Zredaguj list, w którym opiszesz fascynujące spotkanie (wymyślone lub prawdziwe) ze współczesnym artystą (pisarzem, muzykiem, malarzem). Zastosuj zmyślone dane nadawcy.
Turków, 16 listopada 2004
Droga Majko!
Długo zbierałam się do napisania tego listu… Powód jest prosty – najzwyczajniej w świecie było mi głupio. Minęły już w końcu ponad dwa miesiące, od kiedy ostatni raz do Ciebie pisałam. Mam jednak nadzieję, że mi wybaczysz i nie będziesz się gniewać.
U mnie dużo nowego – nawet nie wiem, od czego zacząć! Zaczęłam naukę w nowej szkole. Jest… hmmm, na pewno jest inaczej. To między innymi dlatego, że jest tyle nauki, nie bardzo miałam czas, żeby do Ciebie napisać. Ale ostatnio wydarzyło się coś, co musiałam Ci opisać!
Otóż wygrałam w konkursie! Pierwszy raz w życiu wygrałam w jakimkolwiek konkursie – i to od razu w takim! Wiesz dobrze, jakiego mam bzika na punkcie Kasi Kowalskiej. Kiedy więc usłyszałam, że ogłosiła konkurs na napisanie słów do piosenki, która potem znajdzie się na jej nowej płycie, długo nie czekałam. I udało się! Wyobraź sobie, że wygrałam! Do tej pory nie mogę uwierzyć, że mój tekst okazał się najlepszy! Ale najlepsza była nagroda – wyjazd na koncert Kasi do Warszawy, a potem spotkanie z Nią! Możesz to sobie wyobrazić?!
Kiedy teraz to sobie przypominam, wydaje mi się, że to się nie stało naprawdę! Na koncercie byłam jak w transie! Stałam przy samej scenie – organizatorzy już na mnie czekali i dali mi plakietkę VIP-a! Kasia to prawdziwa artystka! Ma takie wspaniałe piosenki i taki supergłos. A na koncercie jest milion razy wspanialej, niż kiedy słucha się jej płyty! Zaśpiewała swoje największe hity, a ja cały czas śpiewałam razem z nią – w końcu nie znalazłam się tam przypadkiem, znałam słowa każdej piosenki!
Ale to, co wydarzyło się potem, to był jakiś sen. Kiedy Kasia zeszła ze sceny, organizatorzy koncertu zaprowadzili mnie za kulisy, do jej garderoby! Stałam w drzwiach i nie wiedziałam, co robić – a Kasia podeszła do mnie, roześmiała się, wzięła mnie za rękę i pociągnęła do stolika. Mówię Ci, jest taka normalna! Wcale nie zachowywała się jak wielka gwiazda. Wiesz, że mówiłam do Niej po imieniu?! Powiedziała, że bardzo jej się spodobał mój tekst – nawet zanuciła kawałek melodii do niego! To jest kosmos – Kasia Kowalska będzie śpiewała moją piosenkę! Wyobrażasz to sobie?!
Siedziałyśmy sobie, piłam sok (Kasia też najbardziej lubi jabłkowy, tak jak ja!) i rozmawiałyśmy na wszystkie tematy. Pytała mnie o szkołę, chłopaków, o wolny czas. Do garderoby kilka razy wchodziła jakaś pani i przynosiła maskotki i kwiaty – to wszytko od fanów.
Kasia jest śliczna! Dużo ładniejsza, niż to pokazują w telewizji! Powiedziałam jej to, ale się zaśmiała i powiedziała, że kiedy chodziła do szkoły, to uważała się za brzydulę! Przecież to niemożliwe! Ile ja bym dała, żeby tak wyglądać!
Nawet nie wiem, kiedy minęły dwie godziny. Kasia była naprawdę zmęczona po koncercie, a ja też musiałam wracać do domu – tata już od dawna na mnie czekał. Zanim się rozstałyśmy, zrobiłyśmy sobie kilka zdjęć (Kasia powiedziała, że będzie je chciała umieścić na swojej stronie internetowej przy rozwiązaniu konkursu!). Dostałam też wielki plakat – taki na pół ściany! Na nim Kasia napisała – „Małgosi, mojej młodszej przyjaciółeczce. Buziaki i… do zobaczenia!”. Czy to nie cudowne?!
Majko, koniecznie musisz do mnie przyjechać! Pokażę Ci zdjęcia z tego spotkania i wszystko opowiem – bo to nie to samo, co napisać Ci w liście. Rozmawiałam już z rodzicami – tata powiedział, że na początku grudnia będzie jechał do Torunia i mógłby Cię do nas przywieźć na weekend. Poproś swoich rodziców, żeby się zgodzili!
Czekam na Twoją odpowiedź. Ciekawa jestem, co u Ciebie i czy bardzo się zmieniłaś od wakacji.
Całuję Cię!
Do zobaczenia (mam nadzieję)!
