„Pamięć jest sekretem odkupienia” (Baal Szem Tow) – mając w pamięci motto opowiadania Henryka Grynberga Wujek Aaron, przywołaj kilku autorów, którzy w swojej twórczości odnoszą się do tej tezy.

Komentarz:

Bezpośrednio w temacie nie ma wskazówki, by skupić się na literaturze dotyczącej II wojny światowej (lagrowej, łagrowej, dotyczącej Holocaustu czy powstania warszawskiego). Rozsądnie postąpisz, jeśli skierujesz uwagę właśnie w tę stronę. Przywoływanie takich wydarzeń, jak powstanie listopadowe czy styczniowe, I wojna czy targowica byłoby chyba za daleką wycieczką w przeszłość. Mamy tu przecież do czynienia z mottem utworu pisarza współczesnego, który pisze o kwestii żydowskiej. Temat nie jest trudny, a materiał literacki bogaty.

Postaraj się zaprezentować odmienne stanowiska i postawy – dla jednych odkupienie przez pamięć mogłoby być mottem całej twórczości, inni negują je, jeszcze inni starają się znaleźć odpowiedź na pytanie, czy i jak jest to możliwe.

Tadeusz Różewicz

Można by się spierać, czy rzeczywiście pamięć o strasznych przeżyciach wojennych dla tego autora jest warunkiem odkupienia. Na pewno jednak „organizuje” życie człowieka – choćby bohatera Kartoteki, biernego, przybitego, pogrążonego w marazmie. Z twórczości Tadeusza Różewicza (zwróć uwagę zwłaszcza na tomy Niepokój i Czerwona rękawiczka) wysnuć można wniosek, że jedyne, co pozostawiła po sobie wojna, to bankructwo wartości i autorytetów. Człowiek, który przeżył wojnę, staje się życiowym bankrutem – nie wierzy w przyjaźń, dobro, człowieczeństwo. Z drugiej zaś strony – przeżycia wojenne w jakiś sposób konstytuują jego osobowość, bagatelizując je lub odrzucając – odrzuca nadzieję (cień nadziei?) na powrót do normalnego, pogodnego, prostego życia. Człowiek po Oświęcimiu jest wydziedziczony – nowego systemu wartości jeszcze nie zbudował, a do starego nie ma już powrotu. Musi budować swój świat od początku, od oddzielenia światła od ciemności. Prośba czy może dramatyczne wołanie o nauczyciela i mistrza, który oddzieli światło od ciemności, to jeden z głównych wątków Ocalonego. Cień nadziei na jego znalezienie daje wyraźne nawiązanie do Księgi Genezis – oddzielenie światła od ciemności było pierwszą czynnością Boga stwarzającego świat…

Rolą poety jest nazywanie na nowo (nie przywrócenie!) podstawowych pojęć, takich jak prawda, kłamstwo, cnota, występek, męstwo, tchórzostwo. Poszukujący człowiek skazany jest na samotność w swoich poszukiwaniach – nie znajdzie oparcia w systemie społecznym, w religii, w rodzinie itd.: „Zwracam się do was kapłani/ nauczyciele sędziowie artyści/ szewcy lekarze referenci/ i do ciebie mój ojcze” (Lament).

Tadeusz Borowski

Tadeusz Drewnowski, znawca twórczości Tadeusza Borowskiego, w poświęconej mu książce Ucieczka z kamiennego świata stwierdza, że pod względem literackim opowiadania Borowskiego są najbardziej skomplikowanym dziełem prozy powojennej. Nie tylko jednak pod względem literackim – opowiadania wywołały przecież oburzenie, zgorszenie, a przynajmniej zdziwienie i niesmak. Jak można w ten sposób pisać o przeżyciach obozowych? Pojawiała się tam autoironia, cynizm, a nawet… zabawne sytuacje (mecz piłki nożnej, żyłka handlowa Tadka i dobijanie targów).

Narratorskie przebrania (Tadek to nie alter ego autora!) nie są celem, lecz środkiem przekazania prawdy o tym przeżyciu. Opowiadania Borowskiego to okrutny eksperyment na samym sobie i narażenie się na wielkie ryzyko – odrzucenie przez „wrażliwych i współczujących” i pogardę. Często występuje w kostiumie przystosowanego – np. w Proszę państwa do gazu, ale są też momenty, gdy go zrzuca – Tadek skręcony z bólu po wymiotach ukrywa się za stosem szyn. Szuka wzorów mowy u „przyzwyczajonych”, tutejszych, takich, którzy mówią, że coś się stało u nas, w Auschwitzu (U nas, w Auschwitzu to właśnie tytuł jednego z opowiadań). Na pytanie Tadka, co słychać, Abramek odpowiada, że nic takiego – opowiada od niechcenia o nowym sposobie podpalania trupów; tłumaczy: „U nas, w Auschwitzu, my musimy bawić się, jak umiemy. Jak by szło inaczej wytrzymać?”.

