Leonardo da Vinci „Mona Liza”
Pablo Picasso „Portret Dory Maar”
To portret i to portret.
Pierwszy – najbardziej znany na świecie – pędzla włoskiego geniusza renesansu Leonarda da Vinci.
Drugi – geniusza współczesnej sztuki, artysty dwudziestowiecznego Pabla Picassa.
Albrecht Dürer „Autoportret”
Witkacy „Autoportret”
To autoportret i to autoportret.
Na pierwszym własne oblicze odmalował renesansowy malarz niemiecki, na drugim utrwalił swój wizerunek polski malarz i pisarz międzywojenny – Stanisław Ignacy Witkiewicz zwany Witkacym.
Potrzebna wiedza:
Portret – obraz prezentujący postać. Bardzo rozpowszechniony przez wieki, ponieważ w ten sposób można było uwiecznić czyjś wizerunek.
Autoportret – portret własny, namalowany przez autora.
Mona Liza – chyba najsłynniejszy portret na świecie. Namalował go wielki mistrz Leonardo da Vinci (wszechstronny umysł renesansu, malarz, rzeźbiarz, wynalazca, matematyk). Postać na portrecie to najprawdopodobniej Francesca del Gioconda, żona włoskiego kupca, dlatego obraz nazywa się czasem Giocondą (czytaj: Dżiokondą).
- Uwaga – uœmiech!
Mona Liza olśniewa i czaruje pokolenia swoim tajemniczym uśmiechem. Uśmiech Giocondy stał się przysłowiowy w kulturze czasów nowożytnych. - Uwaga – pejzż!
Pejzaż za plecami Mony Lizy jest uniwersalny, nieruchomy i nie przypomina żadnego konkretnego terenu. Czy to ważne? Tak, bo chodzi o ponadczasowość tła. Z tyłu jest świat (obojętnie jaki i z jakich czasów). Na jego tle – piękna kobieta jako bohaterka tego portretu – nieśmiertelna.
Sprawdzian
Obserwując obie konwencje: wiernego oddania rzeczywistości i ujęcia w duchu abstrakcjonizmu, spróbuj zdefiniować, na czym polegał abstrakcjonizm w sztuce?
Co wynika z obserwacji obrazów renesansowych i współczesnych?
Dawni malarze dążyli do wiernego przedstawienia postaci, jej urody, szczegółów stroju, fryzury. Współcześni – odwrotnie. Nie odwzorowywanie osoby, ale przedstawienie jej według swojej wizji, sprowadzenie kształtów do form geometrycznych, wyolbrzymienie pewnych cech, udziwnienie stawiali sobie za cel. Abstrakcjonizm jest więc odejściem (abstrahować – odchodzić, odbiegać) od naśladowania rzeczywistości. Malarz abstrakcjonista używa barw i kształtów zupełnie niezgodnych z prawdą. Nie znaczy to, że może nabazgrać, co chce, i to nabazgrane będzie dziełem sztuki. Portrety abstrakcjonistów mają wielką siłę wyrazu, a autoportret Witkacego ma pewne cechy podobieństwa do malarza. Chodzi o to, że uczucia, takie jak cierpienie, czy też cechy osobowości można ukazać w abstrakcjonizmie, zupełnie odbiegając od naśladowania prawdziwego wyglądu. Od tego są w naszych czasach fotografie!
Do którego z obrazów przypiszesz słowa poety Zbigniewa Herberta:
tyka jej regularny uśmiech
głowa wahadło nieruchome
Oczywiście – do portretu Mony Lizy. Zresztą wiersz Herberta nosi tytuł „Mona Liza”. Pytanie jest bardzo łatwe dla osób, które wiedzą, że ów tajemniczy uśmiech jest tak charakterystyczny dla Giocondy. To najsłynniejszy uśmiech świata! A i poza Moną Lizą nikt na powyższych portretach się nie uśmiecha, można więc wykryć prawdę drogą redukcji.