Małgosia
Forma
Forma jest bardzo wyraźnie zaznaczona w temacie – to list. To łatwa forma i dosyć przez Was lubiana. Nic zresztą dziwnego – list jest formą użytkową, czyli taką, którą zdarza Wam się pisać w codziennym życiu. Forma łatwa, co jednak nie znaczy, że macie zupełną dowolność przy pisaniu – każda forma rządzi się swoimi regułami, których musicie przestrzegać!
Ale uwaga! Czasami zdarza się tak, że wypracowanie, które macie napisać, łączy w sobie dwie formy! Tak jest i w tym przypadku – w liście macie opisać spotkanie.
Czyli – list + opis sytuacji
Wskazówki zawarte w temacie
Bardzo dokładne przeczytanie tematu to połowa sukcesu. O czym możecie dowiedzieć się z tego tematu?
- Wiodącą formą wypracowania ma być list.
- W liście macie opisać fascynujące spotkanie ze współczesnym artystą.
- Artysta ma być współczesny. Co to znaczy „współczesny”? Najprościej – żyjący w naszych czasach.
- Artystą może być pisarz, muzyk lub malarz (tak to określa temat). Artysta to pojęcie bardzo ogólne – może nim być dyrygent orkiestry, wokalista rockowej kapeli czy solista baletu. Naprawdę jest w czym wybierać i każdy znajdzie coś bliskiego swemu sercu.
- Opisywane spotkanie może być prawdziwe lub zmyślone – możecie więc puścić wodze fantazji i opisać spotkanie z kimś, z kim normalnie nie mielibyście szans się zobaczyć – np. z Madonną czy Williamem Whartonem.
- Dane nadawcy (czyli osoby piszącej list) mają być zmyślone. Oznacza to, że nie możecie podpisać się swoimi imieniem i nazwiskiem!
List – o tym trzeba pamiętać
Do kogo list jest skierowany
List może być oficjalny (czyli kierowany do rozmaitych instytucji i osób, których osobiście nie znacie) i nieoficjalny (do przyjaciół i rodziny). Stosunek do adresata listu ujawnia się już w nagłówku (np. Drogi Panie, Szanowni Państwo lub Kochana Babciu, Najdroższa Madziu). To bardzo ważne – zwrócenie się w poufały sposób do obcej osoby jest wielkim błędem i nietaktem!
Zwroty grzecznościowe
Kultura wymaga, żeby wyrazy odnoszące się do adresata i jego bliskich pisać wielką literą – Droga Ciociu, pozdrówcie Ją ode mnie.
Temat listu
W tym wypadku jest jasno określony – to opisanie spotkania ze współczesnym artystą. Bardzo ważne, żeby w miarę swobodnie i naturalnie przejść do tematu. List na taki temat nie może w przytłaczającej większości dotyczyć np. szkolnych problemów Małgosi – bo nie byłby na temat! Nie może jednak być tak, że już w pierwszym wersie napiszecie „Kochana Majko, chciałabym Ci opisać fascynujące spotkanie, które mi się ostatnio przytrafiło”. List jest, oczywiście, preparowany, ale musi być prawdopodobny, naturalny.
Schemat
List – jak każda forma wypowiedzi – składa się z trójczłonowej budowy:
- Wstępu (przedstawienia się lub nawiązania do czyjegoś listu). Każdy list rozpoczyna się pisaną w prawym górnym rogu datą i miejscowością, w której list został napisany. Poniżej znajduje się nagłówek (czyli przywitanie się).
- Rozwinięcia – czyli kwintesencji listu (np. opisu, prośby, podziękowania).
- Zakończenia – na ogół są to pozdrowienia i prośba o odpisanie. List musi być podpisany!
Opis sytuacji – o tym trzeba pamiętać
Opis sytuacji jest opisem dynamicznym – informuje o zdarzeniu, które rozegrało się w określonym miejscu i czasie (w tym przypadku jest to koncert Kasi Kowalskiej i późniejsze spotkanie w jej garderobie). Opis ma być dynamiczny – co oznacza, że powinny się w nim znaleźć czasowniki oznaczające ruch i następstwo czasowe. Zwiększeniu dynamiki będą też sprzyjały krótkie zdania, często wykrzyknikowe.
Pamiętajcie też o tym, że Wasz opis ma być w miarę szczegółowy i dokładny – tak żeby czytające go osoby mogły sobie wyobrazić opisywane zdarzenie.
Uwaga! Te błędy będą Was kosztować stratę punktów!
- Niezastosowanie charakterystycznych wyróżników listu (daty i miejscowości, nagłówka, podpisu).
- List nie jest na temat (nie zawiera opisu spotkania).
- Wybrana przez Was postać nie spełnia wymogów tematu (nie jest współczesnym artystą).
- Podpisaliście list swoimi danymi (temat zakłada inaczej!).
- W wypracowaniu pojawiły się błędy ortograficzne i interpunkcyjne.
To ważne!
- Adresat – ktoś, do kogo piszemy (czyli właśnie adresujemy) list.
- Nadawca – osoba, która dany list pisze (nadaje).
Zobacz: