza. Z Chaosu zrodzili się pierwsi bogowie: Uranos – Niebo i Gaja – Ziemia, rodzice rodu tytanów, cyklopów i sturękich. Władzę nad światem odebrał Uranosowi Kronos, który pożerał wszystkie swoje dzieci. Uchowało się jedno dziecię – Zeus, który w przyszłości pokona swojego ojca i zakróluje nad całym światem (a przynajmniej nad światem starożytnych).

Nieco inaczej od Parandowskiego mitologię Greków interpretuje Robert Graves. Przedstawia on kilka wersji mitów o stworzeniu:

  • pelazgijski (Chaos – bogini wszechrzeczy, Eurynome – wąż, Ofion – tytani i tytanki rządzące Słońcem, Księżycem, Marsem, Merkurym, Jowiszem, Wenus, Saturnem);
  • homerycki i orficki (wszyscy bogowie rodzili się w rzece Okeanos, ich matką była Tetyda);
  • olimpijski (Chaos – Matka Ziemia – Uranos – sturamienni olbrzymi i jednoręcy cyklopi);
  • filozoficzny (Ciemność – Chaos – Noc, Dzień, Ereb, Powietrze).

BIBLIA

Dziś greckie mity o stworzeniu świata to dla nas tylko literatura. Ciągle żywa dla wielu współczesnych ludzi pozostaje jednak historia stworzenia świata przedstawiona w Starym Testamencie (Księga Genesis). Ciekawe, że i w Biblii świat wywodzi się z chaosu. Tyle że w tym chaosie funkcjonował Bóg. Jeden Bóg – Jahwe. Chrześcijanie pozostawiają bez odpowiedzi pytanie, skąd wziął się Bóg. Po prostu był, jest i będzie. To On przemienił bezład i pustkowie w niebo i ziemię. To Jego SŁOWO miało cudowną moc sprawczą, dzięki której powstały: dzień i noc, sklepienie niebieskie, lądy i morza, przyroda, kosmos, ptaki i zwierzęta:

Na początku było Słowo,
a Słowo było u Boga,
i Bogiem było Słowo.
(J,1)

Stworzenie świata zajęło Bogu „sześć dni” – oczywiście dziś interpretujemy to metaforycznie jako kolejne etapy powstawania wszechświata. Zwróćcie uwagę, że akt stworzenia ­wiązał się z nazywaniem poszczególnych elementów świata powoływanych do życia.

 

Kiedy na ziemi pojawił się człowiek?

MITOLOGIA

Pierwszy człowiek w mitologii Greków?
Wersji jest wiele. Trochę dziwne, że starożytni ludzie, choć tak wielką cześć oddawali bogom, nie im zawdzięczali swe powstanie. Bogowie żyli sobie na swoim Olimpie i ani im było w głowie stwarzanie człowieka. Ojcem ludzi był tytan Prometeusz. Pewnego dnia ulepił figurkę z gliny i łez. Następnie tchnął w nią życie (stąd w naszym języku funkcjonuje wyrażenie „ogień prometejski”). Prometeusz bardzo dbał o ludzi – wykradł dla nich ogień, za co został przykuty do skał Kaukazu i znosił potworne męki: drapieżne ptaszysko wydziobywało mu wciąż odrastającą wątrobę.

Inne wersje stworzenia człowieka przedstawia Robert Graves:

  • Pelazgijska – pierwszy człowiek nazywał się Pelazgos. Tuż za nim pojawili się inni. Pelazgos nauczył ich budować chaty, zdobywać pożywienie i szyć ubrania.
  • Filozoficzna – pierwszych ludzi stworzył Prometeusz, syn Japeta. Według tej wersji człowiek składa się z ciekawego budulca: gliny i wody z rzeki Panopeus. W martwe figury życie tchnęła Atena.

Demeter była boginią, ale w poszukiwaniu córki zstąpiła na ziemię i przez pewien czas żyła wśród ludzi. Pełniła służbę na dworze królowej Metaniry. Opiekowała się królewskimi dziećmi. Nauczyła ludzi uprawiać ziemię i zasiewać zboże. To ją starożytni uznali za swą matkę i opiekunkę.

Nazywano ją „mater dolorosa”, czyli matką bolejącą. Cierpiała po utracie córki do tego stopnia, że Zeus nakazał Hadesowi oddanie Persefony matce. Stanęło na tym, że Persefona część roku będzie spędzała z matką, a część z mężem. Od miejsca jej pobytu uzależnione są pory roku.

BIBLIA

W szóstym dniu stwarzania świata nadszedł czas na powołanie do życia człowieka. Był nim mężczyzna stworzony według Boskiego wizerunku. Otrzymał imię Adam. Został powołany do panowania nad całym światem. To jemu podlegać miało wszystko, co Bóg stworzył w ciągu tych dni. Mógł być panem wszechświata – Bóg ofiarował mu wszystko (nawet towarzyszkę życia) prócz owoców z jednej jabłoni.

Pierwsza kobieta Ewa powstała z żebra Adama. Po jej stworzeniu Pan Bóg mógł wreszcie udać się na spoczynek.
Zapewnił ludzkiej parze rajski żywot. Mogli żyć beztrosko i szczęśliwie, ale… zerwali zakazany owoc. Ach, ta kusicielka, żarłoczna Ewa. Ale może gdyby nie złamali Boskiego zakazu, nie byłoby nas. To przecież za karę Bóg uczynił z nich rodziców ludzi. Od tej pory Ewa i jej następczynie zostały ustanowione matkami, które w bólach rodzić muszą swe dzieci. A Adamowi w gardle na zawsze utkwił kawałek zakazanego jabłka.

