Sposób na dobrą odpowiedź
Wykuć materiał na blaszkę to tylko połowa sukcesu. Trzeba jeszcze umieć to sprzedać.
Dekalog udanej odpowiedzi
- Coś tam jednak musisz umieć, totalnie nieprzygotowanie się nie sprawdzi w żadnym wypadku.
- Nie lataj wzrokiem po całej klasie, nie nawiązuj kontaktu wzrokowego z kolegami.
- Wyprostuj się! Łatwiej Ci będzie oddychać, uspokoić się.
- Zapanuj nad ruchem rąk. Nie wyłamuj palców, nie ściskaj dłoni do bólu.
- Nie zaciskaj szczęk, nie przygryzaj warg, nie rób zdziwionej miny, jakbyś słyszał o temacie po raz pierwszy w życiu.
- Trzymaj coś w dłoniach – ołówek, linijkę, długopis. Nie będziesz wtedy miał problemu, co zrobić z palcami i rękami (absolutnie nie trzymaj ich w kieszeniach!).
- Na przerwie (przed lekcją, kiedy spodziewasz się, że pójdziesz do odpowiedzi) załatw wszystkie sprawy kosmetyczno-fizjologiczne: idź do ubikacji, wydmuchaj nos. Inaczej będziesz cały czas o tym myślał.
- Staraj się patrzeć na pytającego (niekoniecznie w oczy).
- Mów powoli, głośno i wyraźnie – wszystko, co kojarzy Ci się z tematem.
- Nie żuj gumy, nie rób min, zapanuj nad „yyyyyy…”.
Pamiętaj!
- Czerwienienie się – to normalna reakcja organizmu. Niemal każdy wyrwany niespodziewanie do odpowiedzi rumieni się. To naturalne. Poziom adrenaliny się podnosi, naczynia krwionośne gwałtownie się rozszerzają – cały organizm przygotowany jest do pracy na najwyższych obrotach.
- Nawet szóstkowi uczniowie, obkuci na blaszkę nie zawsze przy odpowiedzi wypadają rewelacyjnie. Nie da się uniknąć sytuacji, że zostajesz wyrwany do odpowiedzi. Trzeba się z tym pogodzić i jak najbardziej uodpornić.
- Ćwiczenie czyni mistrza. Sytuacja, w której przemawiasz w pokoju do plakatów lub do swojego odbicia w lustrze nie da się co prawda porównać z odpowiedzią w klasie, ale warto potrenować!
- Nie bój się zgłaszać. Rób to najczęściej, jak możesz, gdy tylko wydaje Ci się, że wiesz coś dobrze i dużo na dany temat. To okazja do złapania plusa, a nawet dobrej oceny, no i świetny sposób na minitrening odpowiedzi (a – jak powszechnie wiadomo – ćwiczenie czyni mistrza!). Poza tym wiadomo też, że nauczyciele zwracają uwagę na aktywność.
- Nie maskuj się! Kiedy nauczyciel szuka „chętnego” do odpowiedzi, wodząc wzrokiem lub palcem po liście, nie udawaj, że Cię nie ma, nie kul się, nie chowaj nosa w zeszycie – od razu zwrócisz na siebie uwagę. W tym stresującym momencie staraj się siedzieć prosto i odważnie patrzeć na nauczyciela. Jeśli nawet czegoś nie umiesz, boisz się odpowiedzi, będziesz chociaż wyglądać na osobę przygotowaną. A takich z reguły się nie pyta, prawda?;-)