Rozumienie – wyrozumienie – porozumienie – od tego zależą losy świata. Rozwiń myśl Karola Irzykowskiego, pisząc na temat pokonywania barier międzyludzkich.

W życiu czekają na nas zadania do wykonania, zagadki do rozwiązania, problemy do rozwikłania. Otumanieni tą ogromną ilością obowiązków, często zatracamy sens życia, zapominamy, po co żyjemy, kogo kochamy, na czym opiera się nasz świat. Nie pamiętamy, jaki życiowy cel obraliśmy. A tymczasem wystarczy na chwilę przystanąć i zastanowić się nad sobą, swoją egzystencją. Karol Irzykowski swoją myślą: „Rozumienie – wyrozumienie – porozumienie – od tego zależą losy świata” daje nam pretekst do refleksji, jak ulepszyć i udoskonalić swoje życie.
Rozumienie. Ten termin ma bardzo szerokie znaczenie. Może być używany w wielu różnych sytuacjach. Może oznaczać bardzo wiele, jak również być „płytkim” słowem, do którego nie przywiązujemy dużej wagi. Jednak w złotej myśli Irzykowskiego „rozumienie” oznacza przede wszystkim tolerancję, akceptację inności i zmian zachodzących w życiu. Aby cokolwiek zrozumieć, musimy wczuć się w sytuację, przemyśleć ją i rozważyć, bo jeśli tego nie zrobimy, możemy popełnić nieodwracalne błędy, przez które sens naszego życia, nasz spokój duchowy zostaną zburzone. Los świata z pewnością zależy od rozumienia. Jest to wręcz niezaprzeczalne. Nasz świat, niestety, zmierza w złym kierunku, a to dlatego, że ludzie pędzą, nie bacząc na nic i nikogo, a u schyłku życia usiłują zatrzymać się, chcą cofnąć czas. Tymczasem można przejść przez świat, starając się przeżyć intensywnie każdą sekundę życia, odczuwając potrzeby swoje i innych, realizując się i pomagając innym. Wtedy można z czystym sumieniem powiedzieć, że rozumiemy świat, rozumiemy ludzi i los, który jest nam dany. Bez zrozumienia i refleksji nasz żywot będzie pusty, smutny i bezsensowny. Zmarnujemy życie nie tylko własne, ale także innych, skutecznie zatruwając je pesymizmem, bezmyślnością i znieczulicą. Rozumienie to także wejście w czyjś problem, wczucie się w potrzeby drugiego człowieka, rozpoznanie jego pragnień i rozterek. Bez próby zrozumienia innych nie ma mowy o pomocy. Gdy nikomu nie pomagamy, przyzwyczajamy się do takiego stanu rzeczy i ogarnia nas straszliwa znieczulica. Ale jest na to rada. Starajmy się rozumieć siebie i innych. Wchodźmy w rolę, rozważajmy problemy własne i cudze. Starajmy się kochać i szanować, a wtedy rozumienie przyjdzie zdecydowanie łatwiej. Bądźmy tolerancyjni wobec tego, co nas różni, a bezlitośni dla zła i znieczulicy. Gdy tak przeżyjemy życie, być może otrzymamy nagrodę, którą każdy może wyobrazić sobie na swój sposób. Na pewno bezcenną nagrodą będzie, gdy u kresu życia, robiąc rachunek sumienia, będziemy mogli spokojnie przyznać, że zrozumieliśmy życie, ludzi i los, że nie zmarnowaliśmy tych lat, że przeciwstawialiśmy się okrucieństwu i bezmyślności i przyczyniliśmy, choć w małym stopniu, do łamania barier międzyludzkich. Warto zrozumieć, co znaczy słowo „rozumienie”.

