Nie istnieje żaden uniwersalny sposób planowania dobry dla wszystkich. Jeśli chcesz stworzyć dobry plan, odpowiadający Twojemu charakterowi, uwzględnij to, jaki jesteś, i dopisz do naszych sugestii to, co dla Ciebie jest ważne. Musisz… przemyśleć sprawę sam. Stąd w naszych rysunkach miejsce na Twoje indywidualne dopiski.

To bardzo ważne, żebyś zrobił sobie plan nauki już teraz, we wrześniu. Uwzględnienie w nim wszystkich zagadnień, które chcesz powtórzyć, i rozpisanie ich w czasie ma duże znaczenie dla Twojej psychiki:

Znaczenie psychologiczne planu

  • Przymus wewnętrzny
  • Autozobowiązanie
  • Zrozumienie konieczności powtarzania
  • Satysfakcja
  • Uporządkowanie pracy
  • Poczucie bezpieczeństwa
  • Psychiczne przygotowanie na wysiłek
  • ………………………………………………………………..
    (Dopisz jeszcze, jakie jest najważniejsze znaczenie planu dla Ciebie)

Co musisz uwzględnić:

  • Koniecznie spisuj wszystko – musisz mieć ślad (papier, plik) tego, co sobie postanowisz, plan musi mieć formę materialną. W przeciwnym wypadku – nie istnieje.
  • Czas – podziel odcinek czasowy, który pozostał do matury, na miesiące i napisz ogólnie, nad jakimi działami kiedy pracujesz. Potem zobowiązania tygodniowe. Nie wpisuj już dziś, co zrobisz każdego dnia. Życie jest bogate w niespodzianki, zbytnie uwikłanie się w szczegóły nie pomoże w nauce, raczej Cię rozproszy.
  • Kary – co zrobisz, gdy lenistwo weźmie górę nad rozsądkiem? A w ciągu tych kilku miesięcy tak się stanie na pewno i to nieraz. Już teraz, zawczasu, wpisz pomysły, jak zareagujesz na swój brak dyscypliny.
  • Nagrody – jeśli są rzeczy, które Cię dopingują do pracy, dzięki którym umiesz się zmobilizować, spisz je i wykorzystuj do sterowania samym sobą.
  • Rytmiczność – wybierz jeden dzień tygodnia, dowolny, kiedy rozliczysz się z tego, jak posuwają się prace.

 

Wyjście awaryjne

Co zrobisz, jeśli praca z planem przerośnie Cię, okaże się, że nie jesteś w stanie narzucić sobie dyscypliny lub plan jest zły? Już teraz zastanów się, jak zareagujesz na taką sytuację. Już za miesiąc, dwa miesiące nie będzie czasu na długie rozważania. Musisz mieć wyjście awaryjne, które wymyślisz teraz, na zimno, bez stresu, a nie gdy będziesz czuł, że ziemia usuwa Ci się spod nóg.

Co robię, gdy mój plan się nie sprawdza?

  • Poprawiam plan stary.
  • Pracuję bez planu.
  • Robię nowy.
  • Pracuję na cudzym planie.

Na czym się oprzeć?
Robiąc plan (dla każdego przedmiotu osobny), musisz mieć zgromadzone:

• podręczniki do wszystkich klas;
• zeszyty;
• dawne notatki;
• bieżące notatki (na lekcjach nauczyciele nieustannie mówią, na co zwrócić szczególną uwagę);
• bardzo ważne: testy z ubiegłych lat z uczelni, na którą zdajesz (poznasz formę wymagań);
• pytania maturalne z lat ubiegłych (lubią się powtarzać);
• stare klasówki.

Nie zaniedbuj
czytania gazet, czasopism, oglądania programów informacyjnych, chodzenia do kina i teatru. Nie po to robisz plan powtórzenia materiału, żebyś zapomniał o całym świecie. Jeśli będziesz tylko się uczył, scenariusz tego roku będzie następujący:

• znienawidzisz naukę,
• będziesz skwaszony i złośliwy,
• ludzie zaczną Cię omijać,
• to zwiększy Twoją frustrację,
• sfrustrowany nie będziesz mógł się uczyć,
• zawalisz egzaminy.

 

Plan dobry dla Ciebie

To, co dla ambitnego będzie dobrym planem, bo będzie uwzględniać pracę w szkole, w domu, na korepetycjach i jeszcze dorywczą, dla kogoś innego będzie więzieniem psychicznym i sparaliżuje umysł, bo zwyczajnie przerazi. Dlatego zanim siądziesz do opracowania planu, zobacz na rysunku, co jest w planie bardzo ważne, a następnie wpisz cechy dobrego planu ważne dla Ciebie.

Skup się na…

  • Tym, czego nie umiesz – kochamy powtarzać to, co umiemy, bo dzięki temu tacy jesteśmy z siebie zadowoleni. Czy o to Ci jednak chodzi?
  • Nowych metodach pracy – ucz się nowatorskimi metodami, to ostatni dzwonek, żebyś zastosował nowe sposoby przyswajania wiedzy. Korzystasz z mnemotechnik? Dlaczego nie? Dlaczego tak rzadko?
  • Małych porcjach materiału – jeśli zaplanujesz, że w jeden dzień powtórzysz cały romantyzm, to będzie piękne założenie, tylko zrobisz to tak pobieżnie, że już lepiej wcale nie robić, bo będziesz miał złudne poczucie, że to zaliczyłeś. A Ty nic nie zaliczyłeś, Ty się prześlizgnąłeś.
  • Dogłębnym studiowaniu zagadnień – jak już do czegoś się zabierasz, rób to do końca, do bólu, aż zrozumiesz, zapamiętasz i staniesz się ekspertem. Nie warto uczyć się po łebkach, bo na pewno taka wiedza Ci na żadnym egzaminie nie wystarczy.
  • Związkach między przedmiotami – jeśli ich nie widzisz, znajdź je. Ucząc się jednego z różnych punktów widzenia (np. powstanie warszawskie od strony literackiej i od strony historycznej), zapamiętujesz lepiej, wyrabiasz sobie własne poglądy (a one zaczynają się ostatnio w szkołach liczyć).

 

Notatka z tego tekstu:

  • Nie powinienem pracować bez planu, plan musi mieć postać materialną, inaczej nie istnieje.
  • Powinienem rozłożyć w czasie cały materiał do powtórzenia – z każdego przedmiotu oddzielnie.
  • Muszę zgromadzić materiały do nauki: podręczniki, testy na wyższe uczelnie.
  • Sens ma tylko realistyczny plan, w którym na duże partie materiału przewidzę sporą ilość czasu.
  • Nie wolno mi powtarzać wciąż tego samego!
  • W tym samym dniu tygodnia rozliczam się z tego, czy prace posuwają się.
  • Ustalam system nagród i kar za przestrzeganie planu: sam się motywuję do pracy.

Uwzględniam przy tym swój charakter: co motywuje mnie do pracy, co nie.

  • Mogę skorzystać z nowych technik uczenia się.
  • Nie izoluję się od otoczenia: staram się być na bieżąco z prasą, filmem, wydarzeniami kulturalnymi.
  • Staram się kojarzyć ze sobą wiadomości z różnych przedmiotów.