Matura z głowy, a w głowie… mętlik
Zagubienie maturzystów nie dziwi, bowiem tak ważne dla siebie decyzje muszą podejmować w bardzo młodym wieku. Nauka w szkole średniej przypada przecież na okres nastoletni. A nastolatków, którzy dokładnie wiedzą, kim chcą zostać, jest stosunkowo niewielu. Oczywiście, wytyczanie swojej ścieżki zawodowej na przyszłość warto rozpocząć jak najwcześniej, wówczas już w szkole średniej można zwiększyć nacisk na przedmioty, które przydadzą się na dalszym etapie edukacji. Jeśli młody dorosły wiąże swoją przyszłość np. z farmacją, to więcej uwagi niż zajęciom plastycznym poświęci chemii i biologii. Niemniej, w większości przypadków decyzje edukacyjno-zawodowe są trudne i stresujące, ponieważ podejmowane są w czasie, kiedy dopiero szuka się własnej drogi, dopiero bada swoje preferencje, eksperymentuje z zainteresowaniami. Do tego dochodzi fakt, że obecnie schematy kariery zawodowej szybko ulegają dezaktualizacji, rzeczywistość jest płynna, szybko się zmienia. Stąd obawy maturzystów i niepewność w wyborze przyszłego zajęcia.
Alternatywa dla studiów
Studia licencjackie czy magisterskie to od 3 do 5 lat intensywnej nauki, której zwieńczeniem jest w założeniu uzyskanie dyplomu wykształcenia wyższego oraz zdobycie pracy zgodnej z kierunkiem studiów. Przy tak intensywnie zmieniającej się rzeczywistości jak obecnie, może się zdarzyć, że prognozy, które zapowiadały zapotrzebowanie na absolwentów określonych kierunków studiów, będą chybione. Dodatkowo, rosnąca od paru lat liczba osób po studiach wyższych sprawiła, że pracodawcy, bardziej niż sam fakt wyższego wykształcenia, zaczynają cenić sobie konkretne umiejętności i realne doświadczenie. Nic dziwnego, że ci, którzy boją się – z punktu widzenia jak najszybszego rozpoczęcia pracy – “zmarnowania” kolejnych lat na studiach, decydują się na ukończenie szkoły policealnej. Taka ścieżka to idealny kompromis: wystarczy nawet jeden rok nauki, by zdobyć zarówno wiedzę teoretyczną, jak i tak cenione na rynku pracy zdolności praktyczne.
Obserwowanie trendów kluczem do sukcesu
Wybierając szkołę, kurs czy zawód, oprócz osobistych predyspozycji warto uwzględniać trendy biznesowe i obserwować, które z kierunków dobrze rokują na przyszłość. Dzięki myśleniu przedsiębiorczemu, zdobyć można fach, który będzie odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku pracy. Aktualnie, na przykład, triumfy święci dieta pudełkowa. Rozkwit firm cateringowych oznacza, że poszukiwać one będą dietetyków – praktyków. I tak oto, na kierunku Dietetyka i zaburzenia odżywiania (oferowanym przez TEB Edukacja) zdobyć można cały komplet wiedzy, w tym zasady planowania diet i układania jadłospisów.
Jeśli maturzysta marzył o tym, by prowadzić zajęcia warsztatowe i prowadzić terapię za pomocą sztuki – wystarczą cztery semestry aby uzyskać tytuł terapeuty zajęciowego z arteterapią. Jeśli czyimś marzeniem jest praca w kancelarii komorniczej, możliwość taką daje ukończenie Pośrednictwa nieruchomości w praktyce. Mnogość wyborów robi wrażenie, ale dzięki temu każdy ma szansę znaleźć coś dla siebie. Jeśli wciąż jesteśmy głodni wiedzy, uzupełnić możemy ją kursami. Te również pozostawiają szeroki wachlarz wyboru, od Przedłużania i zagęszczania rzęs, przez zagadnienia ekonomiczne jak Kadry i płace, aż po Grafikę komputerową i multimedia. Wiele z kursów zawodowych, np. kursy w Krakowie, opartych jest na współpracy z partnerami edukacyjnymi, takimi jak Schwarzkopf Professional, które są czołowymi markami w Polsce i na świecie.
Od trafności wyboru zainteresowań i kariery zawodowej zależy satysfakcja z pracy jak i z życia pozazawodowego. Młody wiek, w którym należy tych wyborów dokonać, bywa czynnikiem, który sprawia, że wybory te są przypadkowe, nie do końca zgodne z własnymi oczekiwaniami i predyspozycjami. Szkoły pomaturalne i kursy zawodowe dają w krótkim – w porównaniu do studiów – czasie możliwość sprawdzenia realiów danego zawodu i okazję do ewentualnego przekwalifikowania.