Wstęp

Powrót jest dość częstym motywem epickim, lirycznym i filmowym. Niejednokrotnie łączy się z toposem podróży, wędrówki, ale nie jest to warunek konieczny. Bywają powroty szczęśliwe, lecz również pełne gorzkich rozczarowań, euforyczne i dramatyczne, powroty przegranych i zwycięzców etc. Najczęściej eksponowanymi w sztuce są powroty:

• do ojczyzny, rodziny (Homer Odyseja)
• do krainy dzieciństwa (Bruno Schulz Sklepy cynamonowe)
• do tradycji, wiary, idei (przypowieść o synu marnotrawnym)
• do „rzeczywistości” (film Sasy Gedeona Powrót Idioty)
• do źródeł, natury i cywilizacji (Alejo Carpentier Podróż do źródeł czasu, liryki tatrzańskie Kazimierza Przerwy-Tetmajera)
• powrót do czasu młodości, pierwszych miłości, utraconych małych ojczyzn (film Andrzeja Wajdy Kronika wypadków miłosnych)

Rozwinięcie

Powroty do ojczyzny, rodziny

Homer Odyseja

Powrót Odyseusza do Itaki jest przykładem niezwykłej determinacji bohatera. Determinacji, która wynika z wielkiej miłości do ojczyzny i rodziny – a więc wartości dla Odyseusza najważniejszych. To one w ciężkich chwilach pozwalały bohaterowi wyjść zwycięsko z licznych opresji. Obraz szczęśliwego powrotu do Itaki wojownikowi spod Troi dodawał sił, energii, by pokonać wiele przeciwności losu. Niestety, konfrontacja marzeń z rzeczywistością okazała się dramatyczna. W Itace, gdzie był królem, oprócz wiernej Penelopy nikt na niego nie czekał. Dwadzieścia lat nieobecności spowodowało, iż stracono nadzieję na jego powrót. To, co zastaje Odyseusz w swoim domu, zupełnie nie przystaje do obrazu, który towarzyszy mu podczas podróży do Itaki (rozbrat między tym, co jest w nas, a tym, co w rzeczywistości). Odyseusz uświadamia sobie, iż wszyscy go zdradzili. Tłum bezczelnych zalotników ucztuje w jego domu i za wszelką cenę chce zmusić Penelopę do wybrania sobie jednego z nich na męża. Przebrany w strój żebraka, rozgniewany Odyseusz przygotowuje się do zemsty. W odpowiednim czasie chwyta za broń i wraz ze swoim synem – Telemachem (jemu i Eumajosowi wyjawia wcześniej, kim jest) zabija wszystkich nieproszonych gości. Dopiero wtedy daje się poznać żonie i ojcu.

Historia władcy Itaki pokazuje, w jaki sposób rodzi się mit o miejscach, do których tęsknimy. Długotrwała nieobecność, a co za tym idzie – nostalgia za ojczyzną, rodziną zaciera w pamięci prawdziwy obraz. Na jego miejsce nakłada się obraz idealny. Dopiero konfrontacja tych dwóch obrazów z rzeczywistością staje się bolesna. Cel długoletniej podróży okazuje się dla bohatera Odysei dramatyczny (znowu musi przelać krew). Władca Itaki uświadamia sobie, iż tylko nieliczni są mu wierni, zdecydowana zaś większość szybko wyrzuciła go z pamięci i pragnie zająć po nim miejsce. Dopiero po pokonaniu zalotników Odyseusz tak naprawdę powraca do Itaki.

Interesująca wydaje się historia powrotu bohatera eposu Homera w interpretacji Stanisława Wyspiańskiego. W akcie trzecim dramatu Powrót Odysa Wyspiański oddala się od mitu, jego Odys nie cieszy się z pokonania nieproszonych gości, nie pozostaje przy swojej wiernej Penelopie. Dla niego nie ma „powrotu do Itaki” – wyspy szczęścia, spokoju i osiągniętego celu. Przelana tutaj przez niego krew zamyka go w kręgu zła, jest jakby klątwą bogów, która w dalszym ciągu popycha go do zbrodni. A więc jego ukochana Itaka jest jeszcze przed nim.

