Sprawa narodowa w twórczości polskich romantyków.
Oto król tematów z literatury romantyzmu. Należy się go spodziewać zawsze i wszędzie na klasówce z romantyzmu i jako wypracowanie domowe. To temat bardzo rozległy; należy wziąć pod uwagę kilka zagadnień: ocenę narodu polskiego, stosunek do powstania listopadowego i koncepcje historiozoficzne.
Zacytuj
Szczęścia w domu nie znalazł, bo go nie było w ojczyźnie. (…)
Tyś niewolnik, jedyna broń niewolników „podstępy” (…)
(Adam Mickiewicz, Konrad Wallenrod)
Walka o wolność gdy raz się zaczyna,
Z ojca krwią spada dziedzictwem na syna,
Sto razy wrogów zachwianą potęgą,
Skończy zwycięstwem.
(George Byron, Giaur)
Nieprzypadkowe jest w Hymnie Juliusza Słowackiego nawiązanie do Bogurodzicy, starej pieśni polskiej, śpiewanej np. przez rycerzy spod Grunwaldu. Powołanie się na najstarszy polski hymn, kojarzący się ze zwycięską bitwą pod Grunwaldem, miało w tym momencie historycznym duże znaczenie. Można nawet powiedzieć, że Hymn to próba stworzenia nowej, aktualnej pieśni, uwspółcześnionej wersji Bogurodzicy. Pieśń i krew ludu polskiego są ofiarą składaną Bogu.
Termopile stają się symbolem tego wszystkiego, czego według autora zabrakło w polskim powstaniu „przede wszystkim to brak determinacji walczących, skontrastowany z nieugiętą postawą Spartan. Zarzut ten dotyczy wszystkich uczestników powstania, nie tylko jego przywódców! Zwróć uwagę na fragment:
(…) bez złotego pasa,
Bez czerwonego leży trup kontusza:
Ale jest nagi trup Leonidasa.
Tak właśnie rozumianej nagości potrzeba Polsce.
Uwaga!
Twoi rówieśnicy bardzo dobrze pamiętają wyrazistą, utrzymana w konwencji szyderczo-groteskowej krytykę przywódców powstania. Zapominają natomiast, że w dramacie zawarta jest także krytyka żołnierzy i polityków. Żołnierze „korpus oficerski Królestwa Polskiego to „wymuskani rycerze „ospalcy”, zupełnie nieprzygotowani do walki. Druga grupa to posłowie „dla narodu „nowe (…) brzemię”. popisują się sztuką pięknego przemawiania, są znakomitymi retorami, ale w swoich oratorskich ambicjach zupełnie lekceważą potrzebę czynu.
Ty tej potrzeby czynu nie zlekceważ i w swojej pracy koniecznie wspomnij także o tej krytyce, jak również o zaznaczonej w dramacie trudnej sytuacji narodu, któremu brak dobrych przywódców.
W nocy 31 grudnia 1799 r. w grocie mistrza Twardowskiego zgromadziły się diabły, by stworzyć przywódców powstania Polacy „mają walkę rozpoczynać”.
Zdaniem Mefistofelesa był to naród godzien tego, by otrzymać w darze od sił zła prawdziwie piekielnych przywódców:
Ten naród się podniesie, zwycięży i zginie;
Miecze na wrogach połamie,
A potem wroga myślą zabije,
Bo myśl jego ogniste ma ramię, (…)
Kordiana można odczytywać jako rozliczenie z ideałami wczesnego romantyzmu, przeprowadzone z perspektywy emigracji rozczarowanej i zasmuconej klęską powstania. Zwróć uwagę także na fakt, że Słowacki rozlicza się w tym utworze także z własnymi ideałami.
Zacytuj
O Polsko! póki ty duszę anielską
Będziesz więziła w czerepie rubasznym,
Póty kat będzie rąbał twoje cielsko,
Póty nie będzie twój miecz zemsty strasznym,
póty mieć będziesz hyjenę na sobie
I grób „i oczy otworzone w grobie!
