To jeden z tych zawodów, do których nie wystarczy dobre wykształcenie czy chęci. Tu potrzeba przede wszystkim wielkiego, wręcz gigantycznego talentu. Świat wbrew pozorom bardzo potrzebuje dobrych choreografów, bo istnieje mnóstwo miejsc gdzie są niezbędni. Jeśli chodzi Ci po głowie taki właśnie pomysł na życie… to świetnie! Popieramy!
Czy masz predyspozycje?
- Masz słuch muzyczny i poczucie rytmu, co mówią Ci wszyscy i od zawsze.
- Lubisz ludzi, jesteś towarzyski.
- Lubisz pracować w grupie.
- Jesteś cierpliwy, ludzie Cię nie irytują, jesteś empatyczny.
- Nie boisz się ciężkiej pracy (także fizycznej).
- Grasz na jakimś instrumencie, często sobie nucisz, wystukujesz rytm.
- Taniec Cię odpręża, to Twój sposób na stres.
- Gdy trafisz w TV na występy jakiejś grupy baletowej, na pewno nie przełączysz.
- Nie masz problemów z kręgosłupem, jesteś drobnej budowy.
- Umiesz narzucić sobie żelazną dyscyplinę.
- Jesteś uparty jak… nie wiem co i jeśli czegoś chcesz – dopniesz swego.
- Umiesz dogadywać się ludźmi; czujesz, że jesteś człowiekiem lubianym.
Zapomnij o tym zajęciu, jeśli
- Chcesz mieć stały, spokojny, powszechnie popierany “milusi” fach.
- Nie lubisz ciężko pracować.
- Uważasz, że zajęcie trzeba wybrać przede wszystkim pod kątem finansów.
- Często sobie myślisz, że wszyscy artyści to obiboki.
- Ludzie Cię denerwują i uważasz, że większość społeczeństw to kretyni.
- Nie uprawisz żadnych sportów, niczym się nie interesujesz.
- Nie lubisz muzyki, a balet uważasz za skrajne nudziarstwo.
- Nie masz w domu ani jednego nagranego z TV baletu.
Plusy tego zawodu
- Będą Cię otaczać artyści i ludzie uzdolnieni.
- Będziesz mieć cudowną okazję odkrywania talentów, wydobywania z ludzi ich zdolności.
- Będziesz mógł się wykazać, coś tworzyć, działać – na pewno nie będziesz miał rutyniarskiej pracy.
Minusy
- Brak stabilizacji. Po okresach pracy ponad siły długie okresy kompletnej pustki zawodowej.
- Będziesz żyć w wielkim stresie.
- Ciągle będziesz narażony na krytykę, uwagi i ocenę przez ludzi, którzy o tańcu nie mają pojęcia.
- Twoje zajęcie będzie czasem kwitowane pobłażliwym uśmiechem.
- Nie będziesz (chociaż kto wie) znanym i noszonym na rękach artystą. Zawsze przed Tobą będą Twoi tancerze.
Tu choreograf znajdzie zatrudnienie
- Współpracując z kompozytorami przy wielkich baletach. Choreograf, który do muzyki tworzy układy ruchowe, nadal jest potrzebny.
- Uczy w szkołach baletowych, czyli dla przyszłych pokoleń poświęca się pedagogice i wychowuje wielkich tancerzy.
- Pracuje w szkołach i przedszkolach, gdzie uczy tańca.
- Zespoły taneczne – jest ich w kraju mnóstwa, bo ludzie uwielbiają taniec, śpiew, ruch. Tam choreografów potrzeba zawsze.
- Domy kultury – jak Polska długa i szeroka domów kultury mamy bardzo dużo i w każdym działa sekcja taneczna.
- SPA – taniec pomaga poprawić sylwetkę, dodaje urody, przydaje pewności siebie. Nic dziwnego, że coraz częściej ośrodki SPA zatrudniają tancerzy, żeby pracowali nad urodą klientów.
- Ośrodki lecznicze – taniec leczy, jest to rodzaj w miarę przyjemnej rehabilitacji ruchowej. Coraz częściej w ramach terapii wykorzystuje się taniec jako lekarstwo na stres, depresję, ciężkie choroby.
- Wielkie imprezy – otwarcia np. olimpiad to przecież nic innego jak praca wielu choreografów.
- Sektor prywatny – ludzie na świecie mają coraz więcej pieniędzy i wiele osób chce być indywidualnie uczonych. Już i u nas narzeczeni biorą prywatne lekcje tańca, bo przy tym pierwszym walcu nie chcą się ośmieszyć. To wielki, przyszłościowy rynek.