Powrót do czasów dzieciństwa

Bruno Schulz Sklepy cynamonowe

Oryginalna powieść Brunona Schulza Sklepy cynamonowe to bardzo osobisty, artystyczny zapis powrotu do krainy dzieciństwa utrzymany w konwencji onirycznej. Barwa, zapach, bajkowe wręcz rekwizyty, niezwykły portret ojca, miasto labirynt, sklepy kolonialne z niepowtarzalnym asortymentem, niekończące się ulice składają się na obraz dzieciństwa – raju, potraktowanego tutaj jako najważniejszy okres w życiu człowieka. Powrót – wspomnienie, staje się dla Schulza formą eskapizmu (ucieczki) od złego, nieprzyjaznego świata, świata, którego on nie rozumie. Wrażliwy, pełen kompleksów, niezwykle delikatny artysta powraca do wspomnień, powraca do dzieciństwa jako okresu wyjątkowego, wręcz baśniowego. W przywoływanych obrazach linearność czasu zastąpiona zostaje czasem mitycznym (kolistość czasu). Wszystko staje się zagadkowe, niesamowite, być może Schulz w ten sposób odgradza się od rzeczywistości, w której żyje. Narrator z perspektywy dziecka opowiada o Drohobyczu, o ojcu, który jawi się jako kupiec bławatny albo biblijny prorok, zmysłowej służącej Adeli, rodzinie i sąsiadach. Ale w obrazie galicyjskiego miasteczka przełomu wieku, mitycznej, baśniowej krainy, wyczuwalny jest także lęk przed tym, co nowe, przed tym, co burzy tradycyjny porządek świata. Dlatego widoczna jest obawa przed przemysłem, masową rozrywką, tandetą i zepsuciem. To wszystko skupia w sobie Ulica Krokodyli.

Powrót do przeszłości skłania do refleksji nad czasem i przemijaniem, uchwyca także istotny moment, ilustrujący spotkanie starego świata z nowym, w którym dorosły już Bruno Schulz nie może się odnaleźć. Dlatego też przywołane obrazy sklepów cynamonowych, ich okolic, rodzinnego domu mają charakter wizji sennych; różne elementy rzeczywistości nabierają znaczeń symbolicznych czy mitycznych. W ten sposób Schulz mówi nam, iż z tym, co odeszło bezpowrotnie, odeszła też treść i forma jako jedność.

Powrót do rzeczywistości

Sasa Gedeon Powrót Idioty

Sasa Gedeon, pisząc scenariusz do filmu, inspirował się powieścią Fiodora Dostojewskiego Idiota. Podobnie jak książę Myszkin, bohater filmu jest postacią bardzo wrażliwą, prawą i szlachetną. Po długoletnim pobycie w szpitalu psychiatrycznym Franciszek powraca do tak zwanego normalnego życia. Mieszka w małym miasteczku, w którym na pozór nic się nie dzieje. Bohater jednak zupełnie niechcący wpada w sam środek zawiłej, dramatycznej historii miłosnej. Przejęty losami swoich znajomych, współczujący Franciszek chce wszystkim pomóc i wszystkich uszczęśliwić. Ale jego szczerość, dobroć, prostoduszność odbierane są przez innych jako oznaka głupoty, idiotyzmu. Bohater cierpi, czuje się bezradny, nie jest w stanie zrozumieć tego wszystkiego, co go otacza. Doprowadza go to do absolutnej alienacji. Powrót do normalnego życia okazuje się dla bohatera niemożliwy, bo przecież w świecie ludzi normalnych chyba nie ma miejsca dla tych, którzy myślą o innych, a nie o samych sobie. Franciszek w oczach ludzi jest po prostu nieszkodliwym idiotą i tak naprawdę powinien powrócić tam, skąd przyszedł. Życie w normalnym świecie, tak długo oczekiwany do niego powrót przynosi bohaterowi rozczarowanie, ból i samotność. Takie wartości, jak: bezinteresowność, dobro, miłość okazują się pustymi terminami, są jak czek bez pokrycia.

Powrót do źródeł, natury

Alejo Carpentier Podróż do źródeł czasu

Bohater powieści Aleja Carpentiera jest kubańskim muzykiem, wykształconym w kulturze europejskiej. Jeden z uniwersytetów wysyła go do wenezuelskiej selwy (dżungla) z zadaniem odszukania indiańskich instrumentów muzycznych. Muzyk poznaje dziewiczą puszczę i jej mieszkańców, którzy w tym odludnym zakątku chcą stworzyć własną Utopię.

