Minęły dwa miesiące w nowej szkole, a Ty wciąż tęsknisz za ludźmi z gimnazjum. Chcesz, aby tamta przyjaźń trwała dalej? Nic prostszego, jak o to powalczyć. Są na to sposoby!

Nawet jeśli w ogólniaku, technikum czujesz się dobrze, masz prawo do tego, by tęsknić za gimnazjum, za ludźmi, z którymi przeszłaś w ciągu tych trzech lat tak wiele. Nowi przyjaciele nie oznaczają , że ci starzy muszą odejść w siną dal. To już nie czasy przedszkola, gdy stare misie szły w odstawkę, jak się dostało nową zabawkę. Zatem już dziś uruchom plan pod hasłem: „Niech przyjaźń gimnazjalna trwa!”. Na początek, zapamiętaj, że o kontakty trzeba dbać – stare porzekadło, a jakże prawdziwe. Nikt za nas tego nie zrobi!

Zatem:

  • Pamiętaj o imieninach, urodzinach starych znajomych. Nie musisz kupować prezentów
    i z rana lecieć z życzeniami. Ciepły esmesik, zabawna kartka pocztowa w zupełności wystarczą. To samo tyczy się wszystkich świąt.
  • Korona Ci z głowy nie spadnie, jeśli to Ty jako pierwszy zadzwonisz i zapytasz, co słychać u kumpla, czy w jego szkole w ogóle da się żyć. Najczęściej popełnianym błędem jest tzw. honor. Nie będziemy dzwonić pierwsi, bo to niehonorowe! Bzdura! Z honorem takie zachowanie nie ma nic wspólnego! Tak naprawdę, boimy się dzwonić pierwsi, bo lękamy się odrzucenia. Tego, że po drugiej stronie słuchawki usłyszymy: „Sorki, nie mam czasu, by gadać z Tobą. Mam nowych znajomych”. Bardzo rzadko się zdarza, by gimnazjalny kolega coś takiego powiedział. On też jest ciekaw, co u Ciebie słychać. A jeśli nie – to też nie ma się co obrażać! Jeśli kumpel mówi, że w tej chwili nie może gadać, ale prosi o telefon później, to zadzwoń potem!
  • Wyjdź z inicjatywą spotkania. Umówicie się na mieście, w tej samej knajpce, pubie, w którym spotykaliście się, gdy chodziliście do gimnazjum. Stare miejsca podgrzeją ciepłą atmosferę. Ogarnie Was „wspomnień czar”. Nie psuj więc tego spotkania „cwaniakowaniem” i popisywaniem się, jak to u Ciebie jest teraz wspaniale. Jaka świetna szkoła, odlotowi koledzy, w ogóle super! Po co to robić? Stary kumpel lub stara kumpela może takie zachowanie zinterpretować jednoznacznie: Nie pasuję już do jego świata. A po co Ci to? W końcu, spotykasz się ze starą ekipą, bo tęsknisz za nimi, brakuje Ci ich towarzystwa! Szczerze im powiedz o swoich uczuciach! W ogóle, takie spotkanie ma sens tylko wtedy, gdy będziesz szczery w swych intencjach i w tym, co mówisz!
  • Zorganizuj imprezkę. Dla starych, ale i nowych przyjaciół. Oba światy: ten licealny i gimnazjalny da się pogodzić. Wszystko zależy od tego, jak się sprawdzi gospodarz imprezy, czyli Ty. Jedno jest pewne, musisz na początku imprezy przedstawić każdego ze znajomych, taka trzyzdaniowa prezentacja. Możesz mówić zabawnie, ale ciepło i dobrze o każdym koledze zarówno tym starym, jak i nowym!
  • Ustal Święto Paczki. Umów się z ludźmi, że co roku, w drugi weekend listopada, zawsze będziecie obchodzić Święto Paczki. W sobotni wieczór będziecie się spotykać u siebie, by wspólnie się pobawić. Wspólna pizza, losowanie upominków za pięć złotych, inicjatywa należy do Was!
  • Nie wpadaj w czarną rozpacz, gdy pomimo prób, Wasze kontakty się poluzują. Otwórz się na nowe znajomości. Naprawdę warto!