Co to jest rozrywka?

To prawda, tłumaczymy rzecz oczywistą. Ale spróbujmy mimo to zdefiniować rozrywkę, tak jak definiuje się wojnę, powstanie czy przyjaźń. Rozrywka to coś przyjemnego, miłego. Sposób na spędzanie czasu wolnego od pracy, nauki. Zasłużony, czynny wypoczynek. Nie leżenie brzuchem do góry lub spanie, ale dobrowolne działanie, które ma dawać radość, satysfakcję, pozytywne emocje. Rozrywka może mieć różnorodny charakter, wynikający głównie z zainteresowań indywidualnych człowieka, ale także jego przynależności społecznej, wykształcenia, majątku. A właśnie, majątku. Nie da się ukryć, rozrywka jest zależna od pieniędzy. Kto ma ich dużo, bawi się hucznie, komu ich brakuje, musi bawić się skromnie. Ale wcale to nie znaczy, że mniej wesoło. Taką samą satysfakcję może dawać spacer po parku i popijanie coli w drogim lokalu. Po prostu zależy, co kto lubi i jaki sposób na wypoczynek sobie znajdzie.

Czy to ważny motyw literacki?

Tak może zapytać dociekliwy gimnazjalista. Przyzwyczailiśmy się doszukiwać w dziełach literackich wielkich idei, wzorów zachowań, wyjątkowych bohaterów. Prawda, cnota, zwycięstwo, mądrość to wielkie, poważne tematy. A tym razem mówić mamy o rozrywce, zabawie, atrakcjach. Dlatego tym razem w omówieniu motywu literackiego nie znajdziecie listy bohaterów, którzy nieodwołalnie kojarzą się z tematem, którzy zasłynęli odwagą, mądrością itp. Bo jak można zasłynąć rozrywką? Rozrywka nie jest pierwszoplanowym tematem Waszych lektur. Raczej pojawia się w epizodach. I dlatego tym ciekawszy to motyw. Przypomina bowiem tropienie, poszukiwanie śladów.

 

A po co są rozrywki?

Najprościej mówiąc, po to, aby człowiek mógł pracować, uczyć się. Tak jak człowiekowi potrzebny jest sen, aby mógł prawidłowo funkcjonować, tak samo potrzebna jest rozrywka, aby mógł sumiennie wypełniać swoje obowiązki. Chwila relaksu, przyjemność, zabawa nie są tylko zarezerwowane dla dzieci. Dorośli również tego potrzebują. I wiedzieli to ludzie już bardzo dawno temu.

W Grecji – teatr i igrzyska

Grecja to kolebka teatru i igrzysk olimpijskich. Współcześni twórcy teatru oraz organizatorzy igrzysk nawiązują do antycznej tradycji.

  • Teatr – wywodził się z obrzędu ku czci Dionizosa, boga zabawy i wina. Już na samym początku kształtowania się teatru zaistniał bardzo wyraźny podział na komedię – widowisko poświęcone zabawie, o lekkim, prześmiewczym charakterze, i tragedię – widowisko poważne, którego celem nie miało być rozbawienie czy zrelaksowanie publiczności, ale wywołanie u niej stanu zwanego katharsis, czyli oczyszczenia. Tak więc jedynie antyczna komedia to rozrywka w takim znaczeniu, jak rozumiemy to dziś.
  • Igrzyska olimpijskie – organizowane co cztery lata w miejscowości Olimpia na Półwyspie Peloponeskim, trwały przez pięć dni. Okres między igrzyskami Grecy nazywali olimpiadą i według niego mierzyli czas. Zawodnikami mogli być tylko mężczyźni. Wśród publiczności także nie było kobiet. Walczono o zwycięstwo, drugie lub trzecie miejsce nie miało żadnej wartości. Na czas igrzysk ogłaszano tzw. pokój boży – całkowity zakaz prowadzenia wojen. Podczas ceremonii otwarcia igrzysk zawodnicy i sędziowie składali uroczystą przysięgę, że będą przestrzegać zasad sportowej rywalizacji.