Polsko! lecz ciebie błyskotkami łudzą;
Pawiem narodów byłaś i papugą,
A teraz jesteś służebnicą cudzą.
.
Jak zacząć?
Zacznij od podkreślenia, jak ważną rolę odgrywał temat ojczyzny i walki o jej niepodległość w twórczości polskich romantyków.
Przykład
Sprawa narodowa to jedno z najczęstszych zagadnień spotykanych w dziełach naszych romantyków. Powraca ono niemal obsesyjnie; autorzy sprawiają wrażenie niewolników tej jednej myśli. Ten naród cierpiący, ale pełen jakiejś niezrozumiałej siły, pełen godności chociaż upodlony „tak bywa ukazywana Polska, choć nie brak też głosów krytycznych. Twórcy krytykują ostro nasze narodowe wady, uwydatniają błędy organizacyjne powstania listopadowego. Najsłynniejszy bohater-patriota to Konrad z III cz. „Dziadów”, który mówi: Patrzę na ojczyznę biedną,/ Jak syn na ojca wplecionego w koło,/ Czuję cierpienia całego narodu,/ Jak matka czuje w łonie bóle swego płodu.
Co w rozwinięciu?
Weź pod uwagę jak najwięcej aspektów pisania o narodowej sprawie.
Koncepcje historiozoficzne
Jednym ze sposobów pisania o narodowej sprawie było „wyjaśnianie” tragicznych dziejów ojczyzny. Dlaczego akurat Polskę spotkały takie nieszczęścia? Jak wiesz, możemy mówić o dwóch głównych koncepcjach historiozoficznych: mesjanizmie i winkelriedyzmie. Autorem pierwszej z nich jest Adam Mickiewicz; ukazana jest ona w III cz. Dziadów (scena widzenia księdza Piotra) i w Księgach narodu polskiego… W myśl tej koncepcji Polska „jak Chrystus została umęczona, lecz zmartwychwstanie”. Ponadto jej męka i ofiara odkupi także inne narody. Znacznie mniej zwolenników miała druga teoria, autorstwa Juliusza Słowackiego, zawarta w Kordianie (słynne słowa bohatera Polska Winkelriedem narodów!). Dzięki ofierze Polski inne narody będą mogły cieszyć się niepodległością.
Zrywy niepodległościowe
Konrad Wallenrod odczytywany był przez współczesnych Mickiewiczowi jako utwór polityczny; jako dzieło, które pod maską historycznych wydarzeń z zamierzchłej przeszłości sprzed kilku wieków dotykało aktualnych problemów narodowych. Czy słusznie? Chyba tak, skoro wnikliwy czytelnik polskiej literatury, Mikołaj Nowosilcow, sporządził o tym utworze negatywny, utrzymany w ostrym tonie raport, według niego ta powieść poetycka mogła wywierać zgubny wpływ na umysły czytelników. W celu rozpatrzenia tych zarzutów powołana została specjalna komisja, która wydała jednak werdykt na korzyść Mickiewicza. Młodzi romantycy dopuszczali każdą formę walki o niepodległość ojczyzny nawet wiążącą się z podstępami i nieetycznym postępowaniem. Podstępy i zdrada, jak czytamy w tym utworze to jedyna broń niewolników, która może okazać się w miarę skuteczna. Po wybuchu powstania listopadowego powszechnie sądzono, że to właśnie autor Konrada Wallenroda był duchowym inspiratorem zrywu. Dlatego współczesnych mu Polaków dziwiła nieobecność poety w szeregach walczących…
Możesz wspomnieć także o dwóch ważnych patriotycznych utworach Juliusza Słowackiego, które miały wesprzeć powstańców listopadowych. Warto wiedzieć, że ten poeta był jedynym wielkim romantykiem, który pozostał wtedy w Warszawie. Ze względu na słabe zdrowie nie walczył jako żołnierz, lecz zajął się działalnością konspiracyjno–dyplomatyczną, wiążącą się z koniecznością podróżowania i niemal równie niebezpieczną i odpowiedzialną jak walka zbrojna. Te utwory to Hymn i Oda do wolności. Hymn (Bogarodzico, Dziewico!...) powstał w pierwszych dniach powstania listopadowego, przyniósł nieznanemu dotąd szerszemu kręgu odbiorców poecie sławę barda powstania. Dominują w nim entuzjazm dla walki i nadzieja na sukces tego zrywu.
