Kucie nie musi być przykre. Jeśli będzie Ci przychodziło bez trudu, stanie się przyjemnością. Postaraj się więc obudzić w sobie głód wiedzy, zainteresować się tym, czego musisz się nauczyć. Raz obudzony głód wiedzy będzie rósł, rósł i rósł, a zaspokajanie go będzie równie przyjemne jak pyszny obiad po wyczerpującej wycieczce.
Oto zestaw apetycznych sposobów, które pomogą Ci obudzić w sobie głód wiedzy. Zacznij od tych dań, które wydają Ci się najbardziej smakowite.
- Poznaj swoje miasto, wieś, region. Wyszperaj informacje, których nie zdobędziesz w szkole. W jakim stylu jest zbudowany najbliższy kościół, zamek, kiedy powstała najstarsza część miasta. Czy wiesz, czym się zasłużył patron Twojej ulicy? A czy znasz miejscowe legendy i podania? Może krąży po pobliskich ruinach jakiś duch? Jeśli Twoje miasto odwiedziła jakaś historyczna sława, musisz wiedzieć na ten temat wszystko. Może w sąsiednim domu zatrzymał się Napoleon w drodze do Moskwy? Kiedy, dlaczego, ile nocy spał? Jeśli dowiesz się tego wszystkiego, stanie Ci się bliski jak sąsiad, a o sąsiadach zwykle wiemy dużo bez wkuwania!
- Dowiedz się jak najwięcej o swoich przodkach. Odpytaj dziadków, pradziadków, ciocie. Narysuj drzewo genealogiczne swojej rodziny. Takie rozmowy to wielka przyjemność dla starszych członków rodziny, a dla Ciebie może to być ciekawa lekcja historii najnowszej. Sprawdź w encyklopedii osoby o takim samym nazwisku jak Ty. Dowiedz się, może jesteście spokrewnieni? Dużo łatwiej zapamiętasz biografię kuzyna Aleksandra niż zupełnie obcego Ci Aleksandra Głowackiego, który w dodatku używał pseudonimu Bolesław Prus.
- Odwiedzaj bibliotekę. Nie tylko szkolną, którą zamykają zaraz po lekcjach, ale miejską, publiczną. Przejrzysz kolorowe czasopisma, wypożyczysz książkę, dowiesz się, co się tam dzieje. W wielu bibliotekach wieczorami toczy się życie – spotykają się pasjonaci różnych rodzajów literatury, przyjeżdżają pisarze, dziennikarze, organizowane są konkursy.
- Czytaj, przeglądaj Cogito, Mówią wieki, National Geographic, Świat Wiedzy, Wiedzę i Życie. Niektóre artykuły w tych pismach wydadzą Ci się może zbyt poważne, ale nie zrażaj się. Przeglądaj tytuły, obejrzyj zdjęcia. Na początek wystarczy, jeśli będziesz się orientować, o czym są te pisma, jakie tematy w nich znajdziesz. Czytasz Victora. Pierwszy krok już zrobiony. Brawo!
- Pamiętaj, że telewizja kradnie czas! Nie oglądaj co popadnie. Sprawdzaj w gazecie, na co warto rzucić okiem. Nastawiaj się na programy popularnonaukowe, reportaże. Jeśli możesz, oglądaj kanały Discovery. Sprawdzaj, co jest w poniedziałkowym Teatrze Telewizji. Jeśli śledzisz jakiś serial, nie siadaj przed telewizorem wcześniej i nie siedź przed nim kiedy już się skończy.
- W radiu leci nie tylko muzyka. Słuchaj też wywiadów, rozmów, wiadomości.
- Podróżuj. Nie musisz od razu wyjeżdżać daleko. Zwiedź najbliższą okolicę, swój region. Odwiedź rodzinę w innym mieście. Po drodze nie śpij, rozglądaj się! Przyglądaj się krajobrazom. Bądź pilotem, jeśli podróżujecie samochodem, a przed podróżą poczytaj przewodniki i opowiedz rodzinie o okolicy, przez którą jedziecie.
- Graj w gry logiczne – to niezła gimnastyka dla komórek mózgowych. Nie pozwalaj im odpoczywać, bo się rozleniwią!
- Rozwiązuj krzyżówki.
- Naucz się grać w szachy i w brydża. Może wydadzą Ci się trochę staroświeckie, ale uczą logiki, przewidywania, pobudzają do myślenia. A przy tym – jakie to może być oryginalne hobby!
- Bądź twórczy: pisz pamiętnik, opowiadania albo wiersze; układaj piosenki i rysuj. Takie działania uaktywniają obie półkule mózgu.
- Naucz się grać na jakimś instrumencie, śpiewaj i nuć w wolnych chwilach. Dlaczego? Sprawdź w poprzednim punkcie.