W szkołach językowych każdy może znaleźć coś dla siebie. Możesz

  • uczyć się na różnym poziomie zaawansowania,
  • wybrać, czy na zajęcia będziesz chodził codziennie, czy dwa razy w tygodniu,
  • wykorzystywać różne sposoby uczenia się.

Zanim rozpoczniesz kurs
Na podstawie tekstu kwalifikacyjnego zostaniesz przydzielony do odpowiedniej grupy. Wybierając kurs, zwróć przede wszystkim uwagę na liczbę osób w grupie. Im mniej, tym lepiej. Standardowo grupa nie przekracza 8-12 osób. Nauka w kameralnych trzy-, czteroosobowych grupach kosztuje więcej, ale nauczyciel ma możliwość poświęcenia Ci więcej czasu.

Dużą popularnością cieszą się zajęcia prowadzone prze native speakerów. Ale lektor lektorowi nierówny. Możesz trafić na zajęcia do rodowitego Anglika, możesz także do przybysza z RPA. A ich angielski różni się od siebie chociażby akcentem. W dodatku nie zawsze mają odpowiednie kwalifikacje pedagogiczne.[/dropcaps]

Kursy korespondencyjne
– To doskonałe rozwiązanie dla ludzi z mniejszych miast, gdzie nie ma szkół językowych – przekonuje Dorota Marczuk z CEAC Polonia zajmującej się od wielu lat kursami korespondencyjnymi. – Poza tym ten kurs daje całkowitą swobodę – można się uczyć wtedy, kiedy ma się na to czas i ochotę. Inną znaną szkołą korespondencyjną jest ESKK, która proponuje m.in. język arabski i fiński.

W CEAC Polonia uczeń dostaje pocztą cały kurs (podręczniki, kasety, testy). Z kolei ESKK raz na miesiąc przesyła pojedynczy pakiet materiałów kursu składający się z zeszytu zawierającego dwie lekcje oraz kasety magnetofonowe, płyty CD lub kasety wideo. Każdemu słuchaczowi przydzielany jest nauczyciel – opiekun, z którym w razie wątpliwości można konsultować się telefonicznie lub e-mailowo.

 

Najmodniejsze metody uczenia się języków obcych

  • Superlearning – to nauka połączona z relaksem. Zajęcia takie prowadzi między innymi Centrum Weles z Krakowa. Lekcje podzielone są na dwie części: pierwsza odbywa się w laboratorium, gdzie w trakcie słuchania muzyki przyswaja się informacje, druga z lektorem, aby utrwalić wiedzę. Zdaniem przedstawiciela Centrum Weles nauka w stanie relaksu zwiększa szybkość uczenia się. Należy jednak pamiętać, że metoda ta nastawiona jest na komunikację, a nie na gramatykę. Zdając egzaminy czy przygotowując się do matury, warto dodatkowo zapisać się na tradycyjny kurs. Metoda jest nieskuteczna w przypadku osób nerwowych i bardzo dynamicznych.
  • Flexi English – to metoda proponowana przez Szkołę Językową Archibald. Polega ona na tym, że w czasie zajęć nie jesteśmy przypisywani do konkretnych grup, godzin i tematyki zajęć. Wykupujemy jedynie pakiet zajęć (koszt waha się od 75 złotych za 5 zajęć do 260 złotych za 20 zajęć). Uczeń może wybrać tematykę sportową, literaturę, spotkanie w pubie z lektorem oraz tradycyjne lekcje: gramatyczne, rozumienie ze słuchu i ćwiczenie wymowy. Polecana jest osobom, które znudziły tradycyjne kursy.
  • Total Physical Response – to nic innego, jak reagowanie całym ciałem. Lekcje polegają na wydawaniu przez lektora poleceń, np. „Otwórz okno!”, i wykonywaniu ich przez uczniów. Dzięki temu całe zdania są kojarzone z konkretną czynnością. Kursy takie prowadzi m.in. szkoła Tefel w Ząbkach. Metoda ta sprawdza się w nauce języka obcego jedynie na poziomie podstawowym, stąd jej obecność w wielu gimnazjach. Wadą metody TPR jest fakt, że można nauczyć się jedynie prostych zwrotów, a dalsza nauka musi odbywać się w inny sposób, np. metodą Callana.
  • Język przez komputer. Potrafisz się zdyscyplinować? To świetnym sposobem na naukę języka mogą być dla Ciebie kursy multimedialne. Jak to działa? Kupujesz wybrany program do nauki konkretnego języka (na rynku jest ich mnóstwo!), instalujesz na kompie i… się uczysz!