Wyprawa bohatera powieści staje się wędrówką do źródeł – człowieczeństwa, kultury, czasu. Po upływie półtora miesiąca bohater musi powrócić do cywilizowanego świata. Jednak to, co wydarzyło się w wenezuelskiej selwie, nie pozwala mu na normalne funkcjonowanie w Nowym Jorku. Przez cały czas pragnie powrócić do dzikiej selwy, do tego prymitywnego zakątka, gdzie przebywa także jego ukochana Rosario. Chce powtórzyć swoją fascynującą wyprawę, okazuje się jednak, że powrót do tamtego świata jest już niemożliwy. Nie udaje mu się jednak odnaleźć ukrytej drogi do źródeł, serca selwy, dowiaduje się także, iż Rosario żyje z innym mężczyzną. Popada w rozpacz i w rezultacie pozostaje w nowoczesnej cywilizacji, którą tak naprawdę pogardza.

Carpentier pokazuje, iż powrót do źródeł czasu, do prymitywnych filozofii, do kultur zamierzchłych jest niemożliwy. Człowiek skażony cywilizacją nie jest w stanie dotrzeć do istoty natury, do jej tajemnicy. Wychowanie w zgoła odmiennej kulturze determinuje nasze zachowania, a próby ucieczki od nas samych kończą się pogardą dla świata, w którym żyjemy.

Podobny motyw możemy odnaleźć w modernistycznej poezji Kazimierza Przerwy-Tetmajera, a konkretnie w jego lirykach tatrzańskich. Powrót do natury stanowi tutaj rodzaj ucieczki przed złowrogą, niezrozumiałą cywilizacją. Kontemplacja przyrody staje się lekarstwem na ból istnienia. Piękno samo w sobie, tajemniczość, mistyka pejzażu górskiego z jednej strony wciąga, lecz z drugiej uświadamia, iż nie przynależymy do tego świata, a powrót do „tu i teraz” stanie się zdecydowanie trudniejszy, gdyż piękno i doskonałość natury budzą w człowieku odwieczną tęsknotę i żal za niedoścignionym ideałem, niemożliwym do zrealizowania w ograniczonym ludzkim świecie.

Widok ze Świnicy do Doliny Wierchcichej

Tam taki spokój… Na gór zbocza
Świata się zlewa mgła przezrocza,
na senną zieleń gór.
Szumiący z dala wśród kamieni
w słońcu się potok skrzy i mieni
w srebrnotęczowy sznur
Ciemnozielony w mgle złocistej
wśród ciszy drzemie uroczystej
głuchy smrekowy las (…)
Patrzę ze szczytu w dół: pode mną
przepaść rozwarła paszczę ciemną –
patrzę w dolinę, w dal:
i jakaś dziwna mię pochwyca
bez brzegu i bez dna tęsknica,
niewysłowiony żal…

Powrót do wiary, idei

Nowy Testament: Przypowieść o synu marnotrawnym

Przypowieść o synu marnotrawnym jest paraboliczną (metaforyczną) opowieścią o powrocie do Boga, wiary. Jest to historia młodszego z braci, który odchodzi od ojca, wziąwszy pierwej część majątku, która mu się należała. Majątek ten szybko traci i popada w skrajne ubóstwo. Jest głodny i załamany. Jego życie powoli traci sens. Coraz częściej wraca myślami do domu i wspomina z rozrzewnieniem dawne czasy u ojca. W końcu podejmuje decyzję o powrocie. Ta decyzja jest niejako aktem skruchy – odwróceniem się od świata materialnego w stronę wiary i prawdziwych wartości. Jest podjęta z wielką pokorą – syn po powrocie prosi, by ojciec zechciał traktować go jak służącego, gdyż nie jest godzien nazywać się jego synem. Powrócić jako syn znaczyłoby oczekiwać od ojca pożywienia, natomiast zostać służącym, to znaczy wiedzieć, jak się odwdzięczyć za najmniejszy nawet okruch pokarmu. Ojciec przyjmuje syna z otwartymi ramionami i wielce raduje się z jego powrotu.
Ojciec symbolizujący Boga wybacza tym, którzy zbłądzili, gdyż w pewnym sensie ich wiara stała się mocniejsza. Ale należy sobie uświadomić, iż decyzja powrotu do Boga (czy idei) nie jest łatwa. Poprzedza ją zazwyczaj dość długa, trudna, zawiła droga, przede wszystkim bojaźń przed tym, iż zbłądzenie nie zostanie nam nigdy wybaczone.

Powrót do lat młodości, do czasów pierwszych miłości, do małych ojczyzn

Film Andrzeja Wajdy: Kronika wypadków miłosnych

Kronika wypadków miłosnych Andrzeja Wajdy jest adaptacją prozy Tadeusza Konwickiego. Reżyser w dość nowatorski, interesujący sposób konstruuje fabułę filmu; wprowadzając postać Nieznajomego.