 

Pierwsze etapy w dziejach ludzkości

próbowali wyznaczyć już starożytni.
Kolejne etapy ludzkości opisał też Owidiusz w Przemianach. U niego człowiek przeszedł przez cztery etapy:

  1. Wiek złoty – choć ludzie nie ustanowili jeszcze norm prawnych, wszyscy postępowali szlachetnie i żyli w pokoju. Nie było sądów, wojen. Wszystkim wystarczały płody ziemi i owoce natury. Cały czas trwała wiosna.
  2. Wiek srebrny – przyniósł podział roku na cztery pory: zimę, lato, jesień i krótką wiosnę. Coraz trudniej o ciepłe schronienie: jaskinie, szałasy. Pojawiają się pierwsze kłopoty z uprawą ziemi – przymrozki.
  3. Wiek miedziany – pierwsze wojny, ale toczone fair.
  4. Wiek żelazny – degradacja wartości: skromność, prawda, uczciwość zostają zastąpione przez zuchwałość, zdradę, podstęp, oszustwo, przemoc, żądzę posiadania. Wyznaczenie granic na ziemi. Nietrwałość rodziny i układów międzyludzkich.

MITOLOGIA

Według Roberta Gravesa ludzi samoistnie zrodziła ziemia (pierwszy człowiek nazywał się Alalkomeneus). Od tego momentu przeszli oni przez pięć etapów:

  1. Pokolenie złote – poddani Kronosa, żyjący beztrosko i dostatnio, nie starzeli się i byli zawsze weseli. Żywili się miodem, owocami, pili mleko owiec i kóz. Po śmierci zamieszkali na wsi i strzegą sprawiedliwości.
  2. Pokolenie srebrne – nie oddawało hołdu bogom, więc zostało zniszczone przez Zeusa. Ludzie ci ciągle się kłócili ze sobą, ale nie prowadzili wojen. Jedli chleb. Najważniejsza w ich hierarchii społecznej była matka.
  3. Pokolenie brązowe – pierwsi barbarzyńcy, lubujący się w wojnach, okrucieństwie i przelewie krwi. To oni do jadłospisu wprowadzili mięso.
  4. Jeszcze jedno pokolenie brązowe – dzieci ludzkich matek i boskich ojców, zdecydowanie szlachetniejsi od poprzedników. Waleczni herosi (obrona Teb, wyprawa Argonautów, wojna trojańska). Po śmierci zamieszkali na Polach Elizejskich (miejsce zabaw na Wyspie Błogosławionych).
  5. Pokolenie żelazne – potomkowie czwartego pokolenia. Całkowicie zdegenerowani, okrutni, niesprawiedliwi, pozbawieni jakichkolwiek ludzkich uczuć.

BIBLIA

Losy ludzkości od stworzenia świata, dzieje Izraela, wyjście do Ziemi Obiecanej, czasy króla Salomona opisane są w pięciu księgach, których autorstwo przypisuje się Mojżeszowi (Księgi: Rodzaju, Wyjścia, Kapłańska, Liczb, Powtórzonego Prawa).

Sens dziejom ludzkości nadawały w kulturze żydowskiej proroctwa (m.in. Izajasza, Jeremiasza, Ezechiela). Główne proroctwo odnosiło się do nadejścia Mesjasza, który miał zbawić świat (Naród Wybrany). Niektórzy Mesjasza się doczekali, uznając za Niego Jezusa Chrystusa. Jego wyznawcy to chrześcijanie.

Żydzi nie uznali Chrystusa za prawdziwego Mesjasza, więc czekają na Niego do dziś.

 

Śmierć

MITOLOGIA

Śmierć jest jak sen. Człowiek nagle zasypia, ale nie ma co płakać z powodu jego odejścia. Trzeba tylko wypełnić kilka obowiązków wobec zmarłego, by żył on dalej w nowym świecie – królestwie zmarłych. Najważniejsza przysługa to włożenie w usta lub dłoń nieżyjącej osoby małego pieniążka – obola. By dostać się do Hadesu, trzeba bowiem opłacić Charona – przewoźnika przez rzekę Styks.

Po przepłynięciu Styksu zmarły pojawiał się u wrót Hadesu. Na straży królestwa zmarłych stał straszliwy pies Cerber, którego zadaniem było pilnowanie, by żadnemu ze zmarłych nie udało się uciec z Hadesu. Teoretycznie również nikt żywy nie powinien przekroczyć tej bramy, ale Cerbera udało się przechytrzyć Herkulesowi.

Marzeniem wszystkich starożytnych było dostanie się na Wyspę Błogosławionych – do krainy wiecznej szczęśliwości. Prawo do zamieszkania w niej mieli tylko najszlachetniejsi.

BIBLIA

Morze łez wylewały córki jerozolimskie po śmierci swych bliskich. Żydzi uważali, że śmierci nie można pokonać, dlatego nie uwierzyli, że Chrystus był ich wyczekiwanym Mesjaszem i że naprawdę zmartwychwstał. Na śmierć nie ma rady i żadne obole nie są potrzebne. Ostatnie posługi wobec zmarłego to namaszczenie ciała olejkami, zawinięcie w całun i złożenie do grobu.

Również dla chrześcijan śmierć to nie koniec wszystkiego, lecz etap przejściowy do nowego życia. I tylko od człowieka zależy jego pośmiertna droga. Podczas Sądu Ostatecznego każdy człowiek zostanie podsumowany: źli pójdą na lewo, czyli do piekła, dobrzy – na prawo, czyli do raju. Dla grzeszników żałujących też przewidziane jest odpowiednie miejsce: czyściec. ­Wizja apokalipsy przeraża nawet dzisiaj.