Drugie ważne słowo, pojawiające się w cytacie z Irzykowskiego, to „wyrozumienie”. Często słyszymy je na co dzień, ale równie często źle je rozumiemy. Wyrozumienie często stawiane jest na jednej szali z litością i pobłażliwością. Niesłusznie! To ważny, niemal magiczny termin, którego zrozumienie ułatwi nam kontakty z ludźmi. „Wyrozumienie”, czyli wyrozumiałość, idealnie uzupełnia poprzednie słowo – „rozumienie”. Wyrozumienie może być dla każdego czymś innym, ale w tym przypadku, moim zdaniem, oznacza, że nie zawsze trzeba być nieugiętym i twardym – od czasu do czasu powinno się dać innym czas i możliwość, aby wyjaśnili swoje postępowanie lub je naprawili. Nie można zamykać się we własnym świecie sztywnych zasad, należy, jak już wspominałam, próbować postawić się na miejscu innych. Zastanowić się, co my byśmy zrobili będąc w danej sytuacji, jak byśmy postąpili. Rozważyć wszystkie za i przeciw, zamyślić się: „Może to ja nie mam racji?”. Taka postawa poprawi nasze relacje z innymi: nasz rozmówca będzie wiedział, że jesteśmy otwarci na innych, potrafimy wczuć się w jego sytuację i zrozumieć go. Może właśnie dlatego, że będziemy szerzyć wyrozumienie, ktoś będzie miał następną szansę, nie zostanie odtrącony. To właśnie od nas zależy, w jakim stopniu świat będzie postrzegany przez nas i przez nasze najbliższe otoczenie. Wyrozumienie jest niezwykle ważne, gdy dyskutujemy z kimś lub wręcz się sprzeczamy. Należy wiedzieć, że każdy ma prawo do wypowiadania swojego zdania, ma też prawo do tego, aby być zrozumianym, a nie zlekceważonym. Musimy zrozumieć, że często to emocje biorą górę nad rozsądkiem i dlatego musimy być wyrozumiali, w stosunku do innych, jak i do samego siebie. Jedno jest pewne: wyrozumienie to kolejna sprawa, „od której zależą losy świata”.
Przyszła kolej na ostatnie słowo: „porozumienie”. Dla mnie jest ono najważniejsze i myślę, że najbardziej pożądane w dzisiejszym świecie, zostało umieszczone jako podsumowanie złotej myśli. Bez porozumienia człowiek nie poradzi sobie, jego życie nie będzie nic warte. Życie opiera się na interakcjach, na kontaktowaniu się, nawiązywaniu znajomości. To dzięki porozumieniu zakładamy rodziny, poznajemy przyjaciół, rozpoznajemy ludzi nam nieprzyjaznych. Jeżeli nie będzie porozumienia, tego jakże ważnego, ale łamliwego i kruchego nawiązywania kontaktu, staniemy się zwykłymi egoistami, bez przyszłości, bez przyjaciół. Porozumienie pozwala nam wyciągać dłoń do potrzebujących pomocy, podpowiada, z kim prowadzić rozmowy o wszystkim.

Łatwość w obcowaniu z ludźmi nie przyjdzie sama. Musi tu być widoczna nasza inicjatywa. Porozumienie to także wspólne tematy, cechy łączące ludzi bez względu na płeć, narodowość czy zamożność. Warto to sobie uświadomić, kiedy nietolerancja zacznie zataczać coraz szersze kręgi. Porozumienie to więź, bez której niemożliwa jest egzystencja – aby żyć, trzeba nawiązywać kontakt zarówno z innymi ludźmi, ale też z całym światem. Nie uda nam się zrozumieć życia, jeżeli zamkniemy się we własnym ja. Tutaj znowu znajdujemy odniesienie do „rozumienia” i „wyrozumienia”. A to dlatego, że te trzy terminy są ze sobą nierozerwalnie związane.
Karol Irzykowski swą myślą „Rozumienie – wyrozumienie – porozumienie – od tego zależą losy świata” dał prostą receptę na wspaniałe, pełne i niezwykłe życie.

 

Czytając pracę autorki, zapamiętajcie!

Pisząc wypracowanie na tak abstrakcyjny temat, warto wprowadzić do niego definicje pojęć. Są świetne na wstęp. Można też jednak, tak jak zrobiła to autorka, zbudować wokół nich całą pracę

Zwróć uwagę na sformułowania łączące poszczególne części wypracowania:

  • „Drugie ważne słowo pojawiające się w cytacie z Irzykowskiego”
  • „Przyszła kolej na ostatnie słowo: «porozumienie»”
  • Zauważ podział na akapity, dobrze oddający tok myśli autorki.

Atuty pracy

  • Przejrzysta kompozycja.
  • Dojrzały język.
  • Praca na temat.