Skojarz!
Do krytyki literackiej wszedł termin „człowiek zlagrowany”, czyli zredukowany psychicznie do najprostszych zachowań potrzebnych do utrzymania się przy życiu, kierujący się instynktem samozachowawczym, dzielący ludzi na takich, którzy mogą się przydać i warto starać się o dobre stosunki z nimi, oraz słabych, „nieprzystosowanych”, z góry skazanych na śmierć – tacy traktowani są z pogardą.

Henryk Grynberg

Główną ideą pisarstwa Henryka Grynberga jest ocalenie pamięci o zagładzie własnego narodu. Jest autorem m.in. zbioru szkiców Prawda nieartystyczna – w eseistycznej formie podejmuje tam różne tematy żydowskie oraz powieści Żydowska wojna.

Celem jest ocalenie pamięci o umarłych, przypomnienie o niedawnej jeszcze obecności tych, po których nie został nawet ślad o męczeństwie Żydów. Umarli powinni żyć w naszej pamięci – ich obecność w naszych myślach będzie nie tylko zadośćuczynieniem, ale nawet formą odkupienia. Jest ono możliwe tylko przez pamięć i współczucie; według Grynberga każdy z ocalonych Żydów nosi w sobie całą krainę ­umarłych. W powieści Zwycięstwo opisuje sytuację, gdy matka i syn cudem ocaleni z zagłady wracają do rodzinnego miasta. Kobieta pokazuje chłopcu puste okna i dość dokładnie opowiada, kto kiedyś żył w pustym teraz mieszkaniu, jakim był człowiekiem, czym się zajmował itd. Tych pustych okien jest bardzo dużo.

Włodzimierz Odojewski

Za swoje zadanie uważał zapisanie pewnej prawdy o wydarzeniach, które nie powinny zostać zapomniane. Posługuje się językiem literackim, traktuje go jednak jako bardzo niedoskonały środek, a nie cel. Na pierwszy plan wysuwa się właśnie funkcja pamięci. Powieść Zasypie wszystko, zawieje, uznana za arcydzieło, mogła ukazać się w kraju dopiero w 33 lata od swego powstania. Po raz pierwszy została opublikowana w przekładzie francuskim, kilka miesięcy później w wersji oryginalnej opublikował ją Francuski Instytut Kultury. Powieść powstała dużo wcześniej, niż została opublikowana. Autor tak silnie wierzył w ocalającą moc pamięci, że wyemigrował, by móc opublikować swoją książkę (w kraju było to niemożliwe). Jest to skomplikowana historia pewnej rodziny i narodowo-klasowych konfliktów na ziemi podolskiej. Prof. Maria Janion nazwała tę książkę „ocaleniem przez rozpacz”.

Gustaw Herling-Grudziński

Gustaw Herling-Grudziński przeżył obóz w Jercewie, a swoje przeżycia opisał w powieści Inny świat. Bardzo ważną rolę pełnią Zapiski z martwego domu Fiodora Dostojewskiego, który tak jak więźniowie przebywający w łagrze skazany był na katorgę i życie w „innym świecie” (Dostojewski był zesłany na Syberię). W czasie konspiracyjnej lektury dzieła Dostojewskiego i tuż po niej przestają działać prawa czasu – wydaje się, jakby pobyt w Jercewie i katorga syberyjska złączyły się, były jednym, ciągnącym się koszmarem, jakby nie było między nimi przerwy. Szansą na odkupienie jest troska o podstawowe wartości (bardzo ważny jest zwłaszcza honor) i walka o zachowanie wartości moralnych, które w warunkach obozowych łatwo ulegały zniszczeniu. Duże znaczenie ma także poszukiwanie wymiaru człowieczeństwa. Jeszcze jedną propozycją na ocalenie jest odrzucenie zarówno pamięci, jak i przyszłości – samobójstwo.