„Wolności śpiewy” są siłą tak potężną, że „wstrzęsną się Moskwy wieże”.
Jednak niewiele później, już na emigracji, ten bard powstania pisze dramat, który jest między innymi ostrą krytyką tego zrywu.
W Kordianie (w Przygotowaniu) zawarty jest miażdżący sąd o politykach i przywódcach powstania „z piekła rodem”.
Przywódcy powstania bynajmniej nie są wymienieni z imienia i nazwiska, jednakże każdy współczesny poecie czytelnik (i my, dzięki wiedzy historycznej także) mógł z łatwością odszyfrować, który z przywódców jest krytykowany i ośmieszany.
- Z diabelskiego kotła jako pierwszy wyłania się generał Józef Chłopicki, który w chwili wybuchu powstania miał już 61 lat, był więc zbyt stary na dobrego wodza. Nie był zwolennikiem szukania poparcia u niższych warstw społeczeństwa i gardził chłopami, tak więc diabły postanawiają dać mu
(…) na pośmiewisko,
Sprzeczne z naturą nazwisko,
Nazwijmy od słowa ludu,
Kmieciów, czyli nędznych chłopów.
- Krytykowany jest także książę Adam Czartoryski, prowadzący ostrożną i tchórzliwą politykę zagraniczną, chwiejny w poglądach. Generał Jan Skrzynecki z kolei jest powolny „jak trwożliwy ślimak”, niezdecydowany w działaniach i nadmiernie ostrożny, ponadto… zwolennik ugody z carem. Nieudolny wódz, który załamywał się przy najmniejszym niepowodzeniu:
(…) i do skorupy
Schowa rogi, i do skrzyni
Miejskiej zniesie planów trupy.
- Nie sprawdził się także Julian Ursyn Niemcewicz, oświeceniowy z ducha konserwatysta, który wspominał wielką przeszłość narodu, niewiele uwagi w gruncie rzeczy przywiązując do jego przyszłości:
Zastygły pod wspomnień bryłą,
Na pół zastygłą, przegniłą.
poeta, rycerz, starzec, nic.
- Nie spełnia oczekiwań także Joachim Lelewel, człowiek o ogromnej wiedzy, cieszący się wielkim autorytetem. Wolał jednak teoretyczne rozważania od praktycznych działań; był jak „Sfinks, co prawi zagadki”. Tak jak generał Chłopicki, był przeciwny udziałowi chłopów w powstaniu:
Wiecznie dławi księgarnie i mole;
I na krzywych dwóch nogach się chwieje,
Jak niepewne rządowe systema.
- Ostatni przywódca, który podpisał akt kapitulacji stolicy, to generał Krukowiecki.Decyzje o poddaniu się miasta podjął sam, czego nie może mu darować poeta:
Z arki kraju (…) wyleci jak kruk,
Strząśnie skrzydła, do arki nie wróci…
Kraj przedany on wyda pod miecz.
W Psalmach przyszłości Zygmunt Krasiński przedstawia formułę porządku społecznego, ideału, do którego Polsce bardzo daleko:
Jeden tylko, jeden cud:
Z szlachtą polską, polski lud.
Jednakże Nie-Boska komedia Zygmunta Krasickiego pokazuje, że stosunki pomiędzy poszczególnymi grupami społeczeństwa w Polsce są prawdziwie nieboskie. Dramat zawiera także krytykę idei poezji tyrtejskiej, zagrzewającej do walki, zaś powstanie ukazane zostało jako społeczna rewolucja, która zmierza do nieuchronnego, katastrofalnego zakończenia. Cały utwór ma tonację katastroficzną. Poeta, sam wywodzący się z jednego z najznamienitszych rodów arystokratycznych, dostrzega błędy swojej klasy (z którą jednocześnie czuje się silnie związany!), akceptuje racje niższych warstw społeczeństwa, ale nie akceptuje metod ich działania ani bliskiej im wizji świata. Radą na chaos i okrucieństwo dziejów byłby powrót do etyki chrześcijańskiej i pogodzenie się z wyrokami Opatrzności.
