Powszechnie znane przysłowie mówi, że uczymy się przez całe życie i jest to jak najbardziej prawda. Na początku zaczynamy poznawać otaczający nas świat za pomocą zmysłów, później zaczynamy zadawać nurtujące nas pytania naszym najbliższym, aż w końcu samodzielnie sięgamy po książki akademickie, aby samodzielnie zgłębiać interesujące nas kwestie. Sposobów na naukę jest wiele, również w tej kwestii ogromną rolę odgrywa wszechobecna technologia. Jednak mimo wszystko kluczową umiejętnością w procesie uczenia się jest czytanie. Kwestia kluczowa, jednak bardzo czasochłonna. Szczególnie potwierdzą to studenci, pracujący z ogromną ilością książek akademickich. A co gdyby to wszystko trochę przyspieszyć? Sprawdźmy jak usprawnić nasze czytanie.
.

Jak szybko czytamy?

Przeciętnie czytamy z szybkością 150-200 słów na minutę. Jednak u większości z nas jest ona znacznie większa, gdy jesteśmy zmuszeni do przeczytania dużej ilości informacji w krótkim czasie np. podczas studiów z książek akademickich. Wtedy ilość przeczytanych słów może wynieść nawet 400 na minutę! Presja, stres, a także wysoka motywacja robią swoje, a w tym przypadku mogą zdziałać cuda. Jednak jak twierdzą praktycy technik szybkiego czytania, jesteśmy w stanie przeczytać nawet 2000 słów w minutę! Dla nas jest to kosmiczny wynik, jednak jeśli porównamy go do rekordu w Księdze Guinnessa, który wynosi 25 tys. słów na minutę… Wydaje się to nieprawdopodobne, a jednak jest możliwe. Jak?

Na czym polega ‘szybkie czytanie’?

Zapewne każdego interesuje jak to w ogóle działa. Przecież tak zawrotne tempo wydaje się abstrakcją! Jednak jest możliwe i grube książki akademickie raz na zawsze mogą przestać przerażać. Szybkie czytanie różni się tak w zasadzie od klasycznego wyłącznie sposobem traktowania tekstu. Gdy czytamy wolno skupiamy się na większej ilości szczegółów, z kolei jak przyspieszamy koncentrujemy się na ogólnym rozumieniu przekazu zawartego w tekście. Technika opiera się na wyeliminowaniu zbędnych nawyków, spowalniających cały proces. Chodzi o to, żeby nie tracić czasu na zatrzymywanie się, czytanie słowo po słowie, a co najgorsze – cofanie się w tekście! Spostrzegawczość, koncentracja, uwaga, pamięć, a także szerokie pole widzenia to podstawa!

Jak do tego dążyć?

Umiejętność szybkiego czytania przyda się nie tylko studentom poświęcającym noce na czytanie książek akademickich, ale każdemu z nas. W końcu jest tyle książek do przeczytania, a czasu tak niewiele! Dlatego dobrą nowiną jest to, że umiejętność szybkiego czytania można ćwiczyć zarówno na dedykowanych temu kursom, jak i samodzielnie w domu. Na samym początku powinniśmy zadbać o nasz wzrok, czyli wybrać dobrze oświetlone miejsce do czytania, wygodne i spokojne. Następnie powinniśmy wziąć wskaźnik np. linijkę i kierować nią w konkretnie czytane wersy. W ten sposób wyeliminujemy nawyk regresji, czyli powracania do wcześniej przeczytanego fragmentu. W kolejnych etapach wykonujemy ćwiczenia na poszerzenie pola widzenia. To nie jest takie proste, ale sukcesywna praca przyniesie efekty, z których będziemy dumni.

Artykuł powstał przy współpracy z Sklep Nowa Era