Czesław Miłosz

Zbiór Ocalenie Czesława Miłosza zawiera takie utwory, jak Kraina poezji, Campo di Fiori, Biedny poeta. We wszystkich dość ostro postawiony jest problem pamięci i odkupienia. W Przedmowie pyta: „Czym jest poezja, która nie ocala/ Narodów ani ludzi?”.
Wobec tego, co zdarzyło się w Polsce i w całej Europie, poeci okazali się bezradni. Ocaleniem poezji jest pamięć, przechowywanie wspomnień i zachowanie tradycji. Dlatego karuzelę pod murami getta wiąże i kojarzy z obojętnością Rzymian na śmierć na stosie Giordana Bruna (Campo di Fiori). Miłosz, podobnie jak Różewicz, jest jednym z najważniejszych „zabierających głos” w dyskusji nad poezją w epoce pieców krematoryjnych.

Leopold Staff

Leopold Staff skupia się na przyszłości. To właśnie przyszłość – gdy zostaną spełnione pewne warunki – stanie się odkupieniem i ocaleniem. W lirykach z tomu Martwa pogoda jako propozycja ocalenia przedstawiony jest powrót do kultury antycznej i judeo­chrześcijańskich korzeni. Nie oznacza to, że należy wyrzec się pamięci o okrutnych wydarzeniach. Z pewnością jednak poeta jest przeciwny rozdrapywaniu ran. Przezwyciężenie katastroficznego (także w sensie katastrofy egzystencjalnej) nastroju powoduje wiara w Boga, powrót do postawy religijnej – tożsame z ocaleniem. Szansą na powrót do normalnego życia są elementarne wartości związane z religią chrześcijańską, postawa franciszkańska, człowieczeństwo. Swoistym zamknięciem tamtego okresu i otworzeniem się na przyszłość (pojawiają się ufność i nadzieja) jest wiersz Pierwsza ­przechadzka.

Wykorzystaj też utwory

Początek Andrzeja Szczypiorskiego
Medaliony Zofii Nałkowskiej
Zdążyć przed Panem Bogiem Hanny Krall
Na nieludzkiej ziemi Józefa Czapskiego
Apel i Wielki Tydzień Jerzego Andrzejewskiego
Rozmowy z katem Kazimierza Moczarskiego
W domu niewoli Beaty Obertyńskiej

 

Zapamiętaj!

Poetyka Tadeusza Różewicza jest surowa, pozbawiona właściwie elementów estetycznych w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Jego poezja „niczego nie tłumaczy/ niczego nie wyjaśnia/ niczego się nie wyrzeka/ nie ogarnia sobą całości/ nie spełnia nadziei (…)/ ma wiele zadań/ którym nigdy nie podoła”.

Pamiętasz zapewne znakomite (choć nieco już wytarte) określenia typu poezji tworzonej przez Tadeusza Różewicza, jak choćby „porażenie śmiercią” czy „poezja ściśniętego gardła”. One znakomicie oddają charakter tej poezji. I choć poezja, życie prywatne nie przynoszą ukojenia, to jednak pamięć o tamtych wydarzeniach zdaje się „dobrze” świadczyć o człowieku, któremu udało się ocalić choćby jakąś cząstkę „przedwojennej” wrażliwości. W dużej części to właśnie wojna sprawiła, że śmierć uzwyczajniła się, jej znaczenie zmalało, nasze ciała są „krnąbrne i nieskore do żałoby”. Zwyczajna śmierć nie wywołuje już grozy ani współczucia. W Białym małżeństwie ciotka jest nawet rada z żałoby – jest to dla niej okazja do włożenia eleganckiej sukienki z przybraniem z białego jedwabiu w czarne kropeczki.

Behawioryzm
Tadeusz Borowski wykorzystuje narrację behawioralną, znaną z literatury amerykańskiej. Polega ona na ukazywaniu człowieka od strony jego czynów, rezygnacji z analizowania jego uczuć, ignorowaniu sfery psychicznej.
W opowiadaniach zanika opozycja świat normalny – świat obozowy. Obóz staje się jedynym światem – rządzą nim zupełnie inne prawa, są one jednak dość jasne i klarowne. Bohaterowie nie myślą o przeszłości ani przyszłości, żyją dniem teraźniejszym. Ich celem jest przeżycie, starają się więc zorganizować sobie jedzenie i uniknąć wyniszczającej pracy. Jest to możliwe dzięki swego rodzaju zdolnościom aktorskim i układom z kapo. Na współczucie, przyjaźń, bezinteresowność nie ma tu miejsca. Tadek, gdy oddaje skazanemu na śmierć swoje jedzenie, może wydawać się wielki i wzniosły. Nieprawda – zorganizował sobie lepsze, domowe.