Zakochałam się. I to z wzajemnością! I wszystko byłoby wspaniale, gdyby nie rodzice. Twierdzą, że powinnam wybić sobie miłość z głowy, bo w moim wieku to albo miłość, albo nauka. Twierdzą, że nie da się połączyć tych dwóch spraw. Jak im udowodnić, że ja nie mam zamiaru zawalić szkoły i egzaminu? Przecież miłość dodaje mi skrzydeł!
Dorota

Da się to zrobić – połączyć miłość i naukę. Oto 11 podpowiedzi, które obalą tezę rodziców Doroty.

1. Przepytywanki
Wasze spotkania (nie wszystkie, oczywiście) wykorzystajcie na przepytywanki (nie zakuwanie!).
To niezła gra, w czasie której można zaimponować wiedzą i przekonać się o refleksie i inteligencji sympatii.

2. Zakuwanie
Nie uczcie się razem. Nie ma się co oszukiwać. Będziecie się rozpraszać. Emocje raczej przeszkadzają w zakuwaniu. No i moglibyście się po prostu zagadać, zapominając o nauce. Poza tym – taki „naukowy odwyk” pozwoli Wam za sobą zatęsknić.

3. Na spidzie
Zakochanie to niezły doping. Pod warunkiem,
że odwzajemnione. Wszystko widzi się wtedy w lepszym świetle. Nawet przebrzydłą matmę czy historię. Nie rezygnuj więc z zakuwania, bo „to nie jest teraz najważniejsze”. Wystarczy się przemóc. Teraz masz wydajniejszy mózg, lepsze efekty pracy!

4. Krótki odwyk
Przed klasówką, sprawdzianem, a już na pewno przed egzaminem ograniczcie liczbę randek. Niestety to konieczne – czas… Przecież widzicie się w szkole, możecie do siebie dzwonić (przerwy w czasie zakuwania bardzo potrzebne! ).

5. Plan
Planuj swój dzień. Oczywiście, nie co do sekundy, ale jeśli przeznaczysz na naukę połowę czasu, który upływa Ci na myśleniu o sympatii – już będzie OK.

6. Koncentracja
Absolutnie nie powtarzaj sobie: „Nie mam głowy, zakochałem się i nie mogę się uczyć”. Jeśli coś często powtarzasz – zaczynasz w to wierzyć. Musisz po prostu się skoncentrować, skupić. Jak to zrobić, gdy ciągle myślisz o niej, o nim? Poćwicz koncentrację.
Najprostsze ćwiczenie na skupienie uwagi to typu – znajdź 20 elementów, którymi różnią się te dwa rysunki.

7. Nastrój
Kiedy się zdenerwujesz, trudniej Ci się skupić.
Nie myśl więc ciągle, że rodzice Cię denerwują, że nikt Cię nie rozumie. Pomyśl, że udowodnisz wszystkim, iż można uczyć się i być zakochanym. Pomyśl, jak wszystkich zaskoczysz! To jedna z tajemnic dobrego zapamiętywania – jeśli uczysz się, mając dobry humor, lepiej wszystko zapamiętasz.

8. Zainteresowania
Jeśli uczysz się czegoś, co lubisz lub czym się interesujesz – wkuwanie przychodzi bezboleśnie. Znasz to, prawda? Wykorzystajcie swoje zainteresowania. Twój chłopak ma bzika na punkcie piłki nożnej? Doskonale zna nazwy drużyn, klubów? Super! Bo to znaczy, że nieźle radzi sobie z geografią – sprawdź sama, zapytaj go o stolice. Twoja dziewczyna pisze wiersze? To świetnie. Możecie „popastwić” się nad nimi, szlifując przy okazji polski.

9. Podsłuch
Ucz się na głos lub nagraj materiał, który musisz wkuć i po prostu go słuchaj. Nawet jeśli myślisz o niebieskich migdałach, Twoja pamięć przyzwyczaja się do tematu. Nawet nie zauważysz, kiedy materiał sam Ci wejdzie przez uszy.

10. Uwaga!
Perspektywa siedzenia z sympatią w jednej ławce jest naprawdę kusząca, ale raczej tego nie róbcie. Trudniej będzie się skupić. Nie traktuj lekcji jako czasu, który trzeba przetrwać, byle do przerwy. Uważaj na lekcjach. To się opłaca. Wtedy Twoja pamięć przy odrabianiu pracy domowej jest o wiele lepsza. Rachunek jest prosty: uważasz na lekcjach – szybciej odrabiasz prace domowe – masz więcej czasu na miłość.

11. Przerwa
Pamiętaj, że przerwy nie są tylko po to, by przemieścić się z klasy do klasy. A już na pewno nie po to, by spędzić je z książką w ręce, łudząc się, że coś jeszcze da się powtórzyć. Rób wszystko, co nie ma nic wspólnego z zakuwaniem. Wtedy na lekcji naprawdę będzie Ci łatwiej się skupić.