Jest nim sam Tadeusz Konwicki. Pojawiająca się co jakiś czas postać uświadamia odbiorcy, iż mamy do czynienia z projekcją obrazów z przeszłości, iż stajemy się świadkami powrotu do czasów młodości, do Wileńszczyzny sprzed drugiej wojny światowej, Wileńszczyzny, która bezpowrotnie odeszła.

Mottem filmu są słowa pochodzące z Epilogu Pana Tadeusza:

jedna już tylko jest kraina taka,
w której jest trochę szczęścia dla Polaka:
Kraj lat dziecinnych! On zawsze zostanie
Święty i czysty jak pierwsze kochanie…

Podobnie jak u Mickiewicza, Konwickiego, tak i u Wajdy, powrót do przeszłości jest próbą ocalenia obrazów młodości przed nieubłaganym biegiem czasu. Świat, w którym dorastał Nieznajomy, pomimo zbliżającej się groźby wojny przedstawiony jest jako okres niezwykły – przede wszystkim bezpieczny.

Przechowywany w pamięci bohatera obraz młodości wileńskiej jest niczym najwspanialszy skarb. Powrót w czasie wyrażają w filmie kadry przepełnione ciepłym światłem słońca. Kresowe miasteczko urasta do rangi miejsca magicznego.

Tutaj rodzi się pierwsza miłość, tutaj okoliczne łąki pachną jak nigdzie potem, tutaj obok siebie żyją w symbiozie ludzie przynależący do różnych kultur. Wszystko ma niepowtarzalny smak i barwę. To, co złe, jest gdzieś daleko i niejako nie dotyczy mieszkańców miasteczka. Miłość, dojrzewanie, inicjacja seksualna przeżywane są w zwielokrotniony sposób przez bohatera. To wszystko sprawia, iż oglądając film, trudno zrezygnować z szansy nasycenia się światem, którego już nie ma.

Wajda w filmie wykorzystuje bergsonowską teorię „czasu psychiki”, polegającą na tym, że określenia przedtem, potem zostają odrzucone, istotne jest to, co dzieje się w świadomości – luźne skojarzenia, impresje, tęsknoty, myśli współczesne, wspomnienia etc. przenikają się nawzajem tak, że nie można ich rozdzielić.

Zgodnie z tą teorią zbudowana jest postać Nieznajomego:

  • „ja” wspominające to Tadeusz Konwicki, czyli przemieszanie się teraźniejszości z czasem pamięci, a więc okresem młodości (Wileńszczyzna);
  • „ja” kiedyś – Wicio; Wicio widziany przez wspominającego Konwickiego, czyli „ja” wspominające;
  • „ja” Nieznajomy, czyli każdy z pokolenia Kolumbów, ten, kto przeżył wojnę, ten, kto bezpowrotnie stracił Wileńszczyznę.

W ten sposób reżyser pokazuje, iż powrót do krainy młodości to nic innego, jak podróż w głąb samych siebie i przykre uświadomienie, iż czas, w którym wszystko „smakowało” mocniej, czas, w którym każdy stawał się odkrywcą nowych lądów, minął bezpowrotnie. Dojrzały wiek, wojenne doświadczenia, liczne rozczarowania życiowe i w końcu zbliżający się nieuchronnie kres życia uświadamiają Nieznajomemu, iż tylko w Wileńszczyźnie lat młodości może szukać zapomnienia.

Wnioski
Powroty mają różnorodny charakter. Są to powroty do miejsc już znanych – ojczyzny, domu rodzinnego etc.; powroty w czasie (podróż wewnętrzna) do wspomnień z dzieciństwa, wczesnej młodości, do miejsc, których już nie ma, a także powroty o charakterze metaforycznym; powroty do idei, religii. Każdy z nich jest ukazany w innej konwencji, ujęty w inną formę.

Pytania do dyskusji

1. W jaki sposób przedstawiane są powroty do krain dzieciństwa, młodości i utraconych małych ojczyzn w Sklepach cynamonowych i Kronice wypadków miłosnych?
2. Jak sądzisz, dlaczego topos powrotu jest tak często wykorzystywanym motywem w prozie, poezji i filmie?
3. Dlaczego wyobrażenia bohaterów o powrotach najczęściej różnią się od ich rzeczywistego przebiegu?

