Nie!!!

  • Nie ucz się bez odpoczynku kilka godzin. Nawet komputer trzeba czasami wyłączyć, by odpoczął. Przyjmij system podobny do szkolnego – 45 minut nauki, 15 minut przerwy. Kiedy czujesz się zmęczony, rób sobie przerwę!
  • Nie ucz się tylko jednego przedmiotu. Najlepiej połącz przedmioty w pary – na zasadzie przeciwieństw. A więc np.: poniedziałek – polski i fizyka, wtorek – historia i chemia, środa – biologia i matematyka, czwartek – sztuka i matematyka itd.
  • Nie musisz odpoczywać zawsze w ten sam sposób – leżąc. Postaraj się, by każda Twoja piętnastominutowa przerwa w nauce wyglądała inaczej. Np. zdrzemnij się, uchyl okno i poćwicz, potańcz przy ulubionym kawałku czy po prostu pooddychaj według zasady 1 – 4 – 2 (1 – weź głęboki wdech nosem, 1, 2, 3, 4 – zatrzymaj powietrze; 1, 2 – zrób wydech przez usta).
  • Nie przeszkadzaj sobie. Posprzątaj. Porozrzucane ubrania, książki przeszkadzają, rozpraszają Twoją uwagę. Tak samo jest z przemęczeniem – ono po prostu nie pozwala się skupić. Przede wszystkim więc – wyśpij się, nie zarywaj nocy.
  • Nie ma sensu odkładać nauki na ostatni tydzień przed egzaminem. Jeszcze masz czas, by nauczyć się rzeczy, których nie umiesz, wyjaśnić zagadnienia, których nie rozumiesz. Wynotuj zadania, przy których utknąłeś i powtarzaj materiał związany właśnie z nimi. Masz jeszcze czas na zadawanie pytań nauczycielom (tydzień przed sprawdzianem będzie ich to raczej irytowało).
  • Nie przenoś się z książkami z miejsca na miejsce. Dobrze, jeśli będziesz przez ten miesiąc uczył się w tym samym miejscu
    i o tej samej porze. To pomaga w zapamiętywaniu i przypominaniu. Zorganizuj więc sobie fajną kujownię – jasną, cichą
    i uporządkowaną.
  • Nie odchudzaj się. Ciągle powtarzane przez starszych: „Grunt to dobre odżywianie” sprawdza się w takim czasie jak miesiąc zakuwania do egzaminu. Twój organizm potrzebuje teraz więcej witamin, energii. Nie odchudzaj się więc. To powinien być raczej miesiąc smakołyków.
    A jeśli będziesz w czasie nauki podjadał coś smakowitego – nauka będzie Ci się dobrze kojarzyć i łatwiej zmusisz się do jeszcze kilku minutek powtórki.
  • Nie łap za ogon 10 srok. Koncentruj się! Skup się na tym, czego się uczysz, nie oglądaj w tym czasie telewizji, nie słuchaj radia, zamknij drzwi od swojego pokoju i poproś, aby nikt Ci nie przeszkadzał.
  • Nie odpuszczaj, jeśli czegoś nie umiesz. Jeśli stwierdzisz, że musisz nadrobić jakiś materiał, że masz braki – zastosuj ekspresowe zakuwanie. Pamiętaj, że łatwiej uczyć się i powtarzać materiał podzielony na fragmenty. Podziel więc materiał np. z matematyki na kilka porcji, np. według działów.
    Kiedy rozwiązujesz testy, zadania, robisz notatki – nie kaligrafuj, nie przepisuj kropka w kropkę wiadomości z książki. Używaj skrótów, strzałek, gwiazdek, kwadracików – różnych schematów (one ułatwiają zapamiętywanie). Pisz i rysuj różnymi kolorami. To, co najważniejsze podkreślaj, zaznaczaj na kolorowo lub pisz wielkimi literami.
  • Nie oszukuj. Zwłaszcza samego siebie! Nie powtarzaj w kółko tego, co już i tak umiesz. Owszem – to polepszy samopoczucie, ale nie rozwiąże sprawy. Ten miesiąc poświęć na douczenie się, zakucie tego, czego naprawdę nie umiesz.
  • Nie marudź, że masz dosyć tego zakuwania i w ogóle, że na egzamin nie idziesz. To bez sensu. Jeszcze cztery tygodnie
    i będziesz miał spokój :-). Uszy do góry!

Uwaga!
Sprytna metoda na zapamiętanie wzoru
Łańcuch skojarzeń polecamy szczególnie osobom, które lubią fantazjować, mają niezłą wyobraźnię. Możesz wykorzystać łańcuch skojarzeń, np. ucząc się wzorów matematycznych. Musisz zobaczyć ten wzór w myślach, układając zupełnie głupią, śmieszną historyjkę. Np. a to arbuz,
b – babcia, coś do kwadratu – pomarańczowy kwadrat, + to słowo zjeść. Kolejność literek, znaków we wzorze zapamiętujesz, łącząc je wspomnianymi jakimiś absurdalnymi skojarzeniami. Musisz zobaczyć historyjkę swojego wzoru, np. kwadratowa babcia (b²) zjada pomarańczowy kwadratowy arbuz (+ a²).

Pamiętaj!
Pamięć rządzi się czterema podstawowymi prawami!

1. Najwięcej zapamiętasz zaraz na początku nauki. Na pierwszy ogień bierz więc najtrudniejsze kawałki. A coś, co uważasz za materiał do rozruszania, coś średnio trudnego – ustaw na środek, na drugą, trzecią godzinę dziennej nauki (prawo początku).

2. Koniec nauki to podobny czas do początku zakuwania. Wiedząc, że już niedługo skończysz, znów zapamiętujesz najlepiej. To, co sprawia Ci trudność, zostaw więc i na koniec (prawo końca).

3. Wyróżnij coś graficznie w notatkach, zmień pozycję, gdy się uczysz. Dobrze zapamiętujesz to, co różni się od reszty (prawo odmienności).

4. Powtarzaj rzecz, którą chcesz zapamiętać (np. wzór czy regułkę) kilka razy. Albo kilka razy ją zapisz.
Rzeczy powtarzające się zapamiętujesz lepiej niż pojedyncze (prawo powtarzania).