Pan Tadeusz – czytać nie czytać? A może usunąć ze spisu lektur, godząc się na to, że wielu Polaków nigdy nie weźmie go do ręki?

Wstęp: sformułowanie tezy

Warto przeczytać Pana Tadeusza
Kiedy w drugiej klasie gimnazjum moja nauczycielka języka polskiego zadała nam przeczytanie jednego z dzieł Adama Mickiewicza, wszyscy się krzywili, ale nie ja. Zawsze uważałam, że Pan Tadeusz to lektura godna uwagi, ale dopiero teraz mogłam się o tym w pełni przekonać.

Rozwinięcie: początek argumentacji

Trudno znaleźć młodą osobę, która by nie przeczytała choć jednej księgi owego dzieła. Pan Tadeusz to trudna lektura, napisano ją wierszem, co przysparza uczniom problemów przy interpretacji. Każdy wers najeżono słowami o różnych znaczeniach i pochodzącymi z innych języków. Ten fakt nie powinien jednak zniechęcać, ale właśnie inspirować do odkrywania innego minionego świata, zawartego w gamie różnorakich wyrazów zarówno obcego, jak i staropolskiego pochodzenia.
Tematem wartym poruszenia przy okazji tej lektury są zmieniające się co chwilę trendy. W Panu Tadeuszu dokładnie opisuje się skargi dorosłych szlachciców na to, iż młodzież zamiast trzymać się tradycji, czerpie z mody innych krajów, m.in. z Francji. Doskonale opisuje to fragment:

Ach, ja pamiętam czasy, kiedy do ojczyzny
Pierwszy raz zawitała moda francuszczyzny! (…)
Żałośnie było widzieć wyżółkłych młokosów
Gadających przez nosy, a często bez nosów
Opatrzonych w broszurki i różne gazety
Głoszących nowe wiary, prawa, toalety.

Teraz również dorośli narzekają na to, że młodzi ludzie ubierają się bardziej frywolnie do szkoły, inaczej niż ich rodzice, gdy byli w wieku gimnazjalnym. Ten temat był i jest nadal aktualny tak w rzeczywistości, jak i w literaturze, bo nawet częściej niż co roku zmienia się podejście młodzieży do życia i ubioru. Kolejnym argumentem przemawiającym za przeczytaniem Pana Tadeusza jest to, że warto poznawać inne gatunki literackie niż tylko książki fantasty czy romanse. W dobie komputerów i elektroniki potrzeba nam zarówno twórczości pisanej wierszem, jak i samych wierszy. Historia szlachecka napisana przez Mickiewicza opiera się na przekazaniu potomnym zawsze aktualnych wartości. Jeżeli będziemy się obracać jedynie w kręgu zagranicznych autorów, opisujących odległe światy i wyimaginowane krainy, zapomnimy szybko o wspaniałym dorobku polskiego kwiatu literatury.
Pan Tadeusz to świetny przykład zastosowania inwokacji (uroczysty zwrot do adresata listu, wiersza muzy itp.), której próżno szukać w innych dziełach. Gdy mówimy o tym szczególnym rodzaju bezpośredniego zwrotu do danej postaci, zawsze przychodzi nam na myśl słynna już Inwokacja z Pana Tadeusza. Oczywiście istnieje wiele tekstów, w których pierwsze wersy poświęcono natchnieniu, warto się jednak zastanowić, czemu akurat wstęp do Pana Tadeusza budzi w nas od wieków tyle emocji.
Owa lektura opisuje świat ginący pod naporem nieudolnej władzy, opowieść toczy się w roku 1811 i 1812, czyli podczas gdy w Europie toczą się słynne bitwy napoleońskie. Przedstawia ona cząstkę prawdy historycznej, jest odbiciem panujących wówczas zwyczajów i tradycji, szukajmy ich tam, gdyż nie możemy pozwolić, by odeszły w zapomnienie.

Podsumowanie: powtórzenie i wzbogacenie tezy

Pośród wielu wartościowych książek polecanych nam w bibliotekach czy też przez nauczycieli, w szkole Pan Tadeusz zajmuje zaszczytne miejsce. Tak ważnego dla historii Polski dzieła nie wolno nam zapominać. Jeżeli teraz książka Mickiewicza leży zakurzona gdzieś na strychu czy w szafie, warto ją wyciągnąć i po prostu przeczytać. Moim zdaniem Pana Tadeusza nigdy nie powinno zabraknąć wśród lektur szkolnych ani i w naszych sercach. Jest to książka warta uwagi i przeczytania.

Komentarz

Co mi się w tej pracy podoba?

  • Konstrukcja rozprawki.
  • Świeżość spojrzenia i autentyczność. Ania odnosi się do autentycznie obecnie panujących trendów: mody na czytanie literatury fantasy czy mody na cudzoziemszczyznę. Pisze też o niezgodności dorosłych i młodzieży w kwestiach mody, ubioru.
  • Umiejętność szukania argumentów: Pan Tadeusz jest nie tylko wart przeczytania, bo to znana lektura, ale także dlatego, że… jest to inny gatunek niż te, które na ogół czytamy (to nie powieść fantasy), to skarbnica staropolskich obyczajów i archaicznych słów, wreszcie – najbardziej znany polski utwór z inwokacją.
  • Umiejętność budowania pomostu między naszymi a dawnymi czasami, Ania nie ukrywa, czym współcześni Polacy różnią się od dawnych, ale szuka też punktów wspólnych: konflikty młodych ze starymi, cudzoziemska moda…

Jakie inne argumenty mogłyby się pojawić w rozprawce?

  • Epopeja to zabytek polszczyzny, arcydzieło: można podziwiać w niej piękne opisy, bogactwo środków stylistycznych i przede wszystkim dyscyplinę trzynastozgłoskowca – w trzynastosylabowych wersach autor nie zgubił piękna języka, sensu ani naturalności rozmów.
  • Nieznajomość tego dzieła dyskwalifikuje nas jako Polaków; żadne dzieło nie jest takim symbolem polskości i polszczyzny jak to. O jego doniosłej roli dla zachowania polskiej tożsamości mówi np. utwór Latarnik.