Etapy rozwoju pisma
Pismo zmienia się razem z nami. Dojrzewa. Wyraża się to przede wszystkim coraz wyraźniejszą dominacją cech indywidualnych. Pismo, tak samo jak wszystko, przechodzi kolejne etapy rozwoju. Oto one:
- Kaligraficzne (5–10 lat) – początkowo wszyscy tak piszemy. Starannie i niewiarygodnie wolno. Pisanie na tym etapie jest tak trudne, że widać w nim co najwyżej: stopień staranności, pracowitość, ambicję.
- Pismo pretensjonalne – pełne gigantycznych kółek zamiast kropek nad „i”. Rojące się od zawijasów we wszystkich: g, y, j. Zaczynające zdania nieudolnymi zawijasami w pierwszej literze. Typowe zjawisko późnej szkoły podstawowej. Mija z wiekiem. Ale nie u wszystkich.
- Pismo z charakterem – ostre, zawierające wyraźne cechy charakterystyczne. Najczęściej pojawia się po ukończeniu 16 roku życia i od tego momentu wykazuje względną stałość i nawykowość.
- Pismo z dodatkami – wprowadza do sposobu pisania bardzo indywidualne elementy wyrażające się zarówno w kroju pisma, jak i w jego rozmieszczeniu. Dodatki pojawiają się lub znikają zależnie od sytuacji materialnej i emocjonalnej, kondycji rodzinnej i zawodowej.
Pracuj nad pismem i… zmieniaj się!
Samodoskonalenie spędza wszystkim sen z powiek. A może jest prosta metoda – popracować nad pismem i… zmienić się. Myślisz, że to absurdalne? Tylko pozornie. Jeśli ktoś założy sobie (i konsekwentnie zrealizuje), że poprawi (uszlachetni) charakter pisma, to musi włożyć w to spory wysiłek. Systematycznie pracować. Nie zniechęcać się. Musi umieć się motywować i podtrzymywać w decyzji. Spróbuj udowodnić, że po takim wysiłku jest on nadal tym samym człowiekiem.
Co mówią pochylone litery?
- Wyraźnie w prawą stronę – jesteś ekstrawertykiem, szukasz towarzystwa i obdarzasz otoczenie zaufaniem, typowy słomiany ogień, nieustannie potrzebujesz zmian, utrata kontaktu z otoczeniem jest prawdziwą tragedią.
- Litery proste jak strzała – jesteś ambiwertykiem, wydajesz się chłodny i zimny, ale masz silnie rozwiniętą emocjonalność, po prostu nigdy niczego nie dajesz po sobie poznać, nie zdarzają Ci w się w życiu pochopne decyzje.
- Pismo wyraźnie pochylone w lewo – klasyczny introwertyk, nienawidzisz tłumu, nie znosisz masowych rozrywek, panicznie boisz się konfliktów międzyludzkich, unikasz sytuacji trudnych, masz swój własny świat, do którego nieustannie odpływasz.
Jak się podpisujesz?
- Nachylenie liter inne niż w samym tekście – typowa dwoistość natury, umiesz być miły i sympatyczny, ale tylko dla kolegów, po przyjściu do domu robisz się nieprzyjemny i jesteś bez powodu opryskliwy (lub odwrotnie).
- Bardzo duży podpis – bardzo lubisz narzucać swoje zdanie innym, żeby nie powiedzieć: terroryzujesz otoczenie, uważasz się za centrum wszechświata i wymagasz takiego traktowania, za co często jesteś w konflikcie z otoczeniem.
- Niewspółmiernie mały podpis – przepraszasz, że żyjesz, jesteś przesadnie skromny i zamknięty w sobie.
- Inicjał zamiast podpisu – jesteś szalenie skryty, za nic nie chcesz ujawnić swoich myśli, nie mówiąc już o uczuciach.
- Podpis podkreślony – to jakby nieustanne podkreślanie własnej osoby, nie umiesz nigdy schować się w cieniu, i to Ci nie przysparza przyjaciół.
Jakim kolorem lubisz pisać?
- Niebieski – jesteś dość pokojowo nastawiony do świata, poprawnie integrujesz się w grupie, nie jesteś przesadnie ekstrawagancki.
- Czarny – będziesz kierownikiem lub dyrektorem, cechuje Cię konserwatyzm, żeby nie powiedzieć staroświecczyzna. I to w dobrym tego słowa znaczeniu.
- Zielony – obsesyjnie boisz się, że znikniesz w tłumie, starasz się być za wszelką cenę oryginalnym. No i jesteś.
- Czerwony – masz maleńki kompleks wyższości, komplementy i pochlebstwa są Ci niezbędne do życia. Za bardzo uzależniasz się od opinii innych. Ale jesteś bardzo zmysłowy.
Uwaga!
Dla grafologa interesujące jest pismo na piątej albo szóstej stronie rękopisu. Na początku wszyscy staramy się pisać ładnie i elegancko. Dopiero potem piszemy prawdziwym pismem. I tylko ono jest dla badacza interesujące. Do badania nie nadaje się kopia pisma (odbitka, ksero). Ważny jest też rodzaj pisadła, a także nacisk, z jakim piszemy poszczególne litery. Grafolog ocenia nie tylko sam krój liter, ale całą kartkę jako całość, jak miniaturowy twór naszej psyche.