Charakterystyka Polaków w dziełach romantyków
Charakterystyka Polaków zawarta jest w III cz. Dziadów Adama Mickiewicza. W usta Wysockiego, jednego z bohaterów dramatu, poeta wkłada następujące słowa (trzeba je pamiętać; to bardzo znany i ważny cytat):
Nasz naród jak lawa,
Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa,
Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi.
Inny znany utwór to Grób Agamemnona Juliusza Słowackiego. Ten utwór ma bardzo szeroki wymiar, odnosi się nie tylko do kwestii powstania listopadowego, ale do całej narodowej przeszłości, mowa oczywiście o tradycji szlacheckiej. Ogromną rolę odgrywa para przeciwstawnych pojęć: „kontusza” i „nagości” oraz odpowiadająca im para „czerepu rubasznego i duszy anielskiej” Polski. Naród jest oskarżany o wady, przynoszące mu zgubę, zawiera jednak także wizję jego zmartwychwstania. Złoty pas i kontusz to nieodłączne części tradycji sarmackiej, owego czerepu rubasznego. Zaś nagość symbolizuje odrzucenie tej zgubnej dla narodu tradycji, odrodzenie, kultywowanie cnót spartańskich. Wtedy właśnie górę weźmie uwięziona w czerepie rubasznym dusza anielska. Ten utwór to ostre oskarżenie, ale poeta rezygnuje z tak nielubianej pozycji wszystkowiedzącego i jedynego sprawiedliwego. Pisze: „Mówię, bom smutny, i sam pełen winy”.
Najcięższe grzechy Polski to:
- Przywiązanie do tradycji szlacheckiej, która ją niszczy. Poeta porównuje ten kult sarmatyzmu do palącej ciało Heraklesa koszuli Dejaniry i rzecz jasna, nawołuje do jej zrzucenia:
Zrzuć do ostatka te płachty ohydne,
Tę Dejaniry palącą koszulę.
- „Papuzie” naśladowanie obcych, próżność, upodobanie do blichtru:
(…) lecz ciebie błyskotkami łudzą;
Pawiem narodów byłaś i papugą.
- Bezmyślność, niechęć do refleksji;
Polska to kraj (…) gdzie nie trwa myśl nawet godziny.
- Utwór zawiera także ważne ostrzeżenie, nawiązujące do mitu o Prometeuszu:
Sęp ci wyjada nie serce, lecz mózgi.
Wobec bohaterskiego Agamemnona, osoba mówiąca w wierszu odczuwa wstyd za swój naród. Pełen wstrętu decyduje się bezlitośnie zdemaskować wady swoich rodaków, gdyż jest
(…) z kraju, gdzie widmo nadziei
Dla małowiernych serc potrzebne snowi.
Jak zakończyć?
Jakie jest Twoje zdanie na temat literatury dotykającej kwestii narodowej? Nudzi Cię ona czy wydaje Ci się ważna i potrzebna?
Przykład
Sprawa narodowa to temat wielu dzieł romantycznych. Mam nadzieję, że udało mi się napisać o najważniejszych z nich i tych najbardziej znanych, choć mam świadomość, że w żadnym wypadku nie można uznać tematu za wyczerpany!
Wiadomo, że literatura patriotyczna to prawdziwa zmora nauki w liceum. Mimo to powinniśmy starać się spojrzeć na nią inaczej: zawierała przecież bardzo celne oceny narodu polskiego i wytyczne na przyszłość. Najsilniej zapadła mi w pamięć diagnoza sformułowana przez Juliusza Słowackiego w „Grobie Agamemnona”; niestety „poeta sam pisze, że miał „nieme harfy” i „słuchaczów głuchych”.