Proponowane odpowiedzi

1.
Powroty do przeszłości mają charakter wspomnieniowy, ale także mogą być formą ucieczki od rzeczywistości lub wyrazem tęsknoty za tym, co nigdy już nie wróci. Sklepy cynamonowe Schulza są właśnie przykładem literackiej ucieczki do czasów dzieciństwa, ucieczki przed niezrozumiałym przez artystę światem, w którym panuje chaos i permanentne uczucie strachu. Świat, w którym przyszło żyć Schulzowi do złudzenia przypomina tak zwaną zakazaną część Drohobycza, czyli Ulicę Krokodyli. Artysta powraca do dzieciństwa jako miejsca magicznego, miejsca, gdzie wszystko przepełnione jest poezją, barwą i magią. Przywoływane przez niego obrazy przypominają do złudzenia na wpół baśniowe płótna Marca Chagalla.

Wyobraźnia artysty tworzy niejako nowy obraz Drohobycza, miasta-labiryntu, miasta jak ze snu, w którym istnieją ulice-sobowtóry, sklepy przepełnione egzotycznymi zapachami, przedmiotami, gdzie kupcy są niezwykłymi kupcami-mędrcami. By wyrazić, opisać Drohobycz dzieciństwa Schulz mityzuje rzeczywistość, „zatrzymuje” ją w poetycko-onirycznych obrazach.

Podobnie, choć nie tak samo, czyni Andrzej Wajda w Kronice wypadków miłosnych. Reżyser w swoim dziele wykorzystuje Bergsonowską teorię czasu, obrazy bohatera współczesnego (Nieznajomy) „nakładają” się na obrazy bohatera z młodości. W ten sposób artysta pokazuje, iż dawna Wileńszczyzna jest mocno osadzona w podświadomości Nieznajomego. Powrót do lat młodości jest powrotem do krainy szczęścia, bezpieczeństwa, krainy, której w późniejszym życiu nigdy już nie doświadczył. Obrazy z młodości ponownie wprowadzają Nieznajomego w świat intensywnego przeżywania, w świat bezpieczny, świat, w którym zło jest gdzieś daleko. Wileńszczyzna czasów dorastania Nieznajomego (Tadeusza Konwickiego) – podobnie jak w poetyckiej prozie Schulza, Drohobycz – jawi się jako miejsce z pięknego snu.

2.
Artyści dość często w swojej twórczości koncentrują się na motywie powrotu. Powrót w sensie fizycznym, realnym to efekt podróży, wędrówki do miejsca, w którym już kiedyś byliśmy, ale należy także pamiętać o powrotach, które są wynikiem naszej wewnętrznej podróży w czasie (do dzieciństwa, młodości) i tych w sensie metaforycznym (powrót do wiary, filozofii wcześniej wyznawanej, idei).

Motyw powrotu, a raczej jego realizacja daje wiele interesujących możliwości interpretacji, także pod względem psychologii i dramaturgii wydaje się niezwykle ciekawy. Powrotom bohaterów – tym w sensie fizycznym, dosłownym – towarzyszą przeróżne przygody (Odyseusz), które oddalają perspektywę szybkiego dotarcia do wymarzonego celu – szczęścia. Taka wędrówka staje się metaforą ludzkiej egzystencji, a powrót często jej ukoronowaniem.

Zaś powroty w czasie bardzo często traktowane są jako forma ucieczki od rzeczywistości (eskapizm), w której dany bohater, artysta nie jest w stanie się odnaleźć. Powrót do przeszłości jest niejako przeniesieniem do świata bezpiecznego, który staje się azylem, kryjówką przed całym złem (Schulz, Wajda). Dlatego też światy z przeszłości ujęte są w ramy mitu, onirycznego obrazu nasyconego cudowną barwą, niezwykłym pięknem i niepowtarzalnym klimatem.

3.
Wyobrażenia o powrotach do miejsc, w których dawno nie byliśmy, zazwyczaj różnią się od ich rzeczywistego przebiegu, być może dlatego, iż powrót jest jakby celem, zwieńczeniem podróży, wędrówek, podczas których często powstaje pewien wyidealizowany, bądź nierzeczywisty obraz. Czas jednak robi swoje, zacierają się granice między tym, co pozostało w pamięci, a tym, co jest naprawdę. Na przykład Odys pamięta cudowną Itakę i przechowuje w psychice taki jej obraz. Podczas długiej wędrówki pielęgnowany obraz ojczyzny staje się dla niego niemalże bodźcem do walki z przeciwnościami losu, Odys chce wierzyć, iż w Itace wszystko idzie po staremu. Niestety, tak utęskniony przezeń dzień powrotu okazuje się dniem mało radosnym, bowiem Itaka zapomniała o swoim królu.

Zobacz:

Powroty – motyw literacki