Rzym lubił się bawić

  • Uczty u cezara – uczty na rzymskim dworze zasłynęły z przepychu i rozpusty. Brali w nich udział najmożniejsi obywatele Rzymu, najbliższe grono cezara. Suto zastawione stoły, alkohol lejący się strumieniami, występy skąpo ubranych tancerek, popisy kuglarzy. Biesiadnicy nie siedzieli przy stole, ale leżeli na specjalnych sofach. Kiedy któryś z ucztujących poczuł, że nadmiar jedzenia i picia przyprawia go o mdłości, po prostu dyskretnie za pomocą specjalnego piórka wywoływał wymioty i już po chwili znowu mógł napełniać brzuch. Szokujące? W starożytnym Rzymie bynajmniej. Za przykładem cezara szli inni bogacze rzymscy i w swoich willach urządzali uczty, które nierzadko przekształcały się w orgie. Więcej o rzymskich ucztach przeczytasz w Quo vadis Henryka Sienkiewicza.
  • Panem et circenses! (chleba i igrzysk!) – tak wołał lud rzymski, domagając się od cesarza darmowego chleba oraz zorganizowania igrzysk. A cesarz, bojąc się zamieszek i chcąc cieszyć się poparciem swoich poddanych, organizował igrzyska i wspierał poddanych, rozdając im zboże, oliwę. Jak wyglądały igrzyska w Rzymie? Odbywały się w Koloseum, słynnym amfiteatrze przystosowanym do masowych widowisk, zbudowanym w I w. n.e. Koloseum pomieścić mogło ok. 50 tys. widzów. W podziemiach pod areną znajdowały się garderoby, pomieszczenia dla niewolników i dzikich zwierząt. Co więcej, arenę Koloseum można było zalać wodą i rozgrywać bitwy na łodziach. Rzymskie igrzyska to przede wszystkim walki gladiatorów, walki z dzikimi zwierzętami. Za czasów pierwszych chrześcijan Koloseum niechlubnie zasłynęło jako miejsce męczeńskiej śmierci wielu tysięcy wyznawców chrześcijaństwa – o tym w Quo vadis.

Średniowiecze – kto powiedział, że to poważna epoka?

Przywykliśmy traktować ludzi średniowiecza jako poważnych, nieustannie modlących się i umartwiających nudziarzy. Nic bardziej mylnego. To właśnie w średniowieczu odbywały się wspaniałe polowania, turnieje i jarmarki, o jakich nam się nie śniło.

Dla bogatych – uczty, turnieje, polowania
Co robić na zamku, kiedy nie prowadzi się żadnych wojen, a życie poddanych płynie względnie spokojnym rytmem? Trzeba się zabawić – najlepiej zorganizować wielki turniej. Niech zjadą się najsłynniejsi rycerze z całego świata i niech staną w szranki, aby walczyć o trofeum, swój honor i uczucie damy. Konkurencji jest wiele, a po walkach wszyscy zasiadają do suto zastawionego stołu. Uczcie towarzyszą popisy kuglarzy, artystów. Nie może też zabraknąć tańców – rycerz jest nie tylko wzorem odwagi i wojennego rzemiosła, ale i dworskich manier. Inna popularna rozrywka w średniowieczu – polowanie. Wielodniowe, najlepiej na dużego, niebezpiecznego zwierza. Widok damy na koniu dzierżącej w ręce zgrabną kuszę nikogo nie dziwi – niby dlaczego przy okazji polowania na niedźwiedzia czy żubra panie nie mogłyby się zabawić w gonitwę za zającem, jeleniem czy lisem?

Dla pospólstwa – jarmarki
Kiedy bogaci wyprawiali uczty i obserwowali turnieje, biedniejszym mieszkańcom miast i wsi pozostawało czekanie na jarmark. W wyznaczonych terminach (związanych ze świętami kościelnymi) i określonych miejscowościach organizowano wielkie targowiska. Na rynku rozstawiali swoje kramy wędrowni handlarze. Sprzedawano wszystko – od żywności po kosztowności. Na jarmark przybywali mieszkańcy okolicznych wsi wraz ze swoimi produktami (zboże, zwierzęta). Nikt nie wyjeżdżał z pustymi rękami. Jarmark odbywał się nieczęsto, a więc należało zaopatrzyć się we wszystkie potrzebne rzeczy. A przy okazji wypić piwo w karczmie, popatrzeć na występy wędrownych kuglarzy. Jeżeli jarmark organizowany był z okazji święta patrona lokalnego kościoła (kościół pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela – dzień św. Jana), nazywany był odpustem. Idea organizowania jarmarków przetrwała do dzisiejszych czasów, kiedy na każdym kroku można natknąć się na wielki sklep. Każdego roku w Gdańsku organizowany jest wielki Jarmark Dominikański, a mieszkańcy wielu wsi i miasteczek nie wyobrażają sobie, że w ich życiu mogłoby zabraknąć tradycyjnych odpustów.

