Bułat Okudżawa

Modlitwa

Dopóki nam Ziemia kręci się, dopóki jest tak czy siak
Panie, ofiaruj każdemu z nas, czego mu w życiu brak:
mędrca obdaruj głową, tchórzowi dać konia chciej,
sypnij grosza szczęściarzom… I mnie w opiece swej miej.

Dopóki Ziemia obraca się, o Panie nasz, na Twój znak,
tym, którzy pragną władzy, niech władza ta pójdzie w smak,
daj szczodrobliwym odetchnąć, raz niech zapłacą mniej,
daj Kainowi skruchę… I mnie w opiece swej miej.

Ja wiem, że Ty wszystko możesz, ja wierzę w Twą moc i gest,
jak wierzy zabity żołnierz, że w siódmym niebie jest,
jak zmysł każdy chłonie z wiarą Twój ledwie słyszalny głos,
jak wszyscy wierzymy w Ciebie, nie wiedząc, co niesie los.

Panie zielonooki, mój Boże jedyny, spraw,
– dopóki nam Ziemia toczy się, zdumiona obrotem spraw,
dopóki czasu i prochu wciąż jeszcze wystarcza jej
– daj każdemu po trochu… I mnie w opiece swej miej.
tłum. Andrzej Mandalian

Czy mówiącego w wierszu można nazwać osobą o niezachwianej wierze, pewną czy raczej pełnym wątpliwości człowiekiem?

Człowiek ten jest osobą wierzącą, ale też pełną wątpliwości. Świadczą o tym słowa: „zmysł każdy chłonie z wiarą Twój ledwie słyszalny głos” – a więc mówiącemu w wierszu trudno usłyszeć głos Boga. Także porównanie własnej wiary do wiary zabitego żołnierza, który ufa, że jest w siódmym niebie, nasuwa raczej obraz osoby, której wiara rodzi się z wątpliwości i cierpienia, nie jest wiarą radosną.
Niepewność przebija też ze zdania: „jak wszyscy wierzymy w Ciebie, nie wiedząc, co niesie los”.

Jakimi słowami scharakteryzowałbyś osobę mówiącą w wierszu?

Wierząca, ale pełna lęku o przyszłość, niepewna, życzliwa innym, zdystansowana, ironiczna, zdziwiona biegiem rzeczy, świadoma ułomności ludzkiej natury, pogodzona z nią i biegiem spraw, ale też trochę zagubiona w świecie.

Co świadczy o tym, że ten wiersz jest modlitwą?

Tytuł i apostrofy do Boga: „o Panie nasz”, „Panie zielonooki, mój Boże”.

Jak mówiący w wierszu traktuje innych ludzi, o których mowa w utworze?

Nie zazdrości im, dobrze im życzy. Wychodzi z założenia, że wszystkim należy się coś dobrego od życia i od Boga. Nawet tym, którzy nie są tak do końca dobrzy.

Mówiący w wierszu nie ma też zamiaru zmieniać charakterów swych bliźnich – chce władzy dla żądnych władzy, prosi o konia dla tchórza, ma świadomość ludzkich wad, zdaje się mówić „nic, co ludzkie, nie jest mi obce – także w sensie grzechów”. Dla Kaina prosi jednak o skruchę.

Jaki jest stosunek osoby mówiącej w wierszu do Boga?

Osoba ta deklaruje, że wierzy we wszechmoc Boga, ale też w Jego miłosierdzie i dobroć. Ufa Mu i zwraca się do Niego jak do bliskiej osoby, np. „Panie, zielonooki mój Boże jedyny, spraw”. Wierzy w dobrą wolę Boga, chęć pomocy. Nie czuje wobec Boga dystansu, zwraca się do Niego szczerze.

W jakich fragmentach zauważasz ironię?

We fragmentach zawierających charakterystyki ludzi, potrzebujących czegoś od Boga, na przykład „sypnij grosza szczęściarzom”, „tym, którzy pragną władzy, niech władza ta pójdzie w smak”. Pełne gorzkiej ironii są też słowa charakteryzujące Ziemię: „dopóki czasu i prochu wciąż jeszcze wystarcza jej” – to aluzja do skłonności ludzi do wojny, do walczenia ze sobą.

Co zadecydowało o tym, że ten wiersz może być śpiewany?

• Rymy: siak – brak, chciej – miej.
• Powtórzenia: „I mnie w opiece swej miej”, „Dopóki nam Ziemia kręci się”.
• Rytm: Taka sama liczba akcentów w każdym wersie.

Jak osoba mówiąca w wierszu postrzega świat: jako coś pewnego czy jako miejsce, gdzie człowiek żyje niepewny?

Jako miejsce ciągłej niepewności. Świadczą o tym słowa: „jak wszyscy wierzymy w Ciebie, nie wiedząc, co niesie los” czy „dopóki nam Ziemia toczy się, zdumiona obrotem spraw”.

Co tak naprawdę oznaczają słowa „Dopóki nam Ziemia kręci się”?

Mogą oznaczać: „do końca świata”, można też tę kwestię potraktować ironicznie: „Boże – dopóki ten świat nie zginie, opiekuj się nami”.

 

O co może zapytać Cię nauczyciel?

1. Do jakich zjawisk przyrodniczych odwołuje się wiersz?
Do obrotu Ziemi (wokół własnej osi i wokół Słońca).

2. Jaką postać biblijną przywołuje się w tym wierszu?
Kaina, zabójcę brata – Abla. Mówiący w wierszu prosi o skruchę dla niego, gdyż jest potrzebna zbrodniarzowi do zbawienia.

3. Co mówi metafora: „Ziemia zdumiona obrotem spraw”?
Wyraża pogląd, że sprawy na Ziemi toczą się nie do końca tak, jak powinny. Oczywiście to nie Ziemia jest zapewne zdumiona ich obrotem, lecz mówiący w wierszu. Ta jego uwaga świadczy o pewnej odwadze w rozmowie z Bogiem.

4. Które zdania w tym wierszu możesz uznać za parafrazę innego zdania?
Sformułowania: „dopóki nam Ziemia toczy się” i „dopóki Ziemia obraca się” są parafrazą pierwszego zdania: „Dopóki nam Ziemia kręci się”.

5. Na ile części mógłbyś podzielić tematycznie ten wiersz? Nadaj im tytuły.
Na dwie lub trzy części:

Pierwsza: Proszę Boga o…
Druga: Ja a Bóg – jak wierzę
Trzecia: Jeszcze raz proszę o…

Jakie wypracowanie może zadać Ci nauczyciel?

„Ziemia zdumiona obrotem spraw” – jakich. Napisz, jakie rzeczy najbardziej dziwią Cię i bulwersują.
Możesz napisać na przykład o:

  • Wojnach.
  • Nierównomiernym podziale dóbr i środków finansowych pomiędzy obywateli (nawet w tych samych krajach): kontrast skrajnej biedy i wielkiego bogactwa.
  • Absurdach konsumpcjonizmu: w jednych krajach ludzie giną z głodu, w innych wyrzuca się jedzenie i problemem cywilizacyjnym jest nadwaga.
  • Niewiarygodnym okrucieństwie niektórych ludzi.
  • Zwróconych w efekcie przeciwko samemu sobie działaniach człowieka (dewastacja środowiska).