W Polsce szlacheckiej (wiek XVI–XVIII)

Polska szlachta z pewnością należała do bardzo rozrywkowych. Uczty, polowania, wielkie bale, kuligi – tak żyli szlachcice, którym przyświecało hasło: zastaw się, a postaw się. O szlacheckich rozrywkach przeczytasz w Trylogii Henryka Sienkiewicza (w Potopie opis kuligu i uczt), a przede wszystkim w Panu Tadeuszu Adama Mickiewicza. Szlachta z Soplicowa idzie na grzyby (to rozrywka, nie konieczność), organizuje polowania, przejażdżki, spacery, uczty, uroczyste śniadania, huczne zaręczyny. Wizyty sąsiadów, rozmowy o polityce, gospodarstwie – w ten sposób szlachcice umilają sobie życie.

Czas zaborów – czas powagi

Wiek XIX to dla Polski czas powstań, niewoli. Rozrywki schodzą na dalszy plan. Oczywiście, na wsiach i w miasteczkach nadal organizowane są jarmarki, a karnawał to okazja do urządzania bali. Jednak czas zaborów nie może nikogo nastrajać optymistycznie. To epoka romantyków walczących dla ojczyzny i pozytywistów poświęcających całe swoje życie pracy i nauce.

Wiek XX aż po dziś

Jakie rozrywki preferują ludzie XX i XXI wieku?

  • Majówka – kilkadziesiąt lat temu majówką nazywano kilkugodzinną wycieczkę za miasto, połączoną z tańcami, śpiewaniem piosenek i zjedzeniem posiłku na świeżym powietrzu. Dziś majówka kojarzy nam się z przedłużonym majowym weekendem i związanymi z tym masowymi wyjazdami nad morze czy do Zakopanego. A jeśli już mowa o rodzinnych wyjazdach, to koniecznie trzeba wspomnieć o grillowaniu – najbardziej chyba popularnej rozrywce ostatnich lat. Grilluje się wszędzie – na działkach, pod lasem, na kempingach. Wszystko jedno, byle zjeść tłusty, gorący kawałek mięska, a przy okazji zasłynąć wśród znajomych jako mistrz rusztu.
  • Wesołe miasteczko – kto nie lubi karuzeli? Nawet dorośli skuszą się na przejażdżkę na dużej łańcuchowej karuzeli czy diabelskim młynie.
  • Cyrk – niestety (a może dobrze, jak twierdzą obrońcy zwierząt), sztuka cyrkowa powoli odchodzi w zapomnienie. Filmowi specjaliści od efektów komputerowych potrafią zagwarantować nam takie atrakcje w kinie, że widok akrobaty wykonującego potrójne salto nikogo już nie szokuje. A występy klownów wywracających się co chwila już nie bawią tak jak kiedyś…
  • Kino – bardzo popularna rozrywka, zwłaszcza że nieustannie przybywa nam multipleksów (czyli wielkich kin o wygodnych, doskonale wyposażonych kilkunastu salach projekcyjnych) oraz superprodukcji – filmów, których głównym celem jest podbić świat i zarobić olbrzymie pieniądze.
  • Teatr – niestety, coraz rzadziej młodzież chodzi do teatru dobrowolnie, raczej trafia tam przy okazji szkolnej wycieczki.
  • Telewizja – do rzadkości należą domy, w których wieczorem telewizor nie stanowi centrum życia rodzinnego. Kilkadziesiąt kanałów, zestaw kina domowego, pudełko popcornu – to najbardziej popularna rozrywka współczesnego człowieka.
  • Dyskoteka – rozrywka zarezerwowana dla młodzieży. Głośna muzyka niepozwalająca na jakiekolwiek rozmowy, wyzywające stroje dziewczyn, błyskające światła.
  • Koncert – na koncertach muzyki poważnej młodych ludzi raczej trudno spotkać, chyba że są to uczniowie szkół muzycznych. Natomiast na masowych koncertach gwiazd rockowych czy muzyki pop nawet szpilki nie wciśniesz. Tłok, wrzask – to najlepsza zabawa.
  • Festyn – czyli zabawy na świeżym powietrzu zorganizowane z okazji jakiegoś święta. Festyny to rozrywka dla całych rodzin, często połączona z koncertami czy jarmarkami.
  • Zakupy – czy to jest rozrywka? Okazuje się, że dla wielu Polaków tak. Wyjazd do centrum handlowego, oglądanie produktów i ich kupowanie to atrakcyjny sposób spędzania czasu. Wielbiciele prawdziwych sztuk są oburzeni.
  • Clubbing – to nowe, modne słowo. Clubbing to częste bywanie w modnych klubach, spotykanie się tam z przyjaciółmi, popijanie piwa czy drinków. Oczywiście, clubbing to rozrywka mieszkańców wielkich miast– tylko tam jest dostateczna ilość ekskluzywnych klubów.

 

Rozrywka rozrywce nierówna! Musisz umieć je ocenić!

Człowiek wykształcony powinien mieć odpowiednie rozrywki. Oczywiście, podskakiwanie na dyskotece jest przyjemne i nie musicie się go wyrzekać, powinniście jednak wiedzieć, że udział w koncercie, przedstawieniu teatralnym czy innym wydarzeniu kulturalnym to rozrywka o nieco większej wartości. Bo przy okazji zabawy można się czegoś nauczyć. Nie zmuszajcie się jednak do słuchania muzyki poważnej, skoro uwielbiacie szaleć na rowerze czy plotkować z przyjaciółmi. W rozrywce najważniejsze jest to, aby dawała radość.

 

Rozrywki wiejskie i miejskie

Z tradycji wiejskiej wywodzą się:

  • odpustowe jarmarki
  • świętowanie plonów – dożynki
  • bardzo popularny we współczesnych Niemczech Oktoberfest, czyli święto piwa, oraz winobranie

Typowo miejskie rozrywki to:

  • przedstawienia teatralne
  • koncerty
  • majówki

 

Cytaty

Miło szaleć, kiedy czas po temu.
Jan Kochanowski

Nic człowieka tak nie charakteryzuje, jak rodzaj zabawy, której szuka.
Kazimierz Przerwa-Tetmajer

Frazeologia

  • Gonić za rozrywkami – poszukiwać przyjemności
  • Oddawać się rozrywce – zajmować się tylko tym, co przyjemne
  • Znajdować w czymś rozrywkę – mieć z czegoś przyjemność, zabawę

Rozrywka jest…

  • Przyjemna – musi dawać radość, pozostawiać przyjemne wspomnienia.
  • Dobrowolna – jedynie dobrowolne uczestnictwo w jakiejś zabawie traktujemy jako rozrywkę, do zabawy nie można być zmuszanym.
  • Wyczekiwana – odpoczynek tylko wtedy jest odpoczynkiem, kiedy następuje po okresie wytężonej pracy.
  • Okazjonalna – nie może trwać bez przerwy. Jest przyjemna, dlatego że jest rzadsza niż praca i obowiązki.

 

Wypracowania na egzaminie

Rozprawka

Odpoczynek jest równie ważny jak praca. Czy zgadzasz się z tą opinią?

Przywykliśmy uważać, że to praca jest najważniejszą częścią życia człowieka. A tu nagle wymaga się od nas, abyśmy za równie istotny uznali czas odpoczynku. Jak wybrnąć z tej sytuacji? Wskazać takie formy wypoczynku, które dają pozytywne efekty – spotkania z przyjaciółmi, uprawianie sportu, przebywanie w otoczeniu przyrody.

Reportaż

Tak bawi się młodzież.

Temat – wyzwanie. Można napisać doskonały reportaż, bo przecież nikt lepiej od Was nie wie, jak bawi się młodzież. Zastosujcie metodę oka kamery – bacznie obserwujcie bohaterów reportażu, starajcie się, aby byli jak najbardziej naturalni, pozwólcie im się wypowiedzieć, nie narzucajcie się ze swoją opinią. Tematem Waszego reportażu może być dyskoteka czy koncert. Ale możecie też reportaż rozciągnąć w czasie: zarejestrujcie różne formy zabawy i rozrywki, towarzyszcie swoim bohaterom przez jakiś czas, np. przez tydzień.

Sprawozdanie

Relacja z festynu z okazji Dnia Szkoły.

Sprawozdanie to dosyć sztywna forma, wymaga konkretnych informacji. Ale wesoły temat festynu może sprawić, że Wasze sprawozdania stanią się miłą lekturą.

 

Krótkie formy na egzaminie

Pamiętnik

Z pamiętnika człowieka rozrywkowego.

Temat brzmi ciekawie, prawda? Bo bycie człowiekiem rozrywkowym jest szalenie ciekawe. Ale w tym temacie ukrywa się lekka ironia, ponieważ ktoś rozrywkowy to lekkoduch, poszukujący przyjemności, a nie satysfakcjonujących, pożytecznych zajęć. Spójrz na bohatera pamiętnika, czyli na siebie, z przymrużeniem oka – pokaż człowieka, któremu za wszelką cenę zależy na tym, aby być atrakcyjnym i obracać się w wesołym towarzystwie.